Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

GŁODÓWKA

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: zdro » sobota 25 mar 2017, 17:45

Bylem wychowywany na cielecinie, miesie i jajkach. Dlaczego to nie uchronilo mnie od pasozytow? Jadlem te rzeczy przez ponad 20 lat i bylo tylko coraz gorzej. Najwczesniejsze objawy choroby zanotowalem juz w wieku lat 5! Po przejsciu na diete roslinna udalo mi sie poprawic jakosc zycia, odstawic siatke lekow, papierosy i alkohol. Oj kolejna utrata zyskow dla koncernow..
W zywnosci roslinnej wszedzie sa enzymy i aminokwasy. Chcesz wiecej tluszczy i czujesz ze potrzeba to mocz i jedz orzechy, nasiona. Straczki tez zawieraja wieksze go ilosci nie mowiac juz o tym bialku. Kazdy musi pod siebie dobierac ilosci danych makroskladnikow bo np osoba z przepelnionym woreczkiem zolciowym powinna uwazac z nadmiarem bialek i tluszczy.
Robie glodowke zeby odciazyc organizm, ale jak juz wspominalem wyzej byc moze ja przerwe szybciej niz zakladalem i wezme sie za oczyszczanie watroby ktora jest najwazniejsza w detoksyfikacji calego ustroju. Co z tego ze bede ladowac w siebie srodki zwalczajace pasozyty jak organizm nie ma jak tego usuwac.
Co do niedozywienia i glodowki to podczas postu organizm zuzywa duzo mniejsze ilosci skladnikow odzywczych. To nie jest glupia "maszyna". Objawy neuroboreliozy, grzyba czy czymkolwiek by to nie bylo niemal calkowicie u mnie ustapily wiec moge potwierdzic ze to dziala. Caly syf w organizmie lacznie z pasozytami jest przerabiany na energie. Jedyne czego sie obawiam to o te kamienie na watrobie, no ale kto wie co tam sie dzieje teraz.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 25 mar 2017, 18:18

Bylem wychowywany na cielecinie, miesie i jajkach. Dlaczego to nie uchronilo mnie od pasozytow?

To nie chroni od robaków, było o kwasie solnym, coś mylisz.
Po przejsciu na diete roslinna udalo mi sie poprawic jakosc zycia, odstawic siatke lekow, papierosy i alkohol.

Mięsożercom też się to udaje.
Cóż, masz swoje metody, życzę powodzenia.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: zdro » sobota 25 mar 2017, 18:37

Zobacze jak poprawi sie trawienie po tej glodowce, ale z octu, soli i kiszonek nie mam zamiaru rezygnowac bo sa to produkty konieczne przy jakiejkolwiek diecie. Pisalem tylko ze na poczatku ide powoli, nie mozna z wszystkim hopsiup bo organizm moze dostac szoku.

Mam grupe krwi 0 i zauwazylem dosc znaczna poprawe po wyeliminowaniu miesa, jajek i nabialu z diety wiec trzymam sie tych metod.
Dieta to i tak tylko czesc z zaleznosci ktore przekladaja sie na stan naszego zdrowia.

Dziekuje i pozdrawiam! :)
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 25 mar 2017, 18:41

zdro pisze:Mam grupe krwi 0 i zauwazylem dosc znaczna poprawe po wyeliminowaniu miesa, jajek i nabialu z diety wiec trzymam sie tych metod.

Poczytaj może Lasta póki czas, polecam...
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

pawelz
Posty: 390
Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
x 4
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 136 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: pawelz » poniedziałek 08 maja 2017, 15:55

Ja czasem praktykuje krótkie głodówki ale nie na samej wodzie a np. na kawie, herbacie bo mam niskie ciśnienie. Wierzę że głodówka może wyleczyć z wielu chorób. Bardzo wartościowa strona o głodówkach: http://drogazdrowia.com a tu na forum często piszą ludzie którzy właśnie przeprowadzają głodówki: http://f.kafeteria.pl/temat/f2/glodowka ... 4407821/74
0 x



Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » piątek 12 maja 2017, 15:02

Post na wodzie 21-dniowy / głodówka lecznicza dni 1-5

https://www.youtube.com/watch?v=WwosUhLlZMQ

Zaznaczam, iż jest to osoba zdrowa (edit: cierpi na alergię na pyłki), na diecie wegańskiej, przechodząca uprzednio posty sokowe.

Blog Sylwii: http://www.kierunekzdrowie.com/
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » sobota 27 maja 2017, 15:16

Po 21 dniach na wodzie - samopoczucie i co jeść przy wychodzeniu z postu!

https://www.youtube.com/watch?v=XSMZCswXpeg
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 12 lut 2018, 19:52

Dyrektorzy wprowadzili głodówki, aby dotrzeć do wyższych pokładów intelektu

Obrazek

W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy, były dyrektor generalny „Evernote” i obecny dyrektor generalny „AI studio All Turtles”, nie jadł od dwóch do ośmiu dni. Po niedługim okresie, stracił prawie 40 kg i opisuje, jak post stał się jego życiem:

„Jest łagodna euforia. Jestem w lepszym nastroju, moja uwaga jest lepsza, i jest stały dopływ energii. Po prostu czuję się dużo zdrowiej. Pomaga mi to, być lepszym zawodowcem. Wejście w post jest zdecydowanie jedną z dwóch najważniejszych rzeczy, które zrobiłem w życiu”.

Phil Libin, CEO All Turtles, regularnie pości od dwóch do ośmiu dni.
Najczęściej stosuje dietę 5:2, czyli je normalnie przez pięć dni w tygodniu. Przez kolejne dwa dni, spożywa znacznie zmniejszoną liczbę kalorii, około 500.

Posty to dla nich walka o intelekt

Geoffrey Woo, dyrektor generalny firmy biohackingowej i nootropowej HVMN, poprowadził siedmiodniowy post w swojej firmie, na początku 2017 roku. Wzięło w nim udział ponad 100 osób.

Niektórzy uczestnicy nosili glukometry, zwykle noszone przez diabetyków, w celu sprawdzania poziomu glukozy we krwi. Mierzyli również podwyższone stężenie ketonów we krwi, aby sprawdzić, czy ich ciało rzeczywiście używa tłuszczu jako paliwa, czy osiąga stan metaboliczny zwany „ketozą”.

„Ketony są super paliwem dla mózgu. Dają klarowność umysłu, co jest wynikiem wzrostu liczby ketonów w systemie” – powiedział Woo.

Woo i inne osoby chciały oszacować wpływ postu na produktywność, dlatego połączyli fizjologiczne śledzenie ketonów i cukru we krwi z oprogramowaniem Rescue Time, który mierzy wydajność pracy.

„Można by pomyśleć, że po siedmiu dniach niejedzenia będziecie całkowicie rozproszeni i będziecie toczyć walkę o jedzenie, ale w ciągu dwóch lub trzech dni głód zmniejsza się, gdy wzrasta poziom ketonu. Karmisz swój mózg i ciało alternatywnym źródłem paliwa” – powiedział Woo.

Tak opisuje swój pierwszy post jeden z dyrektorów generalnych:

„Poszedłem do domu i przeczytałem sporo informacji o głodówkach. Chciałem coś udowodnić… Pierwszego dnia poczułem się tak głodny, jakbym miał umrzeć. Drugiego dnia już tylko głodowałem. Ale gdy obudziłem się trzeciego dnia, czułem się tak dobrze, jak nigdy od 20 lat”.

Po co wykonujemy posty?


Istnieje zbiór badań naukowych badających wpływ poszczenia na organizm. Każdego roku publikuje się dziesiątki artykułów pokazujących, w jaki sposób post może pomóc wzmocnić układ odpornościowy, zwalczyć stan przedcukrzycowy, poprawić pamięć, zwiększyć wydajność pracy i pomysłowość, a nawet, spowolnić starzenie.

Istnieją również dowody na niebezpieczeństwo poszczenia, jeśli nie jest mądrze przeprowadzone.
Celem postu jest wprowadzenie organizmu w stan ketozy.

Zazwyczaj komórki czerpią energię z glukozy. Kiedy odetniemy im cukry i węglowodany, to organizm przerzuci wajchę na tłuszcze.

Będzie czerpał energie z tłuszczy, co przyczyni się do powstania ciał ketonowych.
Kiedy uda ci się dokonać tego cudu, czyli doprowadzić do produkcji ciał ketonowych, możesz zwalczyć wiele chorób, a twój umysł zacznie eksplodować.

Już po kilkunastu godzinach niejedzenia, czujesz fantastyczne objawy intelektualne. Możesz wykorzystywać wyższe pokłady umysłu, wydajniej pracować, głębiej myśleć.

To jest powód, dlaczego dyrektorzy i pracownicy korporacji wdrażają głodówki.

Konkurencja w wymyślaniu coraz lepszych produktów jest olbrzymia. Każdy chce być najlepszy. Regularne głodówki po określonym czasie, powodują czerpanie intelektu z wyższych pokładów umysłu.

Jak prawidłowo przeprowadzić głodówki?
Jak doprowadzić do powstania ciał ketonowych?
Jak osiągnąć wyższy poziom intelektualny?

Polecam nasz bezpłatny podręcznik: „Cała prawda o tym jak schudnąć przy pomocy głodówek”.
i 11 ebooków o metodach zdrowego odżywiania bez chorób.


Źródło: theguardian.com
Pomoc: Hubertos.
http://martabrzoza.pl/porady-zdrowotne/ ... intelektu/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 15 lut 2018, 13:22

Rola głodówek w onkologii

Szanowny Czytelniku,

w najbliższym czasie będę chciał Ci przestawić kilka niezwykle ważnych i odkrywczych listów profesora Joyeuxa ­– lekarza i jednego z najbardziej znanych naukowców swojego pokolenia.

Profesor Henri Joyeux zajmował się onkologią i chirurgią przewodu pokarmowego na uniwersytecie w Montpellier. Jest autorem 500 publikacji, wydanych we Francji i poza jej granicami, w tym 20 książek na temat żywienia i nowotworów. Ma żonę i szóstkę dzieci.

Należy do grona światowych autorytetów w dziedzinie zdrowia. W swoich listach udziela porad, które pomagają dbać o jakość życia, współżycie małżeńskie, rodzinę i zapobieganiu chorobom, a także w ich leczeniu.

Dzięki swojej wieloletniej praktyce lekarskiej można o nim powiedzieć, że jest żywą skarbnicą wiedzy i porad medycznych.

Podczas pięćdziesięciu lat kariery odkrył, że zapobieganie
chorobom jest nieporównywalnie skuteczniejszym środkiem
do celu. Odróżnił to, co działa, od tego, co nie działa w kwestii
leczenia. Jest zdania, że pięciu najczęściej występującym typom nowotworu (piersi, prostaty, płuc, jelita grubego i odbytu) jest najłatwiej zapobiec!

Wynika to ze świadomości, że to właśnie profilaktyka może uratować najwięcej istnień ludzkich.

Zapraszam do lektury jego cennych porad.

Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis


Rola głodówek w onkologii

Szanowny Czytelniku,

być może widziałeś prezentacje audiowizualne mające na celu pokazanie, że głodówka może być skutecznym, a nawet wręcz niezbędnym środkiem w zwalczaniu chorób cywilizacyjnych, w tym także w onkologii, jako środek łagodzący skutki chemioterapii.

Jest w tym odrobina prawdy. Przyjrzyjmy się zatem faktom.

Ograniczenie przyjmowania pokarmów pomaga zwalczać niektóre choroby cywilizacyjne: otyłość, cukrzycę typu 2, nadciśnienie tętnicze, schorzenia reumatyczne, choroby skóry, takie jak egzema, łuszczyca, choroby układu oddechowego (astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc), a także wszelkiego typu alergie, uzależnienia od narkotyków czy tytoniu, jak również stres na różnym podłożu.

Jednak oznacza to również, że niewłaściwe nawyki żywieniowe, do których nakłaniają nas wszechobecne reklamy, odpowiedzialne są za wyżej wymienione schorzenia w zależności od genetycznej podatności poszczególnych osób. Dziedzina badająca te zależności, w ostatnich latach bardzo prężnie się rozwijająca, nazywana jest epigenetyką.

Czym się ona różni od genetyki? Aby to zrozumieć, należy zdać sobie sprawę, że niemalże wszyscy ludzie mają gen lub geny, które mogą prowadzić do zapadnięcia na raka płuc. Ale w większości przypadków geny te stają się aktywne u osób, które palą papierosy w dużych ilościach lub są narażone długotrwale na bierne palenie.

Podobnie dzieje się w przypadku nowotworów występujących w innych narządach. Najnowsze badania z dziedziny onkologii wykazują, jak bardzo ważne są nawyki żywieniowe ­– odpowiednie nawyki zapobiegają nowotworom, a złe przyczyniają się do ich rozwoju.

Jak podkreślają lekarze z Rosji i Niemiec, we francuskim filmie dokumentalnym „Le jeûne, une nouvelle thérapie?” (Głodówka – nowa terapia?) w reżyserii Sylvie Gilman i Thierry de Lestrade, dieta może również okazać się pomocna w łagodzeniu nawracających dolegliwości na tle psychicznym.

Takie rozwiązanie powinno być regularnie oferowane pacjentom, oczywiście przy zapewnieniu nadzoru medycznego. Jednak, aby stało się to możliwe, należałoby odpowiednio wyszkolić psychiatrów w zakresie pozytywnego wpływu stosowania głodówek.

Podobne szkolenia na pewno przyniosłyby pożytek lekarzom większości specjalizacji – pediatrii, geriatrii, kardiologii, pulmonologii, reumatologii, ginekologii, chirurgii, neurologii... Krótko rzecz ujmując, wiele dziedzin medycyny, a zatem też wielu pacjentów, skorzystałoby z zalet terapii dietą.

Obecnie rzeczywistość jest od tego daleka, jednak nie należy się zniechęcać.

To pacjenci mają ostatecznie duży wpływ na decyzję lekarza dotyczącą metod leczenia.

Jedno jest pewne – głodówki zalecane zarówno w ośrodkach opieki zdrowotnej w Rosji, jak i w Niemczech w Instytucie Büchinger czy w Klinice Charité w Berlinie, stosowane przez okres od jednego do trzech tygodni, mają jednoznacznie pozytywny wpływ na proces powrotu do zdrowia. Zajmuje się tym sanogeneza, czyli nauka o mechanizmach zjawisk zmierzających do eliminacji zmian chorobowych.

Głodówka

Chodzi o całkowite nieprzyjmowanie pokarmów i picie dużych ilości płynów, zwłaszcza wody, przez cały okres trwania terapii przy jednoczesnym pozostawaniu pod obserwacją medyczną.

W obliczu takiego wyzwania organizm sięga do pokładów cukru, odkładanych głównie w wątrobie i w mniejszym stopniu w mięśniach. Rezerwy te wyczerpują się po dwóch – czterech dniach. Następnie ciało zaczyna korzystać z rezerw tłuszczów, które muszą być przemienione w ciała ketonowe, aby dotrzeć do ośrodkowego systemu nerwowego (mózgu, móżdżka i rdzenia kręgowego), który z kolei potrzebuje pokładów energii, aby móc prawidłowo funkcjonować.

Dlatego też czwarty dzień głodówki jest najtrudniejszy do przetrwania z uwagi na tzw. przełom kwasiczy, skutkujący osłabieniem, nudnościami i migrenami. Należy zdawać sobie sprawę z nadejścia tego momentu, żeby znaleźć w sobie siłę i wytrwałość do kontynuacji głodówki.

Trzymiesięczna rezerwa w tkance tłuszczowej

Rezerwy tłuszczowe człowieka, które tworzy tkanka tłuszczowa, znajdują się pod skórą, przede wszystkim w obszarze brzusznym – nazywa się je tłuszczem trzewnym. Pozwala on na przetrwanie trzymiesięcznej głodówki przy jednoczesnej znacznej utracie wagi.

Po pokonaniu bariery trzech – czterech dni osoba poddająca się terapii wchodzi w euforyczny, uśmierzający stan, w którym – niezależnie od wiary czy wyznania – głód fizyczny zastępowany zostaje przez głód intelektualny lub duchowy. Stanowi to niezwykle pozytywny efekt, który głodówka wywiera na stan psychiczny pacjenta.

Nieprzyjmowaniu pokarmów powinna zawsze towarzyszyć aktywność fizyczna, w miarę możliwości na świeżym powietrzu. Należy ją więc uprawiać poza miejscem zamieszkania. W przypadku osób o wrażliwym zdrowiu, niezbędny jest nadzór medyczny.

Głodówka wymaga ukierunkowania medycznego przez dietetyka, trenera lub lekarza specjalistę. Dlatego też tego typu terapie powinno się przechodzić w wyspecjalizowanych ośrodkach opieki zdrowotnej.

Nie ulega wątpliwości, że ograniczenie przyjmowania pokarmów stanowi naturalny sposób na zrzucenie wagi, obniżenie ciśnienia tętniczego, zmniejszenie potrzeby przyjmowania leków hipoglikemizujących u osób cierpiących na cukrzycę typu 2, a także środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych u osób z dolegliwościami reumatycznymi, alergiami i astmą.

Głodówka jako środek pomocniczy przy chemioterapii?

Szczególnie interesujące okazują się wyniki badań przeprowadzonych na małych zwierzętach przez naukowców z ośrodka Norris Cancer Hospital w Los Angeles pod kierunkiem prof. Valtera Longo.

Wielokrotnie powtarzane, pokazują i potwierdzają, że u zwierząt poddanych chemioterapii znaczne ograniczenie przyjmowanej ilości kalorii pozwala im na pozostanie w lepszej kondycji w czasie trwania terapii, podczas gdy grupa kontrolna zwierząt karmionych normalnie radzi sobie o wiele gorzej. Wyniki tych badań muszą zostać potwierdzone na ludziach, zanim będzie można je powszechnie stosować wśród pacjentów cierpiących na nowotwory.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby komórki, tkanki nowotworowe oraz guzy zacząć postrzegać jako główne ośrodki pochłaniające najbardziej wartościowe składniki odżywcze.

Oto przykład. Chory przyjmuje duże dawki witaminy C, zarówno w formie syntetycznej (w postaci tabletek), jak i w naturalnej (ze spożywanymi świeżymi owocami i warzywami). W takim przypadku nowotwór, jako najbardziej aktywna metabolicznie tkanka w organizmie, wchłonie „dobrą” witaminę C, czyli tę pochodzącą z owoców i warzyw. Pozostałe tkanki organizmu otrzymają syntetyczną witaminę C, która jest przyswajalna tylko w 50% (reszta jest wydalana).

Właśnie dlatego należy być bardzo ostrożnym przy stosowaniu całkowitej głodówki jako środka pomocniczego przy chemioterapii.

Natomiast częściowe ograniczenie przyjmowania pokarmów w onkologii zawsze daje pozytywne efekty.

Początkowo jest ono wręcz obowiązkowe, ponieważ leki stosowane w chemioterapii oraz terapiach celowanych oddziałują na przewód pokarmowy i całe ciało. Nudności są w tego typu terapiach na tyle powszechnym skutkiem ubocznym, że oprócz leków przyjmowanych doustnie i drogą infuzji dożylnej, do terapii włącza się jeszcze inne metody leczenia, które pomagają zapobiec wymiotom, ale nie eliminują całkowicie nudności.

Co więcej, wiele leków stosowanych w chemioterapii wyniszcza komórki jelitowe, których żywotność wynosi maksymalnie 5 dni. Stąd właśnie biorą się otarcia i uszkodzenia komórek nabłonka błony śluzowej jelita, tzw. enterocytów, zaburzenia wchłaniania w jelitach i idące z nimi w parze biegunki, chudnięcie i ogólne zmęczenie.

Chodzi więc o zrezygnowanie z przyjmowania pokarmów, które osłabiają odporność. Do tej grupy artykułów spożywczych należą przede wszystkim:

napoje ze sztucznymi środkami słodzącymi, takimi jak aspartam,
białe pieczywo – zawierające duże ilości cukru i zwiększające porowatość jelit z uwagi na gluten i dodawane w nadmiarze drożdże chemicznego pochodzenia.
Zwiększenie porowatości sprawia, że jelita przepuszczają mniej lub bardziej toksyczne cząsteczki – będące przyczyną zapaleń – do wrażliwych części organizmu, np. osłabionych wskutek nowotworu.

W czasie terapii należy również wykluczyć:

produkty, które są pochodnymi mleka krowiego, to jest mleko, jogurty, sery niepasteryzowane, śmietana, lody i tym podobne. Dostarczają one nadmiernych ilości tłuszczów, cukrów (głównie laktozy) oraz białka (czterokrotnie za wiele), jak również składników pobudzających wzrost, w naturze przeznaczonych dla zwierząt, a dokładniej dla cieląt.
Proszę zwrócić uwagę, że cielę w przeciągu pierwszego roku życia roku przybiera na wadze do 365 kg, podczas gdy niemowlę – zaledwie do 5 kg.


To wszystko proponuje się pacjentom dotkniętych nowotworem, zalecając przy tym przyjmowanie dużych ilości płynów (co najmniej dwa litry wody dziennie) w celu wyeliminowania metabolitów leków, które są zbędne, albo wręcz szkodliwe dla zdrowych komórek.

W moim kolejnym liście przyjrzę się rozróżnianiu i pojmowaniu różnych sposobów prowadzenia klasycznej chemioterapii. W czasie jej trwania organizmowi podaje się leki antymitotyczne, których zadaniem jest zabicie wszystkich komórek w trakcie podziału, zarówno nowotworowych, jak i tych zdrowych.

Mając to na uwadze, łatwiej jest zrozumieć cel stosowania tak zwanych terapii celowanych, które skupiają się na tkankach nowotworowych i polegają na przyjmowaniu czynników antywzrostowych, antyangiogennych (zatrzymujących rozwój naczyń krwionośnych odżywiających guz) lub specjalnych przeciwciał, które zapobiegają rozwijaniu się tkanek nowotworowych.


Wszystkiego dobrego życzę,
Henri Joyeux
http://landing.pocztazdrowia.pl/zapis/PZ031NGPZ99
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 30 mar 2018, 09:59

Pogrzeb śledzia i żurku

Obrazek
dr n. med. Dominika Wnęk, dietetyk

Wielkanoc to był czas, kiedy wszyscy mogli się najeść do syta. Zanim to jednak nastąpiło, należało pościć. Post rozpoczynał się w Środę Popielcową i trwał 40 dni.

Jeden z mało znanych zwyczajów Środy Popielcowej polegał na pozbyciu się z domu wszystkich garnków (patelni, rondelków) do smażenia i duszenia potraw, zwłaszcza mięsnych.

W praktyce sprowadzało się do wyrzucenia garnków przez okno, wyniesienia ich do ogrodu lub czasowego przeniesienia na strych. Równocześnie naczynia, które pozostały w kuchni, trzeba było bardzo dokładnie umyć, aby nie pozostała na nich nawet odrobina tłuszczu lub wywarów mięsnych.

Od tego momentu niedozwolone było spożywanie mięsa, smalcu, masła, jaj, mleka, śmietany i serów. Mięso zastępowano grzybami, które dodawano zarówno do pierogów, jak i bigosu.

Zamiast grzybów do tradycyjnego bigosu dodawano także groch. Ponadto w kuchni wykorzystywano takie produkty, jak kapustę, brukiew, rzepę, ziemniaki i kasze.
W tym czasie popularna była gęsta zupa, podstawę której stanowiła rozgotowana kapusta kiszona, brukiew oraz suszone śliwki. Chleb smarowano powidłami lub moczono w oleju roślinnym.
Wystrzegano się wszelkich słodyczy i miodu, a kawę pito bez dodatku cukru.
Dozwolone były jedynie małe ciasteczka zwane wiekuistymi, ponieważ były gotowe do spożycia po pół roku od ich upieczenia. W tym czasie ze stołu nie znikał śledź i postny żur.

Nie ma się co dziwić, że po tak długim okresie postu produkty te budziły negatywne emocje.
W bardziej zamożnych domach z ryb spożywano także sandacze i jesiotry.

Jednym ze sposobów podkreślenia niechęci do dwóch kulinarnych symboli postu był pogrzeb śledzia i żuru.

Ceremonia odbywała się zazwyczaj w Wielki Piątek wieczorem lub w Wielką Sobotę rano.
Zabawa ta miała radosny charakter, a uczestniczyła w nim głównie młodzież.

Polegała ona na powieszeniu garnka z żurem oraz rybich szkieletów na drzewie, a następnie zrzucaniu tych symboli postu na ziemię.
Co gorsza, młody chłopiec, który po raz pierwszy brał udział w „pogrzebie”, oblewany był żurem.
Na zakończenie potłuczony gar po żurku i rybie szkielety zakopywano w ziemi.

Po tym wszystkim nie pozostawało już nic innego, jak zasiąść w Niedzielę Wielkanocną do suto zastawionego stołu.

Obok jajek i żurku (ale już niepostnego) na stole pojawiały się mięsa, których do tej pory należało się wystrzegać.
Tradycyjnie serwowano dziczyznę, dania z wołowiny, cielęciny i wieprzowiny. Z wędlin podawano szynkę wieprzową z kością, kiełbasy, w tym również kiełbasę białą.
Popularne były także pasztety, które serwowano z chrzanem, ćwikłą lub sosem tatarskim. Nieodzowne na wielkanocnym stole były także słodkie wypieki: babki drożdżowe, mazurki, sernik i placki z bakaliami.

Źródło
https://dieta.mp.pl/aktualnosci/183755, ... ia-i-zurku

jakież to było mądre 8-)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Robin
Posty: 78
Rejestracja: piątek 25 sty 2013, 18:02
Lokalizacja: Kraków
x 8
x 8
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: Robin » niedziela 01 kwie 2018, 21:55

Po tych świetach przyda sie 40 dni postu :lol: z checia zrobię pogrzeb schabowemu ,sałatkom i ciastom ufff .Dosyć tego obżarstwa ,jutro wsiadam na rower :D
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 21 cze 2018, 17:54

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 03 lis 2018, 03:06

devi pisze:
piątek 02 lis 2018, 17:38

Pięciodniowa głodówka leczy cukrzycę

Pięciodniowa głodówka może zregenerować trzustkę i cofnąć objawy cukrzycy – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych na myszach oraz w laboratorium na ludzkich komórkach. Pisze o tym pismo „Cell".

Eksperymenty przeprowadził dr Valter Longo z University of Southern California, który bada leczniczy wpływ głodówki na organizm. Wygląda na to, że może być ona przydatna w leczeniu niektórych schorzeń lub przynajmniej w ich zapobieganiu.

Próby na myszach wykazały, że kilkudniowa głodówka, podczas której zwierzęta piły jedynie wodę, przeprogramowuje komórki trzustki w przypadku cukrzycy typu 1 (insulinozależnej), jak i typu 2 (nazywanej cukrzycą dorosłych). Dr Longo twierdzi, że powoduje ona przeprogramowanie komórek tego narządu: te, które nie reagowały na poziom glukozy we krwi i nie wytwarzały insuliny, zaczynają ją produkować.

"Pobudzenie trzustki do regeneracji uchroniło badane myszy przed końcowym etapem choroby w przypadku obydwu typów cukrzycy" – podkreśla dr Longo. Wyjaśnia, że do regeneracji komórek trzustki dochodzi na skutek aktywacji genu kodującego białko neurogeninę-3 (Ngn3). Pod jej wpływem niektóre komórki trzustki zachowują się jak komórki beta zajmujące się w tym narządzie wytwarzaniem insuliny.

Dr Longo twierdzi, że do podobnej transformacji doszło w ludzkich komórkach trzustki, które pobrano od chorych na cukrzycę typu 1, a następnie poddano „głodówce" jedynie w warunkach laboratoryjnych (na kulturach tkankowych). W nich również uaktywniał się gen Ngn3, pod wpływem którego zaczynały one wytwarzać insulinę.

Amerykański specjalista bada również, jaki wpływ ma głodówka na inne schorzenia. Przed tygodniem „Science Translational Medicine" opublikował badania, z których wynika, że regularne głodówki trwające pięć dni każdego miesiąca, zmniejszają ryzyko zachorowania na cukrzycę, raka, choroby sercowo-naczyniowe oraz inne schorzenia związane ze starzeniem się.

Dr Longo ma nadzieję, że w przyszłości odbywające się każdego miesiąca pięciodniowe głodówki będą oficjalnie wykorzystywane do leczenia cukrzycy.

PAP
25.02.2017
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 06 lis 2018, 12:53

Lecznicza głodówka - Giennadij Małachow:

https://docer.pl/doc/nv10snc

Małachow Lecznicza głodówka.jpg
Małachow Lecznicza głodówka.jpg (51.71 KiB) Przejrzano 10692 razy
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung


Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 05 gru 2018, 07:02

Andrzej Więckowski..


https://www.youtube.com/watch?v=z1gLwpv2TOs



Pozdrawiam - THotal :)
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: cedric » środa 26 gru 2018, 18:34

Korzyści z bycia w stanie ketozy cz. 1

http://180rekompozycja.pl/korzysci-z-by ... tozy-cz-1/
0 x



Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » czwartek 27 gru 2018, 13:58

5 zaskakujących korzyści z długotrwałego postu

https://www.youtube.com/watch?v=jZdVsorPTUg

Z komentarzy:

lux mundi

Witaj Mariusz podzielę się z tobą w swoim spostrzeżeniem: stosuje post 2 razy w tygodniu, czyli czwartek i niedzielę już od sierpnia. Wczoraj był 35 dzień postu... Nie jem więc całą noc+ cały dzień i całą noc, to wychodzi tak około 36 godzin za każdym razem. Schudłem w tym czasie 10 kg i dobrze mi z tym. Na początku stosowałem 2 dni postu pod rząd(niedzielę+poniedziałek) i wtedy efekt chudnięcia był jeszcze szybszy, ale to jest bardziej męczące, a 2 dni rozłożone w tygodniu jest ok... 👍
Pozostałe 5 dni jem w miarę normalnie, piję kombuchę którą robię sam, jem kimchi też własnej produkcji i dodaję czarny czosnek, który od marca robię sam... - polecam spróbować👌💝👍 Samopoczucie jest lepsze, organizm się trochę oczyszcza ze złogów.
Nie biegam w piątek i sobotę po sklepach za zakupami i mam te całe 2 dni tylko i wyłącznie dla siebie... Dodatkowym skutkiem ubocznym postu jest oszczędność, którą mogę przeznaczyć na na przykład książki... Ale głównym celem była i jest poprawa zdrowia i schudnięcie. 😊👍😇
Jestem trochę przekorny i skoro zamknęli mi w sklepy w niedzielę i nie mogę robić zakupów kiedy chcę, To ja mam ich wszystkich gdzieś i nie robię w ogóle, a do tego same korzyści , co z czystym sercem wszystkim polecam.
Okazało się, że ktoś to nazwał i napisał książkę jako "dieta 5:2".
Zauważyłem kiedyś że jak byłem bardzo chory na przykład grypa to instynktownie nie chce się po prostu jeść. Ostatni raz kiedy byłem chory na grypę kilkanaście lat temu wyleczyłem się z grypy w ciągu 3 dni bez stosowania jakichkolwiek" niby lekarstw", tylko piłem, a gorączkę miałem 39,4...😷🤕 potem byłem jeszcze trochę osłabiony , ale szybko doszedłem do siebie. 😇
I jeszcze jedno bardzo ważne o czym zapomniałem to jest... kształtowanie siły charakteru! 👍 Wyobraź sobie jadę do Selgrosa we czwartek dwa tygodnie temu (czyli post) , który jest otwarty po remoncie .Dużo stoisk z promocjami: ryby, oliwki, różne sałatki, wino , czekoladki , jakieś kluski gotowane ze sosem, jakieś próbki dań, orzeszki, jogurty jakieś deserki, a ja nie kosztuję niczego! nic, nic czyli 0! Możesz sobie wyobrazić jaka satysfakcja , że jestem tak silny, że nie dałem się na nic skusić! 👍😊 dłużej stosuję post tym jest to łatwiejsze I jakby bardziej naturalne. Wstaję na przykład w czwartek rano i już jestem kilkanaście godzin na poście... potem zleci cały dzień i znowu noc, a następnego dnia rano już piję i już coś jem... (🍜🍤🍆🌶🍅🍌🍎🎃🐣🐠🦃🍖🍵) 😇😘 wreszcie wszystkie ciuchy na mnie pasują, szczególnie spodnie, a już się w nie nie mieściłem... 🤕
25.12.2018r. dzisiaj dodaje jeszcze coś bardzo ważnego, o czym zapomniałem napisać to jest dzięki postowi występuje coś takiego jak reset organizmu, czyli z polskiego na nasze :organizm jakby traci podczas głodówki złe przyzwyczajenia i nie ma już ochoty na słodycze. Żołądek się kurczy po ciągłym rozpychaniu go nadmiernym jedzeniem i nie ma już potrzeby jedzenie obfitych posiłków..., chili szybciej się najadasz...👍


Ode mnie: Oczywiście 2 dni głodówki pod rząd jest korzystniejsze fizjologicznie, bo oczyszczanie jest dużo głębsze, niż w czasie tylko jednego dnia, ale jak kto może ;)
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 28 gru 2018, 17:18

Thotal pisze:
piątek 24 sie 2018, 15:50
https://treborok.wordpress.com/lecznicz ... eview=true

Lecznicza głodówka naturopaty,
wyleczono ponad 40 tysięcy chorych


Metodę głodówką opracował austriacki naturopata Rudolf Breuss, który poświęcił całe swoje życie odkryciu najlepszych naturalnych metod leczenia raka. Znalazł przepis na sok, który zapewnia wyjątkowe rezultaty w walce z rakiem.

Obrazek

Dzięki swoim odkryciom wyleczył ponad 45 000 ludzi, którzy walczyli z rakiem i innymi nieuleczalnymi chorobami. Breuss zauważył, że rak można wyleczyć tylko za pomocą białek. Opracował unikalny system odżywiania, który trwa 42 dni.

Głodówka Breussa opiera się na wykorzystaniu różnych soków warzywnych i naparów ziołowych. Przebieg głodówki leczniczej prowadzony jest przez 42 dni.

Historia powstania tej metody jest dość ciekawa. Rudolf Breuss jest zwykłym człowiekiem, bez wykształcenia medycznego, który zachorował na raka. Przeszedł on wiele operacji ale guz pojawiał się ponownie. Rudolph postanowił wziąć leczenie we własne ręce. Za podstawę swojej metody wziął lecznicze działanie rozmaitych soków i ziół. Ponieważ Breuss zachorował na zewnętrzną postać raka, mógł obserwować i kontrolować wyniki mieszanek soków i ziół, które brał. W rezultacie opracował kurs głodówek Breussa, który został obliczony na sześć tygodni.

W głodówce Breussa wykorzystany jest świeży sok z buraka ćwikłowego, sok z selera i marchwi, sok z czarnej rzodkwi i ziemniaków. Konieczne jest również picie herbaty nerkowej, napar z czerwonego geranium i napar z szałwii.

Do tej pory głodówka Breussa wyleczyła ponad 40 000 pacjentów.

Aby głodówka Breussa była skuteczna, trzeba odpowiednio przygotować mieszankę leczniczą i napary ziołowe.

Sok warzywny

Weź:

300 g buraków,

100 g marchwi

100 g selera,

30 g czarnej rzodkwi

mały ziemniak.


Wszystkie składniki przyszłej mieszanki przepuszczamy przez sokowirówkę, otrzymany sok leczniczy trzeba przecedzić przez gazę lub sitko do herbaty.

Napar z szałwii:

– Aby zrobić napar z szałwii, należy wsypać jedną lub dwie łyżeczki szałwii do 500 ml gotującej wody i doprowadzić roztwór do wrzenia.

– Gotować napar przez jeszcze koło trzech minut i przecedzić.

– Do naparu ziołowego zaleca się dodanie łyżeczki mięty pieprzowej, dziurawca i melisy.

– Ziołową mieszankę należy odstawić na koło dziesięć minut.

Herbata nerkowa:

Głównymi składnikami herbaty nerkowej w głodówce Breussa są:

15 g polnego skrzypu,

10 g pokrzywy,

8 g sporyszu (piołunu),

6 g ziela dziurawca zwyczajnego.

Ilość herbaty nerkowej jest obliczana na trzy tygodnie głodówki Breussa.

Tą kolekcję ziół parzy się 10 minut w pojemniku z gorącą wodą. Następnie mieszankę należy przefiltrować, a odcedzony wywar rozcieńczyć w 500 ml gorącej wody.

Napar z czerwonego geranium można uzyskać przez dodanie niewielkiej ilości rośliny do szklanki z gorącą wodą, i parzenie jej przez dziesięć minut.

Do przygotowania herbaty zawierającej wapń konieczne jest przygotowanie ziołowej mieszanki miodunki, babki, kurdybanku, kopru włoskiego i dziewanny. Następnie całą mieszankę parzymy dziesięć minut.

Schemat głodówki Breussa

Pacjent powinien wypijać każdego dnia do 500 ml naturalnego soku z:

marchwi,

ziemniaka,

buraków,

selera,

napary ziołowe z:

szałwii,

czerwonego geranium,

herbaty nerkowej

Po przebudzeniu zaleca się wypicie powoli pół szklanki schłodzonej herbaty nerkowej.

Gdy minie pół godziny lub godzina, trzeba wypić 1 lub 2 szklanki ciepłego naparu z szałwii z dodatkiem dziurawca, melisy i mięty pieprzowej.

Po upływie kolejnych 30 lub 60 minut pijmy łyk naturalnego soku przepłukując nim jamę ustną, następnie połykamy sok.

Po 5 lub 7 minutach możemy wypić kolejny łyk dowolnego soku z warzyw.

Liczba łyków soku rano wynosi od 10 do 15.

W przerwach między piciem soków konieczne jest picie nieograniczonej ilości zimnego naparu z szałwii.

Wszystkie ziołowe napary i soki zaleca się gotować bez dodatku cukru.

Na obiad powinno się wypić pół filiżanki herbaty nerkowej i łyk soku z warzyw.

W sumie w ciągu doby powinno się wypić do 500 ml soku z warzyw, ale tylko razem z naparami.

Podczas głodówki Breussa wypijamy w ciągu doby małymi łyczkami szklankę ostudzonego naparu z czerwonego geranium. Czerwone geranium zawiera pożyteczny dla człowieka rad.

Ponadto można od czasu do czasu pić sok z kiszonej kapusty, cytryny, pomarańczy lub czarnej porzeczki. Możemy mieszać te soki z naparami ziołowymi.

Podczas głodówki Breussa nie wolno mieszać soków z owoców z sokami warzywnymi!

Naturalnego soku z jabłek nie zaleca się mieszać z innymi sokami.

W procesie głodówki należy wsłuchać się w swój organizm i określić, kiedy najlepiej używać soków warzywnych, rankiem czy w porze obiadowej, i pić go właśnie w tym czasie.

Jeśli będzie ciężko z głodówką na sokach i naparach, to raz na dobę zjedzmy talerz

specjalnej zupy cebulowej, którą przygotowuje się według recepty Breussa.

Zupa cebulowa według receptury Breussa

1. Weźcie niedużą cebulę i drobno posiekajmy jej z zewnętrzną brązową skórkę.

2.Podsmażmy pokrojoną cebulę na oleju roślinnym do złotego koloru.

3. Dodajmy do cebuli 500 ml zimnej wody i gotujmy do rozgotowywania.

4. Dolejmy do zupy dowolny warzywny wywar i wszystko dokładnie zmieszajmy.

5. Zupę cebulową trzeba koniecznie przecedzić.

Po zakończeniu głodówki jedzmy tylko półpłynne pożywienia bez soli. Stopniowo wprowadzajmy do menu zwykłe pożywienie.

Pamiętajmy, że po operacji, chemioterapii lub napromieniowaniu nie można zaczynać procesu głodówki. Można tylko przyjmować napary z ziół i soki jarzynowe.

Leczenie głodówką Breussa zaleca się rozpocząć 2 do 6 miesięcy po przeprowadzeniu operacji lub chemioterapii.

Rudolf Breuss „Leczenie chorób uznanych za nieuleczalne” .pdf (Rus)

Rudolf Breuss „Jak po 42 dniach pozbyć się raka i innych chorób”.pdf (Rus)

ANTYNOWOTWOROWY POST RUDOLFA BREUSSA



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 06 sty 2019, 15:56

http://losyziemi.pl/nie-trzeba-cwiczyc- ... more-89118
Nie trzeba ćwiczyć i rezygnować z soli, żeby obniżyć ciśnienie, wystarczy zwiększyć dostawy kwasu 3-hydroksymasłowego

Naukowcy z Uniwersytetu w Toledo (Ohio) odkryli, że zwiększając dostawy kwasu 3-hydroksymasłowego, można z powodzeniem regulować nadciśnienie, nie zmniejszając spożycia sodu i nie zwiększając dawki ruchu
0 x



Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 08 sty 2019, 10:49

grzegorzadam pisze:
piątek 28 gru 2018, 17:18
Lecznicza głodówka naturopaty,
wyleczono ponad 40 tysięcy chorych
Ja tutaj ZDECYDOWANIE dodałabym płukanie jelit, bo w czasie tego postu raczej będzie trudno o naturalne wypróżnienia, a jak wiadomo do tej pory nagromadzone toksyny będą się kumulować z uwalnianymi podczas postu, co będzie dodatkowo zatruwać organizm.


pawelz pisze:
poniedziałek 08 maja 2017, 15:55
Ja czasem praktykuje krótkie głodówki ale nie na samej wodzie a np. na kawie, herbacie bo mam niskie ciśnienie.

Leczniczych głodówek nie przeprowadza się na kawie i herbacie, bo po pierwsze nie następuje prawidłowe oczyszczanie (ewentualnie ma miejsce odpoczynek fizjologiczny dla narządów), a przy głodówce dłuższej można sobie tylko zaszkodzić (im dłuższa głodówka, tym przyjmowane substancje działają silniej, dlatego m. in. podczas głodówki odstawia się leki bądź ogranicza do niezbędnego minimum, odpowiednio zmniejszając dawki w trakcie jej trwania). Na skutek głodówek ciśnienie powinno się samo uregulować.


PS. Co ma powyższy wpis wspólnego z głodówką?

Po co kombinować, jak tu jedząc wszystko i nie ruszając się, wyzdrowieć? Taka "sztuka" jeszcze nikomu się nie udała, bo zdrowie organizmu nigdy nie zależy od jednej substancji. Poza tym nadmiar sodu JEST szkodliwy, a głodówka ma na celu pozbycie się go w nadmiarze z organizmu.
Nie lepiej po prostu prowadzić zdrowy tryb życia? :roll:
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 08 sty 2019, 17:34

devi pisze:
wtorek 08 sty 2019, 10:49
Poza tym nadmiar sodu JEST szkodliwy,
Nadmiar czegokolwiek jest szkodliwy.
Ludzie cierpią na niedobory, sodu, i soli również.
Sód jest tak samo ważny jak potas, magnez, wapń i jod.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 08 sty 2019, 17:59

grzegorzadam pisze:
wtorek 08 sty 2019, 17:34
Ludzie cierpią na niedobory, sodu, i soli również.
Niestety jesteś w błędzie.
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 08 sty 2019, 18:11

możemy o tym porozmawiać, jak chcesz.
Sód jest demonizowany przez wegan, chyba jakiś guru o tym stanowczo oznajmił.

A tymczasem dla nas ważna jest równowaga sodowo-potasowa- czyli sławetna pompa.

Nie ma znaczenia jak dopilnujemy tej równowagi.
Przy jej braku są kłopoty.
Dwa główne składniki soli – sód i chlor – to jony płynów ustrojowych otaczających każdą komórkę naszego ciała.
Jeśli nie dostarczamy regularnie soli, to nasz organizm w sposób bardzo inteligentny zrobi wszystko, aby uzupełnić bufory sodowe. Natomiast jeśli soli jest za dużo, to bez problemów usunie nadmiar przez nerki (o ile nerki są w dobrej kondycji).

Jony sodu i jony potasu są niezbędne do powstania m.in. żółci. Jeśli w organizmie będzie brakować jonów chloru, to wytwarzanie kwasu solnego oraz pepsyny będzie zaburzone.
Sód jest nierozerwalnie związany z niezbędną nam solą i żadne zaklęcia antymięsne nic tu nie pomogą.

http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... odu#p66477
Dlaczego dieta niskosodowa może zniszczyć twoje zdrowie[/b]

Sól została błędnie zdemonizowana jako główny czynnik przyczyniający się do wysokiego ciśnienia krwi. Czynniki, które odgrywają znacznie większą rolę, to stosunek sodu do potasu i dieta bogata w cukier, przetworzona żywność

Objawy niedoboru sodu mogą obejmować zmęczenie mięśni, skurcze, skurcze i kołatanie serca. Takie objawy mogą zniknąć, dodając więcej soli do diety

W 1600 roku przeciętny człowiek spożywał do 100 gramów soli dziennie z solonego dorsza, śledzia i mięsa. Obecnie większość ludzi otrzymuje 10 gramów soli dziennie lub mniej, ale mamy znacznie wyższe wskaźniki nadciśnienia tętniczego

Diety o niskiej zawartości sodu mogą obniżać ciśnienie krwi. Jednak to obniżenie ciśnienia krwi niekoniecznie musi przekładać się na zmniejszenie incydentów sercowo-naczyniowych. W rzeczywistości obniżenie ciśnienia krwi może być w rzeczywistości szkodliwe, potencjalnie zwiększając częstość akcji serca, a także ryzyko upadków i złamań

Twoje stężenie soli bezpośrednio kontroluje poziom magnezu i wapnia.

Jeśli nie otrzymasz wystarczającej ilości soli, twoje ciało nie tylko zacznie wyciągać sód z kości, ale także usunie z twojej kości magnez i wapń, aby utrzymać normalny poziom sodu.
Twoje ciało będzie również próbowało utrzymać sód poprzez zmniejszenie ilości sodu traconego w pocie, wydalając zamiast tego magnez i wapń.
Po trzecie, niski poziom sodu podniesie poziom aldosteronu, hormonu zatrzymującego sód, który także redukuje magnez poprzez przemiatanie go przez mocz.

Dieta niskosodowa jest zatem jedną z najgorszych rzeczy, które możesz zrobić dla swojego zdrowia, szczególnie dla zdrowia kości i serca, ponieważ magnez jest jednym z najważniejszych minerałów dla funkcji biologicznej.

http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... odu#p80339
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: GŁODÓWKA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 08 sty 2019, 18:36

Nie chcę, raczej zdania nie zmienię, poza tym nie mam na to czasu.

Podczas głodówki sód jest wydalany w dużych ilościach z organizmu, w następstwie następuje uregulowanie jego funkcji.
Ludzie w większości mają za dużo sodu, i w związku z tym zbyt mało potasu.

Jedząc naturalne, roślinne produkty człowiek dostarcza (w każdym bądź razie powinien) wszystkich niezbędnych makro i mikroelementów.

To wszystkożercy muszą się posiłkować piciem np. sody oczyszczonej dla "podniesienia pH", czy jedzeniem soli dla "uzupełnienia niedoborów" (jeszcze żeby to była sól nieoczyszczona..). Zresztą nie oszukujmy się, większość osób stosuje sól po prostu dla nadania smaku wyjałowionym w procesie obróbki termicznej pokarmom, nie bacząc zupełnie na jej jakość.

PS. Polecam także zapoznanie się z terapią Gersona, która tak samo LECZY.
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

ODPOWIEDZ