Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Grzybica uogólniona

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 09 kwie 2018, 23:35

Waporyzuje tymianek, rumianek i japonska zielona herbate.
Wszystkie sa eko.
Grzyb zdycha az (nie)milo.
Lapia mnie pseudoskurcze w nogi.
Prawa stope az mi normalnie wykreca.
Po prawej stronie jest ten przerost najbardziej odczuwalny.
Od stopy az do czubka glowy.
Yerbe tez nadal pije.

Genialny mialem pomysl. :D
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: revo » wtorek 10 kwie 2018, 11:23

A można polecić niedrogi waporyzator?. Może bym zaczął przygodę z waporyzacją ziół ;)
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » wtorek 10 kwie 2018, 16:05

Jaki masz budzet?
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: revo » wtorek 10 kwie 2018, 22:42

zdro pisze:
wtorek 10 kwie 2018, 16:05
Jaki masz budzet?
Budżet mam skromny ;) Tak min. ile trzeba wydać żeby dało radę?
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » wtorek 10 kwie 2018, 23:25

0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: revo » środa 11 kwie 2018, 00:29

zdro pisze:
wtorek 10 kwie 2018, 23:25
Cos takiego https://www.namastevaporizers.co.uk/pro ... -vaporizer
Ok a koszt przesyłki do Polski wynosi £14.95? i jeszcze jakieś akcesoria do tego też potrzeba?
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » środa 11 kwie 2018, 09:50

Zamowienie powyzej 50 euro jest z darmowa wysylka.
Nie jestem pewien czy to dotyczy Polski.
Dalem taki przyklad, ale moze znajdziesz cos innego.
Jak masz wiecej kasy to lepiej zainwestowac w Boundless CF lub Flowermate V5.0S Mini Pro.
Dobrze obadac temat bo sa waporyzery ktore nalezy omijac szerokim lukiem.
Kiedys na spontanie kupilem Atmos Vicod5G i co sie okazalo to niedosc ze przeplacilem kilkakrotnie to i jakosc wykonania pozostawia wiele do zyczenia.
Nie mowiac juz o bezpieczenstwie stosowania, bo np. ustnik topi sie pod wplywem wyzszych temperatur.
Cale szczescie, ze nie waporyzowalem w wysokich.
Ok moze moderator to gdzies przeniesie bo sie lekki offtopic zrobil.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: revo » środa 11 kwie 2018, 12:29

zdro pisze:
środa 11 kwie 2018, 09:50
Zamowienie powyzej 50 euro jest z darmowa wysylka.
Nie jestem pewien czy to dotyczy Polski.
Dalem taki przyklad, ale moze znajdziesz cos innego.
Jak masz wiecej kasy to lepiej zainwestowac w Boundless CF lub Flowermate V5.0S Mini Pro.
Dobrze obadac temat bo sa waporyzery ktore nalezy omijac szerokim lukiem.
Kiedys na spontanie kupilem Atmos Vicod5G i co sie okazalo to niedosc ze przeplacilem kilkakrotnie to i jakosc wykonania pozostawia wiele do zyczenia.
Nie mowiac juz o bezpieczenstwie stosowania, bo np. ustnik topi sie pod wplywem wyzszych temperatur.
Cale szczescie, ze nie waporyzowalem w wysokich.
Ok moze moderator to gdzies przeniesie bo sie lekki offtopic zrobil.
To dzięki za rady. Coś się wybierze ;)
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » wtorek 15 maja 2018, 21:37

http://www.dosfolat.de/literature/DOSFOLAT_Mohr_e.pdf

Suplementacja kwasem foliowym, czy metylofolianami przy przeroscie grzyba czy innych patogenow to nienajlepszy pomysl.


Nie moge jedynie znalesc zadnych odniesien jesli chodzi o patogeny ktore moga zywic sie witamina A.
Syntetyczna, albo naturalna forma bez znaczenia.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » środa 23 maja 2018, 20:10

Ksiazka Billa Thompsona jak sie leczyc z tego cholerstwa:

https://autismdetox.hr/wp-content/uploa ... pson-2.pdf
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » sobota 28 lip 2018, 09:50

Cofam moje negatywne wypowiedzi odnosnie sody. Mylilem sie calkowicie i problem lezal w czyms zupelnie innym.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Jakkub8
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 07 sie 2018, 18:07
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: Jakkub8 » piątek 17 sie 2018, 13:56

Ale tak czy siak w jelicie musi być ph kwaśne, nie wiem dokładnie jak mocne, ale np. dr Różański poleca kwas mlekowy( w zdrowym jelicie bakterie też go produkują z błonnika), jako ''zakwaszający treść jelitową ułatwiając trawienie białek i polisacharydów'' działa także prebiotycznie, oraz ogranicza rozwój drożdzaków(!) i bakterii patogennych(!) Przyda się więc przy rozroście candidy. Ja stosuję 2-3 dziennie rozcieńczony z wodą. Łatwy do zdobycia w sklepach dla rolników, dla zwierząt hodowlanych. Drogi nie jest. A ładnie się po nim odbija, gazy jakoś lepiej odchodzą, zaparcia łagodnieją. Super przydatny do kiszenia, szczególnie jeśli chcemy kisić jedzenie typu słodkie owoce, czy trudno kiszące się ziemniaki( łatwo się psują), ja kisiłem nawet banany, żurawinę, dobra jest owsianka fermentowana, kasze, ziemniaki,a soczewica i fasola nie dają prawie gazów(!) (chociaż ja dodatkowo przed kiszeniem jeszcze kiełkuję, potem dodaję kwasku i czekam 3-4, czasem 5 dni) Polecam! ;)
0 x



zdro
Posty: 725
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 802 razy
Otrzymał podziękowanie: 744 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: zdro » piątek 17 sie 2018, 18:12

Tak roslinki tylko kisic, ale przy kandydozie trzymalbym wegle wmiare nisko(do 100g/d). Jadlospis glownie oparty o produkty odzwierzece to najlepsza droga zeby sie od tego i wielu innych rzeczy idacych w parze z grzybem uwolnic. Organy zwlaszcza watroba to najlepsze zrodlo skladnikow odzywczych, szczegolnie witaminy A, miedzi i zelaza.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: dama » poniedziałek 20 sie 2018, 14:17

0 x



Jakkub8
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 07 sie 2018, 18:07
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: Jakkub8 » czwartek 06 wrz 2018, 22:16

i taki
http://sklep-galvet.pl/kwas-mlekowy-50- ... -4210.html

Sorki, że trochę późno odpisuję, ale tak ten będzie dobry. Jednak wystarczy tylko litr, bo nie zużywa się go dużo.
Chociaż jest jakby trochę fatygi z ''dawkowaniem'' bo trzebaby obliczyć % roztworu, stężenie i wtedy na pewno było by wiadomo idealnie ile potrzeba do ukiszenia. Ale ja daję ''na oko'' czyli parę kropli(na średni słoik, lub miskę), czasem tak do 10 . Czasami nie wychodzi, ale to jest kwestia odpowiedniego wyparzenia, napełnienia wodą do pełna, tak żeby jak najmniej powietrza było, rozmieszania tego z kwasem, rodzaju produktu. itp. Trzeba eksperymentować, aż osiągnie się dobry efekt.
No i można kisić praktycznie bez soli, bądź tylko z szczyptą( jak potrzeba dłużej, np. przy strączkach, zbożach, bo bez soli czasem przebiega to gwałtownie z bąblami, aż ''rozpiera'' kiszonkę) jak bez soli np. owoce, nawet słodkie można, to max. do 3 dni i nie może być za gorąco. Bo one kiszą się mega szybko i potem zaczyna się robić alkohol. No chyba, że chcesz z procentami ;D

Ogólnie dobra rzecz jak je się dużo kiszonego, bo z tradycyjnie kiszonymi można przedawkować sód. Mimo, że potrzebny jest. Bardzo dobry wychodzi zakwas z buraka tak w ogóle. I nie byłbym sobą gdybym nie polecił zakwasu( a'la Bołotow, może kojarzysz) tyle że z bylicy i wrotyczu. Świeże ziele, tak z dwa duże pęczki, do słoja dużego, zalać wodą, czymś obciążyć, można dodać miodu, parę kropel kwasu mlekowego, ja dałem jeszcze skórki od jabłek i marchwi :D, a nawet melasy, cukru( i tak bakterie zjedzą), zostawić gdzieś na tydzień- dwa. Bardzo dobry na trawienie, smak ciekawy.
Muszę spróbować też z aronią, głogiem czy jarzębiną teraz jest sezon, pokrzywą, gwiazdnicą, może stokrotki, pietruszka, z mięty i miodu bardzo dobry... I nie przejmuj się jakby co białą warstwą/ nalotem na górze, to chyba zresztą są bakterie kwasu mlekowego, czy dzikie drożdże. Dopiero jak są jakieś zarodki pleśni, zaciąga stęchlizną etc. To wtedy do wywalenia.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 09 wrz 2018, 12:28

Pozwolę sobie tutaj skopiować i skomentować bardzo istotny post @beadnorsi umieszczony w innym temacie, ale z jak najbardziej prawidłowymi obserwacjami i odniesieniami do candida. Przerost candida, czyli jak w tytule tematu, to niestety konieczność bardzo długiego zmagania się z nią, bo zwyczajnie na szybko się nie da.
Witam Serdecznie.Po moich wywodach o raku/nowotworach przyszedl czas na choroby psychiczne,jak obiecalem,tak tez czynie.Jezeli myslicie,ze rak to najgorsze ,co moze was spotkac,jestescie w bledzie.To co mnie spotkalo,nadaje sie na film,ech ,moze kiedys………...A wiec moja przygoda z psychika zaczela sie po antybiotyku na zapalenie oskrzeli.Po prostu przestalem po nim spac,tak nagle.Jako ,ze spalem jak susel wczesniej,i zadna sila by mnie nie obudzila,brak snu byl dla mnie lekkim "szokiem".Po tygodniu nie spania nawet nie ziewnalem.Przez cala noc wpatrywalem sie w sufit,drzalo mi serce i takie tam.W koncu przeczytalem na jakims tam forum o magnezie i zapodalem sobie kilka tabsow magnezu i zaczalem zasypiac,Problemem byly "tylko"czarne mysli,natlok myslowy.Pozniej doszly ataki paniki,mysli samobojcze,intensywne myslenie o czyms przez caly dzien.Po kilku tygodniach magnez przestal pomagac i zaczela sie extra jazda.Nie spalem po 2,czasami 3 tygodnie+te wszystkie czarne mysli.Nie zapominajcie,ze mialem tez raka,o ktorym wlasciwie zapomnialem.Mialem wieksze zmartwienie-depresja,a pozniej schizofrenia.Nie bede tego opisywal,bo tego nie da sie opisac.Pojechalem do polski szukac pomocy u "specjalistow".Zapisano mi doksepin-tea-stosunkowo lagodny podobno srodek na depresje.Po 2 tygodniach zaczalem spac i jako tako funkcjonowac.Srodek ten uwazam za najlepszy "lek" jaki mi podano w tamtym czasie.Jak dziala?wylaczyl mi cos w mozgu,nie czulem emocji.Urodzily mi sie dzieci w tym czasie,nadawalem im imiona w szpitalu i nieczulem nic,tak ,jakby nic sie nie stalo.Nie chcialem tak zyc.Po kilku miesiacach doksepin zafundowal mi arytmie serca,wiec go odstawilem.Rownoczesnie czytalem juz na temat naturalnych terapi,zywienia itd.Kupilem wyciskarke do sokow i zaczalem pic.Po kilku miesiacach,czy kilkunastu,guzy nowotworowe cofnely sie o 90%,jak juz pisalem,zdrowie w miare,spalem po preparacie sedonium,wszystko jako tako,ale zostaly te "czarne mysli".Zaczalem zabawe z niacyna,oczywiscie zle do tego sie zabierajac.Po zarzyciu niacyny przy fluschu dostalem ataku paniki,a po nim nerwicowego ataku lekowego serca.Wygladalo to w ten sposob,jakby chwycila cie kolka w sercu i nie chciala puscic,cos strasznego.Pomoglo dopiero zazycie kilku tabletek na raz hydroksyzyny.Pomoglo,spalem tej nocy jak dziecko ,lecz zaczely sie problemy z sercem.Przez kilka tygodni nie moglem wyjsc z domu,potem panicznie sie balem przejsc przez ulice.Sil mialem na przejscie 5 metrow,serce dostalo po garach.Wrocilem do lekow tylko juz mocniejszych Sulpiryd chydro cos tam i inne gowno,czulem sie strasznie,nie spalem,sucho w przelyku tak,ze zasypiajac na godzine budzilem sie z caukowicie wyschnietym gardlem,prawie sie duszac.Po 2 miesiacach jakos rzucilem leki.Aha,apo-zolpinem tez mnie leczono,nie polecam,straszne gowno. .Zaczalem pic wode utleniona,otworzylem tez "dziure"aschkara.Po aschkarze prawie natychmiast zniknelo odczuwalne bicie serca na calym ciele,przez co spac nie moglem.Po wodzie utlenionej przestalo mnie kuc serce,pozbylem sie nadcisnienia,w ogole czulem sie swietnie.Wiedzialem,ze gdzies zrobilem blad---magnez.Zaczalem suplementowac magnez,kapiele,jedzenie,tabsy,olejek.Po uzupelnieniu,zabralem sie za niacyne ponownie i tu byl strzal w dziesiatke.Magnez na nerwice serca,niacyna na "czarne mysli"+ oczywiscie dieta.Samopoczucie wspaniale,powrot do "normalnosci"!!!!Brakowalo jednak tej przyslowiowej "kropki nad i"Natrafilem tez na jeszcze jeden wazny aspekt--takie samo samopoczucie mialem po 3/4 gramach niacyny,jak rowniez po 1 gramie +woda utleniona na czczo .W tym czasie zakupilem ksiazke Waltera Lasta o candidzie.Przelom w moim leczeniu psychiki---Candida.Walcze z nia do dzis.Odkrylem,ze to ona jest problemem,czy psychiki,czy raka,czy anginy,zapalenia serca i czegokolwiek tam.Wszyscy,powtarzam,wszyscy chorzy ciezko,ktorych spotkalem, czy to stwardnienie rozsiane,czy bolerioza,czy rak,w tescie Lasta ze slina mieli ogromny przerost tego grzyba podobnie jak ja.Opadanie sliny na dno szklanki z "odnogami"meduzy trwalo tak jak u mnie 20,a czasami 10 sekund.Po 2 miesiacach wody utlenionej czas opadania wydluzyl sie do 2/3 minut,co uwazam za sukces.Automatycznie po tym czasie zasypialem bez problemu o kazdej godzinie,co bylo nie mozliwe wczesniej.Szkoda,ze WU tak obniza mi cisnienie,mam zimne nogi i rece,szczegolnie zima.To nie lek,to cud!!!Nawet przewlekla angina to Candidy sprawka.Po konultacji z Romanem z Vibroniki na temat anginy przewleklej,stwierdzil,ze nie pokonam anginy z powazna dysbioza,z Candida na czele,nie mam co sie ludzic.Z zapalenia wyprowadzily mnie antybiotyki,niestety.Podleczylo ASD;ale hitem jest smarowanie Todikampem migdalow 3 razy dziennie.Nie mowie tu o "musnieciu" migdalkow,tylko o konkretnym smarowaniu calych migdalow patyczkiem z wata zanuzonym w nafcie.Jestes chory psychicznie czlowieku? Test Lasta na Candide,potem ubijanie grzyba jodem,wu,nafta,+uzupelnianie witamin,mineralow,enzymow-to moja recepta-pozdrawiam
Przy kandydozie podstawową kwestią jest zablokowanie toksyn, które ona wydziela do krwi i to one powodują wiele objawów wtórnych ze wspominanymi objawami schizofrenii włącznie. Jedynym specyfikiem jaki znam na taką okoliczność jest molibdenian sodu. Redukuje zatruwanie organizmu przez candida.
Oprócz środków wymienionych w poście warto przywołać coś jeszcze. Właściwie przypomniało mi się coś jeszcze - mykoplazma. Mógłbym się w ciemno założyć, że autor posta miał ją w dużym natężeniu i zapewne też jej się nie pozbył do końca. Jak już gdzieś tu pisaliśmy, a sam to zaobserwowałem, przy wszystkich przewlekłych chorobach na biorezonansie wychodzi mykoplazma w dużym natężeniu, zaryzykowałbym twierdzenie, że jest doskonałym podłożem dla candida.
Wracając do candida są jeszcze 2, wprawdzie bardzo wolno działające, ale skuteczne substancje. To boraks, który likwiduje także mykoplazmę i srebro koloidalne.
Natomiast woda utleniona zżera też to wszystko, ale trudno jej dostarczyć aż tyle, aby to wyeliminować do końca.
Moim zdaniem @beadnorsi powinieneś spróbować inhalacji z wody utlenionej, skoro wypijana ma tak silne u ciebie efekty uboczne, może to poprawi sytuację, ale szukałbym też poprawy stanu działaniami okołotarczycowymi. Nie wiem czy walcząc z candida nie dostarczyłeś organizmowi już zbyt dużo jodu, to możliwe, nawet jeśli nie czujesz metalicznego posmaku w ustach.
To może tyle na ten moment.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

beadnorsi
Posty: 1519
Rejestracja: niedziela 27 maja 2018, 12:06
x 3
x 97
Podziękował: 3010 razy
Otrzymał podziękowanie: 2117 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: beadnorsi » niedziela 09 wrz 2018, 13:44

Wiesz Blue,wszystko bylo by "prostrze",gdyby nie tyle dolegliwosci na raz.Ja balansuje caly czas miedzy chorobami,z jedna lepiej,druga wychodzi niespodziewanie.Napisze wiec jeszcze raz,co mi dolega/dolegalo--Po pierwsze-rak(nerki/nadnercza).Moze nie,bole kregoslupa,od 20 lat,potem nadcisnienie,do tego od 2013 guzy w/w,potem depresja,po 2 tygodniach zakichane szumy uszne nie do wytrzymania(pomaga niacyna),lekarz stwierdzil zanik jednego tonu.Powtarzajace sie zapalenia ucha(tu sie zatrzymajmy na chwile---mam blombowanego wczesniej po lewej stronie zeba,ktory zczarnial i pobolewa,zapalenia ucha zawsze lewego,nerka lewa,nadnercze lewe.przypadek? Dziure w nodze tez po lewej stronie zrobilem,extra dlatego wlasnie.Angine tez mam z LEWEJ STRONY,prawy migdal NIC:czyzby zab?!?!?!?)Dalej ,wykryte niewydolnosci nerek w szpitalu podczas pobytu na zapalenie pluc.Zniszczona watroba,arytmia serca,nerwica,zapalenie miesnia sercowego,udar niedokrwienny mozgu(tu sie zatrzymam---na mrowienia po nim W KONCU pomaga Todikamp,pomalu zanika uffffff.Bezsennosc,zapalenie gardla,Tarczycy nie badalem,nie pokazuje sie u lekarzy,bo chca mi wycinac miigdaly(nie jednego lecz dwa,uparli sie)Wiesz,trudno to upakowac do jednego wora,biore jedno,pomaga na inne,na jeszcze inne nie pomaga,badz spac nie moge.Boraks bralem,ale spasowalem na chwilke,bo suchosci w gardle ogromne.Teraz uzupelniam sol,i to lyzkami doslownie(asd czysci sol z organizmu).Dostalem palpitacji serca,nie wiedzac od czego.Przez przypadek zrobilem kalibracje askorbinianem sodu-przeszlo.Myslalem ,ze od C witaminy,lecz nie.Po 2 dniach wrocilo.Nasycenie osiagnalem przy 45 gramach okolo,bez potasu,wiec pomogl mi sod z askorbinianu.Nastepnego dnia lyzeczka soli do lekko cieplawej wody i palpitacje ustapily,po nawrocie ponownie sol i znowu zniknelo.Zaznaczam,ze pije duzo sokow,no i codziennie duza papaja(ogrom potasu).Teraz sole wszystko,woda z sola,przed snem lyzeczka soli i gitara.(w szklance wody oczywiscie.)
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: sandra » niedziela 09 wrz 2018, 14:04

Jak na jednego człowieka to wszystkiego za dużo ...jakiś ogrom nieszczęść i plag egipskich.
Dosyć to chaotyczne, a kuracja wymaga determinacji, konsekwencji i spokoju. Robisz chociaż notatki z tego co, na co , kiedy, ile ...?
Dorazne akcje to tak jak rzucenie granatu. Częste skutki uboczne od korzyści wyższe. Pozorna, krótka poprawa.
Ile masz wiosen jeśli to nie tajemnica...?
0 x



beadnorsi
Posty: 1519
Rejestracja: niedziela 27 maja 2018, 12:06
x 3
x 97
Podziękował: 3010 razy
Otrzymał podziękowanie: 2117 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: beadnorsi » niedziela 09 wrz 2018, 14:25

Chaotyczne? ,oh Sandro,mam 41 lat,od 2015 walcze z wszystkim ,co sie mnie czepi,pisze ogolnikowo,po lebkach.Mam pelna szafe wszystkiego,co sie na rynku znajduje chyba.Stosowalem w miare dolegliwosci.Nie spalas kiedys 3 tygodnie?Nie polecam,trudno myslec w tym czasie racjonalnie.Ze stanu beznadziejnego,gdzie rokowania byly tragiczne,teraz spie,guzow prawie nie ma,nie biore zadnych tabsow,prowadze dzialalnosc,zatrudniam ludzi,wychowuje dzieci,uczestnicze w zyciu rodzinnym,moge pracowac,psychika na 90% gut.Zle?mysle ,ze nie.Pisze o moich odczuciach,kazdy organizm jest inny,wiemy to wszyscy.Co mam napisac,ze przykladalem sobie juz noz do gardla?bylo i to!Przetrwalem,a ilu nie dalo rade?chocbym mial pomoc tylko jednemu czlowiekowi,bede pisal dalej,niech wiedza ludzie,ze to wszystko to lipa,to cale "lekarskie leczenie"Bywalem tez na forum dla Psycho,wymieniaja sie tam tabletkami i dawkami,zrezygnowalem,podziekowalem.
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: sandra » niedziela 09 wrz 2018, 14:44

beadnorsi pisze:
niedziela 09 wrz 2018, 14:25
......chocbym mial pomoc tylko jednemu czlowiekowi,bede pisal dalej
I wielkie dzięki ci za to, że tak czynisz.
Czytam z ogromnym zainteresowaniem ale próbuję jakoś usystematyzować i nie ogarniam...
Twoja logistyka mnie przerasta dlatego pytam czy prowadziłes jakiś zapiski co na co i kiedy...
0 x



beadnorsi
Posty: 1519
Rejestracja: niedziela 27 maja 2018, 12:06
x 3
x 97
Podziękował: 3010 razy
Otrzymał podziękowanie: 2117 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: beadnorsi » niedziela 09 wrz 2018, 15:00

14 sierpnia pojechalismy cala rodzina do chorwacji,pierwsze wakacje dla dzieci,a nasz urlop od 4 lat.Dla mnie nieciekawie,bo kazdy wyjazd to angina.Niechcac psuc wakacji,zgodzilem sie.Bylem po siodmej anginie w tym roku,konca nie widac.Zazywam asd-2.Jestem przy 15 kroplach,ale boje sie wyjazdu.W trakcie podrozy odzywa sie gardlo,zmiana klimatu,nawiew w samochodzie,klimy nie uzywamy.Rano bylo 15 kropel asd,a tam,co mam do stracenia-po polodniu na czczo znowu okolo 15 kropel,lepsze to niz antybiotyki.Po 20 sekundach bol gardla znika,ufff,pomaga.Wieczorem nocujemy w bawari,gardlo znowu sie odzywa.Nie czekam,ponownie z 10 kropli asd,a co tam.Bol gardla znika.Cudowny srodek.W chorwacji przez 3 dni trzaslem sie z zimna,przy 30 stopniach na dworze.W morzu marzne,zimno mi.Leze na sloncu plackiem,na skorze olej kokosowy.Oczywiscie sie spalilem,ze spac nie moglem,no ale jestem przyzwyczajony przeciez.;)Wpolowie tygodnia jakos lepiej sie poczulem,chyba od slonca,dziwne,bo d3 bralem i 60 tys jed.dziennie.Dokladam Todikamp do smarowania migdalkow.Wieczorem w restauracji spotykamy inna pare z niemiec.Rozmawiamy,tak o wszystkim.Nagle temat zdrowia jakos nam podszedl.Okazuje sie,ze kobieta jest z ukrainy i jest naturopatka,znajoma Ogulowa.Bedzie Ogolow w Osnabruecku niedlugo na otwarciu jej gabinetu.46 lat kobieta ,byla na wozku,sama sie wyleczyla,soda dozylnie,tylko soda -powiedziala.Ja opowiadam o Candidzie.Ona ,ze czeka mnie rak na 100%.Ja jej na to,ze sie spoznila z diagnoza.Proponuje mi,zebym znalazl w podziemiu gdzies w niemczech gabinet,ktory podaje sode w kroplowce,bo mam juz ogolnoustrojowa Candide,na nic te wszystkie "pierdoly".ale zapyta sie Ogulowa,jak bedzie.Bedziesz mial ciezka przeprawe-skwitowala.Ona podaje sode nawet corce 12-letniej,codziennie.Profilaktycznie.Nie chce mi podlaczyc kroplowki,choc sobie sama robila nie raz,nie bedzie ryzykowac.ASD tez ma w domu i pije,poleca.3 tygodnie w chorwacji postawily mnie na nogi,skora brazowa,samopoczucie dobre,nie chcialem wyjezdzac;)O nafcie nigdy nie slyszala,dziwne.Pokazywalem jej Todikamp,powiedziala,ze poczyta.Zostawilem jej nr.tel.mam niedaleko,jakies 40 kilometrow to sie przejade na wizyte.cdn.
0 x



beadnorsi
Posty: 1519
Rejestracja: niedziela 27 maja 2018, 12:06
x 3
x 97
Podziękował: 3010 razy
Otrzymał podziękowanie: 2117 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: beadnorsi » niedziela 09 wrz 2018, 15:47

Pisze "z glowy",co mi sie przypomni,wiele rzeczy zapomnialem,za duzo na glowie,firma,dom,rodzina,zdrowie.Pojawila mi sie druga kropka przed oczami,tak mialem jedna w lewym oku,teraz od kilku dni jest druga w drugim oku.Obojetnie,w ktora strone patrze,kropka(czarny punkt) przesuwa sie wraz z patrzeniem.Co do chaosu,3 lata temu nie potrafilem zlozyc zdania,a bylem dobrym uczniem,ortografia na najwyzszym poziomie,teraz kuleje,stylistyka katastrofa.Co do tych wszystkich dolegliwosci-sam sie zastanawiam,jak to mozliwe.Kolezanka z ukrainy stwierdzila,ze Candydoza opanowala juz wszystko u mnie i ciezko bedzie mnie wyciagnac,z tad porada u Ogulowa.Widzisz,a moze tak mialo byc?Jak to mozliwe,?Wiesz,ile zbiegow okolicznosci przewinelo sie u mnie w tym czasie?Jesienia 2017 przyjalem do pracy kobiete z Lotwy.Zamknalem "dziure"aschkara,zrezygnowalem z wu z powodu zimna,popsula mi sie wyciskarka do sokow.W tym czasie kolezanka z Lotwy przyniosla mi ASD,zamowilem tez Todikamp.W styczniu zaczela sie anginaPo kilku anginach namowila mnie na asd,i pomoglo.Jej mezowi wyleczylo raka prostaty,namiar dal LEKARZ Z PRZYCHODNI w rosji,stwierdzil,po cichu---"kupcie asd,bo tak naprawde nic juz nie pomoze",LEKARZ !!!:Lotyszka ta zazywala tez CZERWONEGO MUCHOMORA Z KROPKAMI,u nich na straganach wszedzie na prowincji--stwierdzila.Tylko halucynogenny strasznie,choc na pasozyty niezastapiony,sprowadzi mi tez;)Wracajac do tematu,bo znowu chaotycznie pisze;)Gdyby nie angina,asd stalo by na polce ,o Todikampie nie wspominajac,te dwa srodki lecza u mnie to,czego innym sie nie udalo.Jak to mozliwe,ze przetrwalem wlasnie na asd wyjazd do chorwacji,bez anginy ,dobijajac Todikampem,jak to mozliwe,ze spotykam tam wlasnie ta kobiete,z takimi doswiadczeniami,z takimi znajomosciami?Moze tak mialo byc?Moze mam to wszystko wiedziec,zeby pomagac?Jest to strasznie meczace,nieraz mam dosyc.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 09 wrz 2018, 20:48

Napiszę tak: nie ma przypadków na tym świecie, są tylko rezultaty, których doświadczamy, oraz przyczyny, które tylko sporadycznie potrafimy odnaleźć, bo niektóre są np. bardzo odległe czasowo, mogą nawet przekraczać granicę obecnego wcielenia. To tak nieco filozoficznie.

Dziękuję za opis twoich doświadczeń, jak to niegdyś mawiano - bezcenne. A spektrum na kilkanaście chyba tematów.
Wracając do tematu, zarówno candida, jak i mykoplazma powstają, czy może zasiedlają miejsca, gdzie są zlokalizowane metale ciężkie w organizmie, bez tego trudno im zaistnieć. To jest opinia pewnego biochemika, z którego porad korzystam i je ewentualnie też cytuję. Remedium na to jest EDTA razem z wodą utlenioną, samą wodę brałeś, ale obrazowo mówiąc EDTA musi "ruszyć" metal z miejsca, aby woda utleniona mogła zrobić porządek z przyssaną mykoplazmą, czy candida. To też dość powolny proces. Z candida można też walczyć elektronicznie, jest to w dużym stopniu skuteczne, ale nie zwykłym zapperem, tylko programowanym generatorem.
Ja na twoim miejscu starałbym się powoli zadziałać na przyczyny, przynajmniej w moim mniemaniu, ale doskonale rozumiem, że sytuacja zmusza cię do reakcji na kolejne objawy. Na pierwszy rzut oka o palpitacje serca łatwo przy niedoborze potasu, po prostu trudno mi uwierzyć, że papaja daje tak szybko jego nadmiar. Jeśli tak, jest to spróbuj sody oczyszczanej, zakwaszonej sokiem z cytryny, do 3 x dziennie po pół łyżeczki w pół szklanki wody, działa dużo szybciej niż sól. Oczywiście powoduje również alkalizację organizmu, a to też nie sprzyja rozwojowi candida. Sól też nie sprzyja.
Jednak wspomniany boraks i molibdenian sodu, powinny mocno zniwelować bieżący wpływ candida na sytuację i polecałbym ci to zastosować, jak również błękit metylenowy (z wit. C), też skuteczny i niektórym daje energetycznego kopa, ale nie wszystkim.
Jeśli nie masz dostępu do tych specyfików daj znać na PW.
Niestety w BRD jak nie masz znajomego, bardziej światłego lekarza, to nawet ci potrzebnych badań nie zrobi, w sumie można byłoby ich porównać do naszych, tyle, że są szybsi i mają lepsze zabawki, choć na wsi niekoniecznie.
Ja wiem, że pasożyty od największych, do najmniejszych mogą powodować ponad 600 różnych chorób ( jak nazywają to medycy), a jeszcze więcej objawów z tymi psychicznymi włącznie.
Nie wiem czy robiłeś sobie biorezonans i analizę pierwiastkową włosa, bo warto te pozamedyczne badania wykonać, żeby więcej wiedzieć o stanie organizmu. APW można korespondencyjnie i to się udaje.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 09 wrz 2018, 23:06

Grzybica, dodatkowo:

1. terpentyna
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... terpentyna

2. Nalewka z glistnika- N. Siemionowa- ''mykoczist'' z książki + BRT-bioR.
https://docer.pl/doc/xcvsv

3. Jod, nie zapominajmy:
https://docplayer.pl/5158934-Walter-las ... zakow.html
Rozdział 2 Orion Truss i syndrom antybiotykowy W roku 1953 dr Orion Truss odkrył niszczycielskie skutki antybiotyków w szpitalu w stanie Alabama w USA.
Podczas obchodu zaintrygował go wychudzony, staro wyglądający mężczyzna, który był w stanie agonalnym. Miał jednak raptem około 40 lat, a do szpitala przywieziono go cztery miesiące wcześniej. Żaden specjalista nie potrafił postawić prawidłowej diagnozy.
Truss zapytał go z czystej ciekawości, kiedy ostatnio czuł się dobrze. Mężczyzna odpowiedział, że był zdrowy, dopóki sześć miesięcy wcześniej nie skaleczył się w palec.
Podano mu wówczas antybiotyki. Wkrótce pojawiła się u niego biegunka i stan jego zdrowia zaczął się pogarszać. Truss wiedział już wtedy, że antybiotyki powodują biegunkę i że u osłabionych pacjentów rozwijają się drożdżaki Candida.
Zaczął się zastanawiać, czy nie jest jednak odwrotnie i czy to właśnie one nie są przyczyną złego stanu ich zdrowia.
Przeczytał potem, że roztwór jodku potasu może leczyć krew zakażoną przez drożdżaki Candida.
Zaczął więc podawać pacjentowi od sześciu do ośmiu kropli 1 płynu Lugola cztery razy dziennie i w krótkim czasie jego zdrowie wróciło do normy.


Niedługo potem jego pacjentką była kobieta z zatkanym nosem, pulsującymi bólami głowy, zapaleniem pochwy i silną depresją.
Ku jego zdumieniu wszystkie jej problemy zniknęły natychmiast po zastosowaniu terapii przeciwko drożdżakom Candida.
Jakiś czas później miał kolejną pacjentkę, która cierpiała od sześciu lat na schizofrenię i została poddana setkom elektrowstrząsów oraz była faszerowana ogromną ilością lekarstw.

Truss zaczął leczyć ją za pomocą środków przeciwgrzybiczych na uczulone zatoki. \
Wkrótce całkowicie wyzdrowiała nie tylko psychicznie, ale i fizycznie, i przestała chorować.

Od tej pory leczył swoich pacjentów przeciwko drożdżakom Candida, gdy tylko pojawiała się najdrobniejsza oznaka ich przerostu. Wielu z nich pozbyło się zadziwiająco skutecznie najbardziej nietypowych schorzeń, takich jak problemy menstruacyjne, nadczynność ruchowa, trudności w uczeniu się, autyzm, stwardnienie rozsiane oraz choroby autoimmunologiczne, takie jak na przykład choroba Leśniowskiego-Crohna i toczeń rumieniowaty układowy.
Każdy doświadczony naturoterapeuta może opowiedzieć podobne historie.
Paradoksalnie, antybiotyków wcale nie należy używać w pierwszej kolejności.
W sytuacji gdy wydają się niezbędne, można łatwo uniknąć ich poważnych skutków ubocznych, przyjmując środki grzybobójcze i ewentualnie bakterie mlekowe.
Na przykład nystatyna jest środkiem przeciwgrzybiczym wydawanym na receptę nieprzedostającym się 1.
Jednostka miary stosowana w gospodarstwie domowym wynosząca 0,05 0,10 cm 3 patrz: Załącznik na s. 101.
4.
Jak leczyć Candida: Protokół diety Candida
Deirdre Layne | Zmodyfikowano: 15 sierpnia 2018 r
Bill Thompson,
26 czerwca 2014 r
Sądziłem, że nadszedł czas, abym zaktualizował moje Protokoły Anty-Candida w Klinice Ziemi.

Jest to pełny i zaktualizowany protokół dla osób z ogólnoustrojową infekcją candida lub jakimkolwiek innym rodzajem problemu Candida albicans - skórna, jelitowa, maciczna, doustna itp.

Podkreślenie tego protokołu jest takie, że musi przede wszystkim działać, aby pokonać i wyleczyć candida, że wszystkie składniki odżywcze muszą być stosunkowo łatwo dostępne, a wszystkie użyte składniki odżywcze powinny być rozsądnie tanie, ale skuteczne.

Ten protokół już udowodnił swoją wartość i odniósł sukces (i jest w większości oparty na Teda ze środków na Bangkok dla Candida).
Muszę też przyznać, że efekt wymarcia i detoksykacji z tego protokołu anty-candida jest znaczny w przypadkach, w których układowa drożdżak i szybka utrata masy ciała stały się poważnym problemem (tj. Na kwaśnym etapie marnowania ciała).

Jak leczyć Candida z Home Remedies

Mój ostatni sukces w tej diecie anty-candida był z kobietą w Afryce. Mieliśmy wiele problemów z dostępnością składników odżywczych, więc nie mieliśmy innego wyjścia, jak improwizować. Jej pełne poświęcenie się zajęło około 6 miesięcy od przyjęcia Candida, ale ona też miała o wiele więcej zła niż tylko systemowa Candida, jak się przekonacie. Wszystkie jej problemy grzybowe i inne zostały również rozwiązane przy użyciu tylko tego protokołu anty-candida. Jedyne co robiła to religijne podążanie za tym całym protokołem codziennie, a wszystkie inne dość poważne problemy również zniknęły (ten protokół nie zadziała zbyt dobrze, jeśli dieta anty-candida również nie będzie przestrzegana).

Zapoznaj się z poniższym Protokołem przeciw Candidie, aby zapoznać się z instrukcjami na temat diety candida!

Sprawdź także nasze powiązane strony:
Ziołowe środki na Candida Albicans
Naturalne drożdże Candida Infection Leczenie
drożdżakowe
Remedy Leczenie infekcji grzybiczych
https://www.earthclinic.com/cures/candi ... tocol.html

(tłumaczenie trochę pokraczne, w wolnej chwili poprawię)

4a.
zdro pisze:
środa 23 maja 2018, 20:10
Ksiazka Billa Thompsona jak sie leczyc z tego cholerstwa:

https://autismdetox.hr/wp-content/uploa ... pson-2.pdf
5. Nikotynamid- niacynamid
Niacynamid "silny zabójca Candidy" nowe badanie ..
/ kwas undecylenowy 6 razy bardziej skuteczny niż kwas kaprylowy

http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... ica#p78267
blueray21 pisze:
niedziela 09 wrz 2018, 12:28
Właściwie przypomniało mi się coś jeszcze - mykoplazma.
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... mykoplazma

6. Dodałbym kuracje piołunem i innymi ziołami, potrafi zamiatać nawet wieloletnie ''nieuleczalne'', prawdopobnie odgrzybicze i mykoplazmowe łuszczyce, mój własny przykład, 2x w roku łuszczyca na łokciu minęła po miesiącu stosowania najpierw naparu z wrotycza, potem piołunu- przeszło i jak na razie nie wróciło.

7. boraks
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... aks#p72152
http://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtop ... 500#p66275

8. jaki masz poziom witaminy D aktualnie?

Jak wyleczyć się z drożdżaków, według Waltera Lasta
https://youtu.be/VJ6gMseT1_w
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Kolendra
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek 18 gru 2017, 08:33
x 24
x 19
Podziękował: 309 razy
Otrzymał podziękowanie: 405 razy

Re: Grzybica uogólniona

Nieprzeczytany post autor: Kolendra » wtorek 11 wrz 2018, 08:53

Beadnorsi, bardzo niesamowita jest historia Twojej choroby... Wchodząc na to forum i inne podobne, lub blogi o zdrowotnej tematyce człowiek uświadamia sobie, jak ludzie i to młodzi są czasem bardzo chorzy, jak cierpią i jak skomplikowaną walkę toczą na wielu frontach żeby odzyskać zdrowie ...
Ale cieszę się, że pomału idzie ku dobremu. Trzymam kciuki i głowa do góry! :-)

Mam do Ciebie jedno pytanie bo w którymś poście pisałeś, że miałeś udar niedokrwienny i na mrowienia po nim pomaga Ci nafta Todikamp.

Czy mógłbyś powiedzieć jaki czas temu miałeś ten udar?
Pytam bo mój Tata miał udar 13 lat temu, niedowlad prawej ręki, afazję, gorsze krążenie w prawej nodze... Wyszedł z tego w miarę, mówi, choć czasem z trudem jak gorszy dzień. Po udarze zostały mu przykurcze i bóle prawej strony, która była porażona... Często dają się we znaki w nocy lub na zmianę pogody... Zastanawiam się czy ta nafta mogłaby jakoś mu te dolegliwości złagodzić jak Tobie mrowienia.. I czy po tylu latach od udaru ma to jeszcze sens czy już po tzw ptokach... Jak sądzisz?
0 x



ODPOWIEDZ