Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 23 cze 2017, 14:12

Wirus EBV - Mononukleoza

Mononukleoza
--> wywołuje ją wirus Epsteina-Barra ( EBV). Początek infekcji daje kontakt ze śliną chorego. U większości osób dorosłych (96-99 proc.) stwierdza się przeciwciała świadczące o kontakcie z EBV. Wirus EBV jest sprawcą jednego z nowotworów układu krwionośnego - chłoniaka Burkitta.
---> Nie ma specjalnych leków przeciwko mononukleozie.
ale:

Jerzy Zięba, w książce "Ukryte Terapie" twierdzi, że mononukleozę można wyleczyć w ciągu kilku dni podając choremu: 150 do 200 gram askorbinianu sodu na dobę, w podzielonych 12 - 25 dawkach.)
*
Objawy:
-->wysoka gorączka, do 40°C, utrzymująca się - nawet dwa tygodnie;
-->powiększone węzły chłonne w pachwinach, pod pachami, na szyi i pod żuchwą, - twarde, wrażliwe na dotyk, mogą mieć wielkość fasoli, a nawet włoskiego orzecha;
--> silny ból gardła, migdałki są powiększone i widać na nich szary nalot, nieprzyjemny, mdły zapachu z ust;
--> pobolewania brzucha spowodowane powiększeniem śledziony, ten objaw występuje u 50 proc. chorych;
--> obfity katar
--> czasem pojawia się opuchlizna na powiekach, nasadzie nosa albo łukach brwiowych.
--> Jeśli wirus zaatakuje wątrobę, występują jeszcze objawy żółtaczki.
-->A gdy lekarz wcześniej błędnie stwierdził bakteryjną infekcję gardła i przepisał ampicylinę (lub jej pochodną), reakcją na antybiotyk jest pojawienie się wysypki.

https://www.facebook.com/pasozytywciele ... 6395170379
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

koleta
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 29 cze 2017, 01:14
x 3
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: koleta » sobota 08 lip 2017, 23:18

Witam. Mało informacji na internetach jest o specyfiku 7 peaps. Zamówiłam go sobie i wychodzi na to ze powinnam użyć go dopiero za miesiąc bo jak instrukcja głosi " pięć dni przed pełnią. Zażycie tego w inne dni nie będzie działało skutecznie?
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 09 lip 2017, 22:21

jak już kupiłaś to skonsumuj ;) zeby nie wyrzucać ale są owiele lepsze środki na obcych wewnątrz nas począwszy od solidnych fundamentów czyli odpowiedniego ph limfy co by naszym "mniejszym braciom" :D uprzykrzyć atmosferę do egzystowania.
Jak zwykle polecam poczytać od deszczki do deszczki temat i Cię oświeci 8-)
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 09 lip 2017, 22:25

Mało informacji na internetach jest o specyfiku 7 peaps.


Nie będziemy ronić łez z tego powodu :)
Zażywałem, nic nie zauważyłem, przereklamowane jak wiele innych.
Jak kolega wspomniał w tym temacie jest różnych recept wiele ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

koleta
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 29 cze 2017, 01:14
x 3
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: koleta » poniedziałek 10 lip 2017, 15:11

Dobra czaję ludzie . Ten 7 peps sie przewijał często więc pomyślałam ze to musi być czadowa rzecz. ;) Dzięki za odpowiedź ;)
0 x



Minka
Posty: 14
Rejestracja: wtorek 04 lip 2017, 13:18
x 2
x 1
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Minka » niedziela 16 lip 2017, 20:38

Haj :) Mam atopowe zapalenie skóry od 25 lat, od około roku przerost candidy, szczególnie widać na języku. Chcę rozpocząć odrobaczanie a następnie odgrzybianie - zakupiłam wrotycz, korę dębu, korę kruszyny i piołun. Zamierzam stosować zioła wg Siemionowej. Do tego dołączyć lewatywę.
Szperając w internecie, książkach i na forach postanowiłam dokupić ziemię okrzemkową, naftę, za 3 dni "dojdzie" mi mieszanka 10 główek czosnku + 0,5L wody z ogórkow kiszonych, mam całe mnóstwo skrzypu polnego (robić kąpiele? pić?) i pokrzywy, mam sól Epsom, olej rycynowy.
I teraz tak - o ile wg przepisu Siemionowej wiem co i jak robić, tak nie wiem czy mogę równocześnie pić naftę i czosnek z ogórkami? Kiedy zacząć spożywać ziemię okrzemkową i pić skrzyp? Czy po lewatywach powinnam jeść łyżkę kefiru? Do odgrzybiania chcę kupić olejek z oregano (znam osobę, która zmniejszyła kolonię candidy dzięki stosowaniu olejku+Enterosgel oraz eliminacja cukru i alkoholu na rok czasu), po jakim czasie go włączyć do kuracji? Czy stosować go razem z olejem z pestek dyni?
Jeśli ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje wątpliwości to z góry dziękuję :) duża ilość wiedzy w krótkim czasie i brak notatek mnie nieco zgubiła ;)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 16 lip 2017, 21:36

I teraz tak - o ile wg przepisu Siemionowej wiem co i jak robić, tak nie wiem czy mogę równocześnie pić naftę i czosnek z ogórkami? Kiedy zacząć spożywać ziemię okrzemkową i pić skrzyp?

Nie rób wszystkiego na raz!..

Olejek oregano, hmm, poczytaj u Siemionowej o mykoczist, czyli poczciwej nalewce
na glistniku, właśnie na grzyba .
Jest tych sposobów więcej, jeszcze boraks, H2o2, jod (Sircus, Last) w odpowiednich wątkach
viewtopic.php?f=17&t=824&hilit=boraks#p13337
viewtopic.php?f=17&t=1182&hilit=lugola#p25790
viewtopic.php?f=17&t=455&hilit=woda+utleniona#p5187
viewtopic.php?f=16&t=1018&hilit=grzybica#p19572

Miłej lektury ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Minka
Posty: 14
Rejestracja: wtorek 04 lip 2017, 13:18
x 2
x 1
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Minka » poniedziałek 17 lip 2017, 13:16

grzegorzadam pisze:Nie rób wszystkiego na raz!..

Olejek oregano, hmm, poczytaj u Siemionowej o mykoczist, czyli poczciwej nalewce
na glistniku, właśnie na grzyba .
Jest tych sposobów więcej, jeszcze boraks, H2o2, jod (Sircus, Last) w odpowiednich wątkach


Miłej lektury ;)


Aaa czytałam już ;) Boraks mam już rozrobiony w litrowej butelce; po wypiciu nawet 2-3 kropli płynu Lugola źle się czuję - niepokój i przyspieszony puls więc suplementuje przez skórę; WU póki co nie stosuję, bo nie udało mi się jeszcze rzucić palenia :/ czasem czyszcze nią uszy, zatoki i płuczę gardło.
Wrócę tylko do pytania kiedy włączyć ziemię okrzemkową, resztę sobie jakoś na spokojnie ułożyłam.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 17 lip 2017, 14:04

więc suplementuje przez skórę

Kiepski sposób.

WU póki co nie stosuję, bo nie udało mi się jeszcze rzucić palenia

Tym bardziej stosuj, też pykam, bez związku, wręcz wskazane.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Jancio » poniedziałek 17 lip 2017, 15:13

NIe pykaj łykaj zdrowsze :lol:
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 17 lip 2017, 15:31

Lubię pykać, producenci narkotyków uwzięli się na poczciwy tytoń, ogłupianie na maxa,
a tymczasem... :D

http://wolna-polska.pl/wp-content/uploa ... -cz.-1.pdf
http://wolna-polska.pl/wp-content/uploa ... Y-cz-2.pdf
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » poniedziałek 17 lip 2017, 16:35

@GA, nie ukrywam, że jestem zszokowany :shock: po lekturze początkowej tej książki co dałeś w linkach- szczerze - to brak mi słów, a dawno mi ich nie brakowało :o
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Jancio » poniedziałek 17 lip 2017, 21:58

grzegorzadam pisze:Lubię pykać, producenci narkotyków uwzięli się na poczciwy tytoń, ogłupianie na maxa,
a tymczasem... :D

Pamiętam swoją flegmę z rana i kaszel. Wiem, tez ze papier jest cierpliwy w zależności kto na nim pisze. Palenie to nie tylko prawdopodobieństwo raka. No może jest i dobre na robale jedynie :D
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Lucid
Posty: 179
Rejestracja: poniedziałek 10 paź 2016, 12:40
x 4
Podziękował: 243 razy
Otrzymał podziękowanie: 74 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Lucid » wtorek 18 lip 2017, 10:48

Pisałam niedawno w temacie: Nasze porady zdrowotne... o zarażeniu pasożytami. Przez długie lata nic u mnie nie zagościło, a tu w okresie ok. półtora roku nabawiłam się kilku różnych rodzajów :roll: . Byłam badana regularnie w 2014 i 2015 roku metodą Cornelissena ( w moim mieście lekarz bada tą metodą). Nic nie było. Wybrałam sie do niego w maju tego roku i przeżyłam szok. Na razie udało się zwalczyć pasożyty jelitowe. Na ostatniej wizycie dowiedziałam sie co pozostało w moim organizmie: motylica wątrobowa i tasiemiec bąblowiec :roll: . To był kolejny szok. Ciężko to znieść, że ma się coś takiego w sobie. Lekarz zalecił goździki, więc stosuję je zmielone 2 x dziennie 1 łyżeczka na łyżkę zmielonych nasion lnu. Zbadał, że goździki w moim organizmie działają na te pasożyty. Po miesiącu stosowania mam się zgłosić na wizytę, żeby sprawdzić, czy coś pozostało. Ciekawa jestem, czy to wystarczy, żeby pozbyć się tego paskudztwa. Może znacie jakieś konkretne metody na ten rodzaj pasożytów?
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » wtorek 18 lip 2017, 11:33

Lucid a stosowałaś Zentel? on jest szczególnie polecany na pasożyty jelit. Myślę, że na tasiemca by mógł pomóc. Często jest tak, że ludzie się odrobaczają metodami naturalnymi a potem jak wezmą Zentel to wyłazi z nich jeszcze masa robali. Na ziołach się nie znam, doradzą inni ;)
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Lucid
Posty: 179
Rejestracja: poniedziałek 10 paź 2016, 12:40
x 4
Podziękował: 243 razy
Otrzymał podziękowanie: 74 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Lucid » wtorek 18 lip 2017, 11:37

Na razie niczego oprócz ziół nie stosowałam
0 x



Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Jancio » wtorek 18 lip 2017, 12:32

Jak lubisz kurki(grzyby) to polecam teraz sezon
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Lucid
Posty: 179
Rejestracja: poniedziałek 10 paź 2016, 12:40
x 4
Podziękował: 243 razy
Otrzymał podziękowanie: 74 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Lucid » wtorek 18 lip 2017, 12:36

Słyszałam o nalewce z kurek. Właśnie poczytałam. Wydaje się sensowne. Warto spróbować.
0 x



Awatar użytkownika
Jancio
Posty: 899
Rejestracja: wtorek 16 sie 2016, 18:18
x 2
x 47
Podziękował: 639 razy
Otrzymał podziękowanie: 1085 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Jancio » wtorek 18 lip 2017, 17:13

Nalewki dużo nie wypijesz zjeść można i pół kg na posiedzenie ;) a popić też można
PS Nalewka to na zimowe wieczory.
0 x


Podążając za stadem podążasz za dupkami.
Warto być przyzwoitym

Lucid
Posty: 179
Rejestracja: poniedziałek 10 paź 2016, 12:40
x 4
Podziękował: 243 razy
Otrzymał podziękowanie: 74 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Lucid » środa 19 lip 2017, 09:20

Nie wiem czy na surowo można jeść kurki ;) , bo tylko w takiej formie związki aktywne mają działanie na pasożyty. Przyrządzone na gorąco już nie mają takiego działania. Michał Tombak poleca nalewkę. Gdyby jednak można było jeść te kurki na surowo, to rzeczywiście można by zjeść ich więcej, niż jest ich w nalewce.
0 x



Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: dama » czwartek 20 lip 2017, 13:18

Kurki należy ususzyc a potem zmielic i nadają sie do spożycia .
Biore mniej niż pół małej łyzeczki i popijam albo posypuje to co jem na sniadanie coby pasozyty najadły sie
po nocnym głodzie.
Stwierdziłam ze u mnie suszone kurki-grzybki , przyspieszają perystaltyke łagodnie i skutecznie,
wiec jesli ktos ma problemy z zaparciami moze wypróbowac.
U mnie kurki po 40 zł za kg to jeszcze zadrogo ,ale do ususzenia wystarczy 25 dk .
Ususzyc nalezy na 'kamien'.
0 x



kosek
Posty: 1
Rejestracja: środa 26 lip 2017, 09:53
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: kosek » środa 26 lip 2017, 09:55

na pasożyty takie jak owsiki dobry jest lek Pyrantelum medana, można go kupić bez recepty, ma przyjemny morelowy smak i kuracja nim to ok 3 tygodni ;) plus reszta zabiegów higienicznych oczywiście
0 x



Fobos
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek 07 sie 2017, 21:08
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: Fobos » poniedziałek 07 sie 2017, 21:12

Ja kiedyś miałam pasożyta, który powodował u mnie osłabienie organizmu i alergię :( Męczyłam się z nim dosyć długo, musiałam przejść kurację poprzez picie dużej ilości wody, zażycie leku przeciwpasożytniczego Toxinext, oraz unikanie tłustych rzeczy. W 2 tygodnie wyzbyłam się wszelkich toksyn i pasożytów, które były źródłem tych toksyn :D
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 15 sie 2017, 20:01

Jak syfilis zmienił dzieje świata

Choroby weneryczne przez 500 lat dziesiątkowały ludzkość.
Dziś potrafimy sobie z nimi poradzić, ale jesteśmy bezradni wobec nowej plagi - AIDS


Ludzie żyli kiedyś krótko, ciemności zapadały szybko, światło z łuczyw kryło obawy przed zbliżeniem, a nuda wypełzała z szarych kątów. Mogli się kochać zawsze i wszędzie - w gruncie rzeczy ograniczały ich tylko nakazy religijne, zwyczaje i wstyd.
Świat starożytny nie znał epidemii chorób przenoszonych drogą płciową, zwanych potem wenerycznymi. Jeśli nawet pojawiały się objawy zakażenia (np. rzęsistkiem), to miały słabe nasilenie i nie rozprzestrzeniały się po Europie. Część badaczy sądzi, że bakteria zwana od spiralnej budowy krętkiem bladym od dawna wywoływała na kontynencie kiłę. Jednak jej objawy przez wieki były niemal niezauważalne. Swiat mógł więc kopulować prawie bez obaw. I nagle Europa została porażona okropną chorobą.

Wstydliwe wrzody
Znawcy nadal wiodą spory naukowe, skąd wzięła się epidemia syfilisu, która zdziesiątkowała Stary Kontynent. Wiele wskazuje na to, że w 1493 roku marynarze hiszpańscy przywieźli ją do Barcelony. Inny pogląd mówi, że istniejący już wcześniej w Europie spiralny krętek blady skrzyżował się ze złośliwym bratem przywiezionym z nowo odkrytej Ameryki - i wtedy doszło do katastrofy epidemiologicznej.
Ludzie Krzysztofa Kolumba obcowali z Indiankami. Wiemy o leczeniu marynarzy okrętu Niòa i jego kapitana Vincente Pinzona na tajemniczą chorobę, która objawiała się cieknącymi ropą krostami. Z Barcelony amerykański krętek blady zszedł z marynarzami na ląd, zakaził prostytutki, żołnierzy i ruszył na podbój Italii z wojskami króla Francji Karola VIII. Był rok 1494.

Wojskowa zaraza

Wielojęzyczne wojska Karola nacierające na Neapol, zajęty przez Hiszpanów, zarażały się nową chorobą w niebywałym tempie. Lekarz wojsk weneckich Cumane widział, jak krosty "podobne do ziarna prosa pojawiały się na napletku, na jego wewnętrznej powierzchni albo na żołędzi, lekko swędząc" - pisze Claude Quetel ("Niemoc z Neapolu, czyli historia syfilisu"). Kleryk Joseph Grunpeck z Augsburga, sam zarażony kiłą, pozostawił jej przerażający opis: "Mój gruczoł Priapa na skutek zranienia obrzmiał do tego stopnia, że obie ręce z trudem go objąć były w stanie". Opisów zarażonych kobiet nie znamy, gdyż wstyd i obyczaje zakazywały badania nawet śmiertelnie chorych królowych, co było przyczyną niejednej śmierci.
Nowa epidemia, nim dopadła władców i magnatów, wżerała się w genitalia wiecznie niedomytego krocza żołnierzy, ulicznic, prostytutek ciągnących za wojskiem i gwałconych wieśniaczek. Zbierała tak wielkie żniwo, że Karol VIII musiał wyjść z rozpustnego Neapolu i wracać z niedobitkami do Francji.
Chorzy cierpieli na straszliwe bóle, już po kilku dniach ich wygląd przyprawiał o przerażenie - choroba zniekształcała twarze i członki, wydłubywała oczy i nosy.

Choroba o wielu nazwach

Kiła szerzyła się też w samym Neapolu i wokół miasta, stąd nazwa "choroba neapolitańska", jak ją ochrzcili Francuzi i najemnicy. Europa nie przyjęła jednak tej nazwy: krętka bladego rozsiewali żołnierze króla Francji (w tym Anglicy, Niemcy, Węgrzy i Polacy), większa część kontynentu nazwała więc chorobę galijską, "francuską".
Nie pomogły protesty i wyjaśnienia sześciu XVI-wiecznych lekarzy francuskich, przypisujących nowej chorobie zakaźnej nazwę "włoska".
Większość narodów europejskich obarczała winą sąsiadów i okupantów: stąd "choroba hiszpańska" dla Holendrów, "choroba kastylijska" dla Portugalczyków i "choroba portugalska" dla Hindusów wschodnich i Japończyków, "choroba polska" dla Rosjan.

Umiłowanie Wenery
Nawet pobożni katoliccy władcy początkowo nie chcieli wierzyć, że uprawianie seksu prowadzi do choroby i epidemii. Cesarz Maksymilian I doszedł w 1495 roku do wniosku, że to kara za hazard, bluźnierstwa oraz bezbożność - i zakazał tych praktyk. Pedro Pintor, lekarz papieża Aleksandra VI, zauważył w 1499 roku, że choroba zaczyna się od genitaliów i nie zapadają na nią ani dzieci, ani starcy - ale też nie powiązał jej z seksem.
Dopiero w końcu XVI wieku lekarze uznali, że straszna choroba szerzy się drogą płciową poprzez "umiłowanie Wenery" - bogini miłości, stąd utrwaliła się niebawem nazwa "choroby weneryczne". Zarazek był wówczas tak zjadliwy, że czynił z człowieka wrak, w szybkim tempie porażał system nerwowy i nieuchronnie prowadził do śmierci.
Nazwę syfilis wprowadził w 1530 roku włoski lekarz i poeta Girolamo Fracastoro w poemacie o zakochanym, acz zakażonym pasterzu. Krętek blady wyniszczał już wtedy w spacerowym tempie narody od Szkocji po polski Dniepr i moskiewską Wołgę. Zauważono, że nic sobie nie robi z pozycji stanowych - dosięgał zarówno królów, książąt, prałatów, jak i ulicznice oraz ich klientów.

Kiła na tronie
Jako epidemia, syfilis najbardziej porażał tym razem klasy rządzące, jak gdyby chciał wyrównać wielowiekowy rachunek krzywd. Krętkowi blademu przypisuje się śmierć największych potworów na tronach XVI wieku: angielskiego Henryka VIII Tudora i moskiewskiego Iwana IV Groźnego. Ten ostatni puchł i gnił, wydzielając odrażającą woń, nim zmarł w 1584 roku. Lista królów, magnatów i artystów podejrzanych o zarażenie syfilisem byłaby długa. Umierali ponoć na kiłę papieże Juliusz II, Aleksander VI, jego syn cesarz Borgia, kanclerz angielski Thomas Wolsey, francuski Franciszek I Walezjusz, szwedzki Eryk XIV zwany Szalonym i jego syn Jan. Podobny los spotkał prawdopodobnie króla Jana Olbrachta z dynastii Jagiellonów. Prof. medycyny Leon Wachholz na podstawie objawów (wysięku, skaz, paraliżu) i leczenia króla gorącymi kąpielami oraz nacieraniem wywnioskował, że powodem śmierci był właśnie syfilis, zwany wówczas, nie bez słuszności, "chorobą dworską".
Z objawami tej choroby, jak sądził prof. Julian Bardach, zmarł też w 1506 roku brat Jana - król Aleksander, ożeniony z Heleną moskiewską, a także kolejny syn Kazimierza Jagiellończyka - kardynał Fryderyk Jagiellończyk, oskarżany o niezwykle rozwiązły tryb życia. Wymierały zarażone rody - także w Polsce: być może Kurozwęccy, Szamotulscy, Szydłowieccy. Jeszcze w 1572 roku ostatni z Jagiellonów, król Zygmunt August, zmarł zarażony zapewne przez Dianę di Cordona.
Rola kiły w zagładzie Jagiellonów nie ulega wątpliwości - podobnie było wśród innych dynastii europejskich. Przetrwali za to bez większych uszczerbków najwierniejsi swym żonom, najbardziej pobożni Habsburgowie. Może dlatego byli tak płodni?
Szanowany lekarz królów i papieży Brassovolo z Ferrary przewidywał w początkach XVI wieku, że epidemia kiły zaniknie po 80 latach "torturowania rodzaju ludzkiego". Znawca tej choroby zauważył też, jako jeden z pierwszych, związek syfilisu z prostytucją. O pewnej rozchwytywanej damie pisał: "Zaraziła najpierw jednego mężczyznę, potem dwóch, potem trzech, potem stu".
Dostrzegając ten związek, Hiszpanie zaczęli nadzorować i ograniczać prostytucję w zamkniętych kwartałach ulic, czego nie uczynili ani Francuzi, ani Niemcy, ani Polacy. We Francji, w Niemczech i w Polsce syfilis szalał więc najbardziej.

Peruki na łysiny
Krętek blady odegrał ogromną, choć sekretną rolę w rozwoju Europy.

Syfilis, ogałacając głowy z włosów, zmieniał modę i obyczaje. Na dworach pojawiły się peruki i idąca za tym coraz większa sztuczność ceremonialnych zachowań, szczególnie widoczna w XVII- i XVIII-wiecznej Francji oraz w krajach ją naśladujących.

Choroba szła od dworów błyskawicznie, cierpieli królowie i cesarze. W Polsce Marię Kazimierę d'Arquin zaraził jej zalkoholizowany mąż Jan "Sobiepan" Zamoyski, a ona podobno zaraziła swego kolejnego męża, Jana III Sobieskiego.
Podobnie krętek blady przenosił się po wielkich tamtego świata i szalał na dworach całej Europy. Gdyby jednak był równie zjadliwy, jak na początku swojej kariery, wykończyłby w szybkim tempie dynastie, arystokracje, żołnierzy, kupców, a w końcu i miejski plebs.

Do świadomości władców i magnatów dotarło jednak wreszcie, że uprawianie seksu bez ograniczeń grozi śmiercią lub kalectwem. Wtedy panowie zaczęli szukać zdrowotnego i ideowego panaceum. Jak uchronić się przed straszną plagą, gdy chucie grają, a rozsądek nakazuje wstrzemięźliwość?

Panaceum duchowym stała się reformacja - z jej purytanizmem, czyli zachowywaniem czystości i wierności.

Być może Marcin Luter nie odniósłby po 1517 roku takiego sukcesu, gdyby nie szalejąca w Europie kiła.

Jednakże ocalenie arystokracja zawdzięczała nie rtęci, po której wypadały zęby, ani gwajakowi, ani innym metodom.

Ocaliło ją osłabienie zjadliwości spiralnego potwora. Czas trzech stadiów kiły się wydłużył, dzięki czemu wydłużyło się też życie ludzi dotkniętych tą straszną chorobą.
Zarażeni kiłą żyli więc nieco dłużej, nadal jednak cierpieli, choć już nie tak jak w XVI wieku.

Światowa plaga
Krajobraz po bitwie z "renesansowym krętkiem" był porażający. Na dworze Francji w XVIII w. trudno byłoby znaleźć arystokratów nie zarażonych. W Petersburgu w ekskluzywnych klubach erotycznych przekazywano sobie zarazek podczas orgii i wysyłano go w lud.
Po Europie krążył zarażony Casanowa, choć jego 40 kochanic było jedynie małym elementem zarażonej całości. Dotąd nie mamy pewności, może Casanova cierpiał jedynie na rzeżączkę...

W XVIII wieku kiła jakby złagodniała wobec heteroseksualnych, natomiast coraz częściej była kojarzona z homoseksualizmem, być może z powodu umiejscowienia cristalline (nowego typu wrzodu) w okolicach odbytu - wyrastał tam zamiast tradycyjnego szankiera na członku.
Zauważono, że kiła w kolejnych stadiach prowadził do porażeń nerwowych i obłędu, a niektóre dzieła z tego okresu, jak Donatiena de Sade, noszą znamiona szaleństwa (ich twórca wylądował przecież w szpitalu dla obłąkanych).

W XIX-XX wieku jedną trzecią szaleńców w szpitalach psychiatrycznych stanowili pacjenci w ostatnim stadium syfilisa.
Maupassant przed śmiercią rozmawiał wściekle ze ścianą i groził Bogu, że zarazi go kiłą.

Matka chrzestna rewolucji
Syfilis zaczął się od nizin społecznych, marynarzy, żołnierzy i prostytutek, ale wywędrował szybko w górę, do arystokracji - i tam rozwinął się najbardziej. Arystokracja bowiem (a w Polsce "oświeceniowi" magnaci) była najbardziej rozwiązła i mobilna. Syfilis dramatycznie skracał życie i degenerował całe familie - rodziły się dzieci dziedzicznie obciążone.
W początkach XX wieku Leon Daudet stwierdził, że krętek blady jest sprawcą rzeszy "neurasteników, melancholików, mizantropów, depresyjnych, jednym słowem dziwaków". Okazało się to mitem w świetle późniejszych badań, byli oni raczej produktem urbanizacji, ale fakt ten unaocznia, jak wiele przypisywano kile.
Obecność krętka była tak powszechna, że do XIX wieku arystokrata bez kiły uchodził za... nieobyczajnego. Wydaje się zatem dość zasadna hipoteza, że zdegenerowanie arystokracji powikłaniami w wyniku zakażenia krętkiem bladym przyczyniło się do sukcesu rewolucji angielskiej i francuskiej. Wyższa szlachta francuska traciła bowiem od dawna odporność nie tylko na polu ekonomicznym, militarnym, społecznym itd., ale utraciła także zwyczajną odporność na życie. Już Wolter zauważał, że kiła w XVIII w. dochodzi do granicy pospolitości, gdyż przedarła się do plebsu. Jeśli zastosować jungowski archetyp zbiorowej nieświadomości, nienawiść ludu do zarażonej arystokracji mogła się uruchomić, gdy plebs został zagrożony śmiertelną kiłą. Poza wszelkimi innymi przesłankami, rewolucja była odruchem samoobrony ludu przed unicestwieniem.
Upadek arystokracji francuskiej dokonał się zatem nie tylko pod ostrzem gilotyny - ona tylko dopełniła końca. Dekadenccy arystokraci nie chcieli i nie potrafili bowiem porzucić libertyńskich zwyczajów, przyczyniając się do nieuchronnej zguby swoich rządów.
Natomiast przypisanie chłopów do ziemi było równoznaczne z ocaleniem - syfilis dotknął tę warstwę w niewielkim stopniu, gdyż chłopi na ogół nie podróżowali, nie przenosili więc straszliwej choroby. Z kolei szlachta, np. polska, była bardzo pobożna i nie ulegała pokusom miejskich dziwek - ratunek zawdzięcza więc wierze. Nic dziwnego, że syfilis przyczynił się do powstania nowej moralności - mieszczańskiej. W połowie XIX w. wierność stała się wymuszoną cnotą - wprawdzie często czyniła z małżeństwa związek zakłamania, ale za to najskuteczniej chroniła przed syfilisem.
Od połowy XIX w. kiła stała się dowodem grzechu i niewierności małżeńskiej, a nosiciela obciążała winą.

Ta wymuszona moralność trwała aż do pojawienia się penicyliny.
W 1929 roku Alexander Fleming odkrył bakteriostatyczne działanie pleśni pędzlaka, za co w 1945 roku otrzymał Nobla.

Świat znowu zagrożony
W końcu XV w., gdy świat renesansowy zachłysnął się żywiołowym seksem, pojawiła się "plaga Wenery" powstrzymująca orgiastyczne rozkosze - przedmiot marzeń postantycznych Europejczyków. Ta obawa trwa do dziś, choć wydaje się mniej groźna w związku z rozwojem antybiotyków.
Opatrzność jednak czuwa. Po rewolucji seksualnej w latach 60. XX wieku, po eksperymentach "wolnej miłości" w komunach hipisów, w 1981 roku w USA pojawił się wirus HIV.


Zbieżność nowej śmiertelnej epidemii AIDS z dawną kiłą jest uderzająca.

Krętek blady przypłynął do Europy z Ameryki, zapewne od Indian - i stał się zjadliwy na Starym Kontynencie. Tezy o pochodzeniu wirusa HIV mówią o Afryce i małpie - stąd miał przedostać się do Ameryki z jakimś zwariowanym "kochankiem małp" na Karaiby, potem do Stanów Zjednoczonych i Europy.
Tamże stał się szczególnie zjadliwy dla homoseksualistów, narkomanów i ladaczników.
AIDS jest równie śmiertelny, jak kiła przed wiekami, a medycyna niemal równie bezradna jak XVI-wieczni lekarze. I znów wierność partnerowi i Dekalog okazują się najlepszymi lekarstwami na tę wstydliwą plagę.

Jerzy Besala

FOCUS

http://www.monar.net.pl/Article2978.html
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

kirs89
Posty: 15
Rejestracja: piątek 21 kwie 2017, 11:46
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Re: PASOŻYTY - ODROBACZ SIĘ

Nieprzeczytany post autor: kirs89 » wtorek 26 wrz 2017, 20:36

Witam,

Zrobiłam badanie antygen z krwi na lamblie w klasach IgG i IgM. W jednej klasie przeciwciała wyszły ponad normę, albo je miałam kiedyś albo nadal mam(bo nigdy się na lamblie nie leczyłam).
Gastrolog przepisał mi Metronidazol.
Teraz czytam, że to silny antybiotyk. Jest jakiś inny lek Wam znany, który stosuje się na lamblie? Co z Zentelem?
0 x



ODPOWIEDZ