Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Jedzenie ma znaczenie

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » piątek 08 gru 2017, 18:40

@jancio bardzo dobrze, że napisałeś UDOSKONALA. Niech każdy z nas kochani UDOSKONALA swoją dietę zgodnie ze SWOIM przekonaniem, budżetem, wiedzą i zdrowym rozsądkiem... wtedy będziemy mogli napisać MOJA DIETA DOSKONAŁA...
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 40
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 610 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: kupfer » piątek 08 gru 2017, 20:29

Witam.
Również jestem zdania kolegi Thotal.
Osobiście rzadko jem słodkie ciastka,bo mi po prostu smakują jak cukier,jem czekoladę bardzo gorzką która dla mnie nie ma już smaku gorzkiej. ;)
Przypuszczam z tego że po jakimś czasie receptory smaku się dopasowują,jednak z początku kiedy zacząłem od 70% kakao ledwo co przełknąłem,również kawę piję bez cukru,kiedyś nie do pomyślenia,ale jak się człowiek uprze to da radę,tylko trzeba chcieć.Zauważyłem również,że dobre efekty na atak słodkości daje spożywanie orzechów i pestek dyni,ale nie wiem czy tylko ja tak mam. :D
Poza tym uważam że w gotowych ciastach drożdże i dodatki E szkodzą bardziej niż cukier.
Pozdrawiam.
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » sobota 09 gru 2017, 23:14

Heh dla mnie teraz wegle, nie wspominajac nawet o przetworzonych produktach jedzeniopodobnych to odlegly swiat z basni i legend.

http://instytutzdrowegozywienia.blogspo ... da-na.html
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 10 gru 2017, 09:51

o kurcze- dieta GAPS to masakra jakaś. Jak nie jem już rok chleba i innych mącznych rzeczy tak nie wiem czy bym ogarnął takie żywienie.
@zdro jak jesteś na czymś takim to pełen szacunek za wiarę i silny charakter ;) :D
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 12:40

3 prawie tygodnie jadlem surowizne czyli wolowine i cale jajka. Skrecilem jednak w strone GAPS, czuje ze jeszcze nie jest idealnie i jajka moga szkodzic. Lece teraz na rosole z calego kurczaka, bardziej moze wywarze bo jest tylko kurak, woda i sol. Wpierw pije wywar, a pozniej dopiero jem miecho. Zobacze jak z tym bedzie, ale na surowke pozniej i tak wroce bo jest najoptymalniejsza. Wolowina pozatym duzo lepsza od drobiu.

Apropo witaminy D odstawilem na 3 dni zeby zobaczyc co sie stanie. Zaczalem sie sypac, zimno mnie zmasakrowalo i myslalem ze wkoncu odjade. Jak wkoncu ponownie wzialem dawke (2 tys chyba moze 3) wszystko przeszlo.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 10 gru 2017, 14:41

no ciekawe z tą D i objawami takimi odstawienia, jaki masz poziom?
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 15:52

Nie wiem nie badalem teraz, napewno niski. Objawy zalaczyly sie u mnie pod koniec marca. Mysle glodowka to zaostrzyla, organizm zaczal sie juz calkowicie konsumowac. Przed tez zawalilem skrobia oporna i duza iloscia sody (2 lyzeczki 3x dziennie przez ponad 2 tygodnie). Do tego dieta roslinna ktora alkalizowala i sie troszku porypalo. Organizm ma problrm zeby wywolac goraczke, nie poce sie, nie kaszle, z nosa malo co tez wychodzi a wewnatrz sie gotuje. Taka uposledzona goraczka. Wlaczenie tluszczow nasyconych do diety duzo pomoglo. Bylem w takim koszmarze, ze sam sie zastanawiam, ze nie postanowilem tego zakonczyc. Wola zycia jest chyba tak silna u mnie jak glupota/lekkomyslnosc. Oczywiscie stan zdrowia i historia trucia sie lekami i innymi rzeczami mial tez duzy wplyw na takie zachowanie. Mam tak juz od 3 lat, ale mimo to jakos funkcjonowalem. Tarczyca musiala dostac ostro po dupie od toksyn jakie sie ostatnio uwolnily. Dieta niskotluszczowa to kaplica jesli chodzi o oczyszczanie. Teraz nawet pracowac nie jestem w stanie. Czuje zawalenie w zatokach, glowie. Caly czas tez mam nadprodukcje wydzieliny ktora pzrelykam i nie moge prawie w ogole odpluc. Czasami tez zdaza sie ze odpluje krew, ale mysle ze to idzie wlasnie z zatok. Byc moze jak jelita zaczna lepiej funkjonowac to inne procesy zaczna normalnie przebiegac i organizm zacznie sie normalnie oczyszczac. Dalem na wstrzymanie ze srodkami bakteriobojczymi dopaszczowo. Wydaje mi sie ze cokolwiek sie stosuje to dobrym bakteriom tez sie obrywa. Wiem, ze pewnie w tym kuraku cos jest ale moze nie bedzie mial az tak zlego wplywu. Z wolnego wybiegu wiec moze mniej ladowany. Surowe mieso musialo cos tam dodatkowo wplynac na mikroflore.

Tak apropo weglowodanow w praktyce moge potwierdzic, ze cukier zageszcza krew. Co tydzien wykonuje na sobie autohemoterapie pobierajac krew i aplikujac domiesniowo. Jedzac wysokoweglowodanowo krew szla opornie, a na diecie nisko i obecnie niemal 0 weglowodanowej jestem w stanie pobrac ja niemal natychmiastowo. Dodatkowo przestaly mi cierpnac konczyny, szczegolnie nogi. Aajonus od surowego paleo tez o tym wspominal. Jego zdaniem np. wiele infekcji nie jest przyczyna, a mechanizmem w jaki bakterie czy grzyb odciazaja organizm od toksyn. Chociaz nie dziala to czesto idealnie i niestety one rowniez produkuja toksyny. Jak wspominalem kilka razy juz, jelita to klucz do tego zeby sie naprawic. Jednym z najgorszych rzeczy dla jelit sa zabiegi dentystyczne. To co sie stosuje w tym biznesie zabija flore bakteryjna dosc skutecznie. Niebezpieczny jest ten swiat.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 17:51

Przeczytalem mojego posta i dochodze do wniosku, ze cos z tego rosolu dziala bo znowu dziwnie zdania skladam i powtarzam niektore. Moze przez te antybiotyki, ale niekoniecznie. Chyba po prostu musze zglupiec ponownie zeby bylo lepiej. Ciezka sytuacja, ale dalej trzymam sie tego ze dieta to calkowita podstawa. Nie widze teraz sensu w specyfikach jak i tak procesy detoksykujace zachodza slamazarnie. Najwyzej moze za jakis czas sprobuje ponownie piolunu bo mialem dobry efekt przy pierwszej dluzszej kuracji. Narazie przewalkuje tylko diete i suplementacje D i magnezu przez skore.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 40
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 610 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: kupfer » niedziela 10 gru 2017, 19:00

Witam.
Chciałem się więcej nie wtrącać,bo oporny jesteś na dobre rady,ale spróbuję jeszcze raz. :D
Poczytaj jeszcze raz Siemionową,byłeś w 110% odwodniony=obrzęki nóg,gęsta krew.
Z marszu zapodaj wit. c =na pewno po pół-łyżeczki ok.3-5 g. na raz+ msm,zakup czteroboran sodu(boraks),wodę destylowaną,zrób roztwór,wage jubilerską,wszystko na forum,albo pytaj.Zakup odpowiednią naftę,podałem jaka w odpowiednim dziale,bądź terpentynę balsamiczną,zakup chlorellę i spirulinę.
Te wszystkie lekarstwa cuzamen do kupy nie kosztują więcej jak 150-200 PLN,wystarcza na lata(oprócz wit. c,spiruliny,chlorelli) na lata. ;)
Jeśli dasz radę bierz czosnek,wieczorem przed spaniem zażywam mały ząbek,bądź połówkę dużego,ten czerwony jest tak ostry że chce paszczę wypalić,więc szybko gryzę i łykam,bez obaw najgorzej jest w paszczy,potem tylko przyjemnie grzeje,ale z początku miałem strachu pełne gacie. :(
Produkty te mają tą zaletę że nie niszczą dobrej flory bakteryjnej.
Co do diety surowej,używamy do karmienia psa to najzdrowszy pokarm dla mięsożerców,najbardziej przyswajalny,dołącz świeże jaja ja zjadam gotowane min. 20 tygodniowo.Wit.d 3 zwiększ jeśli nie ma skutków ubocznych,osobiście od ponad roku spożywam 2x 5000 UI dziennie,oczywiście + 2x 200 mcg. k 2.
Pozdrawiam.
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 19:24

Jedzac wegle pilem 2-3 litry wody. Na miesie i tluszczu z gora litrem wody zero obrzekow i gestej krwii. Zabiegi robie co tydzien wiec widze jak sie sprawy maja. Wit C stosowalem przez kilka miesiecy z MSM w dawkach rzedu 6 gram do 4 MSM, boraks tez stosowalem, uywalem tylko destylki, wszystko juz przerabialem. Terpentyne tez stosowalem swojego czas dosc dlugo. Kilka miesiecy temu wzialem 2 krople na oleju kokosowym i zaczalem tracic czucie w rekach. Uzywalem kiedys chlorelli i nie mam zamiaru do nie wracac, to nie jest bezpieczny specyfik.
Jadlem srednio po 15 bio jajek dziennie. W calosci, szkodliwosc awidyny nie jest potwierdzona badaniami na ludzkim organizmie. Wiele ludzi tak jada i nie ma zadnych problemow. Szczerze troche mnie zaniepokoilo ze w ciagu tego czasu ledwie co sie wyproznilem. Najlepsze ze brzuch caly czas plaski i nie czulem ze cos we mnie zalega. Zrobilem ostatnio 2 lewatywy i nie wyszlo ze mnie duzo. Zadnych boli, wydecia itp. Czyby takie zarcie nie pozostawialo duzo resztek? W sumie to glownie woda, organizm mogl je niemal w calosci przyswoic. Waga caly czas stoi w miejscu. Czytalem tez ze jak sie odstawi blonnik to organizm musi uruchomic wlasne mechanizmy by wydalac. Blonnik robi to za niego, ale jest problematyczny jesli chodzi o jelita. Co do witaminy C po odstawieniu wegli jej zapotrzebowanie drastycznie spada. Hydroksyprolina i hydroksylizyna znajduje sie w czerwonym miesie, dlatego nie jest potrzebna do ich syntezy zeby nie wystapil szkorbut. Cholesterol w surowej formie robi za dosc silny antyoksydant. Tamte podstawowe metody zawiodly, wiec robie teraz co innego. Bylo by juz totalnym szalenstwem robic caly czas to samo i oczekiwac cudu.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 20:26

Dodam jeszcze ze podejrzewam przyblokowanie uklad nerwowego. Jak sam od siebie probuje kaszlec automatycznie zaczyna mnie czkac i jak ide zaciaga mi stopa. 3 lata temu akurat bawilem sie w chelatacje ALA i moglo sie cos przesunac. Dieta juz wtedy mialem weganska niskotluszczowa. Wszystko przez te niekoszerne szczepienia mysle.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 10 gru 2017, 20:40

no panie to miałeś też ciekawie z dietą i szukaniem złotego gralla. ja kiedyś opiszę swoje bo też było co nie co ;)
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 10 gru 2017, 20:42

Wszystko przez te niekoszerne szczepienia mysle.
Częste ?
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 21:16

Do 12 roku zycia wszystko co bylo mozna zrobic. Po ostatnim zastrzyku na tezca nasilily sie problemy, zapalenie ucha itd. Najlepsze jeszcze mialem na wstepie na ten padol. Szedl mi zab, a cudowna lekarka podala mi penicyline na ktora mialem uczulenie. O maly wlos niewykitowalem.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 40
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 610 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: kupfer » niedziela 10 gru 2017, 22:08

no jeśli po 2 kroplach terpentyny takie efekty,przypuszczam że robale cię żywcem wcinają. :?
mogą to być silne efekty Herksa,potrzebujesz naprawdę dobrego fachmana żeby to ogarnąć.
terpentynę bierze się łyżeczką,przynajmniej ja tak robię. ;)
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » niedziela 10 gru 2017, 22:47

Nie sadze ze jest to bezposrednia wina "robakow". Terpentyny najwiecej wzialem okolo 2 lyzeczek na kostkach cukru. Puscilo co siedzialo w glowie po tym jak wlaczylem 200mcg selenometioniny rok temu. Toksyny odkladaja sie najczesciej w mozgu ze wzgledu na jego tlusty sklad, W jelitach byl balagan, dieta idiotyczna bez tluszczy nasyconych i sie pomieszalo do konca. Podczas tego okresu mialem objawy typu totalna depersonalizacja, proba przypomnienia sobie czegos wywolywala u mnie bardzo nieprzyjemne objawy, a jak sie zasmialem czulem ze zaczynam tracic przytomnosc. Dodatkowo symptomy "morgellonki" i akurat chwilowo odblokowala sie mozliwosc goraczkowania z poceniem itd. W glowie czulem jak sie cos odrywa i splywa. Mdlilo mnie, okropne stany na ktore radzilem sobie weglem aktywowanym ktory cos tam pochlanial i mnie odciazal. Lepiej bym zrobil jednak jedzac tluszcz.
Przedtem myslalem podobnie jak ty, zle robaki i inne historie. Jestesmy najzwyklej w swiecie truci. Depopulacyjna machina dziala od lat i ma sie coraz lepiej. Moze nawet jeszcze cale to gsm jest w uzyciu i zalapalem sie na liste. Kto wie co jest grane, sam fakt ze jest ta technologia daje do myslenia.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

haze
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 13 kwie 2017, 13:09
x 38
x 4
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: haze » niedziela 10 gru 2017, 23:00

Kiszka pisze:
piątek 08 gru 2017, 16:21
kurcze, to jest bardzo zakręcone co można, co nie można - życie zaczyna tracić smak, sens jak nad wszystkim człowiek się zastanawia, przeżywa. Rodzi się nie potrzebnie stres z tym związany bo jak to - zjadłem kaszę jaglana z miodem i rodzynkami czy kiełbasą i co teraz będzie, bo tak nie wolno. Nie podoba mi się to, i jak trwam mocno przy innych aspektach tak przy tych najzwyczajniej w świecie przemawia do mnie zdrowy rozsądek i raczej nie będę przestrzegał aż takich rygorów bo najzwyczajniej w świecie szkoda mi na to czasu i nie mam cierpliwości tego tak przeżywać.
Oczywiście to jest moje zdanie i nikt tutaj nie musi się z tym zgadzać. A czy postępuje słusznie to czas pokaże. Myślę, że więcej złego da nam stres związany z kombinowaniem diety niż zjedzenie poczciwej kaszy jaglanej na słodko ;)
Musimy nauczyć się dystansu do życia i nas samych
Też jestem takiego zdania... ale w momencie gdy leczenie candidy trwa bardzo długo a na prawdę biorę masę różnych "killerów" candidy na raz to już wszędzie szuka się przyczyny nawet jeśli jeszcze jakiś czas temu stwierdziłbym "eee bez przesady" to teraz jestem w stanie zrezygnować z kaszy jaglanej z owocami jeśli to miałoby skrócić kurację ;-)

Co do dużej ilości białka - kasza jaglana ma 9.8g białka i 69 g węglowodanów a dla porównania kasza gryczana 12g białka i 75g węglowodanów. Więc chyba ciężko uznać je za posiłek białkowy?
1 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 10 gru 2017, 23:36

@haze, w temacie "Terpentyna" zamieściłem tłumaczenie protokołu stosowania terpentyny z olejem rycynowym, ponoć skuteczny na candida, zresztą ma odniesienie do publikacji dr Daniels na ten temat.
terpentyna / rycyna
2 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 11 gru 2017, 08:49

zdro pisze:
niedziela 10 gru 2017, 22:47
Nie sadze ze jest to bezposrednia wina "robakow".
Być może, ale nie wykluczałbym.
haze pisze:
niedziela 10 gru 2017, 23:00
ale w momencie gdy leczenie candidy trwa bardzo długo a na prawdę biorę masę różnych "killerów" candidy na raz to już wszędzie szuka się przyczyny
Kłopoty z pasożytami mogą mieć podłoże w toksycznych metalach, ciągle nie docenianej rtęci i aluminium-szczepienia...
Zestawienie, przyczyny, skutki wg Cutlera:
Problemy układu nerwowego łączą prawie wszystkie choroby spowodowane przez zatrucie rtęcią. Większość objawów ma swoje źródło w centralnym układzie nerwowym. Do subtelnych manifestacji wywołanych przez małe ekspozycje w długim okresie czasu należą:
wszelkiego rodzaju drżenia mięśni, kończyn, fascykulacje (widoczne na filmie poniżej)
https://youtu.be/sVgQS_6iUGE
Jeszcze kilka lat temu miałem to bardzo często..!
Mogą być braki magnezu, ale czy tylko?

Całość, warto przeanalizować:
https://toxichg.pl/2016/01/16/objawy-zatrucia-rtecia/

I nowy temat, też ''składnik'' szczepionek i trudno wykrywalne i usuwalne mykoplazma (mykotoksyny)- formy grzybicze bez ścian komórkowych
viewtopic.php?f=16&t=2278

Wszystkie nie do likwidacji praktycznie bez chelatacji rtęci, to ich pożywienie, również.

Wprowadzenie aluminium a alergie!
Aluminium jest stosowane do tworzenia alergii

http://szczepienia.wybudzeni.com/2017/1 ... a-alergii/

analiza włosa APW nie jest jednoznaczna do określenia poziomu rtęci.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 11 gru 2017, 11:07

Wszystko sie zgadza w tym artykule.

Bez kitu zrobili 2 wojny, a teraz jest spokoj poza straszeniem bo maja inne sposoby, jeszcze bardziej sadystyczne.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 11 gru 2017, 11:57

Bylo lepiej na surowce. Najprawdopodobniej przez to ze surowe mieso zawiera rowniez glutation. Poza tym temperatura niszczy witaminy z grupy B. Wlacze dzisiaj zoltka ponownie. Od jutra znowu wlaczam surowego steka, a pozniej rosol.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » poniedziałek 11 gru 2017, 12:17

nie boisz się pasożytów w surowym mięsie? wymrazasz wcześniej?
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 11 gru 2017, 12:32

Nie bo to w wiekszosci kit. Jedyny warunek to zeby pochodzilo ze zdrowego zwierzaka. Mrozenie niszczy enzymy itd.

Biore D3 pomaga, ale widze ze brakuje mi tej wolowiny. Bylem dzisiaj kilka minut na zewnatrz i nie czuje sie najlepiej. Nie tak zle jak bez brania witaminy, ale jak jadlem steki bylem odporny.
1 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

haze
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 13 kwie 2017, 13:09
x 38
x 4
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: haze » poniedziałek 11 gru 2017, 13:02

blueray21 pisze:
niedziela 10 gru 2017, 23:36
@haze, w temacie "Terpentyna" zamieściłem tłumaczenie protokołu stosowania terpentyny z olejem rycynowym, ponoć skuteczny na candida, zresztą ma odniesienie do publikacji dr Daniels na ten temat.
terpentyna / rycyna
Dzięki pewnie spróbuje niedługo.
grzegorzadam pisze:
poniedziałek 11 gru 2017, 08:49
Kłopoty z pasożytami mogą mieć podłoże w toksycznych metalach, ciągle nie docenianej rtęci i aluminium-szczepienia...
Zestawienie, przyczyny, skutki wg Cutlera:
Dzięki, to jest od jakiegoś czasu mój ostatni "trop". Włosy do analizy wysłałem tak czy siak - może coś ciekawego się dowiem. Zacząłem brać mieloną kolendrę (bo podobno lepsza niż świeże listki) a i listki też biorę ale mniej i rzadziej wraz z chlorellą. Objawy zatrucia rtęcią... jakieś tam może są ale nie znowu tak wyraźne żebym mógł powiedzieć, że to na 100% jest to.

Do tego zacząłem suplementować jod + selen. Chyba powinno dać jakieś efekty...
1 x



kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 40
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 610 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: kupfer » poniedziałek 11 gru 2017, 21:16

Z analizy włosów,będzie w sumie 29 pierwiastków w tym 5 toksycznych:arsen,rtęć,aluminium,kadm i ołów,przynajmniej tak było rok temu. ;)
Osobiście byłem mocno zdziwiony silnym brakiem srebra -97% ,krzemu -75% i niklu -82 %oraz potężnym nadmiarem litu +93 %. :shock:
Wapń +162 %,ale to nic dziwnego,choć w życiu wapnia nie suplementowałem,reszta + - do 20%
Co do analiz i opisów,część się zgadza,część nie,przypuszczam robione na chybił trafił,po profesorsku,na lato robię powtórkę powinno być lepiej.
Zdro,dobrze zakwaszaj żołądek,w końcu taki wilk czy pies ma o wiele silniejszy kwas żołądkowy niż my ludzie.
Pozdrawiam.
0 x



ODPOWIEDZ