Woda zjonizowana.

[blueray21]

Mój ORP jest w tej chwili na Teneryfie, nie wiem dokładnie, kiedy przypłynie z innymi rzeczami.
To był jeden z tańszych, ale ja nie miewam problemów technicznych z kalibracją itp.

[dama]

oj ty nie miewasz a my jak widac mamy ale jetesmy pokorne.
ja zetak powiem kalibrowalam były załaczone 2 torebeczki i zrobiłam jak kazali
ale co z tego skoro cyferki robiły co chciały zaiast sie zatrzymac
na yt widziałam młodzienca który miał podobnie bo po włozeniu do akwarium
nie zatrzymały sie jak i u mnie było
teraz to musze zakupic bufor czy jak to sie nazywa do Ph metru i ORP.

mierniki
ORP
https://archiwum.allegro.pl/oferta/prof ... 47484.html

[blueray21]

No ten akurat oprócz nazwy "profesjonalny", niczego innego z profesjonalizmu nie ma. To chyba najtańsza wersja dostępna na Allegro. Tym nie mniej jednak przez ok 2 lata powinien działać. Fakt, że ustawianie czegokolwiek tym potencjometrem przy pomocy dostarczonego śrubokręta, wymaga anielskiej wręcz cierpliwości i braku drżenia rąk. Ale zwykle się udaje. Nie wiem, czy tam w instrukcji nie było, aby przed kalibracją nawodnić elektrodę, tzn wsadzić ją da zwyczajnej kranówki na 2 -3 dni - ich pH-metry tak miały.

[soma]

blueray21, pochwal sie tym ktory jest w drodze do Ciebie. Gdzie zamowiles, cena...

[soma]

Wczoraj zaczelismy pic wode jonizwana z tej butelki. Butelka byla gotowa do uzycia po poludniu, wiec zaczelismy pic wode po poludniu i caly wieczor. Efekt byl taki, ze pol nocy nie przespalismy, bo nas to ozywilo. Tak wiec zalecenia, aby wode jonizowana pic do godziny 14 maja chyba swoja podstawe. Czytalam artykul jednego goscia, ktory byl bardzo zachwycony woda jonizowana i czul sie bardzo ozywiony, pelen energii. Wlasciwie to nic dziwnego. Jak sie do tych plusow, od ktorych sie niemalze dusimy, doda sie minusy to zaczyna sie dziac w ciele. Ze snietej ryby staje sie ozywionym.

[dama]

blurey -było zeby zanurzyc w wodzie ale nie doczytałam ze az na 2 dni chyba
trzymalam 2 godz .
rece mi ie nie trzesły itawila srubokretem jak trzeba ale po włozeniu do wody cyferki biegaly jak chcialy.
teraz trzeb by kupic bufor i próbowac

[greg77m]

- wodą kwaśna leczę "szumy uszne" z powodzeniem.
- kłopot tylko ze trzeba prawie co dzien stosować.
- potem wysprejować gorącą wodą ucho.
- obecnie zrezygnowałem z nastawiania i robienia wody w poprzedni dzień.
- mam sterownik,który włącza mi jonizator o 4:30 i o 5:00 mam 2 litry wody.

witam, prosze o wieksze info na temat jak uzywac kwasnej wody na szumy uszne, pozdrawiam. Grzegorz