Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
Nadpłytkowość i powiększona śledziona
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Nadpłytkowość i powiększona śledziona
witam,
co niektórzy pewnie pamiętają, że miałem/mam problemy z nadpłytkowością (szpik), prawdopodobnie jest to nadpłytkowość samoistna - oby tylko Stosowałem cynamon z miodem i prawda, że spadło z 900 nawet do 700...ale się utrzymały na tym poziomie. No cóż, coś mnie zaczeło gnieść z lewej strony i zrobiłem USG - śledziona powiększona do 15 cm. Teraz czeka mnie pewnie stos badań, włącznie z pobraniem szpiku - zdecyduję się na to bo chcę wiedzieć co mi jest według kitlarzy, ale... Lekarz powiedział, że tak powiększona i z ziarniną całkiem mozliwe, że będzie nadawała się do wycięcia Jestem załamany.... Jakieś pomysły? Vega mogę zrobić jak najszybciej, nafta, czemu nie...a może jednak poczekać na wyniki i wyciąć? Ponoć ludzie, żyją bez śledziony dziesiąt lat i jest ok.
co niektórzy pewnie pamiętają, że miałem/mam problemy z nadpłytkowością (szpik), prawdopodobnie jest to nadpłytkowość samoistna - oby tylko Stosowałem cynamon z miodem i prawda, że spadło z 900 nawet do 700...ale się utrzymały na tym poziomie. No cóż, coś mnie zaczeło gnieść z lewej strony i zrobiłem USG - śledziona powiększona do 15 cm. Teraz czeka mnie pewnie stos badań, włącznie z pobraniem szpiku - zdecyduję się na to bo chcę wiedzieć co mi jest według kitlarzy, ale... Lekarz powiedział, że tak powiększona i z ziarniną całkiem mozliwe, że będzie nadawała się do wycięcia Jestem załamany.... Jakieś pomysły? Vega mogę zrobić jak najszybciej, nafta, czemu nie...a może jednak poczekać na wyniki i wyciąć? Ponoć ludzie, żyją bez śledziony dziesiąt lat i jest ok.
0 x
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1455
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 24
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1894 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Zależnie od stanu posiadania środków płatniczych można wykonać badania niestandardowe, lub poprosić lekarza o przepisanie takowych:
Metabolit witaminy D 25(OH)
Homocysteina
Przeciwciała IgG na chlamydię pneumoniae
Kortyzol
ACTH
Aldosteron
Elektrolity
Azot mocznika (BUN)
Kreatynina
anty-TG i anty-TPO
tarczyca TSH ft4 ft3
Plus sprawdzić stan zakwaszenia żołądka.
Metabolit witaminy D 25(OH)
Homocysteina
Przeciwciała IgG na chlamydię pneumoniae
Kortyzol
ACTH
Aldosteron
Elektrolity
Azot mocznika (BUN)
Kreatynina
anty-TG i anty-TPO
tarczyca TSH ft4 ft3
Plus sprawdzić stan zakwaszenia żołądka.
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Większość z tych badań robiłem i były dobre W najbliższym czasie zrobię ACTH, kortyzol,Aldosteron i przeciwciała na chlamydię. Przed chwilą zrobiłem morfologię no i JAK 2 czyli dna w kierunku nadpłytkowości samoistnej. Chciałem dodać chlamydię ale są trzy klasy a każda kosztuje 150 zł a sam JAK kosztował 360..ale mniejsza z tym, mogę zrobić i trzy - tylko czy jest sens? Na JAK 2 trzeba czekać do 5 tygodni
Po chwilowym załamaniu czuję wkurzenie - czemu wciąż mój organizm nadprodukuje A to krwinki, a teraz przerost śledziony...no ale to normalne, bo musi pracować na podwójnych obrotach.
Po chwilowym załamaniu czuję wkurzenie - czemu wciąż mój organizm nadprodukuje A to krwinki, a teraz przerost śledziony...no ale to normalne, bo musi pracować na podwójnych obrotach.
0 x
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1455
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 24
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1894 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
A homocysteina OK ? U nas Przeciwciała IgG na chlamydię pneumoniae kosztuje 60zł.
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Teraz spojrzałem na homocysteinę i nieznaczny wzrost tj.: 13.7 umol/l < 9 norma. Co do chlamydii to jutro sprawdzę w Brussie, może tam będzie lepiej.
http://www.imma-polska.pl/jednostki-chorobowe/serce/homocysteina/?gclid=Cj0KEQjwl-e4BRCwqeWkv8TWqOoBEiQAMocbP7GKFBqNSJXkBCtE7slhYPvtfthZ9SnDotIEwlK9Uq4aAlfD8P8HAQ
edit: czytając jednak powyższy link to nie jest dobry wskaźnik, a po za tym 8 miesięcy temu badałem homocysteinę...kurczę może zrobić? Dodatkowo ja mam nadmiar dość znaczny b12 900 a norma to 700 - może metylacja? Czyli kolejne badania genetyczne....
Sód, potas w normie, potasu nawet ciut więcej, wapń zjonizowany ok, trzustkowe ok, wątrobowe ok, ferrytyna ok, d3 25 oh 43 (30-100) ale to przed zażywaniem 5000j na dzień. LDh ok, ob, mocznik, TSH, cholesterol ok, PTH ok, fosfor ok.
Złe - nadżerka, problemy z żołądkiem (stan zapalny) - to już znacznie mineło, helicobacter Pylori (raczej nie związane z nadpłytkowością i śledzioną a nawet nie wiem czy jeszcze jest po ostatniej kuracji kwasem fulvovym), Celiakia, nadmiar b12, zbyt duż ilość płytek 800/700 norma to do 400.
Na dziś czuję nie do końca wyleczoną sprawę z żołądkiem - jest o wiele lepiej ale czasami czuję takie gniecenie/ssanie - ten co mnie dizś badał na Usg, tłumaczył to uciskiem śledziony na żołądek - i faktycznie sam sprawdzam i jak pochylę się na lewo to tak jakby coś mi chodziło z lewej strony żołądka - to nie ból tylko takie gniecenie/łaskotanie.
http://www.imma-polska.pl/jednostki-chorobowe/serce/homocysteina/?gclid=Cj0KEQjwl-e4BRCwqeWkv8TWqOoBEiQAMocbP7GKFBqNSJXkBCtE7slhYPvtfthZ9SnDotIEwlK9Uq4aAlfD8P8HAQ
edit: czytając jednak powyższy link to nie jest dobry wskaźnik, a po za tym 8 miesięcy temu badałem homocysteinę...kurczę może zrobić? Dodatkowo ja mam nadmiar dość znaczny b12 900 a norma to 700 - może metylacja? Czyli kolejne badania genetyczne....
Sód, potas w normie, potasu nawet ciut więcej, wapń zjonizowany ok, trzustkowe ok, wątrobowe ok, ferrytyna ok, d3 25 oh 43 (30-100) ale to przed zażywaniem 5000j na dzień. LDh ok, ob, mocznik, TSH, cholesterol ok, PTH ok, fosfor ok.
Złe - nadżerka, problemy z żołądkiem (stan zapalny) - to już znacznie mineło, helicobacter Pylori (raczej nie związane z nadpłytkowością i śledzioną a nawet nie wiem czy jeszcze jest po ostatniej kuracji kwasem fulvovym), Celiakia, nadmiar b12, zbyt duż ilość płytek 800/700 norma to do 400.
Na dziś czuję nie do końca wyleczoną sprawę z żołądkiem - jest o wiele lepiej ale czasami czuję takie gniecenie/ssanie - ten co mnie dizś badał na Usg, tłumaczył to uciskiem śledziony na żołądek - i faktycznie sam sprawdzam i jak pochylę się na lewo to tak jakby coś mi chodziło z lewej strony żołądka - to nie ból tylko takie gniecenie/łaskotanie.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14687 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
@Adam, nie spieszyłbym się z tym wycinaniem śledziony.
Powiększenie śledziony następuje w/g moich źródeł wskutek występowania zbyt dużej ilości martwych krwinek, co też zapewne ma odbicie w tej nadpłytkowości. Nie wiemy co jest przyczyną ich obumierania, ale szpik je produkuje, więc kitlarze podejrzewają zapewne jakiś rodzaj nowotworu, stąd takie badania.
Usunięcie śledziony problemu nie rozwiąże, bo już nawet nie będzie miało co tych krwinek usuwać i cały system limfatyczny polegnie.
Po mojemu pierwszą rzeczą, jaka jest do zrobienia to jest oczyszczanie krwi. Nie wiem czy robiłeś sobie jakąś chelatację, bo powinieneś. Jednak najszybszym sposobem oczyszczania krwi jaki znam jest picie nafty. Niestety nie wiem, czy pomaga ona te martwe krwinki usuwać, ale usuwa doskonale inne czynniki klejące, a w szczególności tłuszcze (cholesterol, czy miałeś oznaczany?). Więc może poprzez tego rodzaju wspomaganie udrożni nieco śledzionę.
Na twoim miejscu brałbym również 1g EDTA + 1 g kwasu jabłkowego rozpuszczone w wodzie i zredukowane sodą.
Najlepiej w litrze wody, picie rozłożone do południa. Przez 5 dni w tygodniu, 1-2 razy w tygodniu EDTA zastąpiłbym tiosiarczanem sodu, aby redukować też inne substancje toksyczne.
Z diety wykluczyłbym absolutnie cukier, fruktozę (słodkie owoce i gotowe soki owocowe) oraz wszelkie oleje roślinne poza kokosowym, również nabiał głównie mleko i sery. Jeśli dasz radę to także gluten.
Dla redukcji stanów zapalnych: Omega3 - ponad 2 g kwasów DHA i EPA dziennie (jak najwięcej DHA) oraz wyciąg z kurkumy ze wspomaganiem jego przyswajania piperyną. Można brać też imbir w dowolnej postaci.
Tyle na szybko. Możesz nad tym pomyśleć.
Powiększenie śledziony następuje w/g moich źródeł wskutek występowania zbyt dużej ilości martwych krwinek, co też zapewne ma odbicie w tej nadpłytkowości. Nie wiemy co jest przyczyną ich obumierania, ale szpik je produkuje, więc kitlarze podejrzewają zapewne jakiś rodzaj nowotworu, stąd takie badania.
Usunięcie śledziony problemu nie rozwiąże, bo już nawet nie będzie miało co tych krwinek usuwać i cały system limfatyczny polegnie.
Po mojemu pierwszą rzeczą, jaka jest do zrobienia to jest oczyszczanie krwi. Nie wiem czy robiłeś sobie jakąś chelatację, bo powinieneś. Jednak najszybszym sposobem oczyszczania krwi jaki znam jest picie nafty. Niestety nie wiem, czy pomaga ona te martwe krwinki usuwać, ale usuwa doskonale inne czynniki klejące, a w szczególności tłuszcze (cholesterol, czy miałeś oznaczany?). Więc może poprzez tego rodzaju wspomaganie udrożni nieco śledzionę.
Na twoim miejscu brałbym również 1g EDTA + 1 g kwasu jabłkowego rozpuszczone w wodzie i zredukowane sodą.
Najlepiej w litrze wody, picie rozłożone do południa. Przez 5 dni w tygodniu, 1-2 razy w tygodniu EDTA zastąpiłbym tiosiarczanem sodu, aby redukować też inne substancje toksyczne.
Z diety wykluczyłbym absolutnie cukier, fruktozę (słodkie owoce i gotowe soki owocowe) oraz wszelkie oleje roślinne poza kokosowym, również nabiał głównie mleko i sery. Jeśli dasz radę to także gluten.
Dla redukcji stanów zapalnych: Omega3 - ponad 2 g kwasów DHA i EPA dziennie (jak najwięcej DHA) oraz wyciąg z kurkumy ze wspomaganiem jego przyswajania piperyną. Można brać też imbir w dowolnej postaci.
Tyle na szybko. Możesz nad tym pomyśleć.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Dzięki za porady !
No właśnie szpik nadprodukuje - podejrzenie jest samoistnego nadprodukowania, śledziona nie wyrabia. Kitlarze nazywaja to łagodnym nowotworem z przewlekłym przebiegem. Nie wiem, czy hematolog będzie chciał od razu wycinać - raczej obniżać chemią ilość płytek.... Z tego co wiem, śledziona wtedy wraca do normy.
Wszystkie preparaty zastosuję. Dołożę jeszcze cynamon z miodem, bo trochę się opuściłem ostatnio.
EDTA - wersenian dwusodowy, tak? Spożywczy kwas jabłkowy (proszek)?
Co do nafty- to DOREX dalej jest dobry? Kupować w ciemno? Czytałem, że warto przepuścić naftę prze paczkę chusteczek higienicznych, ale chyba nie ma sensu, po przeczytaniu wątku o nafcie.
Miałem tylko cholesterol całkowity - a co masz blu na mysli, pisząc o oznaczeniu tłuszczy?
Glutenu nie jem już od roku.
No właśnie szpik nadprodukuje - podejrzenie jest samoistnego nadprodukowania, śledziona nie wyrabia. Kitlarze nazywaja to łagodnym nowotworem z przewlekłym przebiegem. Nie wiem, czy hematolog będzie chciał od razu wycinać - raczej obniżać chemią ilość płytek.... Z tego co wiem, śledziona wtedy wraca do normy.
Wszystkie preparaty zastosuję. Dołożę jeszcze cynamon z miodem, bo trochę się opuściłem ostatnio.
EDTA - wersenian dwusodowy, tak? Spożywczy kwas jabłkowy (proszek)?
Co do nafty- to DOREX dalej jest dobry? Kupować w ciemno? Czytałem, że warto przepuścić naftę prze paczkę chusteczek higienicznych, ale chyba nie ma sensu, po przeczytaniu wątku o nafcie.
Miałem tylko cholesterol całkowity - a co masz blu na mysli, pisząc o oznaczeniu tłuszczy?
Glutenu nie jem już od roku.
0 x
-
- Posty: 64
- Rejestracja: piątek 20 lut 2015, 19:54
- x 2
- Podziękował: 59 razy
- Otrzymał podziękowanie: 111 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
@Adam
hmm tak mi jeszcze jedna rzecz przyszła na myśl jeśli chodzi o tą śledzionę chodzi o babesię.
Oglądałem jakiś czas temu program w tv o pasożytach. Był tam przypadek gościa w USA u którego wykryto powiększoną śledzionę i przygotowywali go już do chemii, ale jeden lekarz jeszcze postanowił coś sprawdzić własnie babesie i to był strzał w 10. Babesia atakuje zdrowe czerwone krwinki i uszkadza je, ich ilość jest znacznie większa niż normalne, tzn poza zakresem i śledziona nie daje rady i się powiększa. Także może to być jeszcze sprawka jakiegoś pasożyta. Nie wiem jednak czy da się to jakoś sprawdzić z krwi na obecność tej babesi, na pewno można to sprawdzić metodą volla. Może warto lekarzowi o tym wspomnieć, nakierować.
hmm tak mi jeszcze jedna rzecz przyszła na myśl jeśli chodzi o tą śledzionę chodzi o babesię.
Oglądałem jakiś czas temu program w tv o pasożytach. Był tam przypadek gościa w USA u którego wykryto powiększoną śledzionę i przygotowywali go już do chemii, ale jeden lekarz jeszcze postanowił coś sprawdzić własnie babesie i to był strzał w 10. Babesia atakuje zdrowe czerwone krwinki i uszkadza je, ich ilość jest znacznie większa niż normalne, tzn poza zakresem i śledziona nie daje rady i się powiększa. Także może to być jeszcze sprawka jakiegoś pasożyta. Nie wiem jednak czy da się to jakoś sprawdzić z krwi na obecność tej babesi, na pewno można to sprawdzić metodą volla. Może warto lekarzowi o tym wspomnieć, nakierować.
0 x
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
matata - tak się zastanawiam na vega testem, zresztą już się zastanowiłem - jutro się zapisuję....
To dzisiejsze badania:
http://www.tinypic.pl/20ch2t95hf5k
LDH 278 Norma to 135 -225
Płytki znów skoczyły - i do tego zwyżka białych krwinek - stan zapalny...pewnie śledziony a może i żołądka.
Blu a miód mogę łączyć z cynamonem? Czy może sam cynamon?
To dzisiejsze badania:
http://www.tinypic.pl/20ch2t95hf5k
LDH 278 Norma to 135 -225
Płytki znów skoczyły - i do tego zwyżka białych krwinek - stan zapalny...pewnie śledziony a może i żołądka.
Blu a miód mogę łączyć z cynamonem? Czy może sam cynamon?
0 x
-
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek 22 kwie 2016, 20:30
- x 1
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Witajcie
Jestem nowa na forum i niestety mam masę przypadłości w tym i nadpłytkowość samoistną od 19 lat stwierdzoną. Matata, wiem ze swojego doświadczenia, że jeśli lekarze już orzekną że jest to nadłpytkowośc samoistna to więcej nie szukają, nie szukają przyczyn tylko obniżają płytki i to tyle. No i jeszcze sprawdzają stan zdrowia badaniami ogólnymi, tak że wiem, że nie ma co liczyć na dodatkowe badania. U mnie przyczyny nie znaleźli, stan mój pomimo lat jest stabilny jeśli chodzi o krew, reszta niestety się sypie... może to lek brany przez lata tak rujnuje wszystko. Niestety próby odstawiania powoduja szybowanie płytek w góre bardzo wysoko.
Jestem nowa na forum i niestety mam masę przypadłości w tym i nadpłytkowość samoistną od 19 lat stwierdzoną. Matata, wiem ze swojego doświadczenia, że jeśli lekarze już orzekną że jest to nadłpytkowośc samoistna to więcej nie szukają, nie szukają przyczyn tylko obniżają płytki i to tyle. No i jeszcze sprawdzają stan zdrowia badaniami ogólnymi, tak że wiem, że nie ma co liczyć na dodatkowe badania. U mnie przyczyny nie znaleźli, stan mój pomimo lat jest stabilny jeśli chodzi o krew, reszta niestety się sypie... może to lek brany przez lata tak rujnuje wszystko. Niestety próby odstawiania powoduja szybowanie płytek w góre bardzo wysoko.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14687 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
"Co 2 głowy to nie jedna", dzięki @matata, mamy jedną z potencjalnych przyczyn, których kitlarze nie biorą pod uwagę.
Oni nie szukają przyczyn niszczących krwinki, tylko widzą nadprodukcję. Skoro krwinki są niszczone, ale wydalanie zniszczonych nie wyrabia, to musimy mieć nadprodukcję, bo organizm potrzebuje odpowiedniej ilości zdrowych czerwonych ciałek.
Może badanie żywej kropli krwi byłoby tu pomocne, nie znam tego dokładnie, a biorezonans zawsze warto zrobić.
Przy nadaniu myślałem o poziomie cholesterolu, a przy diecie wykluczeniu olejów roślinnych poza kosem.
Możesz miód z cynamonem. Jak najszybciej kup omega3, potem wyciąg z kurkumy i piperynę, choć przy nadżerce pewnie coś poczujesz. Jak najszybciej trzeba te stany zapalne likwidować, bo to duże obciążenie dla organizmu.
EDTA i kwas jabłkowy, zgadza się.
Nafta nie może mieć zapachu rozpuszczalników, ewentualnie lekko bliski benzyny lakowej, trochę byle jakich wypisaliśmy w tamtym temacie.
No to gluten nie pogłębia ci stanów zapalnych.
Po tej ostrej fazie detoksu możesz włączyć echinacea na podnoszenie systemu odpornościowego, tylko zawsze mam z tym dylemat, czy normalny wyciąg, czy preparaty homeopatyczne, bo ta substancja jest bardzo "mocna".
Oni nie szukają przyczyn niszczących krwinki, tylko widzą nadprodukcję. Skoro krwinki są niszczone, ale wydalanie zniszczonych nie wyrabia, to musimy mieć nadprodukcję, bo organizm potrzebuje odpowiedniej ilości zdrowych czerwonych ciałek.
Może badanie żywej kropli krwi byłoby tu pomocne, nie znam tego dokładnie, a biorezonans zawsze warto zrobić.
Przy nadaniu myślałem o poziomie cholesterolu, a przy diecie wykluczeniu olejów roślinnych poza kosem.
Możesz miód z cynamonem. Jak najszybciej kup omega3, potem wyciąg z kurkumy i piperynę, choć przy nadżerce pewnie coś poczujesz. Jak najszybciej trzeba te stany zapalne likwidować, bo to duże obciążenie dla organizmu.
EDTA i kwas jabłkowy, zgadza się.
Nafta nie może mieć zapachu rozpuszczalników, ewentualnie lekko bliski benzyny lakowej, trochę byle jakich wypisaliśmy w tamtym temacie.
No to gluten nie pogłębia ci stanów zapalnych.
Po tej ostrej fazie detoksu możesz włączyć echinacea na podnoszenie systemu odpornościowego, tylko zawsze mam z tym dylemat, czy normalny wyciąg, czy preparaty homeopatyczne, bo ta substancja jest bardzo "mocna".
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: piątek 20 lut 2015, 19:54
- x 2
- Podziękował: 59 razy
- Otrzymał podziękowanie: 111 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
AdamW pisze:matata - tak się zastanawiam na vega testem, zresztą już się zastanowiłem - jutro się zapisuję....
u mnie początek drogi do zdrowia rozpoczął się od badania metodą Volla, rok temu przedtem przez parę lat szukałem co mi może być bo czułem się zmęczony na maksa, a nie wiedziałem czemu, zero energii, a mam 28 lat. u mnie to była borelioza, a dokładnie rok po rozpoczęciu leczenie wyleczyłem się z niej całkowicie
trzymam kciuki żeby znaleźli coś co odpowiada za kłopoty z twoim zdrowiem
@Izabela wiem jak jest z tym leczeniem i diagnozowaniem, boli ząb to wziąć tabletkę od bólu, problemy z woreczkiem to usunąć i tak dalej. smutne to. a poszukiwanie przyczyny to taka naturalna rzecz, bo przecież nic nie dzieje się bez przyczyny. myślę, że dobrze, że trafiłaś na to forum może znajdziesz tu coś co rozwiąże twoje problemy. z mojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że trzeba szukać, szukać, szukać i testować na sobie, pytać, innej drogi chyba nie ma, nikt też nie ma gotowej recepty na zdrowie
0 x
-
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek 22 kwie 2016, 20:30
- x 1
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Matata jeśli możesz powiedz na czym polega ta metoda volla, mam nadzieje że w końcu znajde przyczynę mojego stanu zdrowia i w końcu będe mogła zrobić coś co sprawi że poczuję sie lepiej.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14687 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Tu masz cały temat o takich testach:
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=1167
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=1167
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1455
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 24
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1894 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
AdamW pisze:LDH 278 Norma to 135 -225
Ten cholesterol masz wzorcowy, im wyższy, tym lepszy. Zobacz TUTAJ
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Wiele rzeczy mam wzorcowych - czuję się nawet nieźle, prócz kilku epizodów żołądkowych w ciągu tygodnia.
Mam jednak dylemat bo za chwilę dzwonię do vega na wizytę i teraz:
- pójść i nie zdradzać stanu zdrowia, niech oni sami mi powiedzą co mi jest?
- pójść i nakierować ich opowiadając od A do Z co mi dolega?
Mam jednak dylemat bo za chwilę dzwonię do vega na wizytę i teraz:
- pójść i nie zdradzać stanu zdrowia, niech oni sami mi powiedzą co mi jest?
- pójść i nakierować ich opowiadając od A do Z co mi dolega?
0 x
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Kurczę znikneła mi edycja i muszę napisać post pod postem.
To LDH to nie jest chyba cholesterol !? to dehydrogenaza mleczanowa. No i nie dobrze, że jest zwyżka
http://wylecz.to/pl/badania/badania-lab ... html#close
To LDH to nie jest chyba cholesterol !? to dehydrogenaza mleczanowa. No i nie dobrze, że jest zwyżka
http://wylecz.to/pl/badania/badania-lab ... html#close
1 x
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1455
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 24
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1894 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
A to w takim razie pomyliłem z HDLem, tzw. wysokim cholesterolem.
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
- sandra
- Posty: 2315
- Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
- x 96
- x 177
- Podziękował: 1352 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4878 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
AdamW pisze: Mam jednak dylemat .......
Ja byłam i nie rzekłam ani słowa na temat swoich dolegliwości.
Kilka z nich sie potwierdziło, a kilka było absurdalnych
0 x
- Basia7
- Posty: 995
- Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 01:06
- x 39
- x 95
- Podziękował: 2263 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2217 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Ja popieram radę @Sandry.
Opowiadanie historii swojej choroby sugeruje odpowiedzi.
Zbadają ci wszystkie obciążenia organizmu. Nie daj się namówić na ich drogie preparaty, bo przeważnie oferują za koszt min 500zł albo i więcej.
Opowiadanie historii swojej choroby sugeruje odpowiedzi.
Zbadają ci wszystkie obciążenia organizmu. Nie daj się namówić na ich drogie preparaty, bo przeważnie oferują za koszt min 500zł albo i więcej.
0 x
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1455
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 24
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1894 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
AdamW pisze:Teraz spojrzałem na homocysteinę i nieznaczny wzrost tj.: 13.7 umol/l < 9 norma. Co do chlamydii to jutro sprawdzę w Brussie, może tam będzie lepiej.
@AdamW powyżej 10 Pan Jerzy Zięba podaje, że jest jakiś stan zapalny i wówczas homocysteinę zbijamy w taki sposób:
- przy 10 i więcej pobierać dobowo: B12 1000mcg, B6 50mg, kwas foliowy 800mcg
- warunek: musi być zakwaszony prawidłowo żołądek
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
-
- Posty: 64
- Rejestracja: piątek 20 lut 2015, 19:54
- x 2
- Podziękował: 59 razy
- Otrzymał podziękowanie: 111 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
@Adam z tym stanu zdrowia jest problem. Z jednej strony u mnie było tak, że przyszedłem i powiedziałem, że nic konkretnego, po prostu przyszedłem się przebadać, a jak się okazało znaleźli co trzeba.
z drugiej strony jak to pisał kiedyś @euroscan wywiad to powinna być podstawa medycyny, na podstawie objawów diagnosta/lekarz powinien wiedzieć gdzie szukać.
Problem to jest trafić na odpowiedniego diagnostę.
Mi się wydaje że większość gabinetów sprawdza te podstawowe sprawy jak wirusy, grzyby, bakterie, pasożyty, metale ciężkie, obciążenia narządów i z tych grup te najpopularniejsze, ale to może @euroscan niech się wypowie bo on jest w tej kwestii kompetentny.
Różnica może być w tym, że np wracasz z tropików i źle się czujesz, idziesz na badanie i nic konkretnego nie wychodzi, i wtedy nie poinformowanie diagnosty o tym jest w mojej ocenie błędem bo on nie szuka tam gdzie trzeba. Tych częstotliwości jest chyba coś koło 40 000 i sprawdzenie ich wszystkich jest niemożliwe dlatego trzeba wytypować te najbardziej popularne.
z drugiej strony jak to pisał kiedyś @euroscan wywiad to powinna być podstawa medycyny, na podstawie objawów diagnosta/lekarz powinien wiedzieć gdzie szukać.
Problem to jest trafić na odpowiedniego diagnostę.
Mi się wydaje że większość gabinetów sprawdza te podstawowe sprawy jak wirusy, grzyby, bakterie, pasożyty, metale ciężkie, obciążenia narządów i z tych grup te najpopularniejsze, ale to może @euroscan niech się wypowie bo on jest w tej kwestii kompetentny.
Różnica może być w tym, że np wracasz z tropików i źle się czujesz, idziesz na badanie i nic konkretnego nie wychodzi, i wtedy nie poinformowanie diagnosty o tym jest w mojej ocenie błędem bo on nie szuka tam gdzie trzeba. Tych częstotliwości jest chyba coś koło 40 000 i sprawdzenie ich wszystkich jest niemożliwe dlatego trzeba wytypować te najbardziej popularne.
0 x
- sandra
- Posty: 2315
- Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
- x 96
- x 177
- Podziękował: 1352 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4878 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
matata pisze:Problem to jest trafić na odpowiedniego diagnostę.
.......I to jest najpoważniejszy problem, bo ich ze świecą szukać.
Mnie głównie to zniechęciło do robienia kolejnych testów.
Mamy cały długi wątek o teście EAV i sporo opinii w temacie.
viewtopic.php?f=17&t=1167&hilit=test+eav
0 x
- AdamW
- Posty: 119
- Rejestracja: środa 12 lis 2014, 09:21
- x 3
- Podziękował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 156 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
Pozwoliłem sobie wkleić prywatne pytanie koleżanki z forum.
Witaj
Ciekawa jestem jak u Ciebie po tym teście vega? Co wyszło? Ja mam dopiero za dwa tygodnie. Na termin czekam od półtora miesiąca. Ciekawa jestem czy terminy tak odległe bo są dobrzy czy jak. Ostatnio okropnie się czuje, serce mi wariuje i nie ma dnia spokoju. Powiedz mi czy stosujesz chelatowanie o którym pisał Blueray w wątku o nadpłytkowości? Jeśli tak jak się po tym czujesz?
Moja odp.:
Witaj,
na badaniu nic nie powiedziałem i dobrze Od raz wyszły moje problemy z żołądkiem, przełykiem i jelitami - bardzo duże stany zapalne i zaburzenie wchłaniania tłuszczy (stąd te stolce tłuszczowe). Do tego najważniejsza rzecz to borieloza (dwa typy), z którą chodziłem już długo. Doprowadziło to do autoagresji. Jeszcze wiele innych spraw: celiakia, laktoza, kazeina, bartonella, mycoplasma, trichomonas przywry itd.
Jestem po miesięcznej kuracji. Chodziłem trzy razy w tygodniu po 3 h każdego dnia. Używałem zappera, stymulatora homeostazy, magnetron - stosowali różne programy. Skutki ''uboczne'' - czasem złe samopoczucie (szczególnie po zapperze), bóle kostne (rwące), senność (ale i przypływ energii)... Ogólnie nic strasznego
Powiem jedno - zgłoszenie się na badanie w vega było najlepszą rzeczą jaką zrobiłem od wielu lat z moim zdrowiem ! Szkoda że tak późno.
Po miesiącu czuję się o wiele lepiej. Wreszcie mogę spać, nieżyt żołądka zniknął, lepsze trawienie, duuuużo więcej energii i psychika o 100% w górę NA badaniu kontrolnym zniknęło wiele rzeczy lub się zmniejszyło ale problem jest z borielozą ''nerwową'' (kostna ładnie schodzi), bo jest oporna. Helicobacter osłabiona ale została. i jeszcze kilka innych spraw. Oczywiście trzymam dietę - zero glutenu i zero mleka, nie jem wszystkiego co ma laktozę i kazeinę. Ogólnie to odpadły wszystkie sery, jogurty, śmietany, desery itd. Jem tylko mięso, ryby, jajka, kasze bezglutenowe, strączkowe (fasola, groch, soczewica itp.) i warzywa i owoce.
Zapisałem się na kolejny miesiąc - myślę, że w 3 miesiące może oczyszczę się ze wszystkiego - co jest bardzo dobrym wynikiem, bo są tam ludzie co chodzą i po 9 miesięcy, po wielu operacjach i leczeniu konwencjonalnym...
Co do mojej płytkoeości to zrobiłem JAK (bad. genetyczne) i nie mam skazy genetycznej. Od razu mi powiedzieli, że jeśli to nadpłytkowość samoistna to pewnie tego nie usuną bo nieznana jest przyczyna tej choroby - to dobrze bo to świadczy o uczciwości. Myślę, że poczekam jeszcze do zakońćzenia kuracji i wtedy zbadam krew i śledzionę, którą mam powiększoną - z drugiej strony to ona powiększa się także wtedy jak w organiźmie są stany zapalne, a w moim przypadku było ich sporo.
Witaj
Ciekawa jestem jak u Ciebie po tym teście vega? Co wyszło? Ja mam dopiero za dwa tygodnie. Na termin czekam od półtora miesiąca. Ciekawa jestem czy terminy tak odległe bo są dobrzy czy jak. Ostatnio okropnie się czuje, serce mi wariuje i nie ma dnia spokoju. Powiedz mi czy stosujesz chelatowanie o którym pisał Blueray w wątku o nadpłytkowości? Jeśli tak jak się po tym czujesz?
Moja odp.:
Witaj,
na badaniu nic nie powiedziałem i dobrze Od raz wyszły moje problemy z żołądkiem, przełykiem i jelitami - bardzo duże stany zapalne i zaburzenie wchłaniania tłuszczy (stąd te stolce tłuszczowe). Do tego najważniejsza rzecz to borieloza (dwa typy), z którą chodziłem już długo. Doprowadziło to do autoagresji. Jeszcze wiele innych spraw: celiakia, laktoza, kazeina, bartonella, mycoplasma, trichomonas przywry itd.
Jestem po miesięcznej kuracji. Chodziłem trzy razy w tygodniu po 3 h każdego dnia. Używałem zappera, stymulatora homeostazy, magnetron - stosowali różne programy. Skutki ''uboczne'' - czasem złe samopoczucie (szczególnie po zapperze), bóle kostne (rwące), senność (ale i przypływ energii)... Ogólnie nic strasznego
Powiem jedno - zgłoszenie się na badanie w vega było najlepszą rzeczą jaką zrobiłem od wielu lat z moim zdrowiem ! Szkoda że tak późno.
Po miesiącu czuję się o wiele lepiej. Wreszcie mogę spać, nieżyt żołądka zniknął, lepsze trawienie, duuuużo więcej energii i psychika o 100% w górę NA badaniu kontrolnym zniknęło wiele rzeczy lub się zmniejszyło ale problem jest z borielozą ''nerwową'' (kostna ładnie schodzi), bo jest oporna. Helicobacter osłabiona ale została. i jeszcze kilka innych spraw. Oczywiście trzymam dietę - zero glutenu i zero mleka, nie jem wszystkiego co ma laktozę i kazeinę. Ogólnie to odpadły wszystkie sery, jogurty, śmietany, desery itd. Jem tylko mięso, ryby, jajka, kasze bezglutenowe, strączkowe (fasola, groch, soczewica itp.) i warzywa i owoce.
Zapisałem się na kolejny miesiąc - myślę, że w 3 miesiące może oczyszczę się ze wszystkiego - co jest bardzo dobrym wynikiem, bo są tam ludzie co chodzą i po 9 miesięcy, po wielu operacjach i leczeniu konwencjonalnym...
Co do mojej płytkoeości to zrobiłem JAK (bad. genetyczne) i nie mam skazy genetycznej. Od razu mi powiedzieli, że jeśli to nadpłytkowość samoistna to pewnie tego nie usuną bo nieznana jest przyczyna tej choroby - to dobrze bo to świadczy o uczciwości. Myślę, że poczekam jeszcze do zakońćzenia kuracji i wtedy zbadam krew i śledzionę, którą mam powiększoną - z drugiej strony to ona powiększa się także wtedy jak w organiźmie są stany zapalne, a w moim przypadku było ich sporo.
0 x
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9759
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 501
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14687 razy
Re: Nadpłytkowość i powiększona śledziona
@Adam, skoro jesteś zadowolony z gabinetu, to proponuję abyś jego namiary podał w temacie "kryptoreklama" i ewentualnie "biorezonans". Bo z uczciwością operatorów biorezonansu bywa różnie.
Jest to drugi przypadek na tym forum, gdzie biorezonans wykrył boreliozę, gdy oficjalna medycyna nawet tego nie podejrzewała, tak samo zresztą my, kojarząc objawy nigdy nie skojarzylibyśmy ich z boreliozą, choć ma ona rzeczywiście dobrze opisane bardzo szerokie ich spektrum. Ale jak widać w tych opisach są duże braki.
Wniosek jest jeden, w przypadku czegoś, co nie bardzo daje się wyleczyć, dając naprawdę różne objawy - biorezonans jest koniecznością.
Jest to drugi przypadek na tym forum, gdzie biorezonans wykrył boreliozę, gdy oficjalna medycyna nawet tego nie podejrzewała, tak samo zresztą my, kojarząc objawy nigdy nie skojarzylibyśmy ich z boreliozą, choć ma ona rzeczywiście dobrze opisane bardzo szerokie ich spektrum. Ale jak widać w tych opisach są duże braki.
Wniosek jest jeden, w przypadku czegoś, co nie bardzo daje się wyleczyć, dając naprawdę różne objawy - biorezonans jest koniecznością.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.