Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Awatar użytkownika
forester
Posty: 1640
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 156
x 106
Podziękował: 1323 razy
Otrzymał podziękowanie: 2611 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: forester » sobota 06 sie 2016, 13:15

Silvestrol - nadzieja na pokonanie raka?

Obrazek


Silvestrol - nadzieja na pokonanie raka?
Umieszczam kolejny fragment książki "Uleczyć nieuleczalne cz II” Michała Tombaka
„Silvestrol – chemiczna substancja, która potrafi odnaleźć w organizmie komórki rakowe i je „zniszczyć", co powoduje rozpad guza (nowotworowego) lub zahamowanie jego wzrostu.
Wyciąg dyniowo-miodowy jest bardzo skutecznym środkiem na wzmocnieniu układu odpornościowego, jak również kapitalną profilaktyką chorób nowotworowych.
Dzisiaj opowiem wam, jak możemy połączyć leczniczą moc dyni i miodu. Dwóch darów natury, których moim zdaniem człowiek nie obdarza należytym szacunkiem. O właściwościach leczniczych miodu powszechnie wiadomo, tym niemniej jest jeszcze niewiele osób, które spożywają go na co dzień i na dodatek w odpowiednich ilościach. Natomiast dynia, jest wciąż mało popularna w naszej codziennej diecie. Uważam, że należy zmienić nasze przyzwyczajenia kulinarne i spożywać te produkty jak najczęściej. Dlaczego? Spróbuję wyjaśnić. Legendy głoszą, że Bóg podarował ludziom miód, aby pijąc go od dzieciństwa, do późnej starości cieszyli się dobrym zdrowiem. Miód jest produktem unikalnym, znajduje się w nim ponad 90 związków chemicznych, z których każdy jest niezbędny dla zdrowia. Natomiast tego, że obok miodu w "hierarchii zdrowotnej" możemy postawić dynię, spodziewało się niewielu. Aż do momentu, odkrycia przez naukowców związku chemicznego o nazwie silvestrol. (pod względem zawartości silvestrolu z dynią może konkurować tylko chrzan). Jak silvestrol "niszczy" nowotwory? Wiadomo, że w skład komórek rakowych wchodzi biomarker – enzym CYP1B1. Silvestrol "wyłapuje" ten marker. W wyniku reakcji między nimi powstaje komponent, który podobnie jak substancja wybuchowa "rozrywa" komórki nowotworowe od środka, tym samym doprowadzając do rozpadu guza. Proste i genialne. Jak tu nie wspomnieć słów Hipokratesa, który mawiał: "Jeśli w przyrodzie jest choroba, to zawsze w przyrodzie można znaleźć na nią lekarstwo". Uważam, że natura nie przypadkiem podarowała człowiekowi dynię . W składzie dyni wszystko służy zdrowiu: miąższ, sok, pestki – na dodatek schowane pod grubą skórką , aby móc jak najdłużej zachować swoją leczniczą moc. (przyp. admin: więcej o właściwościach dyni w poście z dnia 5 września)
Chciałbym jeszcze dodać, że dynia i jej żółto-pomarańczowy kolor, mnie osobiście przypomina słońce, nie tylko ze względu na podobny kształt, ale i na zawartość energii zdrowotnej, którą oddają ludziom.
Podaję przepis na wyciąg dyniowo-miodowy.
Jest on wskazany dla:
* Kobiet w okresie menopauzy.
* Osób podatnych na grzybicze i bakteryjne infekcje.
* Osób z zaburzeniami układu pokarmowego i organów wydalania: dolegliwości wątroby, nerek, pęcherza moczowego i woreczka żółciowego.
* Osób, które chcą wzmocnić włosy i paznokcie.
* Osób z zaburzeniami pracy układu odpornościowego.
* Osób z zaburzeniami układu krążenia (nadciśnienie, miażdżyca, żylaki)
Składniki:
- dynia (gatunek zimowy)1-2 kg
- miód – 1-2 kg (w zależności od wielkości dyni)
- mąka – 0,5-1 szklanki
- woda– 0,5 szklanki
Przygotowanie:
* Dokładnie odkroić dookoła górną część dyni na wysokości 2-3 cm od ogonka tak, aby przecięcie przebiegało wyłącznie przez twardy miąższ. Ma to na celu to, aby zalewając później dynię miodem nie powstała przestrzeń wypełniona powietrzem.
* Dokładnie wybrać łyżeczką pestki wraz z otaczającym je włóknistym miąższem, pozostawiając tylko twardy miąższ w środku.
* Wlać do pustej dyni miód, aby wypełnił ją całkowicie (bez przestrzeni z powietrzem)
* Zmieszać wodę z mąką i wyrobić gęste ciasto.
* Zakryć dynię odciętym kawałkiem.
* Szczelnie zakleić połączenie ciastem (grubości ok 2cm)
Zostawić na 10 dni w temperaturze pokojowej na talerzyku. Następnie odcedzić i przelać do naczynia. Przechowywać szczelnie zamknięte w lodówce.
Dawkowanie:
Spożywać po 30-50ml – 2 razy na dobę, aż do wyczerpania.
Wyciąg miodowo dyniowy, dzięki mi.n. zawartości silvestrolu jest doskonałą profilaktyką przeciwnowotworową. Jest zbawienny dla chorych (aby wyzdrowieli) i zdrowych (aby nie chorowali). „
Życzę zdrowia i pozytywnych emocji.
PS. Osoby które chcą poszerzyć wiedzę na temat silvestrolu powinny szukać informacji o nim na anglojęzycznych portalach.
Wasz Michał Tombak

http://michaltombak.pl/blog/21-silvestrol-nadzieja-na-pokonanie-raka.html
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 sie 2016, 00:16

Aronia - Fioletowy zabójca komórek rakowych.
czwartek, 4 sierpnia 2016

Obrazek

Jako pierwszy termin cancer czyli rak wprowadził do medycyny Hipokrates. Już w czasach starożytnych było wiadomo, że na raka chorują rośliny, zwierzęta, ludzie. Więc jest to choroba stara jak świat. Uważam, że nowotwory są instrumentem w rękach natury, przy pomocy którego zostawia ona przy życiu najzdrowszych i najbardziej odpornych. Człowiek stworzył swoje własne sztuczne warunki życia (często wbrew prawom natury), tym samym znacznie osłabił swój układ odpornościowy, co spowodowało, że stał się bezbronny wobec wielu chorób (w tym nowotworów). Życie codzienne często zmusza człowieka do negatywnych emocji, a one jak rdza w metalu zjadają jego ciało i psychikę. Natura jest bezlitosna. Ma długą i dobrą pamięć. Lubi tylko tych, którzy żyją według jej zasad.
Od momentu urodzenia aż do samej śmierci, natura nieustannie toczy walkę o nasze zdrowie. Z jednej strony "armia układu odpornościowego", z drugiej jej przeciwnicy – czynniki chorobotwórcze. Kto zwycięży w tej walce zależy w znacznym stopniu od nas samych. Sprawny, niezawodny układ odpornościowy, to tak naprawdę jedyna rzecz na jaką w dzisiejszych czasach możemy liczyć.
Organizm człowieka można porównać do łańcucha, który złożony jest z powiązanych ze sobą ogniw takich jak : odżywianie, oddychanie, ruch, sen, wypoczynek, post, higiena, sposób myślenia, emocje itd. Jeśli, w tym łańcuchu zabraknie chociażby jednego ogniwa, to człowiek nigdy nie będzie zdrowy. Innymi słowy, jeżeli nie leczymy całości, to leczenie tylko poszczególnych organów jest pozbawione sensu.
Ten kto nie jest w stanie tego pojąć, zdrowym raczej nie będzie. To najważniejsza myśl, którą przekazuje państwu nieustannie w swoich książkach i tym postem też chcę, o tym przypomnieć.
To była filozofia zdrowia . A teraz przejdźmy do naszych "fioletowych przyjaciół" – zabójców komórek nowotworowych. Są to antocyjany – duża grupa czerwono niebiesko fioletowych barwników roślinnych. Występują w większości roślin – warzywach i owocach.
Jak udowodniono w wielu współczesnych badaniach naukowych są chemicznymi związkami, które mogą sprzyjać apoptozie – samozniszczeniu komórek nowotworowych. W związku z tym, spożywanie owoców, szczególnie o barwie fioletowej jest przede wszystkim bardzo skuteczną profilaktyka antynowotworową.
Medycyna ludowa już od dawna stosuje warzywa, owoce, kwiaty, liście, łodygi, korzenie roślin o barwie czerwono fioletowej przeciwko wielu chorobom. Najwięcej antocyjanów znajduję się w bakłażanie, aronii, jagodach, czarnej porzeczce, borówce, czarnym bzie, czerwonej porzeczce, jeżynach, wiśniach, żurawinie, truskawkach, malinach, czerwonej kapuście, czerwonej cebuli itd. Teraz mamy sezon na owoce i warzywa. Korzystajmy więc z ich dobrodziejstwa. Możemy również zrobić zapasy na zimę. Antocyjany należą do nietrwałych barwników. Nie lubią długiej obróbki termicznej. Radziliśmy już państwu jak przechować truskawki do świąt. Pamiętacie? Mam nadzieje, że już to zrobiliście. W podobny sposób możemy postąpić z naszymi fioletowymi przyjaciółmi.
Przepis:
Składniki:
- świeże, zdrowe wyżej wymienione owoce według własnych upodobań
- miód w postaci płynnej (najlepiej akacjowy, nie krystalizuje się, nie powoduje alergii)
- szklany słoik
Przygotowanie:
umyć owoce, wysuszyć. Owoce nie powinny być nadpsute. Osuszone owoce układamy w słoiku. Zalewamy miodem i chwilę odczekujemy dopóki miód nie wypełni przestrzeni między owocami. Owoce muszą być całkowicie przykryte miodem. Zamykamy słoik i przechowujemy w ciemnym i zimnym pomieszczeniu, a najlepiej w lodówce.
Surowe owoce w porównaniu z przetworami, mają kilka zalet: nie używamy do ich konserwacji cukru, który w pewnym stopniu jest "odżywką" dla komórek nowotworowych, zachowują wszystkie zawarte w sobie enzymy (które giną przy temp powyżej 50 stopni) – akumulatory naszego życia i katalizatory wszystkich biochemicznych procesów i antocyjany.
Dawkowanie:
Spożywać 30 minut przed posiłkiem, jedną, dwie łyżeczki 3-4 razy dziennie.
Pamiętajmy, że jest to lekarstwo nie przesadzajmy z ilością.
Na zdrowie!

Żródło:https://www.facebook.com/tombakfanclub?fref=photo
0 x



Awatar użytkownika
belfanior
Posty: 392
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2014, 19:58
x 11
x 24
Podziękował: 1359 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: belfanior » wtorek 09 sie 2016, 06:56

Rozumiem ze :"Wyzej wymienione owoce" to taki rebus zgadka???
Nie ze sie czepiam ale wymienione z nazwy nie byly... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zdjecie jest ale ja slepy mimo okularow... :D
Chyba chodzi o borowke,ale niech mnie ktos poprawi jesli sie myle...
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 09 sie 2016, 07:54

Wygląda mi to raczej na aronię... ale może się mylę :D




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 sie 2016, 12:55

Sorry! To oczywiście aronia :idea:
0 x



jolus
Posty: 107
Rejestracja: czwartek 14 sty 2016, 17:42
x 2
x 6
Podziękował: 78 razy
Otrzymał podziękowanie: 135 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: jolus » wtorek 09 sie 2016, 15:14

Cytuję:
Najwięcej antocyjanów znajduję się w bakłażanie, aronii, jagodach, czarnej porzeczce, borówce, czarnym bzie, czerwonej porzeczce, jeżynach, wiśniach, żurawinie, truskawkach, malinach, czerwonej kapuście, czerwonej cebuli itd.
Należałoby rozumieć, że można wszystkie wymienione tu owoce zalać miodem, wyłączając bakłażana, kapustę i cebulę. Chociaż, kto wie :lol:
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 09 sie 2016, 23:00

Skoro cebulę można zasypać cukrem i używać jako skuteczny środek na kaszel, to dlaczegóżby nie miodem - może być wszechstronniejsze i skuteczniejsze. :)
A pozostałe owocowarzywa trza wypróbować samemu, jak choćby naftę i orzechy wloskie. :)
Ostatnio zmieniony wtorek 09 sie 2016, 23:04 przez abcd, łącznie zmieniany 1 raz.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 09 sie 2016, 23:02

Wg H. Clark:

Przy nowotworach trzeba zrezygnować z cebuli, czosnku, musztardy, owsa.. ( :shock: )

Pasożyty Fasciopollis (buski) i radioaktywny polon, cer i żelazocyjankowy środek
do ochrony rur oraz środki alkilujące, takie jak CEBULA (czosnek, musztarda)
, łączą się, by stworzyć OPT,
nasz główny marker nowotworowy

https://dobreksiazki.pl/profilaktyka-i- ... --,p375649

Możliwe, ze nie masz czasu na przeczytanie od razu całej książki, jeśli masz raka i jesteś zapisany
na operację, chemioterapię lub naświetlanie. Możesz opuścić pierwsze strony opisujące sposób, w jaki pasożyty
i kompleks nowotworowy w Twojej wodzie pitnej powodują rozwój raka.
Przejdź od razu do informacji na temat usuwania pasożyta przy użyciu ziół i elektryczności. Najlepiej jest stosować przepisy ziołowe wraz z zapperem. Wystarczy kilka dni (sic!), by oczyścić zęby i dziąsła z radioaktywności dostarczającej polon do kompleksu nowotworowego.
Nie jest ważne jakiego masz raka i jak bardzo jest zaawansowany- możesz go natychmiast zatrzymać.
Zahamowanie nowotworu da Ci czas na zajęcie się powrotem do zdrowia.

(...)
Nakarm swoje białe krwinki

>Selen (selenin sodu), kapsułki 5x dziennie.
>Korzeń hortensji w proszku (german organiczny) 2 kaps. 5x dziennie
>Owoce róży (organiczna wit.C) 3 kaps. 5x dziennie
>Rutyna i hesperydyna w formie porzeczek zawierają organiczną część wit.C.
Nie podgrzewaj ani nie mocz. Jedz bezpośrednio, po przemrożeniu, jedną łyżeczkę trzy razy.
>Jedna łyżka masła orzechowego dostarcza dziennej dawki germanu i selenu.
Jedz jedną, dwie łyżki dziennie, aby móc zatrzymać te suplementy na cały dzień.

PIERWSZA POMOC
Gdy Twoje ciało przestaje odtruwać spożywane przez Ciebie cyjanki żelaza, zacznie wypełniać się prawdziwym ''wolnym'' cyjankiem. Wszyscy chorzy na raka zaczynają w takim stanie. Jedna z pierwszych mutacji powodowanych przez kompleks nowotworowy jest nieobecność enzymu rodanazy.
Enzym ten odpowiada za odtruwanie cujanków organicznych wchodzących w skład naszej żywności. Bez rodanazy tworzą one wolny cyjanek- rodzaj, który zabija. Od razu zaczynasz potrzebować więcej tlenu poza zahamowaniem przyjmowania cyjanku żelaza obecnego w każdej wodzie chlorowanej.
Dnia pierwszego przestałeś już pić wodę chlorowaną.

>Pij 1/2 filiżanki ozonowanej niechlorowanej wody (patrz źródła) trzy razy dziennie przez co najmniej 1 tydzień. Pijąc wodę chlorowaną, będziesz zatruwał się przez jeszcze większą ilość cyjanku. Zwykle filtry nie usuwają cyjanków żelaza. Jeśli nie masz dostępu do wody ozonowanej lub nie została ona przetestowana, korzystaj z wody utlenionej.

> Stosuj wodę utlenioną, 17%, czyli Nadtlenek,jedną kroplę na szklankę wody, dwie krople na kolejną szklankę itd., dopóki nie zaczniesz odczuwać lekkiego bólu żołądka.
Przyjmuj taką dawkę ''dopuszczalną'' trzy razy dziennie.
Kontynuuj przyjmowanie, dopóki w Twojej ślinie nie będzie śladu wolnego cyjanku (cyjanku sodu i cyjanku potasu), co najmniej przez jeden tydzień.

ALKALIZUJ

>Przyjmuj 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej w wodzie rano i wieczorem, by ułatwić nerkom wydalanie alergizujących środków chemicznych. Fenolowe alergeny pokarmowe są dość kwaśne i mogą spowolnić działanie nerek. To właśnie one formowały jądra nowotworowe, nim przeszedłeś na nową dietę.
Soda oczyszczona musi być wysterylizowana i wolna od benzenu.
(.....)

Przepisy na eliminacje pasożytów:
1. HERBATKA BUSKI
(...)
SZEŚĆ ŚWIEŻYCH NASION
>sześć dużych moreli lub sześć brzoskwiń LUB szesć nektarynek (w kolejności skuteczności)
Itd..
(...)
6 świeżych nasion samodzielnie ZABIJA SV40, Fasciolopsis buski, jadro nowotworowe i priony,
zabija tyeż liczne fenole.
Dawka to jeden zestaw sześciu nasion dziennie przez 3 dni, w tym połowa z nich w postaci czopka, a druga połowa doustnie. następnie zrób jeden do dwóch dni przerwy i powtarzaj, dopóki nie poczujesz się o wiele lepiej. Możesz rozcierać nasiona uderzając je młotkiem.


Książka niezwykła, czyta się jak kryminał. ;)
Aby powstał nowotwór (złośliwy), musi być na raz spełnionych kilka TYCH samych warunków- ZAWSZE!
Wszystko zaczyna się od podwzgórza i przysadki.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 16 sie 2016, 15:43

Wyleczył 5000 ludzi z raka. Ma receptę na 90-dniową terapię.
Konopie i olej konopny był używany przez wielu ludzi od wieków, ale został zakazany w drugiej połowie 20. wieku, głównie w wyniku powstania przemysłu farmaceutycznego obracającego miliardami dolarów.

Rick Simpson jest inżynierem mechanikiem i samoukiem. Zdiagnozowano u niego raka skóry w 2002 i walczył z tą chorobą właśnie za pomocą tego cudownego oleju. Obecnie jest on jednym z największych światowych działaczy i popularyzatorów legalizacji oleju konopnego. Dzięki jego usilnym staraniom oraz przekonywaniu innych udało mu się uratować ponad 5000 osób.

Rick twierdzi, że same konopie lub olej z konopi może leczyć szeroką gamę poważnych problemów zdrowotnych – nie tylko raka, ale także takich jak: cukrzyca, miażdżyca, stwardnienie rozsiane, padaczka, astma, łuszczyca, a co najważniejsze: jedne z najgroźniejszych form raka.

Rick opowiedział swoją historię serbskiemu magazynowi Telegraph:

„Zawsze mówię ludziom – Cannabis cię uleczy, daj mu szansę, a zobaczysz, że w chwili obecnej jest najlepszym lekarstwem na świecie”

„To było w 2002. Lekarze poddali się już, po trzech nieudanych operacjach – miałem raka skóry. Po każdej z nich niepożądane efekty powracały ze zdwojoną siłą. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Od wielu lat hobbistycznie zajmowałem się biologią roślin. Pewnego dnia patrząc na moje rany w lustrze, przypomniałem sobie badanie przeprowadzone na uniwersytecie w Wirginii, z których wynikało, że THC, aktywny składnik marihuany może wyleczyć raka. Wziąłem więc trochę oleju konopi i kapnąłem kilka kropel bezpośrednio na ranę.
Na samym początku nie zauważył istotnych zmian. Opatrywał rany po zastosowaniu oleju i czekał na kilka dni.

„Po czterech dniach usunąłem bandaże i nie mogłem uwierzyć własnym oczom! Ran już nie było, a moja skóra była zregenerowana! Od razu zacząłem mówić ludziom o tym, jak ja wyleczyłem raka skóry z olejem konopi. Wiele osób śmiało się ze mnie, ale zobaczcie sami – minęło jedenaście i pół roku, a rak wciąż nie wrócił. „
Odtąd Simpson postanowił pomagać chorym ludziom, a jego praca zaowocowała tysiącami przypadków skutecznie wyleczonych. Jego ostatni przypadek to 80-letni mężczyzna, który umierał na raka płuc.

„Człowiek ten miał wszystko spuchnięte od chemioterapii, otwarte rany na nogach i ledwo oddychał! Lekarze nie dawali mu nie więcej niż 48 godzin, gdy jego syn przyprowadził go do mnie. Zaleconą przeze mnie terapię z oleju konopi młody człowiek skonsultował z lekarzem ojca. Lekarz, oczywiście, nakazał odrzucenie takiego leczenia. Syn postanowił jednak zaryzykować i zastosować olej wg moich wskazówek: nasączony krakersa olejem konopnym podał ojcu. „
W niecałe trzydzieści minut starszy człowiek zaczął wreszcie oddychać normalnie, a jego oddech całkowicie ustabilizował się w nocy.

Lekarze stwierdzili, że zdarza się, by tuż przed śmiercią funkcje życiowe na krótko powracały, ale w dalszym ciągu nie ma co żywić nadziei na wyzdrowienie. Jednak jego syn nie chciał dłużej czekać i zdecydował się zabrać ojca ze szpitala następnego dnia rano. Zdecydował, że nie będzie kontynuowana terapia zalecona przez lekarzy. Po sześciu tygodniach leczenia olejem konopnym starszy człowiek nie potrzebował już insuliny, a po trzech miesiącach został całkowicie wyleczony z raka!”

Rick twierdzi, że terapia olejem konopnym jest równie skuteczna w innych przypadkach, a ponad to nie zna granicy wieku. Może nawet być podawana niemowlętom.

Aby mieć dostęp do świeżego surowca, z którego mógłby być produkowany olej konopny syn Ricka zaczął uprawiać marihuanę, ale pole na której rosła było kilkukrotnie niszczone przez policję. Zgodnie z prawem za uprawę marihuany groziło mu od 5 do nawet 40 lat więzienia i bez znaczenia jest tu fakt, że uprawa miała na celu wyłącznie produkcję leczniczego oleju.

Jackowi w pewnym momencie, podczas jednego z procesów groziła kara 12 lat więzienia.

„Pomimo, że nawet sędzia był przekonany co do moich metod to na skutek różnych nacisków nie pozwalano nawet zeznawać świadkom, którzy dzięki zaleconym przeze mnie metodom wyzdrowieli”
Rick twierdzi, że nigdy nie sprzedał nikomu marihuany – sprzedawał wyłącznie olej konopny. Przygotowanie tego cudownego oleju jest niezwykle łatwe. Leczenie rozpoczyna się od kilku kropli oleju konopnego, trzy razy dziennie.

„Zwykła dawka w przypadku chorych na raka to 60 gramów aplikowanych w ciągu 90 dni. I nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie terapii. Nie ma słynnej wymówki, którą często można usłyszeć: „Jest już późno”

„Jeśli pytasz mnie, czy pochwalam palenie marihuany, to odpowiem ci, że nie i nie jest to tak skuteczne jak olej z konopi, ale jest za to naukowo udowodnione, że ludzie, którzy palą marihuanę żyją średnio sześć lat dłużej niż ci, którzy tego nie robią. „
Jack uważa, że każdy kraj na świecie powinien umożliwiać obywatelom kultywowanie i używanie marihuany w celach medycznych.

„Powszechnie wiadomo, że konopie były wykorzystywane jako jeden z najbardziej skutecznych środków leczniczych jeszcze setki lat przed Chrystusem.”
Jakie jest Twoje marzenie, Rick?
Moje największy marzenie i cel to żyć w świecie bez raka.


http://polakuleczsiesam.pl/wyleczyl-500 ... a-terapie/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 19 sie 2016, 17:00

Dr H. Clark:
Kuracja po zahamowaniu raka

Po powstrzymaniu procesu nowotworowego tkanki muszà wrócić do równowagi. Należy
przede wszystkim wyeliminować karcynogeny.
Jeżeli mamy na przykład wyleczyć płuca, powinniśmy usunąć substancje drażniące, takie
jak dym papierosowy, freon, azbest czy włókno szklane. Substancje takie nie tylko są - jak się
uważa - jedną z przyczyn raka, ale ściągają go do danego narządu.

Nikiel wywołuje raka prostaty,
bar (w szminkach) wywołuje raka piersi, i tak dalej.


Poniższe toksyny mogà być obecne w każdym narządzie!

Uważam je za najpoważniejszych
sprawców nowotworów. Poczynając od najgorszych, są nimi
:

1. Freon (inaczej chlorofluoropochodne węglowodorów, CFC). Nie spotkałam osoby wolnej
od freonu, wliczajàc w to ludzi zdrowych. Zawsze występują jego kumulacje w zaatakowanym
organie. Pochodzi z nieszczelności (nawet najmniejszej) agregatu w lodówce - jest największym
zagrożeniem powodującym raka w naszym kraju [USA - przyp. red.]!

2. Miedź z sieci wodociągowej. We wszystkich przypadkach raka występuje kumulacja tego
metalu w tkance nowotworowej. Instalacja hydrauliczna stanowi drugie w kolejności zagrożenie.

3. Włókno szklane i azbest występuje u ok. 25% moich pacjentów.

4. Rtęć z wypełnień dentystycznych.

5. Ołów z połączeń lutowanych w miedzianych instalacjach wodociągowych.

6. Formaldehyd w tworzywach piankowych i nowych ubraniach.

7. Nikiel znajdujący się zazwyczaj w metalach dentystycznych.

Występuje u większości przypadków raka prostaty.

Początkowo nowotwory są niezłośliwe. Ich prawdziwa natura jest wciąż nieznana, ale wiemy
że kumulują freon i inne toksyny, a później alkohol propylowy!


Ponieważ guzy są zazwyczaj duże, o kilkucentymetrowej średnicy, a toksyny nie zajmują wiele miejsca, mogą zawierać dużo nieokreślonych substancji. Gury mogą się mnożyć i powiększać bez złośliwienia, ale stanowią doskonałe miejsce do rozwoju przywr, ukrytych przed
układem odpornościowym. Kiedy nowotwór zostanie skolonizowany, staje się złośliwy. Przerzuty
również zostają zainfekowane.

Złośliwość nowotworu ma dwie zasadnicze przyczyny: przywry jelitowe i propanol. Możliwe
jest szybkie i skuteczne wyleczenie, nawet w przypadkach mięsakomięśniaka prążkowanego
(rhabdomyosarcoma), międzybłoniaka (mesothelioma), czy czerniaka (melanoma)
,
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 19 sie 2016, 22:53

C.d. :
Jak możemy uwolnić organizm od niklu?

To swojego rodzaju wyzwanie. Przecież nie spożywamy zanieczyszczeń, ale znikome ilości brudu i tak przedostają się do naszego jedzenia. Możemy jednak przestać zlizywać nikiel jak z lizaka - łyżki, widelce i noże są zrobione z niklu.
Stal nierdzewna zawiera 8% tego metalu.
Czy naprawdę w jakiś sposób oddziela się on w czasie jedzenia? Kiedy zanurzamy nóż w słoiku
z majonezem, w ciągu kilku minut na nożu pojawiają się plamy. Sprawdźcie. Podczas smarowania chleba,
warstwa niklu oddziela się i spożywamy ją wraz z kanapką. Gdybyśmy w tej chwili przyłożyli nóż do
języka, poczulibyśmy smak metalu. Później umyjemy nóż, ale i tak bakterie dostały już dzienną dawkę
niklu. Nikiel nie jest istotnym dla nas minerałem. Nawet rośliny utrzymują niski poziom niklu. Jednak
z powodu zanieczyszczenia nim paszy zwierzęcej, zwykłe jajko może zawieraç 3 mcg/100 gm tego metalu
(Food Yalues wydane przez Pennington and Church 1985). Kura znosząca zanieczyszczone niklem
jajko też musi być skażona.
Przede wszystkim niemowląt i dzieci nie powinno się nigdy karmiç metalowymi sztućcami ani podawać
im pożywienia w metalowych naczyniach. Muszą one wtedy zaangażowaç cały swój potencjał odpornościowy, żeby zwalczyç nowe bakterie i wirusy pojawiające się w obecnej dobie zagrożenia AIDS.

Nikiel jest zanieczyszczeniem i nie ma dla niego miejsca w naszych sztućcach oraz naczyniach kuchennych.
Innym poważnym źródłem niklu są stopy metali używane w stomatologii. Jest on stosowany do utwardzania
złota. Skoro cierpisz z powodu problemów z prostatą, usuń wszelki metal z jamy ustnej. Nikiel
wykorzystuje się do wykonywania mostków, złotych koronek, zaczepów, amalgamatów. Wymień je
wszystkie na plastikowe bądź kompozytowe (patrz źródła dla uzyskania dodatkowych informacji dotyczàcych
stomatologii). Do jedzenia i gotowania nie używaj metalowych naczyń; sięgnij po tradycyjne
drewniane lub zrobione z twardego tworzywa sztućce. Stosuj plastikowe noże do masła lub majonezu.
Nie kupuj masła pakowanego w metalizowane folie.
Nikiel jest rozpuszczany przez tłuszcze i czasowo odkładany w warstwie skórnej. Tkanka tłuszczowa
nasycona niklem może powodować "alergie" skórne. Łysina typu męskiego należy do takich alergii. Pot
pomaga wydalaç nikiel z organizmu, a zmywanie potu z czoła i skóry głowy pozwala go usunąç. Tłuszcz
skórny "wypłukuje" nikiel z metalowej biżuterii (czasem pozostawia zielonkawe plamy na skórze) umożliwiając jego wchłanianie. Nie zakładaj metalowych ozdób. Sztyfty kolczyków, koperty zegarków, oprawki okularów i bransolety powinny byç plastikowe. Kiedy obniżysz ogólny poziom niklu i kłopoty z prostatą będą tylko wspomnieniem, możesz zauważyć porost włosów w przerzedzonych miejscach na głowie.
Poszukaj nowych włosów.
Bez niklu bakterie nie mogą egzystować w gruczole krokowym. Możesz pozbyć się dolegliwości związanych z przerostem prostaty eliminując skażenie organizmu niklem. Zwróç uwagę, że nowy atak pojawia się po przypadkowym użyciu metalowych sztućców w restauracji lub zjedzeniu sałatki majonezowej metalową łyżeczką. W takich przypadkach dobrze jest zażyć kapsułkę histydyny (ok. 500 mg dziennie przez 3 tygodnie, patrz źródła). Histydyna wytrąca nikiel. Cynk jest również pomocny (60 mg dwa razy dziennie przez miesiąc). Możliwe, że nikiel blokuje enzymy cynkowe. Przeczytaj o korzyściach z zastosowania siemienia lnianego. Pamiętaj, by przed użyciem przebadać każdy produkt na obecność polutantów.
Wszelkie problemy z prostatą mijają, kiedy zlikwidowane zostaną bakterie i przeprowadzone procedury
oczyszczania nerek, zębów oraz jelit.
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

karolka
Posty: 77
Rejestracja: poniedziałek 27 cze 2016, 11:17
x 7
x 2
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 55 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: karolka » poniedziałek 22 sie 2016, 08:16

Dzięki @GA. Czytam właśnie zaleconą przez Ciebie książkę H. Clark. I masz rację , kryminał. Niestety, ja z chemii jestem ciemna jak tabaka, więc nie wszystko od razu chłonę. :mrgreen: I jak widzę, są tez duże rozbieżności przez różnych terapeutów. Dr Clark uważa, że musztarda szkodzi, czy czosnek, z kolei ktoś inny podaje nalewkę z czosnku i cytryn. I jak tu być mądrym.
Czy ktoś badał swoją wodę? :shock: Jak to zrobić? I jakie to proste, przeprowadzić się gdzieś indziej....Zostawić wszystko, meble, elektronikę.... chyba jeszcze nie przetrawiłam wszystkiego...Dużo tego
0 x



Awatar użytkownika
euroscan
Posty: 593
Rejestracja: sobota 02 sie 2014, 11:58
x 1
x 19
Podziękował: 881 razy
Otrzymał podziękowanie: 820 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: euroscan » poniedziałek 22 sie 2016, 17:49

Czy ktoś badał swoją wodę?

- a po co (to moje zdanie ), wlewamy kranówkę do przyrządu do produkcji wody zjonizowanej i po problemie.
- wody zjonizowanej nie należy popijać po godzinie 16:00.
0 x


"własnymi zębami kopiemy sobie grób" Thomas Maffet

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 22 sie 2016, 17:57

Jeśli dowiesz się co jest w wodzie z kranu, nigdy więcej jej nie wypijesz

http://emisja.contentstream.pl/_/ctr/?u ... ylko-po-co

;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 27 sie 2016, 00:01

Mężczyzna, który wyleczył raka prostaty w 4 stadium z przerzutami.

Obrazek

To jest naprawdę niesamowita i inspirująca historia. Lekarze powiedzieli mu, że zostało mu parę miesięcy życia. Jednak po kilku tygodniach poradził sobie z leczeniem raka prostaty w 4 stadium używając jedynie – Sody Oczyszczonej!
Na pierwszy rzut oka coś tak prostego jak soda oczyszczona nie może pomóc w tak ciężkiej i jak się zwykło mówić nieuleczalnej chorobie. Dzieją się rzeczy niesamowite i okazuje się, że potrzebne Nam lekarstwa znamy już od dawna, tylko nie potrafimy ich odpowiednio użyć.

Tytułowy mężczyzna nazywa się Vernon Johnson i zaczął używać sody oczyszczonej i melasy w kuracji przeciwkoinwazyjnemu rakowi prostaty w 4 stadium z przerzutami do kości.

Historia Vernona
Krótko po tym, jak u Vernona zdiagnozowano raka prostaty, jego syn powiedział mu, żeby popracował nad podwyższeniem pH organizmu, ponieważ komórki rakowe nie potrafią przeżyć w zasadowym środowisku. Kilka tygodni później Vernon spotkał Larry’ego, który polecił mu używanie chlorku cezu do podwyższenia poziomu pH na zasadowe w fizjologiczny sposób.
Vernon zdecydował, że zrezygnuje z jakiejkolwiek konwencjonalnej terapii, co oznaczało, że chciał się z pełni poddać alternatywnym rozwiązaniom. Zamówił chlorek cezu, ale niestety poczta zgubiła jego przesyłkę. W wyniku tego Vernon zaczął poszukiwać innego sposobu na podwyższenie pH. Po pewnym czasie odkrył sodę oczyszczoną (wodorowęglan sodu) z syropem klonowym. Mając w kuchni jedynie melasę – postanowił użyć właśnie jej. Bał się, że rak go zabije, zanim on zdąży rozwinąć terapię.
Od samego początku Vernon spisywał przebieg leczenia w pamiętniku. Nazywał to „tańcem z rakiem”. Schemat terapii zawierał również zdrową, alkaliczną dietę wraz z suplementacją witamin i minerałów oraz dużą ilością słońca. Dodatkowo wykonywał ćwiczenia oddechowe w celu poprawienia natlenowania krwi i tkanek. Beztlenowe komórki rakowe nie tolerują dużych ilości tlenu.
Przypis: wielu ekspertów na całym świecie uważa, że komórki rakowe rozwijają się w towarzystwie fermentującego cukru, bez potrzeby oddychania tlenowego. Dlatego ważne tutaj jest użycie syropu klonowego, który jak koń trojański pozwala wejść do guza wodorowęglanowi sodu. Środowisko zaczyna się zmieniać na zasadowe i tlenowe, co działa zabójczo na raka. Vernon użył melasy i wzmocnił efekt odpowiednimi krokami dietetycznymi.Większość specjalistów zaleca stosowanie kilku schematów, jeżeli działa się na własną rękę w domu. Należy pamiętać, że częścią każdej alternatywnej terapii antyrakowej jestabstynencja od przetworzonych produktów i rafinowanych cukrów – zwłaszcza cukry są paliwem dla raka.

Jak wykonać taką terapię antyrakową?
Jest to bardzo proste – potrzebujesz wsypać 2 łyżeczki sody oczyszczonej do szklanki, dodać łyżeczkę melasy lub syropu klonowego i uzupełnić czystą wodą. Należy spożywać taką miksturę kilka razy dziennie. Możesz również ją podgrzać, by soda rozpuściła się szybciej.

Po wszystkim Vernon poszedł na badania, które potwierdziły całkowitą remisję zarówno guza prostaty jak i przerzutów w kościach.
Istnieje wiele różnych alternatywnych terapii antyrakowych, które są stosowane już od ponad 100 lat.

źródło: organicandhealthy.com
http://warsztatdobregoslowa.pl/mezczyzn ... yleczyl-ra
/
0 x



karolka
Posty: 77
Rejestracja: poniedziałek 27 cze 2016, 11:17
x 7
x 2
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 55 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: karolka » niedziela 28 sie 2016, 12:22

@Blu twierdzi, żeby nie używać żadnego "słodzika". Ja też już na kilku stronach wyczytałam o tym ,żeby dodawać miód. Jak to jest?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9758
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 498
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14671 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 28 sie 2016, 12:35

Odpowiedź masz w temacie "nowotwory", ze względu choćby, na metabolizm, który jest indywidualny, nie masz nigdy pewności, czy nie dokarmiasz nowotworu zbyt dużą ilością "słodzika".
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

zatroskany_piotr
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 06 wrz 2016, 21:51
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: zatroskany_piotr » wtorek 06 wrz 2016, 22:15

Witam wszystkich,
Zwracam się do wszystkich forumowiczów z gorącą prośba o poradę oraz proszę o wyrozumiałość.
Moja dziewczyna (21l) ma obecnie 4 guzy w piersiach (stan na 04.16). Największy został wycięty 3 lata temu w prywatnej klinice i cała opieka tamtych lekarzy polega na robieniu USG co pół roku i to wszystko, a co kolejne USG pojawiają się kolejne a oni nic z tym nie robią!! ( czekają pewnie jak bd do usunięcia). Niestety oboje jesteśmy w ciężkiej sytuacji bo rodzice zapatrzeni bezgranicznie w medycynę akademicką i nie chcą słuchać o wit. C (myślałem o liposomalnej, ale droga jak na studencką kieszeń) i innych metodach alternatywnych. Była na biorezonansie gdzie pozbyliśmy się większości alergii i pasożytów. Trzyma dietę 70% warzywa, zero sztucznego cukru, co najwyżej z owoców, miód, stewia.
W październiku idzie na kolejne badanie USG w tej klinice i chce coś zdziałać do tego czasu żeby była jakakolwiek poprawa.
Od poniedziałku pije rano na czczo 1 łyżeczkę wodorowęglanu sodu (do analizy) z łyżeczką miodu. Po 2h przed pierwszym posiłkiem łyżka octu jabłkowego dla zakwaszenia żołądka i od dzisiaj podczas dnia po posiłku szklankę wody z 7 kropli płynu Lugola ( 1g płynu zawiera 10 mg jodu i 20mg jodek potasu).

Proszę o każdą poradę, nawet w grę wchodzi namiar na jakiegoś lekarza (Wrocław) bo wtedy może po rozmowie z lekarzem rodzice coś by zrozumieli.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 07 wrz 2016, 00:00

>zatroskany_piotr'ze< nafta:
viewtopic.php?f=17&t=723
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

zatroskany_piotr
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 06 wrz 2016, 21:51
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: zatroskany_piotr » środa 07 wrz 2016, 00:37

abcd pisze:>zatroskany_piotr'ze< nafta:
viewtopic.php?f=17&t=723


Dziękuję za odpowiedź, na pewno zgłębię temat, a jakiś komentarz na temat tego co dziewczyna już zażywa?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 07 wrz 2016, 08:26

0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 07 wrz 2016, 09:08

0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9758
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 498
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14671 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » środa 07 wrz 2016, 10:27

Witaj zatroskany Piotrze.
Żeby coś "robić" w kwestii zdrowia, trzeba wiedzieć z czym mamy do czynienia. Np. czy guzy mają naturę, powiedzmy obojętna, czy nowotworową i czy ewentualnie złośliwą. Prywatna klinika to jest biznes, procedura jest zapewne dobrze płatna przez NFZ, jak wszystko co się ociera o onkologię, więc oni najchętniej hodowaliby jej te guzy, aby mieć co robić. Tak to działa.
7 kropli Lugola na pierwszy raz to może być dużo, najpierw trzeba sprawdzić jodyną, czy w ogóle niedobór jodu występuje, to jest bardzo młody wiek, raczej dzieci nie rodziła, więc nie bardzo widać powody do powstawania guzów związane z kanalikami mlecznymi.
Jednak stosujecie protokół przeciwnowotworowy soda + cukier - pisałem w tym temacie i nie tylko, że nie jestem zwolennikiem stosowania tego sposobu w domu, jest dla mnie zbyt ryzykowny.
Jeżeli guzy mają charakter nowotworowy, to wg. mnie najlepszą i dostępną teraz terapią jest kuracja wyciągiem z kurkumy, kosztowo nafty nie przebije, ale można powiedzieć, że ma za to bardzo selektywne działanie. Nie była jeszcze tu opisywana, bo to dość świeża sprawa.
Co do rodziców panny. Biorąc pod uwagę ezoterykę, powiązania energetyczne są oczywiste, bardzo często choroby dzieci są psychomatyczne, wskutek działań rodziców, np. nadopiekuńczość, blokowanie dziecku wolnego wyboru itd. Czyli jak to się popularnie mówi - brak odcięcia pępowiny, ale może być jeszcze gorzej.
Nawet gdybym miał informacje na ich temat, nie chciałbym tego oceniać. Choroba przyszła bardzo wcześnie, skoro 3 lata temu już była operowana, to sugeruje takie podłoże.
Jednak najważniejsze jest, aby sama zainteresowana "zajęła stanowisko" i zaczęła decydować o sobie, przynajmniej w znacznie większym zakresie, niż dotychczas. Bo ty jako czynnik zewnętrzny, niezależnie od tego jakie uczucia was łączą, nie możesz jej uzdrowić, dopóki ona sama tego nie zechce i nie weźmie spraw w swoje ręce, wtedy będziesz mógł jej pomóc, jak każdy z nas.
Dużo o chorobach dzieci, zakładanych "naukach" dla rodziców jest w filmikach Arona, jasnowidza. Niestety kolejki na diagnozę u niego, czy Ani Mikulskiej są ogromne - ponad 4 m-ce.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 07 wrz 2016, 10:31

7 kropli Lugola na pierwszy raz to może być dużo

Ale to jodyna 1%, trzeba by wykonać w domu normalną 5%.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Stokrotka
Posty: 74
Rejestracja: wtorek 30 sie 2016, 12:26
x 26
x 1
Podziękował: 377 razy
Otrzymał podziękowanie: 109 razy

Re: RAK - tani i skuteczny sposób na niego

Nieprzeczytany post autor: Stokrotka » środa 07 wrz 2016, 15:16

Moja propozycja - poznać Nową Medycynę Germańską.
Jest już dużo materiałów po polsku, dla mnie wciąż za mało. Jestem zafascynowana odkryciami dr. Hamera.
Dopiero kiedy koleżanka z forum lekarstwo na raka napisała do mnie imennie, olinkowala, że rak płuc to lęk przed śmiercią zajrzałam na poznaną kiedyś stronę, stwierdziłam, że to nie o mnie, bo moje poglądy na temat śmierci to "przez most tęczowy przejdę z wdziękiem i lekkością, bo dobrze żyłam".
Jak zrobiły mi się przerzuty, których wg NMG nie ma, są tylko nowe ogniska DHS, znowu dostałam od koleżanki linka na temat, więc z szacunku dla niej zajrzalam, i trafiło mnie. Bóg dał nam ciało doskonałe, z automatyczną samonaprawą, ale i z instynktowną obroną. Instynktowne jest tu kluczem.
Zrozumiałam, że myśleć to ja sobie mogę, ale jak świat walił mi się na głowę, to wiele razy, przez wiele miesięcy umierałam ze strachu, łazili za mną łysi, szarpał komornik... A ja samotna lwica, ani Mru Mru nikomu. Bo DHS (szok, konflikt) musikowo przeżyć w samotności....
Straciłam wszystko oprócz książek. Zlodowaciałam na 10 lat, nogi i ręce zawsze lodowate, właściwie to ten freon w żyłach to już wcześniej płynął...
Ale do koleżanki napisałam, że to nie o mnie.
Ot, czlek ma uszy a nie słyszy. teraz .germanską wyczytuje namiętnie, rozumiem coraz lepiej i dużo płaczę, uwalniam i do życia wracam. I co najważniejsze nie hoduje następnych ognisk. Nie umiera sie na raka tylko ze strachu przed nim.
To NMG mówi, jak to łatwo umrzec z wycieńczenia w fazie ,zdrowienia, i znowu NMG zawdzięczam, że rozumiem co się ze mną dzieje. Kaszel przez 1'5 roku, rano wieczór we dnie w nocy, nieustające poty...
Bez wiedzy NMG poddałabym się.... Z powodu oporu przed wiedzą hodowałam następne (onkolog nazwał to przerzutami), bo podczas niektórych rzężeń myślałam, że już oddechu następnego nie złapię.
Więc instynkt robił swoje.
Aż nadejszła wieikopomna chwiła i nauczyłam śię czytać ze zrozumieniem.
Każdego zachęcam do zapoznania się z NMG.

Tu wykład na temat guzków piersi
https://www.youtube.com/watch?v=tzYPLsrpGFs

a tu w wielkim skrócie wykład poprowadzony lekutko, jowialnie i co najważniejsze przystępnie. Córki NMG odstraszała, za to po tym wykładzie stała sie dla nich zrozumiała.
https://www.youtube.com/watch?v=RB8UtRCcqnA
0 x



ODPOWIEDZ