Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

KRZEM

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » czwartek 27 kwie 2017, 20:20

no i są już pierwsze efekty krzemu. Miałem na palcu wskazującym takie pęknięcia poprzeczne na skórze. Nie ranki ale było nie pogojone do końca Dzisiaj zauważyłem, że tego nie ma już. Skóra gładka. Ślubna melduję o szybko rosnących paznokciach. Mówi że są fajnie bo się nie rozdwajają. To dopiero parę dni suplementacji a już jest obiecująco
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 28 kwie 2017, 10:01

Jak zażywacie?
Podrzuć źródło zakupu tutaj:
viewtopic.php?f=28&t=181&start=125&hilit=to+polecam
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » piątek 28 kwie 2017, 11:39

zażywamy po jednej łyżecce po między posiłkami. Konkretnie to kupować gdzie taniej. Akurat na allegro zamówiłem. pełna nazwa brzmi : balsam krzemowy uwodniona krzemionka prof. Tuszyńskiego

profilaktycznie to jedna łyżeczka zaś leczniczo to dwie albo i trzy razy dziennie
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 15 maja 2017, 12:00

Co to? Kryształ krzemu. Czyste Si.

Obrazek

Ma wiele zastosowań w technice. Artyści wyczarowują z piękną srebrną biżuterię z krzemem w miejsce tradycyjnych kamieni.
A skąd krzem tutaj?
Bez krzemu nie ma życia.
Bez krzemu wcześniej, czy później rozbolą Cię stawy.

Bolące stawy, to zmora milionów ludzi.
Kiedyś głównie starych.
Dzisiaj dotyczy to wszystkich. Stawy bolą dzieci, młodzież i staruszków.

Jedną z podstawowych przyczyn bólu stawów jest brak w organizmie 2 elementów.
1/ Brak krzemu.
2/ Brak kolagenu.

W następnym biuletynie opowiem o kolagenie.

Zawartość krzemu w zewnętrznych strefach Ziemi wynosi 26,95% wagowo. Krzem jest drugim po tlenie najbardziej rozpowszechnionym pierwiastkiem. Krzemionka SiO2 w różnych odmianach polimorficznych (kwarc, trydymit, krystobalit) oraz krzemiany i glinokrzemiany stanowią większość skał tworzących skorupę ziemską.

Przeciętna zawartość krzemu w glebie jest podobna jak w litosferze, ale w zależności od typu może być niższa niż 1% lub bliska 50%. Zawartość w wodach podziemnych jest różna, w porównaniu z zawartością w skałach niska, gdyż związki krzemu są słabo rozpuszczalne, choć wystarczająca do uznania krzemu za makroelement.

Zawartość krzemu w roślinach mieści się w zakresie od kliku setnych procenta suchej masy (np. w korzeniach buraka cukrowego), przez kilka dziesiętnych procenta (np. w pędach roślin motylkowatych), kilka procent (wiele zbóż), kilkanaście procent (np. w skrzypach), do 20% (w ryżu).

W uproszczeniu w tkankach roślin jednoliściennych jest o rząd wielkości wyższa niż w dwuliściennych.

Pewne ilości krzemu znajdują się też w organizmach zwierząt.

Organizm ludzki potrzebuje 20-30 mg krzemu dziennie. Większej dawki wymagają kobiety w ciąży, osoby po operacjach kostnych oraz ludzie starsi, gdyż ilość tego pierwiastka w narządach maleje z wiekiem.

Krzem występuje przede wszystkim w tkance łącznej, z której zbudowane są ścięgna, błony śluzowe, ściany naczyń krwionośnych, zastawki serca, skóra i układ kostno-stawowy.

Krzem usuwa z komórek substancje toksyczne, korzystnie wpływa na naczynia włosowate, uszczelniając je, zwiększa wytrzymałość tkanki kostnej, wzmacnia zdolność obronną organizmu przeciw zakażeniom, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się.

Krzem usuwa podrażnienia i stany zapalne skóry, poprawiając jej ogólny wygląd i zapobiegając wiotczeniu, ogranicza wypadanie włosów, przyspiesza ich wzrost, wzmacnia paznokcie.

Czyli krzem jest wszędzie. I w przyrodzie. I w człowieku.
To dlaczego bolą nas stawy?
Ponieważ wiekszość krzemu w przyrodzie to Piasek.
Piasku nie zjesz, a jezeli nawet to jego przydatność dla Twojego zdrowia jest Zerowa.

Na nasze szczęście lat temu(?) profesor Tuszyński opracował metodę produkcji uwodnionej krzemionki czyli kwasu ortokrzemowego i przebadał jego wpływ na organizm.

KWAS ORTOKRZEMOWY Naturalna uwodniona krzemionka zawierająca aż 5% krzemu, stanowi pierwszą pomoc w przypadku wszystkich chorób przewlekłych. Podstawowym związkiem krzemu jest KWAS ORTOKRZEMOWY (nieodzowny dla każdego żywego organizmu) popularnie zwany uwodnioną krzemionką H4SiO4nH2O w formie zolu (koloidu) lub żelu. Likwiduje skutki niedoboru krzemionki w organizmie.

Nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych, co do długotrwałego pobierania KWASU ORTOKRZEMOWEGO o w dużych ilościach tak od wewnątrz, jak i do stosowania zewnętrznego. Tak samo nie zaobserwowano działań ubocznych przy pobieraniu nadmiernej ilości KWASU ORTOKRZEMOWEGO. Doświadczenia wskazują na pozytywne działanie dla zdrowia tej substancji do likwidacji skutków niedoboru krzemionki w organizmie.

Działanie KWASU ORTOKRZEMOWEGO:
- poprawia kondycję tkanki łącznej
- wzmacnia zdolność obronną organizmy przeciw zakażeniom
- zwiększa wytrzymałość tkanki kostnej
- zapobiega przedwczesnemu starzeniu się całego organizmu człowieka
- usuwa podrażnienia i stany zapalne na skórze – szczególnie w okolicy szyi i ust,
- poprawia wygląd skóry
- zapobiega przedwczesnemu zwiotczeniu skóry,
- usuwa stany zapalne w żołądku i pęcherzu moczowym,
- usuwa ból w pasie spowodowany niedoborem KWASU ORTOKRZEMOWEGO,
- ogranlcza wypadanie włosów i przyspiesza ich wzrost,
- zwiększa wy'trzymalość paznokci i wpływa na ich wzrost
- usuwa dolegliwości związane z występowaniem żylaków na nogach i odbytnicy
- ułatwia proces trawienia

Balsam Krzemowy to jedna droga do zaopatrzenia organizmu w Krzem.

Inna droga na wewnętrzne zaopatrzenie organizmu w Krzem to Holistic Kisel, szwedzki suplement diety zawierający organiczne związki krzemu gdzie główną rolę gra tradycyjnie i od wieków stosowany Skrzyp Polny (Equisetum arvense). Standaryzowany na ilość czystego Krzemu!

http://mail.naturalna-medycyna.eu/l/18232/330/289/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 16 lip 2017, 20:19

Ostatnio przeczytałem o suplementacji krzemem szkłem wodnym (krzemian sodu 40%) dodany do lekkiego kwasu. ktoś może potwierdzić tą metodę ?

Badanie właściwości krzemianu sodu wobec tlenku węgla(IV) i mocnych kwasów.
https://www.youtube.com/watch?v=GP5NT6vgPsU

z tego wychodzi, że bardzo łatwo można zrobić kwas orto krzemowy czyli uwodnioną krzemionke
http://davidicke.pl/forum/krzem-pierwia ... ml#p210590

Hmm.

Edit:
Można tak to uzyskać? ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 15 wrz 2017, 18:27

Krzem pierwiastek zycia Slawomir Szczepanski

https://youtu.be/gdTQ5XeLA44
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 34
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 609 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: kupfer » sobota 16 wrz 2017, 10:07

Witam.
Na swoim przykładzie podważę trochę teorie pana specjalisty. ;)
Na podstawie analizy włosa mam za dużo wapnia,choć nigdy nie suplementowałem i prawie każdy ma go za dużo,wiadomo dlaczego.
Natomiast krzemu potężne braki=ponad 90%,stąd prawie codziennie dostarczam go z pokrzyw,zbieram tylko te najświeższe z czubków,bez dziur po robalach co nie jest wcale takie łatwe ponieważ ponad 95 % to pokrzywa kwitnąca,bądź uszkodzona i to nie za 5000 czy 70 PLN/miesiąc,a za całe 0 PLN/rok i to najwyższej jakości,bo chyba nie wierzycie w to że ktoś tak dokładnie przebiera jak ja materiał do sprzedaży. :D
Ale mniejsza z tym zadałem pytanie w wątku o pokrzywie ale bez ode zwu,pan Sławek twierdzi żeby uzupełnić braki należy jednak zwiększyć dawkę nawet 50-krotnie od normy,czyli jakieś 1000-2000 mg./dzień,to chyba dobrze wypić szklankę dziennie,lub co 2 dni :?:
Pytanie: czy robić przerwy i jak długie,czy mniej lać w paszczę i jak długo,pod koniec roku mam zamiar zrobić znowu analizę włosa,czy polecacie jakieś inne badanie na zawartość krzemu w organiźmie?
Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 17 wrz 2017, 12:58

krzem jest we wszystkich warzywach i owocach, ale muszą być świeże, nie ususzone bo wtedy krzem jest dla nas bezużyteczny. Tak więc jedz jak najwięcej warzyw i owoców. Możesz także jeść balsam krzemowy Tuszyńskiego tak samo rewelacja.
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 34
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 609 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: kupfer » niedziela 17 wrz 2017, 17:02

Witam.
Warzyw spożywam sporo i te najwyższej jakości z własnego ogródka,co do owoców to spożywam 1-2 szt. dziennie,najczęściej jabłka,z pokrzywą obowiązkowo awokado+ cytryna+ banan,rzadziej brzoskwinia,gruszka, a tobie radzę nie spożywać za dużo,chyba nie trzeba pisać dlaczego. ;)
Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » niedziela 17 wrz 2017, 18:51

.... :? a czego mam za dużo nie spożywać - nie rozumiem 8-) , a Tobie pewnie się nie wchłania ten krzem za dobrze skoro tyle go wcinasz a w badaniu braki wychodzą.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » wtorek 19 wrz 2017, 04:20

@kupfer o co Ci chodzi :? nie miałem nic złego na myśli, a napisałem tak bo sam twierdzisz, że jesz krzem (zielone itp) a masz go za mało w organizmie. Ja swojego poziomu nie mam zamiaru badać bo po pierwsze nie mam gdzie a po drugie mam inne dobre objawy, które mogą świadczyć o dobrym jego poziomie. Tyle. 8-)
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 34
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 609 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: kupfer » wtorek 19 wrz 2017, 09:18

Witam.
Zbadać może każdy np.tu
http://biomol.pl/uslugi/analiza-pierwia ... losow.html
Jak zbadasz to możesz podyskutować na ten temat,jaki "zdrowy" jesteś już poczytałem wszędzie gdzie bywasz na tym forum. ;)
Nie oszukujmy się, są ludzie na tym forum z którymi od razu "nadaję na jednej fali",a z drugimi nie,jak to w życiu bywa. :D
My na tej samej częstotliwości nie nadajemy,są pewne zakłócenia w eterze. 8-)
Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » wtorek 19 wrz 2017, 09:46

tak tak kupfer, lekarz kazał przytakiwać :D
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

kupfer
Posty: 342
Rejestracja: czwartek 16 lut 2017, 21:46
x 321
x 34
Podziękował: 1075 razy
Otrzymał podziękowanie: 609 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: kupfer » wtorek 19 wrz 2017, 20:54

Tak,tak kiszka u lekarza byłem ostatnio jakieś 12 lat temu=przekroczyłem w ten czas 40 na liczniku i z urzędu(mieszkałem wtedy jeszcze w Reichu) przyszło pismo co by się stawić oczywiście dobrowolnie, u lekarza rodzinnego na badanie krwi.Co uczyniłem,a lekarz stwierdził,żem zdrowy jak kuń. :D
Cholesterol super,poniżej 170,dzisiaj z moją wiedzą zasadziłbym bym kopa w coś za takie brednie. ;)
Także widzisz kolego że się dalej nie rozumiemy i niech tak będzie na wieki wieków amen.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » wtorek 19 wrz 2017, 21:25

nie wiem co Cię ugryzło z tym rozumiem się albo nie? :?
jedziemy tutaj wszyscy na tym samym wózku, wynajemy tą samą zasadę, te same wartości i podejście do zdrowia i żywienia, ewentualnie każdy ma tam po swojemu wypracowane metody żywienia lub suplementacji poparte zazwyczaj własną praktyką i nikomu nic do tego, każdy każdemu stara się pomagać i być wdzięcznym za to a Ty się czepiłeś jakiś różnic w sumie nie wiem jakich nawet. Zluzuj trochę kolego bo szkoda ciśnienia na jakieś głupie utarczki.
1 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 09 lut 2018, 00:08

. KochaneZdrowie "Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie". Mahatma Gandhi

szukaj
FEB
8
Krzem, czyli pierwiastek życia


Krzem: jeden z ważniejszych pierwiastków. Zobacz czym grozi jego niedobór!

Cyt. ”
Niedobór krzemu w organizmie może doprowadzić do takich schorzeń jak miażdżyca tętnic, epilepsaja, zwapnienie tkanek miękkich, wylew, zawał, cukrzyca, zapalenie wątroby, rak, grypa, czy reumatyzm.

Około 70 pierwiastków nie jest przyswajanych, jeżeli brakuje krzemu.


Co łączy ze sobą w jeden krąg: życia gwiazd, Słońce, Ziemię i życie ludzi? Co pozwala nam, ludziom, czuć się częścią „Żywej Substancji Ziemi”, korzystać z dóbr tej kolebki nawet jeśli – niczym dyletanci – w najmniejszym stopniu nie zdajemy sobie z tego sprawy? Co to takiego?

Jeszcze raz przytoczmy nieśmiertelne słowa W. Wiernadskiego:
„Żaden organizm nie może istnieć bez krzemu”.

Krzem w przyrodzie

Krzemień to najbardziej rozpowszechniony naturalny związek krzemu w przyrodzie. Czarny (ciemno-szary) krzemień z odmiany opalu i chalcedonu składa się z tlenku krzemu z domieszkami żelaza, miedzi, manganu i innych pierwiastków. Jego kolor zmienia się w zależności od składu od jasnożółtego do czarnego. Jest to grupa minerałów: górski kryształ, chalcedon, agat, jaspis, krzemień, ametyst, cytryn, kwarc dymny (rauchtopaz) i morion.
Czarny krzemień jest jednym z minerałów, którego podstawową częścią składową jest dwutlenek krzemu. Pochodzenie czarnego krzemienia jest organiczne, tzn. tworzył się przy obumieraniu kolonii żywych organizmów, zachowując w swoim składzie ich muszle i szkielety. Rodził się w ciepłych zbiornikach okresu kredy, w epoce wielkich przemian, kiedy pojawiły się znane nam formy życia, gdy w burzliwy sposób formowała się „Żywa Substancja Ziemi”.
Według wniosków biochemików krzem jest ośmiokrotnie wykorzystywany w organizmie człowieka, uczestnicząc w różnych pośrednich reakcjach jako katalizator i przekaźnik energii podtrzymujący życie. Po ośmiokrotnym wykorzystaniu krzem jest wydalany. Jeżeli jego ilość w organizmie nie jest uzupełniana w pokarmie i w płynach, życie zamiera.
Czarny krzemień zachował się do naszych dni w pierwotnej postaci i przeniósł do naszych czasów „pamięć” o wodzie z tamtej epoki. Jest on w stanie przekazać wodzie homeopatyczne dawki związków dwutlenku krzemu i tym samym tworzyć warunki nieodzowne dla podtrzymywania zdrowych procesów życiowych. W naszych czasach wodę tę nazywamy krzemionkową.
O wodzie krzemionkowej

Uczeni twierdzą, że organiczne szczątki w krzemieniu to unikalne biokatalizatory („organizatory”), które są w stanie przetwarzać energię świetlną i dziesiątki razy przyspieszać reakcje utleniania i redukcji zachodzące w wodnych roztworach naszego ciała. Ta biologiczna materia okazuje się być bazą do budowy skomplikowanych związków organicznych, podstaw żywego organizmu – chlorofilu i hemoglobiny. Owe wodne roztwory, tworzące się w oparciu o krzem, odgrywają ogromną rolę w rozwoju wszystkich form życia i pozytywnie wpływają na organizm.
W krzemionkowej wodzie następuje proces tworzenia się uporządkowanej wodnej struktury z elektryczną siatką ciekłych kryształów krzemu, który nie pozostawia w niej miejsca dla patogenów, mikroorganizmów niesymbiotycznych i obcych substancji chemicznych. Te obce domieszki wytrącają się z wody w formie osadu.
Wodę krzemionkową tworzy samo życie. Według wskaźnika wodorowego i innych parametrów jest ona podobna do plazmy krwi i płynu międzykomórkowego. Woda krzemionkowa łączy w sobie smak i świeżość wody źródlanej z ujęć krzemionkowych, czystość i strukturę wody topionej (ze śniegu lub lodu) oraz bakteriobójcze właściwości wody srebrnej. Taką wodę ludzie pili ze źródeł i z naturalnych zbiorników wodnych czy też z krzemionkowych naczyń. Tradycja wykładania krzemieniem dna studni dotrwała i do naszych czasów.
Kilka informacji z historii nauki o krzemie

Wprowadzanie krzemu do organizmu – kiedyś w sposób naturalny, a obecnie wraz z wodą krzemionkową – znacznie poprawia zdrowie człowieka, to znaczy jakość „Żywej Substancji” jego organizmu. Nadieżda Siemionowa pyta: Dlaczego my, ludzie, zachowujemy się tak beztrosko? Dlaczego nie zapoznajemy się z nagromadzoną wiedzą o pierwiastku życia – krzemie, dlaczego nie zwracamy uwagi na jego zawartość w płynach naszego ciała i nie studiujemy naszej własnej „Żywej Substancji”?
Środowisko naturalne i warunki życia na Ziemi nieustannie się zmieniają. Cywilizacja ułatwia nam życie. Skraca je jednak, nie zwracając uwagi na zasadnicze potrzeby organizmu (takie jak zapotrzebowanie na krzem). To właśnie cywilizacja popchnęła nas ku chlorowanej wodzie, produktom mlecznym z radionuklidami oraz przetworzonym i rafinowanym produktom, które nie zawierają krzemu.
Czyżby w Rosji nie były prowadzone podstawowe badania dotyczące krzemu? Czy nikt nigdy nie oceniał jego wpływu na zdrowie człowieka?
W Związku Radzieckim podstawowe badania pierwiastka Si oraz jego roli w życiu człowieka przeprowadziła grupa uczonych, którzy stworzyli gałąź nauki, z której wnioski bezpośrednio odpowiadają na pytania dotyczące konkretnych dolegliwości doskwierających współczesnemu światu. Wnioskom radzieckich uczonych odpowiadają wnioski uczonych z innych krajów: krzem to pierwiastek życia. Jego prawidłowa zawartość w organizmie człowieka to naturalny klucz do zdrowia.
W 1912 roku niemiecki lekarz Quin ustalił, że związki krzemu są w stanie powstrzymać rozwój miazdżycy tętnic.
W 1957 roku francuscy uczeni M. Lepger i J. Lepger opisali fakty potwierdzające, że u chorych na arteriosklerozę – w porównaniu z osobami zdrowymi – zawsze występuje bardzo niska zawartość krzemu w tkankach tworzących ścianki naczyń krwionośnych. Eksperymentalnie udowodnili, że wprowadzenie do organizmu związków krzemu powstrzymuje rozwój arteriosklerozy i pomaga odbudować prawidłową czystość i funkcjonalność ścianek naczyń.
Zadziwiające wnioski dotyczące zmian ścian naczyń krwionośnych przy arteriosklerozie wysnuli radzieccy uczeni M. Woronkow i I. Kuzniecow.
Krzem w tkankach człowieka Jeśli we krwi brakuje krzemu, zmniejsza się jego zawartość w ściankach naczyń krwionośnych. Krzem, zapewniający elastyczność ścianek naczyń i odpowiadający za komunikację z mózgiem dotyczącą rozszerzania i zwężania naczyń, jest zastępowany przez wapń. Właśnie zastępowanie krzemu wapniem powoduje, że naczynia stają się twarde i nie „słyszą” poleceń mózgu. Dzieje się tak, ponieważ tylko krzem jest w stanie odbierać je i przetwarzać. Wapń wnika w ścianki naczyń, co prowadzi do ich zwapnienia. Na twardych wypustkach wapnia wystających z naczyń zaczyna osiadać cholesterol. Z powodu niedoboru krzemu cholesterol nie jest przyswajany i wykorzystywany do tworzenia zrębu nowych komórek.
„Zwiększa się zawartość kwasów tłuszczowych we krwi. Krzem znika ze ścianek naczyń. Stają się one «głuche», pozostają poza kontrolą intelektualnego generatora – mózgu. Po zapobiegawczym podaniu preparatów krzemowych zawartość cholesterolu we krwi nie zmniejsza się, co sprzyja prawidłowemu procesowi regeneracji ścian komórek. Po zażyciu preparatów krzemowych, już po rozpoczęciu się procesu zwapniania ścianek naczyń i przedostawania się do nich cholesterolu, ilość kwasów tłuszczowych gwałtownie się obniża.” – pisał M. G. Woronkow. Rozwój procesu arteriosklerozy zostaje powstrzymany.
Wiek człowieka przyjęto oceniać na podstawie stanu naczyń krwionośnych. Rosyjskie powiedzenie „z człowieka sypie się piasek” ma swoje biochemiczne uzasadnienie – organizm traci krzem. Według wniosków biochemików krzem jest ośmiokrotnie wykorzystywany w organizmie człowieka, uczestnicząc w różnych pośrednich reakcjach jako katalizator i przekaźnik energii podtrzymujący życie. Po ośmiokrotnym wykorzystaniu krzem jest wydalany. Jeżeli jego ilość w organizmie nie jest uzupełniana w pokarmie i w płynach, życie zamiera.
O miażdżycy i krzemie

Niedobór krzemu w pokarmach i w płynach to poważna przyczyna wielu chorób. W pierwszym rzędzie chorych naczyń krwionośnych – arteriosklerozy. Arterioskleroza i jej następstwa – wylew i zawał – to naturalne rezultaty niedoboru krzemu w organizmie człowieka.
Zapotrzebowanie na krzem u dzieci jest kilkakrotnie wyższe niż u dorosłych. Przecież rosnący organizm dopiero tworzy system połączeń mózgu z resztą ciała, oczywiste zatem, że potrzeba elementu łączącego jest znacznie wyższa niż u dorosłego człowieka. Krzem jest podstawowym elementem strukturalnym systemów łączności w ciele człowieka.
Oto co piszą o arteriosklerozie specjaliści od krzemu: „To chroniczna choroba układu krwionośnego z porażeniem tętnic średniego i dużego rozmiaru”.
Krzem zawarty w tkankach ścianek naczyń uniemożliwia przedostawanie się cholesterolu do plazmy i odkładanie się lipidów na ściankach naczyń. Z wiekiem poziom krzemu może obniżyć się z powodu niewłaściwego odżywiania – szczególnie produktami mlecznymi. Okoliczności takie prowadzą do arteriosklerozy, ponieważ ścianki naczyń tracą bogatą w krzem tkankę elastyczną odpowiedzialną za ich sprężystość. We krwi zazwyczaj nie zachodzą większe zmiany. Jednakże na ściankach naczyń krwionośnych tworzą się blaszki cholesterolu. To lipidy na szkielecie z wapnia oraz kolonie rzęsistków, które przyczyniają się do zwężania naczyń. Zaczynają się symptomy takich chorób jak: dusznica bolesna, zawał mięśnia sercowego, kardioskleroza, arytmia serca, wylew i zaburzenia psychiczne. Prowadzą one do utraty zdolności do pracy i przedwczesnej śmierci.
Pożeracze krzemu w ciele człowieka

Najaktywniejszymi i najbardziej groźnymi pożeraczami krzemu w organizmie człowieka są robaki i grzyby. Rozmnażając się w ogromnych ilościach, zasiedlają praktycznie wszystkie tkanki ludzkiego organizmu. Robaki – tasiemce, nicienie i przywry, a także bakterie i grzyby wykorzystują nasze organy i krew jako środowisko zamieszkania i budulec. Aby przekazać potomstwu informacje na temat swojego gatunku, pasożyty potrzebują krzemu, który – będąc pierwiastkiem o właściwościach piezoelektrycznych – zdolny jest do przetwarzania energii.
Pożerając krzem w ogromnych ilościach, pasożyty znacznie zmniejszają jego ilość w organizmie gospodarza. Ulega przy tym upośledzeniu funkcja przekazywania informacji z mózgu do ciała i organizm traci kontrolę nad funkcjami życiowymi. Zamiast zdrowego, ekologicznego porządku nastaje chaos.
Ilość pasożytów zamieszkujących ludzkie ciało może być tak wielka, że samo istnienie człowieka staje się niemożliwe. Robaki zjadają go za życia. Pierwszym organem, który najczęściej zasiedlają, jest wątroba – narząd filtrujący krew. Lamblia, przywra kocia, tęgoryjec dwunastnicy i przywra chińska (listę można kontynuować) wgryzają się w tkanki filtrujące krew, piją i piją, rozmnażając się i zamykając swoimi ciałami kanały filtrujące wątroby. Zatruwają krew produktami swojej przemiany materii.
Skład krwi zmienia się tak, iż staje się ona trująca dla mózgu. Powstaje choroba – epilepsja. Nieodfiltrowana w wątrobie bilirubina, na skutek działalności pasożytów zakłócających naturalny proces, gwałtownie zmienia skład krwi, co także prowadzi do choroby. Nieciekawie ma się sprawa również w samej krwi, gdzie swobodnie migrują larwy geohelmintów (np. glist), rzęsistki, chlamydie oraz mikroskopijne bakterie i grzyby. Te drobne pasożyty są wyjątkowo zachłannymi pożeraczami krzemu, ponieważ we krwi, limfie i plazmie mają wszystko, co im potrzebne do rozmnażania.
Czysta krew i brak radioszumów pochodzących od pasożytów usuniętych podczas dehelmintyzacji pozwalają mózgowi – niczym procesorowi – otrzymywać poprawne informacje o pracy organów i układów, a także o obecności drobnych pasożytów, takich jak toksoplazma i wirus zapalenia wątroby. Zgodnie z otrzymanymi informacjami o stanie biosystemu i jego szkodnikach, mózg włącza mechanizmy kompensacyjne, a do organów tworzących krew wysyła polecenie produkcji i wydzielania do krwi komórek przeciwciał – zabójców pasożytów,
które jeszcze pozostały. W ten sposób sam przez się usunięty zostaje program niszczenia organizmu przez wirus. Zanieczyszczonego człowieka nie da się uwolnić od wirusów. Dopiero czysty organizm ma prawo do życia.
Czysta krew zabija małe pasożyty – leptospiry, toksoplazmę, wirusy zapalenia wątroby itd. Dzieje się to jednocześnie z szybkim zwiększeniem – praktycznie do normy– ilości krzemu w organizmie człowieka. Mechanizm jest prosty, zrozumiały, skuteczny i nie wymaga dużych nakładów. Zawartość krzemu dochodzi do normy już po 7–8 dniu pracy nad sobą. Do tego czasu w ciele zostaje w istocie trochę grzybów (żyjących na skórze i w systemie limfatycznym) oraz takie pasożyty jak tasiemiec.
Wiele faktów (ok. 30 000 pacjentów* sama autorka nie lubi pojęcia “pacjent”, skłaniając się ku nazywaniu go “słuchaczem“, którzy przeszli dehelmintyzację z wielokrotnym diagnozowaniam elektronicznym) przemawia za tym, że pasożyty – pożeracze krzemu – paraliżują organy i układy oraz prowadzą do chaosu – choroby.
Deficyt krzemu w organizmie to choroba

Po raz pierwszy o krzemie Siemionowa przeczytała w książce Litoterapia (Pedagogika-Press, Moskwa 1994). W rozdziale „Lecznicze właściwości glin, błota i innych substancji mineralnych” znajdują się świadectwa poważnych badań naukowych związanych z krzemem poświęconych litofagii [spożywaniu skał i minerałów] i naturalnym drogom dostarczania krzemu do organizmu. Pierwszy raz dowiedziała się wtedy o pracach instytutu krzemu istniejącego przez wiele lat w Rosji. Oto pracujący w nim uczeni: M. Woronkow, I. Kuzniecow, A. Panicziew, Ł. Zardaszwili, P. Drawiert, M. Triwin i D. Zwiagincew.
Krzem to atomowa jednostka strukturalna łącząca mózg z ciałem. Gdy krzemu w organizmie jest zbyt mało, praca połączeń jest zakłócona. Rezultatem jest choroba.
Wydawałoby się, że to proste, przystępne i zrozumiałe. Proszę wyobrazić sobie współczesne urządzenie elektroniczne – telewizor. W jego schemacie zawarto określoną ilość elementów i przetworników. Wszystkie one oparte są na kryształkach krzemu. Jeśli wyrzuci się z tego schematu 2/3 tych kryształków, telewizor się nie włączy, a jego ekran się nie zaświeci.
Dlaczego więc nie zauważamy groźnego faktu: wylewy i zawały powalają tych, u których zawartość krzemu wynosi 1,2 jednostek umownych w stosunku do wymaganych 4,7 jednostek umownych. Cukrzyca następuje na skutek wielu etiologicznych czynników, jeśli zawartość krzemu wynosi 1,4 jednostek umownych lub mniej. Wirus zapalenia wątroby może się rozwinąć, jeżeli zawartość krzemu obniżyła się do 1,6 jednostek umownych. Rak rozwija się przy 1,3 jednostek umownych. Listę chorób można ciągnąć w nieskończoność. Tym bardziej, że przywykliśmy myć się tylko z zewnątrz, a zanieczyszczone jelita dostarczają do krwi dziesiątki tysięcy chorób. Pasożyty zjadają człowieka żywcem. Procesowi adsorpcji zanieczyszczeń usuwanych z jelit również są potrzebne koloidalne roztwory krzemu, które tworzą się we krwi i w jelitach tylko przy określonej i wystarczającej ilości krzemu.
Krzem – unikat adsorpcji

Krzem, dzięki swoim właściwościom chemicznym, tworzy naładowane elektrycznie struktury. Mają one właściwości przyklejania do siebie wirusów i niesymbiotycznych organizmów chorobotwórczych, niewłaściwych dla organizmu człowieka. Wybiórcze „sklejające” właściwości koloidalnych roztworów krzemu są unikalne.
Wirusy grypy, zapalenia wątroby, artretyzmu, reumatyzmu, dysbakterioza: Candida, kondie, drożdże i inne mikroorganizmy wywołujące patologie w organizmie są, dzięki sile przyciągania elektromagnetycznego, „zasysane” do koloidalnych roztworów krzemu – zarówno we krwi jak i w jelitach.
Oznacza to, że żadne choroby, których przyczyny dałoby się wymieniać bez końca, nie mogłyby się rozwijać w ciele człowieka, gdyby ludzie mieli w organizmie dostateczną ilość krzemu.
Środowisko naturalne i warunki życia na Ziemi nieustannie się zmieniają. Cywilizacja ułatwia nam życie. Skraca je jednak, nie zwracając uwagi na zasadnicze potrzeby organizmu (takie jak zapotrzebowanie na krzem). To właśnie cywilizacja popchnęła nas ku chlorowanej wodzie, produktom mlecznym z radionuklidami oraz przetworzonym i rafinowanym produktom, które nie zawierają krzemu.
Albo jak biały cukier, środowisko odżywcze dla kandidy – początek masowej dysbakteriozy.
Dysbakterioza i krzem

Oto co pisze M. Woronkow o dysbakteriozach, które atakują świat ludzi, począwszy od małych dzieci do staruszków, oraz o leczniczej sile krzemu: „Mikotoksykozy i mikozy, wywoływane przez mikroskopijne grzyby, są szeroko rozpowszechnione zarówno u ludzi, jak i zwierząt. Adsorbują i aktywizują się w roztworach koloidalnych krzemu. Najbardziej rozpowszechnioną przyczyną mikozy są grzyby z rodzaju Candida. Objawami kandydozy są wrzodziejące infekcje błony śluzowej ust (angina, zapalenie jamy ustnej), nosa, gardła, górnych dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, nerek, dróg moczowych i genitaliów. Roztwory koloidalne krzemu tworzą z drożdżakami Candida i ich toksynami związki kompleksowe [ inaczej koordynacyjne ] i wyprowadzają je z organizmu”. Najbardziej efektywne są pod tym względem naturalne produkty żywności zawierające pektyny.
Typowi mieszkańcy jelit, np. pałeczka jelitowa czy pałeczka kwasu mlekowego [ Lactobacillus ], nie mają właściwości „sklejania się” z roztworami koloidalnymi krzemu i pozostają w jelitach. Jest to bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego. Przy leczeniu dysbakteriozy lekarstwami zaburzona zostaje równowaga symbiotyczna człowieka i mikroorganizmów w przewodzie pokarmowym. W ten sposób powstaje choroba.
Pierwszy czynnik negatywnie wpływający na tworzenie się prawidłowej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego znajdujemy już na oddziale położniczym: umieszczanie dziecka z dala od matki w sterylnym pokoju dziecięcym, potem karmienie piersią, a następnie – „sztucznymi” produktami dla dzieci z krowiego, koziego i kobylego mleka. Wszystkie te produkty żywieniowe są źródłem infekcji ropnych. Cechują się wysoką zawartością radionuklidów, herbicydów, pestycydów, pozostałości nawozów i biologicznych stymulatorów, które zostały wchłonięte przez zwierzęta razem z karmą.
Kobiety w ciąży, karmiące matki oraz dzieci szczególnie potrzebują produktów zawierających krzem. Zapotrzebowanie na krzem u dzieci jest kilkakrotnie wyższe niż u dorosłych. Przecież rosnący organizm dopiero tworzy system połączeń mózgu z resztą ciała, oczywiste zatem, że potrzeba elementu łączącego jest znacznie wyższa niż u dorosłego człowieka. Krzem jest podstawowym elementem strukturalnym systemów łączności w ciele człowieka.
Wielu uczonych twierdzi, że krzem uczestniczy w metabolizmie wapnia, chloru, fluoru, sodu, siarki, aluminium, cynku, molibdenu, manganu, kobaltu i innych pierwiastków. Około 70 pierwiastków nie jest przyswajanych, jeżeli brakuje krzemu. Zaburzenie wymiany krzemu i dieta bez soli wywołuje u dzieci anemię, osteomalację (rozmiękanie kości), wypadanie włosów, choroby stawów, gruźlicę, cukrzycę, paciorkowcowe zapalenia skóry oraz kamienie w wątrobie i w nerkach. Do tego wszystkiego dochodzi właśnie na tle dysbakteriozy.
O składzie chemicznym tkanek człowieka

Ludzkie ciało zostało stworzone analogicznie do „Żywej Substancji Ziemi”. Gdy patrzy się na skład chemiczny człowieka, najwięcej jest w nim tlenu, następnie krzemu, a dopiero na dalszym miejscu znajdują się pozostałe pierwiastki. Jeśli chodzi o temat Przyrody ożywionej – największą część badań i zebranych informacji hojnie poświęcono tematowi węgla, a przecież jego zawartość w „Żywej Substancji Ziemi” wynosi jedynie 0,023%, w przeciwieństwie do 29,5% krzemu. Studiując anatomię i fizjologię człowieka, dużo więcej uwagi poświęca się wapniowi. Zawartość wapnia w organizmie człowieka jest rzeczywiście wysoka. Jednak pod względem ilości (jedynie 2,96%) i właściwości znacznie ustępuje krzemowi. Wapń jest antagonistą krzemu, nie jest przyswajany w organizmie człowieka przy niedoborze krzemu.
Ca (wapń) i Si (krzem)

Wapń jest podstawowym pierwiastkiem twardych struktur układu kostno-stawowego. Krzem jest pierwiastkiem określającym właściwości miękkich struktur – tkanek łącznych, ścięgien, naczyń krwionośnych i układu trawiennego oraz okostnej, chrząstek i maziówki stawowej.
Podczas, gdy dietetycy debatują na temat pożytku, lub szkodliwości mleka wyłącznie poprzez pryzmat jego przyswajalności i zawartości wapnia, pomijają całkowicie meritum, jakim jest zawartość strontu. Pojawia się argument, jakoby kanoniczne opracowanie, na które powołują się przeciwnicy spożywania mleka, zostało stworzone przez Hinduskiego badacza, nie przystawało do warunków europejskich, ze względu na to, że o ile wiekszość mieszkańców Indii cierpi na wrodzoną nietolerancję laktozy, to dolegliwość ta występuje u nikłego procenta Europejczyków. Nie o tolerancję laktozy jednak chodzi!
Najbardziej wrażliwymi tkankami są zastawki układu pokarmowego, zastawki żył w układzie krwionośnym oraz każde miejsce, w którym pracuje bardzo delikatna automatyka zastawkowa. Na straży właściwego wypełniania jej zaplanowanej genetycznie funkcji stoi pierwiastek german (ekakrzem), jeszcze silniej reagujący na sygnały mózgu. Wyjątkowo bogate w krzem są paznokcie, włosy i skóra człowieka. Praktycznie wszystkie choroby wymienionych organów występują wyłącznie przy deficycie krzemu. Wapń, podobnie jak 74 inne pierwiastki, nie jest przyswajany, jeśli w organizmie człowieka brakuje krzemu.
Powróćmy do składu skorupy ziemskiej w obrębie występowania „Żywej Substancji Ziemi” (wg danych A. Winogradowa).
Zawartość krzemu wynosi 29,5%, wapnia 2,96%. Krzem znajduje się w piasku, glinie, żwirze, wodzie, ile, błocie, w roślinach, w dużej ilości w ziarnach, w roślinach okopowych itd. Krzem obecny jest w glebie. Bez krzemu jest ona bezpłodna i nie jest w stanie akumulować energii Słońca oraz przekazywać jej roślinom. Potrafi to robić tylko krzem.
Specjaliści – dietetycy i lekarze – oraz prości ludzie przez całe swoje świadome życie słyszą tylko, że dla zdrowia nieodzowny jest wapń i że najlepiej czerpać go z mleka. Czy tak jest naprawdę?
Zastanówmy się – uczyliśmy się chemii tylko na zaliczenie i by zdać do następnej klasy, czy też po to, by orientować się w procesach życiowych?
I tak: w grupie aktywności pierwiastków (grupa aktywności elektrochemicznej) wapń zajmuje miejsce wyższe od krzemu, co oznacza, że jest bardziej aktywnym pierwiastkiem niż krzem. W sytuacji, gdy brakuje go w organizmie, wapń zajmuje jego miejsce. Wniosek ten jest potwierdzony przez patogenezę arteriosklerozy.
Wapń to podstawowy pierwiastek budulcowy twardych tkanek kostnych. W miękkich strukturach – w naczyniach krwionośnych, jelitach, stawach i ścięgnach – zastępuje krzem i sprawia, że stają się twarde. Właśnie tak powstaje arterioskleroza, atonia jelit, osteochondroza, poliartretyzm, zwapnienie zastawek serca i inne choroby. Ogólnie rzecz biorąc, pojawia się wiele chorób o łacińskich nazwach, wiele prac opisujących przebieg tych chorób oraz sposoby łagodzenia ich symptomów. A przyczyną jest niedobór krzemu w organizmie.
Krzem i produkty mleczne

Jest jeszcze jedna okoliczność naszych czasów, która, na skutek niedoboru krzemu, pogarsza stan zdrowia. Żyjemy w wieku atomowym i najbardziej oskarżanym przez specjalistów dietetyków-radiologów produktem na Ziemi jest mleko (S. Shannon, Dieta w wieku atomu, B. Bołotow, Nieśmiertelność – to realne). Ta opinia o mleku i wszystkich bez wyjątku produktach mlecznych wynika z wysokiej – w porównaniu do innych produktów – zawartości radionuklidów. Szczególna rola mleka w niszczeniu zdrowia człowieka związana jest ze strontem, który jest wydalany z organizmu krowy wraz z mlekiem. W naszych czasach nie ma na Ziemi obszaru, w którym można znaleźć czystą od radionuklidów karmę dla krowy, kozy czy klaczy – nawet w Himalajach i na Antarktydzie, jeżeli by tam cokolwiek rosło.
Podczas, gdy dietetycy debatują na temat pożytku, lub szkodliwości mleka wyłacznie poprzez pryzmat jego przyswajalności i zawartości wapnia, pomijają całkowicie meritum, jakim jest zawartość strontu. Pojawia się argument, jakoby kanoniczne opracowanie, na które powołują się przeciwnicy spożywania mleka, zostało stworzone przez Hinduskiego badacza, nie przystawało do warunków europejskich, ze względu na to, że o ile wiekszość mieszkańców Indii cierpi na wrodzoną nietolerancję laktozy, to dolegliwość ta występuje u nikłego procenta Europejczyków. Nie o tolerancję laktozy jednak chodzi!
Aktywne radionuklidy, a szczególnie stront, wchłaniane są przez organizm człowieka wraz z produktami mlecznymi.
Rośliny i zboża wyrastające ponad ziemię zawierają minimalną ilość radionuklidów. Przy tym zboża mają zdolność wyprowadzania ich z organizmu. Co za tym idzie – kasze i zboża to produkty ochraniające, które zapewniają wydalenie radionuklidów z ciała.
Rośliny okopowe, rozwijające się pod ziemią, zawierają setki razy więcej radionuklidów niż rośliny rosnące nad ziemią. Jednak obierając rośliny okopowe ze skóry i myjąc je w bieżącej wodzie, można zmniejszyć zawartość radionuklidów do minimum (N. Siemionowa – Dziecięca kuchnia rozdzielna).
Zarówno ryba, jak i mięso pozbawiane są znacznej ilości radionuklidów przez gotowanie bez ości i kości.
Stront, wapń i krzem a zdrowie człowieka

Jedynie mleka nie da się oczyścić od radionuklidów. Jeżeli z mleka zrobimy twaróg, koncentracja radionuklidów wzrasta w nim dwukrotnie w stosunku do mleka. Jeśli z mleka zrobimy ser żółty, koncentracja radionuklidów zwiększy się analogicznie. Z podobnej perspektywy można spojrzeć na mleko, jogurt, lody, kefir, śmietanę i tym podobne „bomby jądrowe o opóźnionym zapłonie”.
Porównajmy aktywność pierwiastków – strontu, wapnia i krzemu – i oceńmy prawdopodobieństwo utraty zdrowia przez wielbicieli mleka w dzisiejszych czasach.
Stront to najbardziej aktywny pierwiastek z wyżej wymienionych. Jego obecność w organizmie człowieka natychmiast włącza reakcje wypierania i zastępowania krzemu i innych mniej aktywnych pierwiastków. A kiedy powstaje niedobór krzemu w organizmie, szybko zastępuje go wapń. Do tego współczesne metody leczenia wielu chorób związane są z preparatami wapniowymi.
Przykład zgubnego wpływu strontu na organizm człowieka można zaobserwować na przykładzie choroby okręgu Urow. U mieszkańców zabajkalskiej doliny Urow przez długi okres obserwowano zachorowania objawiające się deformacjami i łamliwością kości. Chorowały także zwierzęta.
Okazało się, że w związku z eksploatacją złóż w górnej części rzeki Urow jej woda zaczęła zawierać stront. Przy niedoborze krzemu w organizmie wapń jest słabo przyswajany i zaczyna być zastępowany w tkankach kostnych strontem. Jednak stront nie utrzymuje się długo w organizmie. Wykonawszy swoje niszczące dzieło w kościach człowieka, kieruje się znów do przyrody.
Mleko i „mleczne rzeki” są podobne do strontowej rzeki Urow na Zabajkalu, lecz obszar rażenia mlecznego strontu jest znacznie większy.
Technologia żywienia powoduje niedobór krzemu

Człowiek współczesny mało wie o znaczeniu krzemu dla zdrowia. Nie tylko nie przejmujemy się ilością krzemu w naszym organizmie, lecz wręcz odwrotnie – robimy wszystko, aby nie dostawał się do niego.
Technologia przetwarzania roślin i warzyw w przemyśle nastawiona jest na rafinowanie pokarmów i pozbawianie ich tzw. balastu. Razem z odpadkami procesu przetwarzania, z łupinami i miąższem produktów, pozbawia się je krzemu.
Technologia przetwarzania ziarna przewiduje przede wszystkim oddzielenie łupiny, która zawiera krzem. Dziwnym zbiegiem okoliczności wyjątkowo dokładnie oczyszcza się naturalną krzemową osłonkę z pszenicy przy wytwarzaniu kaszy manny. A przecież jest ona przeznaczona do karmienia dzieci. To właśnie im potrzeba od trzech do pięciu razy więcej krzemu niż dorosłym! W kaszy mannej nie ma krzemu. Gdy się ją gotuje, dodaje się do niej mleko. Wtedy w organizmie dziecka następuje negatywna reakcja zamiany krzemu przez wapń. I właśnie dlatego arterioskleroza i setki innych chorób dotykają ludzi w tak młodym wieku!
Dzieci, intuicyjnie chroniąc się przed strontem, odmawiają picia mleka i spożywania produktów mlecznych. Jednak dietetycy dziecięcy twardo obstają przy swoich zaleceniach – od 0,5 do 1,5 litra mleka na dobę dla każdego dziecka. W ten sposób chroniczne choroby, których obraz przedstawia się z każdym dniem coraz gorzej, dotykają nasze dzieci i wnuki.
Obecnie nie dość nam naszego strontu z mleka – dodatkowo importujemy go z Europy w jogurtach i serach. I pozwalamy, by je nieustannie reklamowano!
Dzieci urodzone w latach 90. i później, będące w wieku szkolnym, nie są przyzwyczajone do czytania w dużych ilościach. W zasadzie są w stanie jedynie biernie przyjmować informacje z radia i telewizji. Uczciwi radiofizycy ostrzegali przed tym już w latach 50. ubiegłego wieku.
Nietrudno się domyślić, jak dużo tracą nasze dzieci przez tępo powtarzaną przez dietetyków maksymę żywieniową: „Pij mleko, a będziesz wielki”. W organizmach dzisiejszych dzieci, karmionych zgodnie z oficjalnymi zaleceniami dietetyków, niedobór krzemu sięga 50% i więcej.
Na poziomie elementarnym krzem „słyszy” mózg oraz kontroluje proces wzrostu i rozwoju człowieka – począwszy od tworzenia błon komórkowych aż do formowania tkanki łącznej chrząstek i kości. Nauka wykazała, że krzem pełni najwyższą rolę w syntezie mukopolisacharydów podczas tworzenia się chrzęstnej tkanki łącznej układu kostno-ruchowego.
Jeżeli w pokarmie dziecka występuje niedobór krzemu (dzisiaj ma to miejsce wszędzie, gdzie stosuje się kuchnię mleczną, która obowiązuje w okresie niemowlęcym, przedszkolnym i szkolnym), zaczyna się anemia. Objawia się w krzywicy, chorobach układu limfatycznego, skóry itd. Uszkodzone tkanki odnawiają się słabo.
Krzem i odbudowa uszkodzonych organów

„W miejscach złamań kości, zerwań więzadeł, przy tworzeniu się włókien kolagenowych oraz intensywnym rozroście komórek krzem odgrywa bardzo istotną rolę. Jego zawartość zwiększa się w miejscach złamań pięćdziesięciokrotnie” (M. Woronkow, I. Kuzniecow).
Świat wymiany energoinformacyjnej w przyrodzie wyraźnie pokazuje i pomaga zdać sobie sprawę z błędu ludzi niedoceniających rolę krzemu w zachowywaniu zdrowia. Aby to zrozumieć, należy uważnie przyjrzeć się stadiom rozwoju boskiego intelektu Przyrody – świata minerałów, roślin, planet, świata zwierząt i świata człowieka. Przyglądając się każdemu z tych światów, nietrudno zauważyć, jak dużo miejsca dla krzemu zarezerwowała przyroda w „Żywej Substancji Ziemi”. Badanie „Żywej Substancji” człowieka z pominięciem krzemu to po prostu absurd.
`Podstawę świata minerałów tworzy mnóstwo naturalnych związków organicznych zawierających tlenki krzemu. To właśnie krzem jest podstawowym pierwiastkiem wchodzącym w skład sieci krystalicznej, która jest głównym sposobem organizacji struktury minerałów i przejmuje za pomocą kryształów energię słoneczną oraz przetwarza ją dla procesów ziemskich. Kamienie te są podstawą świata minerałów. Na samym jego szczycie stoją „kamienie – królowie”. Ich skład całkowicie odróżnia je od minerałów podstawowych. Zawierają węgiel i jego związki. Zalicza się do nich np. diament. Ich ilość jest bardzo mała, lecz stawiane są na piedestale.
Każdy rodzaj wymiany energoinformacyjnej cechują takie same proporcje. Ludzie, studiując naturę „Żywej Substancji” człowieka, skupili swoją uwagę wyłącznie na węglu (0,023%) i jego związkach, a nie zauważyli krzemu (29,5%), który ożywia cały żywy świat. „Człowiek to sól ziemi”. Jest on tworem Ziemi. A ona jest naszą Matką. Wszyscy, którzy żyją na Ziemi, mogą istnieć tylko w zgodzie z prawami, według których żyje Ona. Pola nie zawierające krzemu są bezpłodne. Życie w organizmie człowieka ucicha, gdy zawartość krzemu się zmniejsza i nie jest na bieżąco uzupełniana w pokarmie.
Jak uniknąć niedoboru krzemu?

Co więc powinien robić prosty człowiek, by uzupełnić niedobór krzemu w swoim organizmie? Od czego zacząć? Od czego Siemionowa zaczyna w swej Szkole Zdrowia? Pierwszego dnia po przyjeździe do Szkoły, na pierwszych zajęciach, każdy słuchacz dostaje 250 g białej glinki – naturalnego preparatu, źródła krzemu dla organizmu. Glinka kaolinowa zaliczana jest do jadalnych, jeśli wielkość jej cząstek nie przewyższa 2 milimikronów. Powinna być odpowiednia pod względem mikroziarnistości i zawartości radionuklidów. Zazwyczaj są to glinki koloru białego, lekko różowego oraz błękitnego – wydobywane z głębokości 7–9 m i większej. Nieorganiczne związki krzemu (kaoliny) łatwo zmieniają się w organiczne formy krzemu w układzie pokarmowym człowieka pod wpływem enzymu rozkładającego związki krzemu, który jestwydzielany w żołądku, dwunastnicy i jelicie cienkim. Nazywa się on silikaza. Proszę nie mylić glinki kaolinowej z kredą, która dostarcza wapnia. Często kobiety w ciąży i dzieci, intuicyjnie szukając krzemu i nie rozumiejąc, czego domaga się ich organizm, zaczynają jeść kredę (CаCО 3 ).
50–60 g ziela skrzypu polnego zawiąż w tobołek z gazy i wrzuć do wiadra z wodą. Doprowadź do wrzenia. Pozostaw na 3–4 godziny. Używaj otrzymanej wody do przyrządzania posiłków.
Przyjmowanie białej glinki kaolinowej w czasie terapii oczyszczającej, żywienia rozdzielnego i uwalniania się od pasożytów pozwala dość szybko nasycić organizm krzemem. Po 7–8 dniach zawartość krzemu w organizmie dochodzi do normy – 4,7 jednostek. Oczyszczanie wątroby połączone z hydratacją (o której pisaliśmy w poprzednim artykule poswieconym Nadieżdie Siemionowej) podczas dehelmintyzacji zasadniczej idzie w parze z rozpuszczeniem twardych złogów w drogach żółciowych, które powstały głównie ze względu na niedobór krzemu. Glinka okazuje się być poważną pomocą dla adsorbcji zastałej żółci podczas dehelmintyzacji, obniżając ryzyko autointoksykacji. Na drugi dzień po oczyszczeniu, podczas dehelmintyzacji zasadniczej, zawartość krzemu szybko rośnie do 4,5–4,7. Nic dziwnego – krew staje się czystsza 8–10 razy. Zawartość bilirubiny zmniejsza się i straty krzemu zużywanego na adsorbcję osadów zmniejszają się.
Jak utrzymać zawartość krzemu w ciele na odpowiednim poziomie?

Jak uzupełniać zapasy krzemu w organizmie? Oczywiście za pomocą produktów ze zbóż oraz z części warzyw i owoców zawierających błonnik. Po pomoc można się zwrócić do „fitopomocników”. Najlepiej wykorzystać skrzyp polny: 50–60 g ziela zawiąż w tobołek z gazy i wrzuć do wiadra z wodą. Doprowadź do wrzenia. Pozostaw na 3–4 godziny. Używaj otrzymanej wody do przyrządzania posiłków.
Bardzo dobrą podstawą dla każdego będzie woda krzemowa otrzymana metodą zwykłego namaczania naturalnego materiału w wodzie. Słuchacze Szkoły Zdrowia zbierają czarny krzemień nad brzegiem morza. Wybierają najdrobniejsze kamienie, aby powierzchnia stykania się krzemu z wodą była możliwie największa. W hotelu myją je dokładnie i zalewają wodą, aby otrzymać roztwór. Wodę nieustannie zlewają i wykorzystują do lewatywy. Najniższej warstwy wody (3–4 cm) nie wykorzystuje się. Zazwyczaj nastawianie roztworu trwa 2–3 dni. Kamienie czarnego krzemu słuchacze zabierają ze sobą. Teraz każdy z nich rozumie, czym różni się odpoczynek na czarnej plaży w Soczi od odpoczynku na białej plaży w Tuapse, Kabardinku, Nowomichajłowsku itd.
Wzdłuż czarnych plaż woda jest nasycona naturalnymi związkami krzemu. Kąpiąc się i oddychając, człowiek wchłania krzem z ziemi, wody i wilgotnego powietrza. Na białych plażach dominują skały wapienne. Obok takich plaż znajduje się jeszcze mniej krzemu niż w organizmie człowieka. Symptomy chorób wynikających z niedoboru krzemu po pobycie na białych plażach często zaostrzają się, natomiast po pobycie na czarnych zmniejszają się i ustępują.
Brzegi rzeki Mzymt w miasteczku Krasna Polana, w miasteczku przyszłej olimpiady 2014, składają się z czarnego krzemienia. Mocarne góry otaczają doliny, błyskając w słońcu czarnymi stokami i zbierając ożywczą energię Słońca – czarny krzemień gór Kaukazu, mocny kondensator energii dla Ziemi i Ziemian.
Wodę krzemową należy nastawiać w temperaturze pokojowej, najlepiej w emaliowanych naczyniach z przykryciem. Do przygotowywania posiłków oraz roztworu do lewatywy wodę nastawia się przez 2 dni. Do celów leczniczych – od 5 do 7 dni. Za każdym razem po zlaniu wody zarówno wiadro, jak i krzemień należy przemyć pod bieżącą wodą.
Czarny krzemień jest w praktyce niezużywającym się materiałem naturalnym. Będzie służył Tobie i Twoim dzieciom bez konieczności wymiany, odpoczynku czy regeneracji.
Pomocne są też czarne płytki krzemu otrzymane podczas rozwarstwiania łupków krzemienia. Badania mineralogiczne wykazały, że znajduje się w nich wysoka zawartość krzemu – ok. 50%. Nastawianie czarnego łupka krzemienia przez dobę daje wysoki wskaźnik przejścia tlenków krzemu do wody – jest go więcej niż w jakiejkolwiek znanej wodzie mineralnej.
Wodę krzemionkową można wykorzystywać do picia, przygotowywania posiłków, mycia się, kompresów, płukania gardła itd. Jej zużycie zależy od indywidualnych potrzeb każdego człowieka. Wodę krzemionkową należy obowiązkowo zlewać z kamieni. Tylko wtedy wykorzystuj ją do przygotowywania posiłków. Kamieni nie należy gotować. Woda krzemionkowa zachowuje swoje lecznicze właściwości przez długi czas. Przechowuje się ją najlepiej w temperaturze pokojowej, w zakrytym naczyniu.
Wywary i wyciągi z ziół leczniczych przygotowywane na wodzie krzemionkowej są o wiele bardziej efektywne niż te oparte na wodzie zwykłej. Wody krzemionkowej używa się także do przetworów domowych: poprawia ona jakość produktów. Cięte kwiaty i zielenina dłużej zachowują w niej świeżość.
Czarny krzemień – najlepszy minerał do wytwarzania wody krzemionkowej

Kawałek krzemienia przyłożony do rany szybko powstrzymuje krwawienie i sprzyja szybkiemu gojeniu się. W zamierzchłej przeszłości ludzie bardzo dobrze znali wiele minerałów i umieli wykorzystywać ich wyjątkowe właściwości. Szczególne miejsce zajmował wśród nich krzemień. Jest on najstarszym wiernym towarzyszem człowieka. Począwszy od epoki kamienia zawsze występował obok nas w roli kamienia ognia, kamienia roboczego, przywódcy oraz lekarza. W ciągu tysięcy lat krzemień zawsze dawał ludziom korzyść. Również dzisiaj jest on gotowy zaoferować swoje właściwości kamienia zdolnego do ożywienia współczesnej wody, przyrody i człowieka.
Wody mineralne z zawartością krzemu są bardzo rzadkie. Gorące wody krzemionkowe (z zawartością kwasów krzemowych powyżej 50 mg/l) wykorzystuje się do kąpieli i posiłków. Ich działanie jest ogólnozdrowotne, a źródła to: Kuldur (okręg Chabarowski), Piatigorsk (północny Kaukaz), Giumri (Armenia), Paratunka (Kamczatka), „Stare termy” (Tbilisi).
Porównaj słynne wody z grupy Narzan: Arzin, Drzermuk, Czwiżepse, posiadają zawartość krzemu do 20 mg/l. Ale o tym nigdy nie pisze się na etykietkach (dlaczego?!).
Zawartość krzemu w wodzie pitnej jest mniejsza niż 2 mg/l, co czyni wodę powodem chorób ludzi, ponieważ sprzyja wypłukiwaniu krzemu z organizmu. Nastawianie wody na łupkach krzemiennych przez dwie doby sprawia, że stężenie związków krzemu osiąga poziom 7–10 mg/l, a przez 7 dni – 23–25 mg/l.
Przewodniki opisujące wody mineralne ZSRR, a obecnie Rosji, mogą dać informację o zawartości takich pierwiastków w wodzie jak jod, arsen, wapń, selen, potas i chlor itd. Weszło to już do praktyki. Brak tylko informacji o zawartości krzemu. Problem w tym, że większość pierwiastków nie znajduje swego właściwego miejsca w organizmie człowieka przy niedoborze krzemu. Przyswajanie zaś bez należytej kontroli intelektualnej, którą sprawować może jedynie krzem, prowadzi do dodatkowych chorób i niedoboru mikroelementów.
Niechaj woda tchnie nowe siły w zmęczone chorobami ciało. Tak pisał o niej Antoine de Saint-Exupéry: „Wodo, nie masz ani smaku, ani zapachu, nie można cię opisać, pije się ciebie, nie znając ciebie. Nie jesteś niezbędna do życia: sama jesteś życiem!”.
Źródło: Krzem (Si) jako pierwiastek życia
Serwis: Sekrety Zdrowia
jarek-kefir.org



Opublikowano 7 hours ago, autor: An..
Etykiety: zdrowie

Wczytuję
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 09 lut 2018, 11:42

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » sobota 10 mar 2018, 21:59

Mult Scler. 2006 Oct;12(5):533-40.
Elevated urinary excretion of aluminium and iron in multiple sclerosis.

Exley C1, Mamutse G, Korchazhkina O, Pye E, Strekopytov S, Polwart A, Hawkins C.
Author information

Abstract
Multiple sclerosis (MS) is a chronic, immune-mediated, demyelinating disease of the central nervous system of as yet unknown aetiology. A consensus of opinion has suggested that the disorder is the result of an interplay between environmental factors and susceptibility genes. We have used a battery of analytical techniques to determine if the urinary excretion of i) markers of oxidative damage; ii) iron and iii) the environmental toxin aluminium and its antagonist, silicon, are altered in relapsing-remitting (RRMS) and secondary progressive MS (SPMS). Urinary concentrations of oxidative biomarkers, MDA and TBARS, were not found to be useful indicators of inflammatory disease in MS. However, urinary concentrations of another potential marker for inflammation and oxidative stress, iron, were significantly increased in SPMS (P<0.01) and insignificantly increased in RRMS (P>0.05). Urinary concentrations of aluminium were also significantly increased in RRMS (P<0.001) and SPMS (P <0.05) such that the levels of aluminium excretion in the former were similar to those observed in individuals undergoing metal chelation therapy. The excretion of silicon was lower in MS and significantly so in SPMS (P<0.05). Increased excretion of iron in urine supported a role for iron dysmetabolism in MS. Levels of urinary aluminium excretion similar to those seen in aluminium intoxication suggested that aluminium may be a hitherto unrecognized environmental factor associated with the aetiology of MS. If aluminium is involved in MS then an increased dietary intake of its natural antagonist, silicon, might be a therapeutic option.
PMID: 17086897 DOI: 10.1177/1352458506071323
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » sobota 10 mar 2018, 22:03

For years, alternative doctors have suspected toxic metals as a cause of MS. Until now, we've primarily focused on mercury and iron as the primary suspects. Now we need to broaden our horizons. If you have MS, new research suggests aluminum might be the culprit!

Keele University researchers in England have found very high levels of aluminum in the urine of MS patients. The levels were particularly high in the relapsing-remitting form of MS. The researchers also found lower levels off silicon excreted by MS patients. Silicon is a necessary mineral. It's aluminum's natural antagonist in your body.

The implications of this study are tremendous. It indicates that MS could have a previously unrecognized environmental factor.
And it also means there's a simple treatment for it.

If you have MS (or any brain illness), I recommend you take this article to your alternative doctor. He can give you a challenge test for aluminum. A good test is to receive an injection of the aluminum-binding drug deferroxamine (500 mg). You then collect your urine for 24 hours to measure for aluminum. The same drug is also an excellent chelator of iron.

You also can remove aluminum with specific chelating agents. Silicon, which is very safe, is one of the best nutrients for doing so. My favorite brand is BioSil (orthosilicic acid). It's available in most health food stores and on the Internet. Shop for the best price. I recommend you take six to 20 drops in half a cup of water per day.

There's no reason to have aluminum in your body. It has no known role and we know it's toxic. Its presence in flu vaccines is associated with a heightened risk of dementia and Alzheimer's! And now we know the metal plays a role in MS.



Ref: Medical News Today, February 17, 2006.

https://www.secondopinionnewsletter.com ... search.htm
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » sobota 10 mar 2018, 22:05

Non-invasive therapy to reduce the body burden of aluminium in Alzheimer’s disease
Christopher Exleya,∗, Olga Korchazhkinab, Deborah Jobc, Stanislav Strekopytova, Anthony Polwartd and Peter Cromec,e aBirchall Centre for Inorganic Chemistry and Materials Science, Keele University, Staffordshire, UK bInstitute for Science and Technology in Medicine, Keele University, Staffordshire, UK cDepartment of Gerontology, University Hospital of North Staffordshire, Staffordshire, UK dLife Sciences, Keele University, Staffordshire, UK eSchool of Medicine, Keele University, Staffordshire, UK
Abstract. There are unexplained links between human exposure to aluminium and the incidence, progression and aetiology of Alzheimer’s disease. The null hypothesis which underlies any link is that there would be no Alzheimer’s disease in the effective absence of a body burden of aluminium. To test this the latter would have to be reduced to and retained at a level that was commensurate with an Alzheimer’s disease-free population. In the absence of recent human interference in the biogeochemical cycle of aluminium the reaction of silicic acid with aluminium has acted as a geochemical control of the biological availability of aluminium. This same mechanism might now be applied to both the removal of aluminium from the body and the reduced entry of aluminium into the body while ensuring that essential metals, such as iron, are unaffected. Based upon the premise that urinary aluminium is the best non-invasive estimate of body burden of aluminium patients with Alzheimer’s disease were asked to drink 1.5 L of a silicic acid-rich mineral water each day for five days and, by comparison of their urinary excretion of aluminium pre-and post this simple procedure, the influence upon their body burden of aluminium was determined. Drinking the mineral water increased significantly (P < 0.001) their urinary excretion of silicic acid (34.3 ± 15.2 to 55.7 ± 14.2 μmol/mmol creatinine) and concomitantly reduced significantly (P = 0.037) their urinary excretion of aluminium (86.0 ± 24.3 to 62.2 ± 23.2 nmol/mmol creatinine). The latter was achieved without any significant (P > 0.05) influence upon the urinary excretion of iron (20.7 ± 9.5 to 21.7 ± 13.8 nmol/mmol creatinine). The reduction in urinary aluminium supported the future longer-term use of silicic acid as non-invasive therapy for reducing the body burden of aluminium in Alzheimer’s disease.
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » sobota 10 mar 2018, 22:08

0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 10 mar 2018, 22:28

Wyhamuj i przetłumacz , to jest forum, jak ci się nie chce to chociaż wrzuć translatora googla.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 11 mar 2018, 22:24

Witam wszystkich forumowiczów, powyższe abstrakty (po angielsku) nowsze, jak i starsze zadają kłam twierdzeniom o bezpieczeństwie szczepień poprzez podawanie wysokich dawek aluminium, u noworodków przewyższających normy nawet kilkaset razy. Na szczęście wiemy , że krzem może przyjść nam z pomocą, że daje poprawę w SM, autyzmie, ch. Alzheimera, może parkinsonizmie, ALS, z tym że jest trudno dostępny, więc powinniśmy wykorzystać każdą okazję do jego suplementacji.

Warto zadać pytanie , czy gotowanie wody- nie dotyczy tego tematu- utraty rozpuszczalnych krzemianów podczas gotowania.

W artykule dementującym tę obawę twiedzą , że podczas wielokrotnego gotowania osadza się węglan wapnia , magnezu, ale może jednak węglany częściowo uciekają ( jako CO2) , a na ściankach osadza sie krzemian wapnia , magnezu i to jest własnie pogorszenie własności wody gotowanej- zmniejszenie dostepności krzemianu.

https://turodzinka.pl/gotowanie-wody-dwa-razy/


Jak najprościej i najtaniej uzupełnić krzemiany w zywności- E 550. Szkło wodne - sodowe, potasowe, litowe, magnezowe- powstaje w wyniku działania zasad na dwutlenek krzemu.
Reakcja za skalę przemysłową zachodzi w obecności gorącej pary

n SiO2 + 2n NaOH → (Na2O·SiO2)n+ n H2O

Podobnie zapewne przebiegają reakcje z innymi zasadami.

http://www.ekologia.pl/drukuj/artykul/866/

Ponieważ środowisko zasadowe ( sok trzustkowy i żółć mają charakter zasadowy) jest ważne dla struktury krzemianów, a ich uwolnienie może zależeć od kwasu solngo wydzielanego w żołądku- wtedy wszelkie ingerencje w gradient pH, bakteryjny, czasowy przewodu pokarmowego będą wpływać na dostępność i absorpcję krzemianów.

Ale ponieważ krzem jest zaniedbanym tematem - można snuć , co do tego domysły.
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 11 mar 2018, 22:54

Przepis , jak zrobić wodę krzemową domowym sposobem jest podany na angielskim blogu

https://aluminum-alzheimers-autism.blog ... water.html

Warto wysłuchać (po angielsku) link z autorem książki Dennisem N. Crouse'm

https://www.youtube.com/watch?v=Gt5gfKxpHZU&t=2

i zaglądnąć na jego stronę

http://prevent-alzheimers-autism-stroke.blogspot.com/

gdzie też jest przepis na wodę krzemową.

Ukazała się tez po polsku kolejna książka o krzemie autorstwa Daniela Rose'a.

Mam w posiadaniu książeczkę z 1955 roku Lucjana Dobrowolskiego o wykorzystaniu roślin krzemionkowych w leczenu gruźlicy.

Argilloterapia ( terapia glinkami) wykorzystuje m.in.buforujące właściwości krzemu.

Są dostepne mydła, żele, kremy , szampony zawierające krzem, nie wspominając o mydłach owsianych.

Szkło wodne jest silnie alkaliczne , przez co działa drażniąco na błony sluzowe. Ale po zastosowaniu regulatorów pH, np. kwasu askorbinowego można byłoby używać taki roztwór. Być może INVEX produkuje SILOR w ten sposób .


Warto też zastanowić się , czy potraktowanie np.pełnych płatków owsianych zawierająch sporo krzemu silnymi alkaliami, a nastepnie przywrócenie własciwego pH nie zwiększyłoby dostępności krzemu dla organizmy.

Kolejne pytanie- osoby nietolerujące glutenu mogą tolerować owies. Czy jedną z głównych przyczyn celiakii nie jest niedobór krzemu?
1 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: KRZEM

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 11 mar 2018, 23:04

Ponieważ krzem zawarty jest w dużej częsci w kościach , dlatego warto gotować zupy na kości zwłaszcza młodych zwierząt.

Krzemowa oś wszechświata?
KRYSTYNA BONENBERG

Ze wstępu artykułu

Jak świat światem nikt nie zaczyna pisania artykułów i książek od wykazu literatury przedmiotu. Ja jednak, po długim namyśle postanowiłam tak właśnie uczynić, aby różne branże czytelnicze uprzedzić, z jak wieloma dziedzinami naszego życia związany jest KRZEM.
Zacznę od książki Włodzimierza Sedlaka „Kierunek - początek życia", która swego czasu zelektryzowała miłośników śmiałej syntezy; pójdę tropem wybitnego farmaceuty - botanika Aleksandra Ożarowskiego, sięgnę po „Biochemię pierwiastków śladowych" Aliny i Henryka Pendiasów; prace wybitnego mikrobiologa Bolesława Smyka; „Kamienny Kraków" - geologa Jacka Rajchla; „Farmakognozję" - MarianaKoczwary; legendarnej dziennikarki Ireny Gumowskiej; „Rośliny krzemionkowe w leczeniu gruźlicy" Lucjana Antoniego Dobrowolskiego i odkrywcy bakterii krzemowych Kazimierza Bassalika, publikującego kiedyś po niemiecku w Szwajcarii.


całość w poniższym linku

http://www.google.pl/url?q=http://sigma ... RtOu4y_6-O
0 x



ODPOWIEDZ