Woda zjonizowana.

[dama]

Dzieki ale niestety to dobre dla meskiej anie żenskiej strony niewiem nierozumiem niepotrafie .
szkoda bo kupiłam i sobie leza.
Ale moze kiedys gdzies ktos .

[soma]

Kilka lat temu kupilam pojemnik do jonizowania wody. To co mialao jonizowac to kamyki. Pilam ta wode jakis czas, ale nie przypominam sobie, zebym zauwazyla jakiekolwiek polepszenie zdrowia czy samopoczucia. Teraz zdecydowalam sie, zeby kupic elektryczny i sprawdzam co jest na rynku. Chcialabym tez kupic urzadzenie do mierzania ORP. Czy takie tanie, do akwarium spelnia ta funkcje, czy potrzeba drozszego, zaawansowanego? Moze ktos polecic dobry i niezadrogi?

[dama]

Ja mam jonizator nie kamyczki i Jedno wiem na pewno ,woda ma inny smak nie czuje ciezaru w zoładku jak po wodzie
butelkowane czy kranowej .
Na pewno pije jej zamalo ale jest jak jest .
Kupilam miernik ORP ale nie potrafie skalibrowac a dobrze jest wiedziec jaka wode pijemy bo nietyle Ph
wody co ORP redox jest wazny

[soma]

A ten miernik ile kosztowal?
Dla mnie kalibrowanie to tez czarna magia.

Z tymi kamyczkami to chyba jakies oszustwo, bo ta zjonizowana woda ma wplywac na zdrowie, energie, a ja nie czulam nic. Juz wypatrzylam sobie jeden jonizator, ktory mi przypadl do gustu.

A jak tak czytam o wlasciwosciach zjonizowanej wody, to az mi ciarki przechodza jak my, ludzie jestesmy skazani na zycie w tych dodatnich jonach i na choroby z tym zwiazane. Dopoki nie stanie sie tego swiadomym, a niezyt wiele osob jest.

[blueray21]

Osobiście nie jestem zwolennikiem spożywania zjonizowanej wody na dłuższą metę. Pochłania się te same minerały, które są w wodzie, tyle że w formie zjonizowanej, która może nie być dla organizmu przyswajalna, a także trudna do wydalenia, wszak nie są to już substancje naturalne, z którymi też organizm może mieć dużo roboty.
Nie potrafię przytoczyć, ale kiedyś widziałem badania kliniczne osób spożywających taką wodę przez kilka lat, z tego co pamiętam maks. 9 lat. Sporo problemów od różnych "kamieni" począwszy.
Tak więc ja nie widzę powodów do zachwytu taką wodą, ale marketing swoje potrafi.

O ile skutki spożywania kupowanej wody Red-ox są doskonałe, to już koszty walą po kieszeni, ale woda Red-ox zawiera wodór, ma praktycznie brak minerałów i na dodatek po odwróconej osmozie jest gotowana, a potem traktowana wodorem. Warto byłoby wykonać takie domowe urządzenie do "produkcji" takiej wody dosłownie na zawołanie, bo niezbyt wiele trzeba jej wypijać na 1-ną osobę.
Szczegóły n/t tej wody u d-ra Pokrywki.

[soma]

Ten doktor Pokrywka pisze swietne artykuly. Poczytalam o wodzie jonizowanej i narobil mi sie metlik w glowie. Jedni znawcy od zdrowia polecaja ja a dr. Pokrywka odradza. Odradza z tego powodu, ze w poczatkowej fazie zdrowieje sie bo organizm dostaje wodoru, a po jakims czasie moze nastapic zatrucie metalami ciezkimi. Ja czytalam cos wlasnie odwrotnego, ze wodor likwiduje metale ciezkie. I komu tu wierzyc. Ten moj "guru" Boris pije wode jonizowana bardzo dlugie lata, jego wspolpracownicy tez. I nie widze u nich jakichs zatruc. Wrecz przeciwnie, Boris ma ponad 70 lat a wyglada bardzo rzesko i mlodzienczo.
I wlasciwie o co chodzi z zatruciem tymi metalami ciezkimi? Jezeli jonizuje sie przefiltorwana wode, to nie pije sie metali ciezkich. Skad te metale ciezkie ktore powoduja zatrucie? To takie moje przemyslenia i jezeli ktos ma tez jakies to prosze napisac.

Przyszla mi jeszcze taka mysl. Dostarczyc cialu wodoru poprzez kamerton. Kamertonu z czestotliwoscia wodoru nie ma, ale w polskim sklepie z kamertonami mozna sobie zamowic kamerton z jaka czestotliwoscia sie chce. Dobrze mysle? Moze dzialac?

A tak co do kamertonow: bardzo dobrze robi kamerton 586 na krazenie krwi. Jak cos jest zablokowane w ciele to znaczy, ze krew tam nie dociera i pogranie sobie na kamertonie w tym miejscu odczuwalnie robi dobrze.

[blueray21]

Właśnie dlatego nie polecam wody zjonizowanej na dłużej, jeżeli ktoś popije miesiąc, czy dwa, nie ma problemu. Tak na prawdę nigdy nie wiesz co w takiej wodzie pijesz, Formy zjonizowane łatwo tworzą nowe związki chemiczne, które mogą być bardzo stabilne, przez co również bardzo trudne do usunięcia z organizmu. To pewnego rodzaju loteria i zależy od składu wody, której używasz. Wody destylowanej lub z odwróconej osmozy nie da się zjonizować, a jeśli ktoś próbuje to ma full jonów metalu z którego są wykonane elektrody. Pewnie stąd "zatrucia".
Jeśli potrzeba alkalizacji, to naturalnym dla organizmu środkiem jest soda, a dokładniej to jej kuzyn węglan sodu. Jeśli potrzeba zakwaszenia (choć rzadko) to naturalnym środkiem jest kwas solny, oczywiście odpowiednio rozcieńczony. I już.

Kamertony mają ta właściwość, że są selektywne, tzn. jednym kamertonem możesz uzdrowić setkę ludzi z tej samej przypadłości, ale nie uzdrowisz nawet 1-go człowieka, który ma 100 przypadłości, to tak dla zwizualizowania sytuacji.
Swoją drogą nie słyszałem aby wodór miał jakikolwiek rezonans w zakresie dźwięków, ale może czegoś nie wiem.
Woda też nie ma, choć wodę można programować i jest skutecznym "nośnikiem" przez ok 2 tygodnie.

[soma]

Właśnie dlatego nie polecam wody zjonizowanej na dłużej, jeżeli ktoś popije miesiąc, czy dwa, nie ma problemu. Tak na prawdę nigdy nie wiesz co w takiej wodzie pijesz, Formy zjonizowane łatwo tworzą nowe związki chemiczne, które mogą być bardzo stabilne, przez co również bardzo trudne do usunięcia z organizmu. To pewnego rodzaju loteria i zależy od składu wody, której używasz. Wody destylowanej lub z odwróconej osmozy nie da się zjonizować, a jeśli ktoś próbuje to ma full jonów metalu z którego są wykonane elektrody. Pewnie stąd "zatrucia".
Jeśli potrzeba alkalizacji, to naturalnym dla organizmu środkiem jest soda, a dokładniej to jej kuzyn węglan sodu. Jeśli potrzeba zakwaszenia (choć rzadko) to naturalnym środkiem jest kwas solny, oczywiście odpowiednio rozcieńczony. I już.

Kamertony mają ta właściwość, że są selektywne, tzn. jednym kamertonem możesz uzdrowić setkę ludzi z tej samej przypadłości, ale nie uzdrowisz nawet 1-go człowieka, który ma 100 przypadłości, to tak dla zwizualizowania sytuacji.
Swoją drogą nie słyszałem aby wodór miał jakikolwiek rezonans w zakresie dźwięków, ale może czegoś nie wiem.
Woda też nie ma, choć wodę można programować i jest skutecznym "nośnikiem" przez ok 2 tygodnie.

Mnie nie tyle chodzi o alkalizacje co o minusowy ORP.

Ciekawie pisze Boris na temat alkalizacji: to jest praca z symptomem. Cialo potrzebuje zwiekszenia dwutlenku wegla - CO2. a w zamian dostarcza mu sie cos co alkalizuje. W ten sposob obciaza sie juz obciazone nerki. To prowadzi do jeszcze wiekszych stagnacji w ciele.

Co do rezonansu i wodoru to myslalam, ze wszystko ma jakas czestotliwosc. Dobrze, ze mnie skorygowales.

[blueray21]

Nikt świadomy nie stosuje alkalizacji dla podnoszenia poziomu CO2 w organizmie, tylko do podnoszenia pH organizmu, bo to bardzo często jest konieczne. Więc to takie porównanie gruszki do pietruszki. Oczywiście można z tym, jak ze wszystkim, przesadzić.
Do podniesienia nasycenia organizmu CO2 dr Pokrywka zbudował sobie dom normobaryczny, oczywiście w składzie jego atmosfery jest również wodór.
Ale są o wiele prostsze sposoby, a jednym z nich, o ile dobrze pamiętam jest oddychanie metodą Butejki. Tylko komu by się chciało, najprościej przecież połknąć jakąś tabletkę z szerokiej gamy Big Pharmy. CO2 nie podniesie, coś może uszkodzi, ale jest szybko i "naukofo".

Jeśli chodzi o wodę nasączaną wodorem to są dostępne wspominane przeze mnie urządzenia za kwoty rzędu 1000 zł lub więcej. Nie znam ich wydajności trwałości itd., trzeba byłoby przeglądać, ale jest to też rozwiązanie, bo kupowanie masy buteleczek nie jest szczęśliwym rozwiązaniem.

[soma]

Ja nie pisalam, ze wode alkaliczna stosuje sie do podnoszenia pH. Czesto mysli sie, ze jak organizm zakwaszony to trzeba mu dac alkalicznej wody czy jedzenia. A to trzeba oddychac, tak jak piszesz metoda Butejki, zeby zwiekszyc dwutlenek wegla i wtedy problem sam sie rozwiaze.

Sprawdze te urzadzenia.

A tu zobacz co znalazlam:
https://www.mednatur.pl/product-pol-890 ... STICK.html
Moze to dzialac, czy jestem naiwna i wierze w glupoty?

[soma]

Czytam nowo zakupiona ksiazke Borisa i o wodzie jonizowanej pisze tak: polowa spozywanej wody powinna byc jonizowana. 2-3 szklanki powinno sie pic zwykla woda z dodatkiem 2 lyzek tej zakwaszonej wody. Kwasna woda zawiera protony, czy raczej to protony sprawiaja, ze woda jest kwasna. Wtedy bedzie balans. Ta kwasna wode powinno sie pic przed posilkami co ulatwia trawienie, wplywa dobrze na nadwage.

[blueray21]

Czy pijesz jeden rodzaj, czy dwa wody zjonizowanej, długofalowe skutki są takie same, no trochę bogatsze spektrum przy obydwu rodzajach. Doraźne picie jednej i drugiej rzeczywiście przynosi stosowne korzyści.

Niestety problemu pH nie rozwiążesz samym oddychaniem CO2, czy wodorem, jeśli tzw, bufory (alkaliczne i kwasowe) są puste. W dziewięćdziesięciu kilku procentach przypadków pobieranie sody przez jakieś miesiące jest konieczne.

Ten patyk z linku darowałbym sobie, już lepiej kupić na Allegro "generator" za 200 zł , jeśli nie ma zbyt dużo chętnych na wodę wodorową, bo produkuje ca 350 ml w 5 minut. Koszt to i tak spore przebicie, bo z Chin z transportem kupisz sztukę za ca 25 USD, a 500 szt to już całkiem tanio. Mają akumulatorek i ładowarkę USB.
Zasada działania polega na normalnej elektrolizie, tylko komory są oddzielone polimerową półprzepuszczalną membraną, coś jak w odwróconej osmozie.
Do wyszukiwania użyj hasła - woda wodoru.

[euroscan]

- stosuje wodę zasadową z elektrolizy już 2-3 lata.
- zawsze należy czytać instrukcje a tak jest napisane że pijemy te wodę tylko do godziny 14:00.
- pozbyłem się problemów gastrycznych w jelitach wstępujących oraz w jelitach zstępujących, nowych problemów nie mam.
- ale jak wiadomo, różnie to działa na różnych ludzi.
- ja od samego początku stosuje aparat Samsunga model Biontech BTM3000.

[soma]

Podoba mi sie ten Samsung. Kiedys sie na niego skusze.
Na razie zadowole sie taka butelka, ktora wytwarza tylo 0,4 l na raz, ale doszlam do wniosku, ze lepiej robic wode przed samym wypiciem. Bedzie pewnosc, ze nic sie nie ulotni. Poza tym oczyszcza tez wode z wszelkich zanieczyszczen, to bedzie przydatna w podrozy.

[euroscan]

- woda musi byc przechowywana w butelce z dobrym korkiem, najlepiej odwrócona do góry "nogami", inaczej to się szybko ulatnia.

[dama]

U nas jakos malo znana jest woda jonizowana a np w Niemczech jest szpital gdzie leczy sie taka woda.
To samo Japonia wie do czego jest jonizator i woda jonizowana .
Na yt mozna znalesc filmiki i cos drgneło po polsku ale mało ludzi sie ujawnia ze pija taka wode.
Pan Pokrywka nie poleca ale moze polecac konkurencje?
Kupowałam jego wode redox i nie odczułam czegos wyjatkowego .

Co do wody jonizowanej to ORP nawet z dobrym Ph było na plusie a powinno na minusie czyli Ph to jeszcze nie wszystko.
euroscan dzieki za twoje świadectwo

[soma]

Pan Pokrywka nie poleca ale moze polecac konkurencje?

Dobrze napisane, tez mialam takie odczucia.

[soma]

Woda jonizowana to jeden z 5 czynnikow w recepcie na zdrowie i dlugowiecznosc, w/g Rosjanina Borisa.

1. Mysl
2. Prawidlowe oddychanie
3. woda ORP minus, jonizowana
4.jedzenie
5. Ruch

[św.anna]

soma, napisz mi, z łaski swej, którą butelkę wybrałaś.

[soma]

soma, napisz mi, z łaski swej, którą butelkę wybrałaś.

Z laski swojej napisze Ci.
Link jest ze Szwecji i po szwedzku. Nie wiem jakiej jest marki, ale ja mam zaufanie do tego co sprzedaje, zapomnialam sie dopytac. W Polsce widzialam tez wiele podobnych butelek, to poczytaj sobie. One czesto pochodza z Poludniowej Korei i tak to odczuwam, ze oni wiedza co robia.
https://mr-ab.se/product/vatten-ionisator/

[dama]

euroscan
- zawsze należy czytać instrukcje a tak jest napisane że pijemy te wodę tylko do godziny 14:00.

dlaczego do14 ?
a jak biedzie 15 to co zaszkodzi?
----------

soma za ORP cos około 100 zl
za Ph cos ok 50 zl

[blueray21]

@soma, przecież ta "butelka" kosztuje tam krocie, na Allegro masz podobne za 200 PLN. I tak wszystkie z Chin, pisałem wyżej. Oczywiście Pokrywka mówi o metalach, (każda sroka...), elektrolizując czystą wodę np. po osmozie nie ma powodów aby tam metal się znalazł. Elektroda czynna, czy aktywna jest tytanowa pokrywana platyną, oczywiście pokrycie ma grubość mikronów, a sama elektroda też pewnie tylko pojedyncze dziesiąte milimetra. W Chinach można je kupić osobno za ułamek USD.

[soma]

blueray21
Ja ta butelke dostane za darmo za zakup Monicora. Sprawdzalam rozne butelki, ale to nie to samo. W Polsce podobne tez sporo kosztuja.

Teraz szukam miernika do ORP. Niewiele jest tanich. No i jak to kalibrowac. To zupelnie nowa dziedzina w moim zyciu.

[blueray21]

W Polsce ludzie też lubią dużo zarabiać, w Chinach też, znajdziesz ceny tego samego modelu, jednego producenta w skali od 4 do 100. Elektronika / elektryka ta sama, są chyba 2 powszechne modele, a design to już tylko fantazja składacza.
Kupuje się tzw. produkty OEM i umieszcza swoje logo, zresztą przy odpowiedniej ilości producent za niewielką dopłatą zrobi ci sam logo, nawet "księżycowe".
Dobre mierniki ORP tanie nie są, po zakupie raczej nie będziesz musiała kalibrować, choć te tańsze mogą tak mieć.
Wszystko jest w instrukcji obsługi miernika, jeśli będziesz miała problemy ze zrozumieniem daj znać, przełożę z polskiego na "nasze".

[soma]

blueray21 , a Ty jaki masz miernik, jezeli oczywiscie masz?
Jak tak mysle o cenie, to ile razy uzywa sie takiego miernika? Warto placic jakies duze pieniadze?