Witaminę C
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/wit- ... vy-2018-07
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/nieb ... ka-2018-10Niebiański lek do zwalczania raka
Fragment książki Cuda ze skarbca leków:
Leczenie raka przeszło długą drogę od kiedy używano pochodnych gazu musztardowego na początku lat 1960, na pewno? Kiedy w czasie I wojny światowej lekarze odkryli, że gaz ten niszczył szpik kostny, zaczęli eksperymentować z nim jako sposobem walki z komórkami rakowymi. Choć odnieśli mały sukces z tym gazem, to utorowało drogę dla nowoczesnej chemioterapii, a w niej najbardziej toksycznych i trujących substancji jakie ktoś celowo wkładałby w swoje ciało. Te metody leczenia zabijają więcej niż komórki rakowe – one mają niszczący skutek nawet na te zdrowe.
Czasami wydaje się, że tylko cud da skuteczny i bezpieczny lek. I cudem jest to, co dr Mate Hidvegi uważał iż znalazł, kiedy opatentował Avemar, wyciąg ze sfermentowanych kiełków pszenicy. Badania wykazały, że Avemar zmniejsza nawroty raka, odcina dostawę energii komórkom rakowym, przyspiesza śmierć tych komórek, i pomaga układowi odpornościowemu zidentyfikować komórki rakowe do atakowania.
Pokazuje się cud
W czasie I wojny światowej dr Albert Szent-Györgyi (laureat Nagrody Nobla w 1937 za odkrycie wit. C) osobiście i z bliska widział skutki gazu musztardowego, i postanowił znaleźć bezpieczniejszą alternatywę leczenia raka. Jego celem było uniemożliwienie gwałtownej reprodukcji charakterystycznej dla komórek rakowych. Teoretyzował, że dodatkowe ilości naturalnie występujących związków w kiełkach pszenicy o nazwie DMBQ pomogłyby dopilnować metabolizm komórkowy, umożliwiając zdrowym komórkom podążanie normalnym kursem, a uniemożliwiając wzrost i rozprzestrzenianie się potencjalnie złośliwych komórek.
Jego początkowe eksperymenty, opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences USA w latach 1960, pokazały skutki naturalnie występujących i syntetycznych DMBQ względem komórek raka, potwierdzając jego teorię.
Ale to wtedy społeczność naukowa przestawiła się na zabijanie raka – za każda cenę. Jej podejście postrzegane jako negocjowanie z wrogiem, a nie całkowite niszczenie go, odrzucono.
Dopiero po upadku komunizmu na Węgrzech w 1989 – kiedy naukowcom pozwolono po raz pierwszy realizować niezależne osobiste interesy – dr Hidvegi kontynuował to co zostawił Szent-Györgyi.
Ale kiedy skończyły się finanse, wydawało się jakby badania Hidvegi znowu odstawiono. Nie miał pieniędzy, nie miał perspektyw, i żona nalegała by zrezygnował z badań i znalazł płatną pracę.
Byli zdesperowani. Ale wtedy miał jeszcze jedną rzecz – wiarę. Jako pobożny katolik, dr Hidvegi modlił się do Matki Bożej o przewodnictwo – i inwestora.
I cudownie, następnego dnia , obcy człowiek przysłał Hidvegi czek na około $100.000. Dzięki tym pieniądzom końcu mógł opatentować technikę fermentowania kiełków pszenicy przy pomocy drożdży piekarskich. Ten sfermentowany produkt nazwał Avemar jako hołd dla Maryi Dziewicy [od Ave Maria = Zdrowaś Maryjo]. Stał się standardowym składnikiem w badaniach, i później komercjalizacji, gdyż zapewniał dłuższą ważność, zachowując status żywej żywności.
Zmniejsza ryzyko nawrotów raka
W kontrolowanym badaniu 170 pacjentów z rakiem jelita grubego miało operację i standardową opiekę z chemioterapią lub to samo plus 9 g Avemaru raz na dobę. Zaledwie 3% osób z grupy Avemar doświadczyło nawrotu, w porównaniu z 17% osób z grupy wyłącznie chemii. Grupa Avemar wykazała również 67% redukcję przerzutów i 62% redukcję zgonów.
Odmłódź układ odpornościowy
Chociaż Avemar powstał z badań nad rakiem, może pomóc jeśli nie masz raka. W rzeczywistości, skoro jednym z jego głównych zadań jest utrzymanie działania systemu odpornościowego w szczytowej formie, tak naprawdę nie ma nikogo kto nie mógłby z niego skorzystać. Biologiczny stan starzenia przeciwdziała twojej funkcji immunologicznej, szczególnie po 40 roku życia. Wiele objawów ogólnie wiązanych ze „starzeniem” są z powodu malejącej zdolności układu odpornościowego – rozróżniania białek „obcych” i naturalnych. Kiedy to ma miejsce, układ odpornościowy nie tylko staje się mniej zdolny do odpierania infekcji i raka, ale także zaczyna atakować własne zdrowe tkanki.
Avemar pokazuje też normalizację nierównowagi w układzie odpornościowym wynikającej z wieku i stresu. Pokazał też iż poprawia zdolność reakcji komórek T na antygeny i zdolność komórek B produkcji przeciwciał. I wzmacnia funkcjonowanie makrofagów – kluczowych graczy w reakcji immunologicznej na obcych najeźdźców jak zakaźne drobnoustroje. Avemar wspiera i wzmacnia ogólną siłe immunologiczną, koordynację i działania . W pewnym sensie odmładza starzejący się układ odpornościowy.
Odetnij komórkom rakowym dopływ energii
Jedną z najbardziej unikalnych zalet Avemar jest to, że odcina on zasilanie komórek rakowych poprzez selektywne hamowanie metabolizmu glukozy. Komórki nowotworowe uwielbiają glukozę: napędza ona żarłoczny wzrost i rozprzestrzenianie się nowotworów. W rzeczywistości komórki nowotworowe wykorzystują glukozę w tempie 10 – 50 x wyższym niż normalne komórki.
Komórki nowotworowe mające wyższy wskaźnik wykorzystania glukozy, mają większą szansę na rozprzestrzenianie się. To na tych komórkach widzimy najbardziej dramatyczne efekty Avemar. W rzeczywistości, im większy potencjał przerzutowy testowanej linii komórkowej nowotworu, tym wyższy wskaźnik wykorzystania glukozy i bardziej dramatyczny efekt Avemara.
Typowe metody leczenia raka, takie jak chemioterapia, zabijają wszystkie komórki – zarówno rakowe, jak i zdrowe. Ale ponieważ Avemar wchodzi w interakcję z glukozą, może selektywnie atakować komórki rakowe, pozostawiając zdrowe komórki. Badania wykazały, że wymagałoby to 50-krotnie wyższe stężenie Avemaru niż w normalnej dawce terapeutycznej, aby można było wykorzystać glukozę w normalnych zdrowych komórkach.
Avemar przyspiesza śmierć komórki rakowej
Drugi sposób jakim Avemar zwalcza raka jest powstrzymanie komórek rakowych przed naprawianiem. Komórki rakowe szybko i chaotycznie się rozmnażają, produkując wiele przerw i innych błędów w strukturze cząsteczkowej. Dlatego te komórki wymagają dużo enzymu pn. PARP (poly-ADP-ribose) do naprawy przerw w DNA zanim się podzielą. Bez wystarczającej ilości PARP komórki nie są w stanie dokończyć naprawy DNA, i wtedy enzym Caspase-3 inicjuje zaprogramowaną śmierć komórek.
Avemar wykazał się zdolnością przyspieszenia śmierci komórek rakowych hamując produkcję PARP i sprzyjając produkcji Caspase-3.
Naukowcy na UCLA wykazali też, że Avimar redukuje produkcję RNA i DNA wiązanych z szybką reprodukcją komórek rakowych. Odbudowuje też normalne ścieżki metabolizmu komórek i zwiększa produkcję RNA i DNA wiązanych ze zdrowymi komórkami.
Demaskuje ukryte komórki rakowe
Avemar działa też jako łowca ukrywających się komórek rakowych. Zdrowe komórki mają powierzchniową cząsteczkę pn. MHC-1, która mówi komórkom naturalnego zabójcy (NK) by nie atakowały. Komórki zainfekowane wirusem nie pokazują tej cząsteczki, co czyni je celami.
Ale komórki rakowe pokazują też cząsteczkę powierzchniową MHC-1, co oznacza, że komórki rakowe mogą faktycznie ukrywać się przed komórkami NK. Avemar pomaga układowi odpornościowemu znajdować komórki rakowe do ataku tłumiąc ich zdolność wytwarzania tej maski MHC-1, która pozwala komórkom NC rozpoznać je jako cel do ataku.
Dzieci z rakiem dostają szansę walki
Prawdopodobnie jedno z najsilniejszych badań na Avemar pokazuje jego skuteczność u dzieci chorych na raka. Większość form raka u dzieci ma wysoki wskaźnik wyleczenia chemioterapią w porównaniu z nowotworami dorosłych, ale jednym z czynników ograniczających stosowanie chemioterapii w leczeniu dzieci jest infekcja, która często pojawia się podczas leczenia.
Infekcja często pojawia się dlatego, że chemioterapia zabija dużą liczbę zwalczających infekcje białych krwinek dziecka, i niszczy dużo produkującego je szpiku kostnego.
Lekarze świadomi wzmacniających odporność właściwości Avemaru chcieli dowiedzieć się czy może zapobiec zagrażającym życiu infekcjom często występującym u dzieci z rakiem.
Niedawne badanie opublikowane w prestiżowym czasopiśmie medycznym Pediatric Hematology Oncology, pokazało, że takie infekcje i gorączka im towarzysząca (neutropenia) zmniejszały się o 42% u dzieci którym podawano Avemaru po chemioterapii, w porównaniu z tymi które go nie dostawały.
Avemar ma ten wpływ dlatego, że pomaga odbudować układ odpornościowy, zwiększając liczbę i działania funkcjonujących komórek odpornościowych. Jest jasne, że odwrotnie do konwencjonalnego leczenia raka, Avemar nie daje skutków ubocznych – a je zmniejsza. Pozwolił też badanym dzieciom pobrać więcej cyklów chemioterapii, zwiększając szansę wyleczenia.
Tak toksyczny jak kromka chleba
Choć Avemar jest niebezpieczny dla komórek rakowych, nie uszkodzi reszty organizmu. W rzeczywistości, zdaniem niezależnego panelu medycznego, ekspertów od bezpieczeństwa żywności i toksykologii: „Avemar jest tak samo bezpieczny jak pełnoziarnisty chleb”.
Na Węgrzech gdzie powstał i jest produkowany, uważany jest za „suplement dietetyczny w szczególnych celach leczniczych dla pacjentów z rakiem”, i jest standardową terapią dla tych pacjentów. Dostępny jest też jako suplement w kilku innych krajach: Austria, Australia, Szwajcaria, Włochy, Słowacja, Republika Czeska, Rosja, Izrael i Korea Płd.
Avemar jest wytwarzany w opatentowanym procesie, który zapewnia jednolity, spójny, całkowicie naturalny suplement diety. Chociaż nie ma certyfikatu organicznego, jest wolny od substancji chemicznych i syntetycznych. Według naszych kontaktów z American BioSciences, wyłącznym północnoamerykańskim dystrybutorem Avemaru, nie ma porównania między ich produktem i innymi produktami z kiełków pszenicy na rynku, gdyż jest to jedyny wspierany przez badania wykazujące jego skuteczność w zachowaniu prawidłowego, zdrowego metabolizmu komórkowego i regulacji immunologicznej.
Ale ponieważ jest to produkt pszeniczny, istnieje możliwość wystąpienia reakcji alergicznej. Chociaż proces wytwarzania produktu usuwa cały gluten, główny alergen w pszenicy, produkt może nadal wchodzić w kontakt z pszenicą zawierającą gluten. American BioSciences twierdzi, że Avemar nie powinien być spożywany przez osoby po przeszczepie narządów lub tkanek, osoby z zespołem złego wchłaniania, lub osoby z alergią na pokarmy zawierające gluten, takie jak pszenica, żyto, owies i jęczmień.
Nie zaleca się go też osobom z nietolerancją fruktozy czy nadwrażliwością na gluten, kiełki pszenicy czy jakiegoś składnika tego produktu.
Jeśli masz na krwawiące wrzody, powinieneś przestać używać Avemar 2 dni przed poddaniem się badaniu kontrastu rentgenowskiego baru, i wznowić przyjmowanie leku 2 dni po zakończeniu badania. Ten środek ostrożności jest konieczny, ponieważ kiełki pszenicy zawierają lektynę, która może potencjalnie powodować zlepianie się komórek czerwonej krwi.
Jeśli przyjmujesz leki czy masz jakieś niekorzystne warunki zdrowotne, przed zażyciem leku Avemar skonsultuj się ze swoim farmaceutą lub lekarzem.
Wyjątkowy sposób podawania ułatwia walkę z rakiem i jest smaczny
American BioSciences oferuje Avimar w postaci mieszanki do sporządzenia napoju o nazwie Avé, mieszankę Avemaru z naturalnym smakiem pomarańczowym i fruktozą we wcześniej wymierzonych saszetkach.
Jako suplement, zalecana dawka to 1 saszetka dziennie w połączeniu z 8 oz / 236 ml zimnej wody (albo z innym napojem zawierającym mniej niż 10 mg wit. C). Dla mnie najlepszym sposobem sporządzania tego napoju jest potrząsanie go w zamkniętym pojemniku. Kiedy go spróbowałam, przypominał mi Tang, choć ie był taki słodki.
Powinno się go wypić do 30 min po sporządzeniu. Dobrym pomysłem jest wypicie go 1 godz przed albo po posiłku, i 2 godz przed lub po przyjęciu leków czy innych suplementów spożywczych.
Jeśli ważysz 200 lb / 90 km, weź 2 saszetki dziennie, a jeśli ważysz 100 lb / 45 kg – 1 / 2 saszetki dziennie. Zasięgnij opinii lekarza jeśli chodzi o dawkę dla dzieci.
Większość ludzi przyjmujących Avé codziennie zauważa skutki w ciągu 3 tygodni, np. poprawa apetytu, energii i jakości zycia.
Jeśli współpracujesz z lekarzem by stosować Avé jako wspomagające leczenie raka, powinieneś wiedzieć, że zajmie to dobre 3 miesiące zanim pojawi się zmiana w obiektywnych pomiarach – takich jak markery krwi, skany CAT, MRI, itp. Chociaż niektórzy ludzie zgłaszali zaburzenia żołądkowe w pierwszych kilku dniach stosowania Avemaru, trwało to tylko kilka dni. Nie zgłoszono żadnych wymiotów, biegunki ani żadnych innych objawów.
Tłum. Ola Gordon
Źródło: Wolna Polska – Wiadomości
https://ce-public.naturalnews.com/ct.as ... %2bM3Mo%3dSłodki piołun jest potężną alternatywą dla chemioterapii - i
jest 1000 razy skuteczniejszy
Bylica piołun - Artemisia absinthium
( Naturalne wiadomości ) Dzięki wielu niesamowitym osiągnięciom naukowym i technologicznym, które są nam dziś dostępne, frustrujące jest to, że tak wielu ludzi umiera na raka.
Chemioterapia jest nadal najszerzej stosowanym leczeniem, mimo że nie ratuje prawie tylu istnień, ile byśmy chcieli - a ci, którym udaje się przeżyć, często muszą radzić sobie z bardzo poważnymi skutkami ubocznymi.
Farmaceutyczni badacze nieustannie opracowują i testują leki, które nigdy się nie sprawdzają, ale co, jeśli odpowiedź na to wszystko nie znajdzie się w ogóle w szpitalu?
Naukowcy coraz częściej demonstrują, jak potężne naturalnie występujące substancje mogą być w walce z rakiem.
W wielu przypadkach substancje te są w stanie niszczyć komórki rakowe, nie uszkadzając pobliskich zdrowych komórek . Jednym z takich rozwiązań, który nie zwraca na siebie tak dużej uwagi, jak na to zasługuje, jest słodki piołun.
Piołun rośnie natywnie w Europie, Azji i Afryce Północnej i jest prawdopodobnie najbardziej znany ze swojego użycia w absyncie- napoju alkoholowym.
Słodki piołun zawiera jednak substancję czynną artemisinin i jest stosowany w medycynie chińskiej od tysięcy lat w celu wzmocnienia układu odpornościowego i powstrzymania pasożytów.
W rzeczywistości jego nazwa wynika po części z faktu, że jest tak dobra w usuwaniu nicieni, robaków i tasiemców poprzez tworzenie środowiska w jelitach, w których pasożyty mają trudności z przetrwaniem.
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego odkryli, że
związek złożony z wysoko stężonej formy piołunu i żelaza może być ponad 1000 razy skuteczniejszy niż chemioterapia w celowaniu w komórki rakowe, szczególnie jeśli chodzi o raka piersi. Ta kombinacja jest uważana za „bombę zegarową” dla komórek nowotworowych
Starszy autor badań Tomikazu Sasaki powiedział: "Związek jest jak specjalny agent, który umieszcza bombę w celi".
Ponieważ komórki nowotworowe nie wyrzucają swobodnie pływających cząsteczek żelaza, podobnie jak zdrowe komórki, obecność żelaza może być dla nich stresująca.
To zainspirowało naukowców do wykorzystania naturalnie występującej holotransferyny do przenoszenia żelaza do komórek i dostarczania w ten sposób wysokich dawek artemizyniny w komórkach raka gruczołu krokowego i piersi.
Zabija raka bez uszczerbku dla zdrowych komórek
Kompleks badaczy pokonuje największe wyzwanie, przed którym stoją dziś twórcy leczenia raka, i to jest fakt, że komórki nowotworowe rozwijają się z własnych normalnych komórek organizmu, a większość metod ich zabijania wpływa również na zdrowe komórki.
Podczas gdy większość obecnie dostępnych chemioterapii niszczy mniej więcej jedną normalną komórkę na każde pięć do dziesięciu komórek rakowych, które zabijają, ta metoda
zabija w przybliżeniu jedną zdrową komórkę na każde 12 000 komórek rakowych.
Ma również niewiele skutków ubocznych. Chociaż artemisinin jest toksyczny w obecności żelaza, w innych przypadkach jest ogólnie nieszkodliwy.
Wszystkie komórki rakowe, które zostały wystawione na tę specjalnie przygotowaną holotransferynę, zmarły w ciągu zaledwie 16 godzin. Najlepsze ze wszystkich jest to, że podejście
działa na wszystkie typy komórek nowotworowych,
a nie tylko na kilka konkretnych typów. Powodem, dla którego może być szczególnie skuteczny w komórkach raka piersi, jest fakt, że komórki te mają czasem aż 15 razy więcej receptorów żelaza niż komórki otaczające je.
W podobnym badaniu przeprowadzonym przez Worcester Polytechnic Institute , naukowcy odkryli, że artemizyna reaguje z żelazem, tworząc wolne rodniki, które powodują śmierć komórek nowotworowych;
Zwiększone wchłanianie żelaza przez komórki rakowe czyni je podatnymi na działanie wolnych rodników stworzonych przez artemisinin.
Ponadto słodki piołun zawiera inne związki przeciwnowotworowe, takie jak kwercetyna, limonen i B-pinen.
Artemisinin jest już stosowany jako lek przeciwmalaryczny, a teraz wydaje się, że może on stać się podstawą skutecznego leczenia raka w przyszłości.
Źródła tego artykułu obejmują:
NaturalHealth365.com
Washington.edu
http://maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&s ... wie&id=427
Pestki moreli - STOP nowotworom!
W Polsce około 110 tysięcy osób zapada rocznie na raka. Ciągły stres, pośpiech, niewłaściwy sposób odżywiania, brak ruchu, zatrucie środowiska – sprawiają, że tendencje te wciąż rosną.
Metabolizm to innymi słowy praca całego organizmu. Nasze ciało działa właściwie, gdy wszystkie jego elementy (fizyczny, umysłowy i duchowy) harmonijnie ze sobą współpracują. Dlatego celem każdej terapii, w tym i metabolicznej, jest całościowe leczenie organizmu. Elementy terapii metabolicznej mają doprowadzić organizm do stanu, w którym będzie mógł on zwalczać choroby i odzyskać pełnię zdrowia.
Terapia metaboliczna jest nietoksyczną metodą leczenia raka polegającą na podawaniu organizmowi witaminy B17 (Letril – główny czynnik przeciwnowotworowy), enzymów trzustki, immunostymulantów oraz witamin (m.in. A+E) i suplementów mineralnych.
Wielka tragedia, którą jest rak, może zostać powstrzymana już dziś, w prosty sposób, we własnym domu – za sprawą witaminy B17. Witamina B17 występujące w ponad 1200 roślinach, najwięcej jest w nasionach (wewnątrz pestek) moreli, brzoskwini, śliwek i jabłek.
Setki badań klinicznych prowadzonych przez wielu kompetentnych lekarzy na całym świecie, włączając w to prace prowadzone przez dr. Ernesto Contrerasa Rodrigueza z Oasis of Hope Hospital w Meksyku dają całkowitą pewność, że stosowanie amigdaliny jest bezpieczne i – co więcej – skuteczne.
W jednym z pierwszych wywiadów dr Contreras powiedział: „Odkryliśmy, że letril skutecznie zwalcza nowotwory złośliwe u ludzi. Co więcej, jest on także najskuteczniejszym środkiem profilaktycznym – zapobiega powstawaniu raka i jego remisjom. Ponieważ nie jest toksyczny, można go bez ograniczeń używać w profilaktyce”.
NA PRZYKŁAD:
zdrowy człowiek o wadze ciała 60 kg może zjadać 12 wyłuskanych nasion moreli (5 nasion na każde 12 kg wagi).
W zależności od stopnia zaawansowania nowotworu, u chorych, którzy nie poddali się radio- lub chemioterapii wyleczalność sięga od 85 – 100%. Pierwsze efekty zauważa się już po około 2 tygodniach, znaczną poprawę lub powrót do zdrowia – po około 4 miesiącach, pełne uzdrowienie – po około roku.
Mimo to Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne (ACS), Amerykański Krajowy Instytut Onkologii (NCI) czy Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne (AMA) utrzymują, że terapia Letrilem jest szarlatanerią.
W Meksyku terapię witaminą B17 stosuje się od 30 lat. Co roku tysiące Amerykanów wyjeżdża do Meksyku, by leczyć się Letrilem. Wracają zdrowi.
Witamina B17 (Letril) ma ograniczone działanie tylko w przypadku niektórych odmian raka, niemniej jest wyjątkowo skuteczna w walce z najczęstszymi odmianami nowotworów, np. raka płuc, piersi, prostaty, okrężnicy i chłoniakami.
Więcej nt. w książce Terapia metaboliczna witaminą B17 (Oficyna Wydawnicza 3.49 Fundacja PRO SCIENTIAE).
Z kolei komórki rakowe, które „przepuści” Letril, unieczynnia kwas elagowy, występujący w malinach. Podczas terapii Letrilem (Amigdaliną) zaleca się spożywać około pół opakowania malin dziennie (świeżych lub mrożonych).
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... -raka.readNobel z medycyny za immunoterapię w leczeniu raka
Badania Amerykanina Jamesa P. Allisona i Japończyka Tasuku Honjo otworzyły w terapii raka nowy, inny niż chemioterapia i radioterapia, obiecujący kierunek leczenia.
A jednak sprawdziły się przewidywania, kto w tym roku odbierze Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.
Na światowych giełdach naukowych – okazuje się, że są takie, jeśli chodzi o typowanie potencjalnych kandydatów do odbioru tego najbardziej prestiżowego wyróżnienia – krążyły nazwiska Amerykanina Jamesa P. Allisona i Japończyka Tasuku Honjo.
Obaj dowiedli, jak wykorzystać układ immunologiczny do walki z nowotworami.
W łeb natomiast wzięły kalkulacje firmy Clarivate Analytics, która co prawda trafnie do tej pory prognozowała potencjalnych laureatów m.in. na podstawie cytowań Web of Science, jednak tym razem trafiła kulą w płot. Złotego medalu, dyplomu i ok. 4 mln zł nie odbiorą bowiem typowani przez nią: bioinformatyk Minoru Kanehisa, który stworzył bazę ekspresji genów, ani neurolog Solomon Snyder od receptorów neuroprzekaźników. Komisja ze sztokholmskiego Instytutu Karolinska postawiła na onkologię. Bardzo trafny wybór! Zwłaszcza że badania tegorocznych laureatów otworzyły w terapii raka nowy, inny niż chemioterapia i radioterapia, obiecujący kierunek leczenia.
James P. Allison i Tasuku Honjo postawili na odporność
Ludzki układ odpornościowy naturalnie wyszukuje i niszczy komórki, które mutują w formy rakowe. Ale nowotwory potrafią ukryć się przed naszymi obrońcami. I zawsze wydawało się dziwne, dlaczego tak się dzieje.
Na spontaniczne ustępowanie nowotworów podczas rozmaitych infekcji, które przydarzały się chorym i przy okazji mobilizowały ich układ immunologiczny, zwracano uwagę już w XIX wieku. Szczególną rolę odegrały w tym paciorkowce, ponieważ próbowano nawet (z mieszanym powodzeniem) leczyć przy użyciu tych bakterii niektóre nowotwory. Było to jednak postępowanie trochę z gatunku medycyny niekonwencjonalnej, bo nie zdawano sobie sprawy, w czym tkwi tajemnica spontanicznych wyleczeń i nie potrafiono wytłumaczyć, dlaczego układ immunologiczny zaczyna z nimi współpracować w likwidacji komórek rakowych. Wierzono w jego moc, ale nie znano miejsc, które byłyby celem działania prawdziwych leków zamiast naturalnych toksyn.
I wreszcie udało się odkryć na powierzchni limfocytów – najważniejszych żołnierzy naszej odporności – receptory, które potrafią przekształcać je w bardzo zabójcze komórki. James Allison z Anderson Cancer Center odnalazł receptory CTLA-4, a Tasuko Honjo z Uniwersytetu w Kioto receptory PD-1. Obydwaj uczeni przekonali świat, że skoro zadaniem limfocytów jest aktywne wynajdowanie w organizmie naszych wrogów, którymi raz mogą być zarazki, a kiedy indziej szybko dzielące się komórki nowotworowe, to musi być jakiś pomysł, by wykorzystać ich zdolności w poskramianiu chorób nowotworowych.
Jak pokonać wyjątkowo przebiegłe komórki rakowe?
Wymyślona przez laureatów koncepcja zaprzęgnięcia układu odpornościowego do kuracji onkologicznych polega w skrócie na tym, aby zdemontować na powierzchni limfocytów wspomniane receptory, które pełnią rolę swoistych hamulców. Przyjrzyjmy się temu bliżej na podstawie wykorzystania w nowoczesnych terapiach leków blokujących na limfocytach odkryte przez Japończyka białka PD-1. Działanie tych nowoczesnych medykamentów to jak spuszczenie ze smyczy psów gończych, które w organizmie zaatakują i zniszczą każdego wroga.
Co ciekawe, na powierzchni komórek rakowych odkryto bardzo podobne białka, które łączą się z limfocytowymi receptorami PD-1 jak klucz wchodzący do zamka. To tzw. ligandy, w związku z czym nazwano je PDL-1 (ligand obecny na powierzchni komórki rakowej jest zgodnie z tym porównaniem kluczem, a receptor limfocytu – zamkiem, do którego ten klucz pasuje). Uczeni zastanawiali się, po co nowotworom takie ligandy, i znaleźli odpowiedź świadczącą o wyjątkowej przebiegłości komórek rakowych. Otóż już na wczesnym etapie wyposażają się one w te receptory, aby zbliżający się do nich limfocyt z białkiem PD nie niszczył ich, tylko złączony w uścisku został przez raka zneutralizowany. PDL-1 jest więc parasolem, pod którym rak czuje się bezpiecznie. Druga strategia leczenia polega więc na tym, aby ten parasol usunąć. Za pomocą nowych leków blokujemy receptory PDL-1, dzięki czemu limfocyty i wezwane przez nie patrole układu odpornościowego mogą zabrać się za niszczenie raka, dostrzegając na jego powierzchni inne obce antygeny (nieschowane pod parasolem PDL-1).
Czerniak, rak piersi, nerek, płuc, glejak...
Najbardziej zdumiewa dziś onkologów uniwersalność nowej metody. Dwa lata temu wydawało się, że jedynym kandydatem do tej terapii będzie czerniak, gdyż posiada sporo antygenów będących łatwymi celami dla układu immunologicznego. Ale równie pozytywne wyniki widać w badaniach raka piersi, nerek, narządów układu pokarmowego czy nawet glejaków mózgu. No i rak płuca – też wydawał się trudnym przeciwnikiem w starciu z limfocytami, ale coraz częściej udaje się go tą nową metodą pokonać.
Zabić czy tolerować?
Jaka zatem czeka nas przyszłość? Onkolodzy nie potrafią na razie uzgodnić jednego scenariusza. Jedni zapowiadają rychły zmierzch chemioterapii, którą może całkowicie wyprzeć terapia molekularna i immunoterapia. Inni nadal widzą jej miejsce w sekwencji wpisanej w wieloetapową kurację, bo każda metoda ma swoje plusy, ale i ograniczenia. Immunoterapia na przykład nie działa szybko, układ odporności musi mieć trochę czasu na rozpoznanie wroga. Z kolei chemia osłabia odporność pacjenta, jednak gwałtownie niszcząc komórki rakowe, sprzyja pojawieniu się na ich powierzchni większej liczby antygenów – stają się więc łatwiejszym celem dla terapii immunologicznej. Wiedzę na ten temat trzeba teraz ze sobą scalić i umiejętnie wykorzystać.
Psy gończe...Przyjrzyjmy się temu bliżej na podstawie wykorzystania w nowoczesnych terapiach leków blokujących na limfocytach odkryte przez Japończyka białka PD-1.
Działanie tych nowoczesnych medykamentów to jak spuszczenie ze smyczy psów gończych, które w organizmie zaatakują i zniszczą każdego wroga.
Prawda, tylko co dalej?
No tak, kasa.
Bardzo przepraszam, że wywołam takie niebezpieczne reakcje w twoim organizmie....nie to było moim zamiarem....szczerze
Sandro, za napisanie tego przyznaję Tobie forumową wersję Nobla - CheopsaLekarz jest w nas, a osiągnięcie umiejętność zaktywizowania go wg. mnie to Nobel i to nie ten przyznawany przez przez Akademię....
Każdy z nas zasługuje na takiego Nobla jeśli odkryje ten tajemny kluczyk do swoich (przynajmniej do swoich) przypadłości.
Czego wszystkim życzę.
https://drsircus.com/Innowacyjna medycyna opiera się na podstawowej fizjologii, w zdroworozsądkowym podejściu do medycyny nie trzeba rozumieć PHD.
Koncentruje się na najbardziej podstawowych parametrach życiowych, takich jak
szybkość oddychania,
pH,
temperatura ciała,
stres oksydacyjny,
poziom tlenu we krwi i CO2,
niedobory minerałów,
toksyczność i zmienność rytmu serca,
co pokazuje, jak zestresowani jesteśmy.
Medycyna wodorowa
Leczenie raka za pomocą wodoru , tlenu i dwutlenku węgla
jest podejściem, które traktuje podstawowe powody, dla których komórki rakowe tworzą się i stają się agresywne.
Im bardziej osoba jest bardziej chora, tym więcej doświadczy korzyści płynących z wodoru .
Wodór może być wlany do organizmu w celu likwidacji najgorszych płomieni stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego.
W medycynie wodorowej zalewamy organizm trzema głównymi gazami - wodorem, tlenem i dwutlenkiem węgla
- jako pierwszą czynność we wszystkich strasznych sytuacjach medycznych.
To samo dotyczy każdego przewlekłego lub ostrego stanu, takiego jak grypa.
Im dłużej ktoś chce żyć, tym więcej uzupełnia się tymi pierwszymi gazami.
Najpotężniejszym urządzeniem leczniczym / medycznym / przeciwstarzeniowym na świecie jest inhalator z tlenem wodoru .
https://drsircus.com/carbon-dioxide/lif ... n-dioxide/Życie zależy od dwutlenku węgla
Opublikowano 28 sierpnia 2018 r
Musimy przerwać bzdury o CO2 i zacząć zdawać sobie sprawę, że nasze życie i zdrowie zależy od wystarczającej ilości CO2 w krwi i tkankach.
Dwutlenek węgla jest składnikiem odżywczym, jak również produktem oddychania i wytwarzania energii w komórkach, a jego brak lub niedobór sam w sobie jest punktem wyjścia dla różnych zaburzeń w organizmie.
Dwutlenek węgla pełni wiele funkcji ochronnych, w tym zwiększa aktywność cyklu Krebsa, co jest kluczem do zdrowia i najlepszym sposobem unikania raka, co ma miejsce, gdy aktywność cyklu Krebsa spowalnia mitochondria, więc fermentacja musi nadrobić różnicę. Co ważne, CO2 także hamuje toksyczne uszkodzenia białek.
Dwutlenek węgla jest nieszkodliwym, bezbarwnym, nietoksycznym gazem naturalnym, który jest kluczowym ogniwem w cyklu życia węgla. W obecności dużej ilości dwutlenku węgla cząsteczka hemoglobiny nieznacznie zmienia swój kształt w sposób, który sprzyja uwalnianiu tlenu.
Zwiększanie dwutlenku węgla hamuje tworzenie kwasu mlekowego, co pomaga w kontrolowaniu systemowego zakwaszenia, co zmniejsza wykorzystanie tlenu. Stwierdzono, że CO2 prowadzi do lepszej koordynacji utleniania i fosforylacji oraz zwiększa prędkość fosforylacji w mitochondriach wątroby. Każdy sposób, w jaki to robimy, jest kluczem do tlenu, życia, zdrowia.
"Produktem końcowym oddychania jest dwutlenek węgla, który jest niezbędnym składnikiem procesu życiowego. Możliwość wytworzenia i utrzymania wystarczającej ilości dwutlenku węgla, jest ważne dla trwałości jak zdolności do zachowania wystarczającej ilości ciepła w celu umożliwienia reakcji chemicznych występują w razie potrzeby.
Dwutlenek węgla chroni komórki na wiele sposobów. Poprzez wiązanie z grupami aminowymi może hamować glikację białek podczas stresu oksydacyjnego i może ograniczać tworzenie wolnych rodników we krwi; hamowanie oksydazy ksantynowej jest jednym mechanizmem (Shibata i wsp., 1998).
Może zmniejszyć stan zapalny spowodowany przez endotoksynę / LPS, poprzez obniżenie tworzenia czynnika martwicy nowotworu, IL-8 i innych promotorów stanu zapalnego (Shimotakahara, et al., 2008). Chroni mitochondria (Lavani i in., 2007), utrzymując (lub nawet zwiększając) ich zdolność do oddychania w stresie ", pisze dr Ray Peat .
"Tłumienie oddychania mitochondrialnego zwiększa wytwarzanie toksycznych wolnych rodników, a zmniejszony dwutlenek węgla sprawia, że białka są bardziej podatne na atak wolnych rodników.
Obecność dwutlenku węgla jest wskaźnikiem prawidłowego funkcjonowania układu oddechowego mitochondrialnego .
W każdym typie tkanki jest to niezdolność do utleniania glukozy, która powoduje stres oksydacyjny i uszkodzenie komórek ", dodaje dr Peat, a następnie konkluduje:" Nacisk na korygowanie defektu oddechowego byłby istotny dla wszystkich chorób i stanów (w tym serca choroba, cukrzyca, otępienie) z udziałem zapalenia i niewłaściwego wzbudzenia, nie tylko raka. Dwutlenek węgla działa stabilizująco na komórki, zachowuje komórki macierzyste, ogranicza stres i zapobiega utracie funkcji. "
Ponad dopływ tlenu do organizmu dwutlenek
węgla rozprzestrzenia swoje skrzydła ochronne.
Friedrich Miescher
Szwajcarski fizjolog, 1885
Uzdrawianie za pomocą wodoru! Wkrótce odkryjesz, jak genialna, bezpieczna i skuteczna może być nowoczesna medycyna.
ZACZYNAĆ
"Niemiecki badacz raka dr Paul Gerhard Seeger [1] wykazał w 1938 r., Że w większości przypadków rak zaczyna się w cytoplazmie, galaretowatej zewnętrznej części komórki, a szczególnie w mitochondriach produkujących energię.
Tutaj fragmenty żywności są zwykle utleniane w szeregu etapów enzymatycznych nazywanych "łańcuchem oddechowym". Seeger wykazał, że w komórkach rakowych ten łańcuch oddechowy był mniej lub bardziej zablokowany , szczególnie w miejscu ważnego enzymu oksydazy cytochromowej. Bez tego komórka może wytwarzać energię jedynie beztlenowo, podobnie jak komórka grzybowa. Jest to bardzo nieefektywne i powoduje nadprodukcję kwasu mlekowego, dodając jeszcze więcej kwasowości do zwykle już kwaśnego ciała. W roku 1957 Seeger z powodzeniem przekształcił prawidłowe komórki w komórki nowotworowe w ciągu kilku dni, wprowadzając substancje chemiczne, które blokują łańcuch oddechowy.
Bez wystarczającej ilości tlenu łańcuch transportu elektronów zostaje zablokowany elektronami. W konsekwencji NAD [2] nie może być wytwarzany, co powoduje, że glikoliza produkuje kwas mlekowy zamiast pirogronianu, który jest niezbędnym składnikiem cyklu Krebsa.
Ogólnie rzecz biorąc, mamy skłonność do zakładania, że komórki rakowe wytwarzają energię za pomocą glikolizy, a nie mitochondrialnej fosforylacji oksydacyjnej, i że mitochondria są dysfunkcyjne. Postępy w technikach badawczych wykazały, że mitochondria w komórkach rakowych są co najmniej częściowo funkcjonalne w różnych typach nowotworów. Jednak różne populacje nowotworów mają różne zmiany bioenergetyczne, aby spełnić ich wysokie wymagania energetyczne, co oznacza, że efekt Warburga nie jest spójny we wszystkich rodzajach raka. [3] Rak nie przekłada się na anihilację komórek mitochondriów, ale to znaczy, że komórki fermentują z powodu upośledzonego utleniania.
CO2 ma właściwości przeciwutleniające
Normalny poziom dwutlenku węgla w tętnicach ma właściwości przeciwutleniające. Istotnie, grupa rosyjskich mikrobiologów odkryła, że "CO2 przy napięciu zbliżonym do obserwowanego we krwi (37,0 mm Hg) i wysokim naprężeniu (60 lub 146 mm Hg) jest silnym inhibitorem wytwarzania aktywnych form tlenu (wolne rodniki) ) przez komórki i mitochondria człowieka i tkanek "(Kogan i wsp., 1997). Dziesiątki badań wykazały, że współczesni "normalni" oddychają w spoczynku około 12 l / min, podczas gdy medyczna norma to tylko 6 l / min. W rezultacie poziom CO2 we krwi jest mniejszy niż normalnie.
Jak widzieliśmy hipokapię tętniczą (niedobór CO2) powoduje niedotlenienie tkanek, które wywołuje liczne patologiczne skutki. Niedotlenienie komórek jest główną przyczyną powstawania wolnych rodników i stresu oksydacyjnego, a niedobór CO2 we krwi jest jedną z głównych przyczyn niedotlenienia (niski poziom tlenu).
Posiadanie normalnego poziomu CO2 w płucach i krwi tętniczej (40 mm Hg lub około 5,3% na poziomie morza) jest niezbędne dla normalnego zdrowia. Czy współczesny człowiek ma normalny poziom CO2? Po przeczytaniu poniższej tabeli należy zauważyć, że poziomy CO2 w płucach są odwrotnie proporcjonalne do szybkości wentylacji minutowej, innymi słowy, im więcej powietrza oddycha, tym niższy poziom pęcherzykowego CO2.
Dr Lynne Eldridge i wielu innych zauważyło, że większość współczesnych osób dorosłych oddycha znacznie szybciej (około 15-20 oddechów na minutę) niż to, co byłoby uważane za zdrową częstość oddechów. Częstość oddechów w przypadku raka i innych ciężko chorych pacjentów jest zwykle wyższa, na ogół około 20 oddechów / min lub więcej. Oznacza to, że ogólna populacja ogranicza dostęp tlenu do komórek otwierających drzwi do zwiększonej częstości występowania raka. Metale ciężkie i chemiczna toksyna komórek dodatkowo hamują tlen z niedoborami żywieniowymi, które powodują raka.
Dostępność tlenu w komórkach zmniejsza utlenianie glukozy, podczas gdy niedobór tlenu szybciej zużywa glukozę, próbując wyprodukować ATP poprzez mniej wydajną beztlenową glikolizę do mleczanu . Jest to podstawa tlenoterapii w leczeniu nowotworów i innych chorób, ponieważ większość osób przewlekle chorych, jeśli nie wszystkie, ma problemy z tlenem i idealnie dopasowanym gazem, dwutlenkiem węgla. W leczeniu raka dochodzi do premii stymulowania komórek rakowych układu odpornościowego.
Idealnie normalna Do czasu jej raka
Możemy wziąć lekcje z naszych mięśni, kiedy ciężko pracują.
Kiedy organizm ma dużo tlenu, pirogronian jest kierowany na tlenową ścieżkę, aby dalej rozkładać, by uzyskać więcej energii. Ale gdy tlen jest ograniczony, ciało przejściowo przekształca pirogronian w substancję zwaną mleczanem , która pozwala na kontynuowanie rozkładu glukozy - a więc i wytwarzania energii.
Nawet u zdrowych, sportowych osób, kiedy wkładamy mięśnie do wielkich wyzwań, poziom tlenu spada tymczasowo pokazując nam, co dzieje się w komórkach, gdy są głodzone w tlenie.
W przypadku raka zmiana staje się trwała. Komórki nowotworowe będą kontynuowane z fermentacją glukozy i wytwarzaniem mleczanu nawet w obecności tlenu, chociaż istnieją pewne dowody na to, że niektóre komórki nowotworowe, szczególnie młode komórki nowotworowe, mogą wrócić do normalnych komórek, jeśli można im zapewnić wystarczającą ilość tlenu i wystarczającą możliwość detoksykacji. .
Kwas mlekowy w naszych tkankach jest przyczyną problemów biologicznych z wielu powodów zasadą wśród nich jest fakt, że kwas mlekowy wypiera dwutlenek węgla. Główne cechy metabolizmu stresu obejmują wzrost hormonów stresu, mleczanu, amoniaku, wolnych kwasów tłuszczowych i syntezy tłuszczu oraz zmniejszenie dwutlenku węgla. Kwas mlekowy we krwi może być traktowany jako oznaka wadliwego oddychania, ponieważ rozkład glukozy na kwas mlekowy zwiększa się w celu uzupełnienia niedostatecznej produkcji energii utleniającej.
Glukoza może być metabolizowana do kwasu pirogronowego, który w obecności tlenu może być metabolizowany do dwutlenku węgla. Bez tlenu kwas pirogronowy można przekształcić w kwas mlekowy. Zmniejszenie dwutlenku węgla zwykle towarzyszy zwiększonej produkcji kwasu mlekowego.
Zdolność kwasu mlekowego do wypierania dwutlenku węgla jest prawdopodobnie związana z jego wpływem na układ krzepnięcia krwi. Przyczynia się do rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego i koagulopatii konsumpcyjnej oraz zwiększa skłonność krwinek czerwonych do agregacji, tworząc "osad krwi", i sprawia, że krwinki czerwone stają się bardziej sztywne, co zwiększa lepkość krwi i upośledza krążenie w małych naczyniach. (Schmid-Schönbein, 1981, Kobayashi, i wsp., 2001, Martin, i wsp., 2002, Yamazaki, i wsp., 2006.)
Mleczan i stan zapalny promują się nawzajem w błędnym cyklu (Kawauchi, et al., 2008).
Niska tarczycy prowadzi do niskiej produkcji
dwutlenku węgla i strat glukozy.
Dr Ray Peat
Dwutlenek węgla chroni komórki na wiele sposobów. Poprzez wiązanie z grupami aminowymi może hamować glikację białek podczas stresu oksydacyjnego i może ograniczać tworzenie wolnych rodników we krwi; hamowanie oksydazy ksantynowej jest jednym mechanizmem (Shibata i wsp., 1998). Może zmniejszyć stan zapalny spowodowany przez endotoksynę / LPS, poprzez obniżenie tworzenia czynnika martwicy nowotworu, IL-8 i innych promotorów stanu zapalnego (Shimotakahara, et al., 2008). Chroni mitochondria (Lavani, et al., 2007), utrzymując (lub nawet zwiększając) ich zdolność do oddychania w stresie. "
Dwutlenek węgla działa stabilizująco na komórki, zachowuje komórki macierzyste, ogranicza stres i zapobiega utracie funkcji. Dwutlenek węgla może być stosowany do zapobiegania zrostom podczas operacji brzusznej i do ochrony płuc podczas wentylacji mechanicznej.
Wystarczająca ilość dwutlenku węgla jest ważna w zapobieganiu przesadnej i nieprzystosowawczej reakcji stresowej. Niedobór dwutlenku węgla (taki jaki może powstać w wyniku hiperwentylacji lub obecności kwasu mlekowego we krwi) zmniejsza energię komórkową (jako ATP i fosforan kreatyny) i zakłóca syntezę białek (w tym przeciwciał) i innych materiałów komórkowych .
Dwuwęglan na ratunek
https://drsircus.com/wp-content/uploads ... livro3.jpg Wodorowęglan sodu: unikalny środek pierwszej pomocy Nature
Przez setki, a nawet tysiące lat znana była wartość terapeutyczna gazowanych źródeł mineralnych.
Soda oczyszczona jest wspaniałym lekarstwem, ponieważ daje nam natychmiastowy dostęp do większej ilości CO2 bez wysiłku i bez spowalniania oddechu.
Albo kwas żołądkowy, albo cytryna dodana do wodorowęglanu zamienia sodę oczyszczoną natychmiast w dwutlenek węgla.