Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Awatar użytkownika
Dams
Posty: 92
Rejestracja: sobota 21 mar 2020, 20:51
x 3
x 8
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 138 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: Dams » czwartek 04 cze 2020, 14:11

Choroby które wynaleźli 10-20lat temu, albo zwiększyła się zachorowalność o 10000%, to nie są choroby, a sposoby mordowania ludźmi, zarabiania kasy
Jedni ludzie mordują drugich z uśmiechem na mordzie, ciężko to przyjąć do wiadomości
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 28 lis 2020, 09:52

oszustwa, mistyfikacje, testo-demie...
cedric pisze:
niedziela 22 lis 2020, 17:38
https://raypeatforum.com/community/thre ... vid.37333/

HIV był pretestem dla Covid

"Badałem istnienie wirusów, zwłaszcza pomysł, czy istnieją, czy nie. W moim dążeniu znalazłem wiele pytań w świecie, czy wirus HIV powoduje AIDS. Wydaje mi się, że istnieją i były te same schematy braku izolacji wirusa, finansowania tylko w wybranym wątku, cenzury, nacisku politycznego świeci, bezpodstawne wyjaśnienia i zaangażowanie w farmacji.

Wystarczy spojrzeć na niektóre z tych komentarzy i wstawić Covid zamiast HIV

1.Dr. Roberto Giraldo, specjalista medycyny wewnętrznej, chorób zakaźnych i tropikalnych, Nowy Jork

"Testy na HIV są bez znaczenia.

Osoba może reagować pozytywnie, nawet jeśli nie jest zakażona WIRUSEM HIV.

Testy są interpretowane inaczej w różnych krajach, co oznacza, że osoba, która jest pozytywna w Afryce (lub Tajlandii) może być negatywna, gdy testowana jest w Australii.

Nie ma uzasadnienia dla faktu, że większość ludzi nie została poinformowana o poważnej niedokładności testów.

Błąd ma katastrofalne reperkusje dla tysięcy ludzi.
Ponieważ ludzie reagują pozytywnie na testy, które nie są specyficzne dla HIV,

proszę przestać oznaczać je jako "HIV dodatnie""

2. Dr Dave Rasnick, Biochemik, wizytujący naukowiec University of California w Berkeley.
"Broniąc przyjetego konsensusu, naukowcy zajmujący się HIV stosują metody statystyczne wykazane przez swoich wynalazców jako nieważne i przeprowadzają eksperymenty bez żadnych kontroli. Biorą efekty za przyczyny, korelacje dla przyczyn i stałych dla zmiennych. Co najważniejsze, nie powstrzymali AIDS.

To, co zrobili z powodzeniem, to wpajali strach w ludzkie stosunki seksualne - amorficzny strach, który większość specjalistów od AIDS, a także dziennikarzy twierdzi, że jest cenny."
(Talk Napoli, Włochy, kwiecień 2001 r.)
3. Dr Frank Buianouckas: Profesor Mathmatics, Bronx Nowy Jork.

"Podejrzewam, że wszystko, co jest związane z tą epidemią AIDS, ponieważ jeśli HIV coś powoduje, to z pewnością powoduje zbiórkę funduszy.

Sprzedaje akcje. Wspiera tańce. Sprzedaje prezerwatywy.
I utrzymuje że firma AIDS się dzieje."


4. Dr Gordon Stewart, emerytowany profesor Epidemiologii University of Glasgow:
"Nikt nie chce patrzeć na fakty na temat tej choroby. To najbardziej niezwykła rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Wysłałem niezliczone listy do czasopism medycznych, wskazując na rozbieżności epidemiologiczne i po prostu je ignorują. Faktem jest, że cała ta heteroseksualna sprawa AIDS jest mistyfikacją." (Spin czerwiec 1992)

5. Dr Bernard Forscher, były redaktor naczelny Narodowej Akademii Nauk:
"Hipoteza HIV plasuje się w teorii "złego powietrza" dla malarii i teorii "infekcji bakteryjnej" beriberi i pellagry [spowodowane niedoborami żywieniowymi]. To mistyfikacja, która stała się oszustwem." (Sunday Times (Londyn) 3 kwietnia 1994)

6.Dr. Joseph Sonnabend, nowojorski lekarz:
"Marketing HIV, poprzez komunikaty prasowe i oświadczenia, jako wirus zabójca powoduje AIDS bez potrzeby jakichkolwiek innych czynników, ma tak zniekształcone badania i leczenie, że może to spowodować tysiące ludzi cierpieć i umrzeć." (Sunday times (Londyn) 17 maja 1992)

7.Dr. Kary Mullis, Biochemik, 1993 Nagroda Nobla w dziedzinie chemii:
"Jeśli istnieją dowody na to, że HIV powoduje AIDS, powinny istnieć dokumenty naukowe, które pojedynczo lub zbiorowo wykazują ten fakt, przynajmniej z dużym prawdopodobieństwem. Nie ma takiego dokumentu... Teoria HIV, sposób jej stosowania, jest fałszywa i jest w ten sposób bezużyteczna jako hipoteza medyczna

8.Dr. Heinz Ludwig Sänger, emerytowany profesor biologii molekularnej i wirusologii. Były dyrektor Departamentu Badań Wiroidów, Max-Planck-Instytuty Biochemii, München. Nagroda Roberta Kocha 1978.
"Wynik moich intensywnych badań literatury pokazuje, że do tej pory nie istnieje jedna publikacja, w której opisano, że HIV został wyizolowany, oczyszczony i zachwiany przez kryteria klasycznej wirusologii." (Forword Mythos AIDS 2000)

Wybierz się na wycieczkę i sprawdź, czy nie widzisz testu dla covid hoax

http://virusmyth.org/aids/tour/step8.htm"
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: cedric » piątek 11 cze 2021, 12:06

cd. odkłamywania
http://jacekskarbek.prv.pl/Aktualnosci/aktualnosci.html
AIDS: HIV – wirus, którego nie ma

Pomimo ciągłych prób uświadamiania, nadal utrzymuje się mit AIDS i na wystawnych galowych przyjęciach w dalszym ciągu są zbierane pieniądze dla przemysłu farmaceutycznego. Również wyniki licznych studiów lekarki Juliany Sacher są skrzętnie przemilczane, pomimo, że te studia zostały zlecone i były finansowane przez rząd związkowy RFN.

Około roku 1983 zaczęło być głośno o nowej chorobie, nazwanej AIDS (Aquired Immun Deficiency Syndrom). Jej uprzednie określenie brzmiało GRID (Gay Related Immun Deficiency-Syndrom). Mówiono,że rozprzestrzenia się ona wśrodowisku homoseksualnym i szybko prowadzi do śmierci. Wspominano też o poszukiwaniach nowego wirusa, odpowiedzialnego za tę chorobę, ponieważ nie można było w inny sposób wytłumaczyć jej powstania.

Już wtedy było jednak zastanawiające,że pierwszych 5 pacjentów AIDS w USA, na których przykładzie zdefiniowano tę chorobę, wcale się nie znało ani nie miało ze sobą kontaktu. Nie było więc żadnych podstaw do stwierdzenia, że choroba jest przenoszona na drodze kontaktu płciowego, wszystko wskazywało raczej, że wynika ona ze stylu życia.

Jaka wspólna cecha osób homoseksualnych mogłaby być odpowiedzialna za tę symptomatykę?

Frapujące wyniki badania krwi

Już w latach 70-tych XX wieku stwierdzono w kręgach pracowników Lufthansy (gdzie pracowało wiele osób homoseksualnych i gdzie na początku zdiagnozowano sporą ilość chorych na AIDS) niską ogólną ilość leukocytów we krwi. Tłumaczono to sobie wówczas stresem wywołanym częstymi zmianami strefy czasu. Jednocześnie jednak wiedziano, że częste stosunki analne mają działanie osłabiające system immunologiczny. Uważano, że organizm pasywnego partnera był obciążany zwalczaniem spermy, rozpoznawanej jako obce białko, co mogło prowadzić do zmniejszenia się ogólnej liczby leukocytów. Dopiero późniejsze odkrycie monoklonalnych przeciwciał umożliwiło mierzenie ilości poszczególnych podgrup limfocytow, np. różnych komórek typu T.

Niezależnie od tego było wiadomo, że w kręgach homoseksualnych są bardziej rozprzestrzenione takie choroby weneryczne jak syfilis czy herpes (opryszczka). W przypadku wirusów herpesa ważną rolę odgrywała cytomegalia (CMV). Podejrzewano, że była ona przyczyną mięsaka Kaposiego (złośliwego raka podskórnych naczyń krwionośnych). Promiskuitywni homoseksualisci, mający każdego wieczora większą ilość partnerów płciowych, nie mogli także odbywać większej ilości stosunków bez zażywania pobudzających seksualnie narkotyków.

Gallos i jego mit wirusa

W dniu 23. kwietnia 1983 roku, podczas konferencji prasowej, doktor Robert Gallos poinformował,że odkrył nowego wirusa – HTLVIII, nazwanego później HIV – który ponoć niszczył komórki T4 i był w związku z tym odpowiedzialny za chorobę AIDS. Nigdy przedtem w historii medycyny żaden naukowiec nie informował publicznie o wynikach swych badań przed opublikowaniem swojej pracy w naukowym czasopiśmie.

Jak się później okazało, doktor Gallos złożył jeszcze tego samego dnia w Urzędzie Patentowym wszystkie dokumenty dotyczące przyszłych testów HIV.

U pacjentów AIDS stwierdzono znaczny i ciagły spadek ilości komórek typu T4. Od momentu uzyskania możliwości przeprowadzania testu, na nowo zdefiniowano diagnozę AIDS: Albo PCP (Pneumocystitis Carinii Pneumonie) – specjalne zapalenie płuc lub wspomniany już mięsak Kaposiego lub obydwie te choroby jednocześnie i dodatkowo jeszcze pozytywny test HIV.

Nielogiczne zależności

Do grupy ryzyka homoseksualistów szybko dołączono, na podstawie testów, narkomanów i chorych na hemofilię (krwawiączkę). Testy wykazały, że ponad 80% krwawców było nosicielami wirusa HIV, podczas gdy z badań oddanej krwi wynikało, że ci chorzy byli tylko w 0,01% pozytywni. Nikomu jakoś nie rzuciła się w oczy ta rozbieżność.

Wszystkie znane wówczas fakty tłumaczyły poszczególne przypadki AIDS, bez konieczności istnienia wirusa. Wiara w niego była jednak, w obliczu „naukowych” publikacji, po prostu „konieczna”. Ludzie, którzy zbyt mało wiedzieli na temat rozpoznawania i izolowania wirusow, nie mogli powiedzieć, że podawane fakty nie odpowiadają prawdzie.

W połowie lat 80-tych sformowała się we frankfurckiej poliklinice niewielka grupa lekarzy zainteresowanych chorobą AIDS. Na jej czele stał prof. Eilke Helm. Przez pierwsze dwa lata w grupie tej znajdowało się jeszcze dwóch lekarzy spoza unikliniki.

Twierdzono,że nowy wirus niszczy pomocnicze limfocyty typu T4. Przeprowadzone przez doktor Juliane Sacher badania wykazały u pacjentow AIDS niezwykle dużą liczbę γ-globulin (gamma-globulin), nazywanych także immunglobulinami lub immunprzeciwciałami. W tym czasie wiedziano jeszcze stosunkowo niewiele o systemie immunologicznym, wiadomo było jednak, że pomocnicze limfocyty T4 dlatego nazywano pomocniczymi, ponieważ pomagają one komórkom typu B przekształcić się w plazmocyty, produkujące potem γ-globuliny, tzn. przeciwciała. Jak było więc możliwe, że pacjenci z brakiem komórek T4 (a zdarzali się całkowicie sprawni pacjenci z zerową liczbą T4!) mieli tak wysoką liczbę γ-globulin, nawet do 45%, podczas gdy w normalnym przypadku bywa ich zaledwie około 18%?

Nikt nie wpadł wtedy na pomysł, co wykazano lata później, że komórki typu T4 nie były niszczone lecz jedynie opuszczały krew, przenosząc się do organizmu. We krwi nie można ich było więc zmierzyć.

Nowe wyjaśnienia

Badania na ten temat przeprowadzono dopiero pod koniec lat 80-tych a wyniki tych studiów zostały opublikowane na początku lat 90-tych. Stwierdzono wówczas, że istnieją dwa rodzaje komórek typu T4: komórki Th1 i Th2. Zauważono również, że u pacjentow AIDS miało miejsce przesunięcie równowagi Th1/Th2 w kierunku Th2. Oznaczało to, że mieli oni niedostatek komórek Th1 natomiast nadmiar Th2. Komórki Th2 opuszczają jednak krew w tym kierunku, gdzie są potrzebne, a mianowicie do naczyń limfatycznych i do węzłow chłonnych, gdzie pomagają komórkom typu B przy produkcji γ-globulin.

To odkrycie w zasadzie rozwiązywało zagadkę. Nie był potrzebny żaden nowy wirus, aby wytłumaczyć zmniejszenie się liczby T4 we krwi. Nie były one niszczone a jedynie opuszczały krew w kierunku układu limfatycznego. Tłumaczyło to też tak charakterystyczne u pacjentów HIV/AIDS obrzęki węzłów chłonnych. To właśnie w tych węzłach mają miejsce chroniczne, ciężko usuwalne stany zapalne.

Było też więc jasne, że oficjalna terapia (z jej cytostatycznym działaniem) często (nie zawsze) prowadziła do zwiększenia się liczby T4 we krwi i do ustępowania obrzęków węzłów chłonnych. Ta terapia tłumiła stany zapalne w peryferiach, komórki T4 powracały wtedy do krwi i można je było ponownie zmierzyć.

Prace ostatnich lat wykazują, że te „nowe” komórki T4 wcale nie są nowymi a jedynie starymi komórkami, które powróciły do naczyń krwionośnych. Dowody na to zostały w ostatnich latach oficjalnie opublikowane. Dlaczego więc pozostaje się przy tezie wirusa? Do chwili obecnej nikt nie był w stanie wykazać, jak HIV niszczy komórki T4.

Dlaczego Afryka?

We wszystkich mediach można było przeczytać już w połowie lat 80-tych, że AIDS przywędrował do nas z Afryki. Zastanawiające, że słyszało się wówczas tylko o przypadkach w USA i o niewielu (ale o coraz więcej) przypadkach w Niemczech i pozostałej części Europy. Nikt nic nie słyszał o jakimś przypadku w Afryce.

W roku 1985 badacze wyruszyli do Afryki, aby i tam szukać chorych na AIDS. Bardzo szybko powstał jednak problem w szukaniu tych przypadków, ponieważ:

Nie można było tam znaleźć żadnego pacjenta z PCP – z zapaleniem płuc.
Kaposi istniał tam endemicznie już od stuleci i afrykanscy lekarze nie zgadzali się z tym, że jest to nagle inna, całkiem nowa choroba
Brak było pieniędzy, aby przeprowadzić w Afryce testy HIV.
Lekarze z Afryki poprosili o inną możliwość rozpoznawania domniemanych pacjentów AIDS. W odpowiedzi na to Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ustaliła w roku 1986 nową definicję AIDS dla Afryki i dla wszystkich innych krajów rozwijających się:

Można bez testu, tylko na podstawie oględzin, stwierdzić,że pacjent jest chory na AIDS, jeżeli są spełnione co najmniej dwa kryteria zasadnicze i jedno kryterium uboczne. Diagnoza AIDS nie powinna być stawiana w przypadku raka, ciężkiego niedożywienia, mięsaka Kaposiego ani spowodowanego przez kryptokoki zapalenia opon mózgowych (cytowane z: Quinn et al., AIDS in Africa: An epidemiological paradigm, Science, 21.11.1986).

W przypadku dorosłych:

Kryteria zasadnicze: ponad 10% utraty wagi, ponad 1 miesiąc biegunki, ponad 1 miesiąc gorączki.
Kryteria uboczne: kaszel przez ponad 1 miesiąc, rozprzestrzeniony świąd, zakażenie grzybem ust lub szyi, rozprzestrzeniona chroniczna opryszczka (herpes), rozprzestrzeniony obrzęk węzłów chłonnych.
W przypadku dzieci:

Kryteria zasadnicze: ponad 10% utraty wagi lub zwolniony wzrost, ponad 1 miesiąc biegunki, ponad 1 miesiąc gorączki.
Kryteria uboczne: rozprzestrzeniony obrzęk węzłów chłonnych, powtarzające się, zwyczajne infekcje, zakażenie grzybem ust lub szyi, utrzymujący się kaszel, rozprzestrzenione zapalenie skóry (dermatitis), udokumentowane zakażenie HIV matki.
Można sobie łatwo wyobrazić, jakie osoby zostały na podstawie tych kryteriów – bez testu krwi – uznane za chore na AIDS.

Ze starego zrobić nowe

W roku 1993 odbył się w Amsterdamie „Alternatywny Kongres AIDS”. Lekarze z Afryki, wiedzieli, że za domniemaną chorobą AIDS ukrywają się stare choroby, przede wszystkim malaria i gruźlica. Ponieważ jednak otrzymywano od WHO więcej pieniędzy dla pacjenta AIDS niż na chorego na malarię lub gruźlika, byli oni skłonni diagnozowac AIDS.

Grupa prof. Eleni Papadopulos-Eleopulosa i prof. Val Turner z Perth (Australia) zajmowała się od lat 80-tych testem HIV. Wykazała ona, że test HIV jest pozytywny w przypadku tych wymienionych oraz jeszcze kilku innych chorób.

W 1993 roku Christine Johnson pisała w Continuum, angielskim czasopiśmie krytycznie podchodzącym do AIDS, o licznych naukowych pracach wykazujących,że ponad 60 różnych chorób i innych czynników powoduje dodatni wynik testu HIV. Między innymi było tu sześć prac o pozytywnym wyniku testu po szczepionce przeciwko grypie, jedna praca o szczepionce przeciwko tężcowi, sześć prac pozostających w związku z ostrymi wirusowymi infekcjami, pięć prac o syfilisie, pięć prac o transplantacji nerek, osiem w połączeniu ze spowodowanym alkoholizmem zapaleniu wątroby, pięć prac związanych z wielokrotnymi porodami itd.

Niemieckie prace nie pasują

Aby wyrobić sobie zdanie o zasięgu infekcji domniemanym wirusem, niemiecki rząd postanowił przeprowadzić badania w więzieniach. Było wiadomo, że znajduje się tam ponad 20000 narkomanów, często pozytywnych na HIV, że ma tam miejsce wymiana strzykawek oraz niechroniony seks analny. Obiecywano sobie wyniki wskazujące na duży zasięg zakażen. Badania miały trwać dziesięć lat.

Prace rozpoczęto w 1987 roku. Wszyscy więźniowie zostali przetestowani, wszyscy, którzy tam przyszli i wszyscy, którzy zostali zwolnieni. Po dwóch i pół roku przerwano to studium, ponieważ nikt – ani jedna osoba – się nie zaraził. Dziwne, że nikt o tym nie donosił i tego nie nagłośnił – nie pasowało to do konceptu.

W tym samym roku rozpoczęto podobne studium w Kaliforni. Badano tam przez 10 lat 42 tzw. rozbieżne pary (jedna osoba pozytywna i jedna negatywna w teście HIV). Partnerzy mieli zarówno bezpieczny jak i niechroniony seks; również i tutaj nie doszło do ani jednego przypadku zarażenia (Nancy S. Padigan, Stzephen C. Shiboslei et al.. Am. J. Of Epid., University of California, San Francisco 1997, nr 146, str. 350-357).

Należy tu jeszcze nadmienić dwie następne prace:

Tekst austriackiego ginekologa dra Christiana Fiala'ego, napisany dla niepublicznej dyskusji internetowej pomiędzy członkami komisji doradców AIDS powołanej przez południowoafrykańskiego prezydenta Thabo Mbeki przed kongresem w Afryce Południowej: ”Epidemiologiczne dowody przeciw heteroseksualnemu przenoszeniu HIV i przeciwko kampaniom zapobiegawczym”.

Również z pracy opublikowanej w 2002 roku przez Davida Gisselquista PhD, Richarda Rothenberga MD, MPH, Johna Potterata BA i Ernesta Druckera PhD pod tytułem „HIV infections in sub-Saharan Africa not explained by sexual or vertical transmission” jednoznacznie wynika, że nie znaleziono znaków choroby przenoszonej drogą płciową.

Alternatywne teorie

Zapytacie teraz, co to wszystko oznacza. Na to pytanie możecie sobie sami odpowiedzieć po przeczytaniu ksiażki dra Heinricha Kremera. Zbadał on starannie całą literature badań medycznych, biologicznych, biochemicznych, molekularno-biologicznych i ewolucyjno-biologicznych i zebrał fakty oraz swoje wnioski w książce „Die stille Revolution der Krebs und AIDS-Medizin” (Cicha rewolucja medycyny raka i AIDS). Najwspanialsze, że z tych wniosków wynika też zrozumienie powstawania chorób nowotworowych oraz ich nowa terapia. Każdy lekarz powinien przeczytać tę ksiażkę ale także każdy laik, który chce być skutecznie i bezpiecznie leczony.





AIDS jest zaliczany do chorób nieuchronnie prowadzących do śmierci. Kto otrzymuje pozytywny wynik testu HIV uważa go za swój wyrok.

Lekarka Juliane Sacher stara się przekonać szerokie kręgi społeczeństwa, że test HIV nie ma nic wspólnego z wirusową chorobą zwaną AIDS.

System immunologiczny pracuje w dwóch całkowicie odmiennych kierunkach:

System immunologiczny nr 1: Mikroby są bezpośrednio niszczone za pomocą pewnego gazu, niszczącego komórki tlenku azotu: NO).
System immunologiczny nr 2: Zarazki i ciała obce są niszczone przez przeciwciała.
Obydwa systemy immunologiczne człowieka

Działanie systemu nr 2 znamy w medycynie już od ponad 50 lat. Potrafimy też określić ogólną ilość przeciwciał – gamma-globulin. Gdy badamy, czy pacjent ma pewną chorobę wirusową, widzimy to we krwi na podstawie liczby i rodzaju przeciwciał. Również i w teście HIV ma miejsce określenie liczby przeciwciał.

Działanie systemu immunologicznego nr 1 znamy dopiero od kilku lat, chociaż jest on ewolucyjnie o wiele starszy. Już jednokomórkowce produkują gaz NO, aby bronić się przed zarazkami. System nr 2 powstał dopiero 50 milionów lat później, na poziomie ryb ościstych. Można sobie wyobrazić konieczność tego nowego systemu: Gdy duża ryba połknie robaka i ten w dalszym ciągu żyje w jej jelitach, ryba musiałaby produkowac duże ilości NO, aby go zabić. Tak duże,że niszczyłyby ją samą a nawet mogły ją zabic.

Z tego powodu wyższe formy żywe musiały sobie wypracować inny system ochronny. Była nim produkcja pewnych białek, posiadających właściwości antyciał – immunoglobulin. Te przeciwciała podłączają się do intruzów i niszczą je bez szkodzenia własnemu organizmowi.

Obydwa systemy immunologiczne są ze sobą powiązane, a mianowicie poprzez komórki typu T4, które jako komórki pomocnicze odgrywają ważną rolę w domniemanym powstaniu choroby AIDS. Od niedawna wiemy, że istnieją komórki Th1 i Th2. Komórki Th1 produkują gaz NO, natomiast Th2 pomagają komórkom B w produkcji przeciwciał. Obydwa rodzaje pozostają w stosunku do siebie w równowadze.

Gdy organizm zostanie zaatakowany przez wirusa, wywołuje to reakcję obydwu systemów. Aby stwierdzić, czy w organizmie znajdują się wirusy, przeprowadza się test na przeciwciała. Sprawdza się, czy organizm wytworzył przeciwciała dla konkretnego wirusa. W przypadku testu HIV potrzebny jest tu cały wirus lub odcinki jego chromosomów. Gdy znajdzie się przeciwciała, uważa się, że organizm je wytworzył, ponieważ był w kontakcie z wirusem.

Jak działaja testy HIV

Aby przeprowadzic test na HIV, potrzebne są dwa różne kroki. Jest to tzw. test Eliza i HIV-Western-Blot (WB).

W teście Eliza jest konieczne użycie całego wirusa a przy WB należy podzielic wirusa na osiem pojedynczych przeciwgenów. Bierze się osiem różnych części wirusa i kontaktuje je z krwią pacjenta. Widać wtedy, z którymi częściami wirusa łączy się krew badanego. Jeżeli przeciwciała z krwi łączą się z antygenami wirusa mówi się, że test był pozytywny.

Problem polega na tym, że cały szereg różnych przeciwciał we krwi, powstałych w trakcie stanu zapalnego lub schorzeń reumatycznych, łączy się podczas testu Eliza z tzw. antygenami HIV. Określamy to jako reakcję krzyżową. Z tego powodu nigdy nie można określić testu Eliza jako pozytywny bez przeprowadzenia potwierdzenia za pomocą WB.

Niestety, ciągle zdarza się, że lekarze w karygodny sposób nie trzymają się tego i wpędzają pacjentów w stany lękowe. Pewna lekarz ginekolog wcisnęła np. swojej młodej pacjentce do ręki pozytywny test Eliza i poinformowała ją, iż jest HIV-pozytywna i że ma się natychmiast udać na leczenie do oddzialu HIV unikliniki. W wyniku testu widniało stwierdzenie „Brakuje wyniku WB! Wynik pozytywny jest nieważny”. Ciekawe, że słowo „nie” zostało przez lekarkę wykreślone grubym mazakiem. Wykreślone zostały także cztery następne linijki.

Przeprowadzające badania laboratorium poinformowało,że nie robiono testu WB, ponieważ słaba reakcja Elizy wskazywała na to, że pacjentka jest HIV-ujemna.

Test wirusowy bez wirusa

Jak już stwierdzone, do testu na przeciwciała potrzebny jest sam wirus.

Co więc jest sprawdzane w teście HIV, skoro nigdy nie wyizolowano wirusa HIV ani nie przedstawiono go w czystej formie? Co właściwie rozumiemy przez przedstawienie w czystej formie?

Jeżeli założymy,że za jakąś chorobą kryje się nowy wirus, musi być zbadana krew lub inne tkanki. Gdy na początku lat 80-tych „pojawił się” AIDS, zaczęto gorączkowo szukać nowego wirusa. Do takich naukowców należeli również Robert Gallo w USA i Luc Montagnier we Francji. Obydwaj próbowali zrobić zdjęcia wirusa za pomocą mikroskopu elektronowego.

Wirusy zazwyczaj rozmnażają się wewnątrz komórek, z których następnie wychodzą. Na zdjęciach wyglądają jak małe kuleczki. Jednakże również „śmieci” produkowane podczas procesów przemiany materii wyglądają jak małe kuleczki. Już na początku lat 80-tych było od dawna wiadomo, że nowego wirusa nie można na zdjęciu z mikroskopu elektronowego odróżnić od „śmieci”. Wiodący wówczas wirolodzy (m.in. takze Montagnier) ugodzili się, że jest konieczne jakieś dodatkowe badanie, aby oddzielić wirusa od śmieci. Umiejscowiano więc tę mieszankę kuleczek w wypełnionym żelem szkle reagencyjnym i odwirowywano ją z dużą prędkością. Podczas tego procesu poszczególne kuleczki oddzielają się od siebie, w zależności od swej wagi.

Każdy wirus ma zawsze tę samą wagę, w odróżnieniu od śmieci. Wszystkie cząsteczki o tej samej wadze zbierają się w tym samym miejscu szkła reagencyjnego. Wygląda to wtedy jak wstęga lub taśma. Zdjęcie tej taśmy nazywamy właśnie przedstawieniem w czystej formie.

Takie zdjęcie jednak nie istnieje!

W rzeczy samej, przedstawienie w czystej formie zostało opublikowane przez niemiecko-francuską grupę naukowców w 13 lat po rzekomym odkryciu wirusa HIV. Pod przedstawionym w tej pracy zdjęciem czytamy jednak, że nie jest to HIV lecz „cząsteczki podobne do HIV”. Skąd można to wiedzieć, skoro nigdy nie wyizolowano HIV?

Stres a nie AIDS

Aby przedstawić wirusa, musimy go wyizolować, by zdobyć jego materiał genetyczny. Wtedy można też podzielić gen na kolejne odcinki i wykorzystać je do testów (WB i PCR). Ten materiał można by również wykorzystać do ewentualnej szczepionki.

Jak długo nie ma jednak przedstawienia wirusa w czystej formie, nie można tego wszystkiego zrobić.

Co więc stosowali badacze, lekarze i koncerny farmaceutyczne w swoich testach? Brali krew pacjentów i traktowali ją różnymi substancjami i lekarstwami (hydrokortizon, interleukiny i interferony). Na skutek tego są pobudzane pewne komórki we krwi, które produkują białka stresowe właśnie w formie tych małych kuleczek. Oznacza to, że do testów i innych badań stoi do dyspozycji jedynie materiał genetyczny białek stresowych. Mówiąc inaczej: za pomocą testów HIV filtrujemy osoby, których organizm jest z jakiegoś powodu zestresowany – przez lekki lub średni stres mający miejsce przez dłuższy czas lub przez jednorazowe traumatyczne przeżycie.

Przez gabinet Juliane Sacher przewinął się cały szereg pacjentów AIDS, którzy mieli właśnie takie ciężkie przeżycia.

Pacjenci AIDS w Niemczech

W Niemczech i w innych uprzemysłowionych krajach, nawet po 25 latach, ponad 95% pacjentow AIDS to:

1. homoseksualiści
2. narkomani
3. krwawcy (chorzy na hemofilię)
Dlaczego?

Ad1: Pacjenci AIDS są co prawda w 85% homoseksualni ale wśród homoseksualistów tylko 1% jest szacowany na chorych na AIDS. Są to ci z nich, którzy z różnych powodów, są najbardziej zestresowani – poprzez narkotyki pobudzające seksualnie (np. poppery), przez inne „normalne” narkotyki oraz przez częste zakażenia tradycyjnymi chorobami wenerycznymi.

Ad 2: Narkomani niszczą swój organizm narkotykami. Tzw. wspólne korzystanie ze strzykawek, które to czyni się odpowiedzialnym za chorobę, nie jest tu istotne. Oczywiście może przez nie dojśc do zakażen różnymi zarazkami, co dodatkowo osłabia i stresuje organizm.

Ad 3: Krwawcy są bardzo dobrze udokumentowaną grupą chorych. Z powodu choroby potrzebują regularnie, często codziennie, substancji izolowanych z krwi innych ludzi. W ten sposób wchodzą w częsty kontakt z wieloma obcymi białkami i zarazkami innych osób, poprzez co ich organizm podlega w wysokim stopniu stresowi. Z tego powodu bardzo wysoki procent krwawców (ponad 80%) należy do grupy chorych na AIDS. Stanowią oni stosunkowo najczęściej reprezentowaną grupę; ich bezwzględna liczba jest jednak niewielka. Rzuca się tu w oczy, że żony krwawców (krwawcami są prawie wyłącznie mężczyźni), pomimo niechronionego seksu, są tylko w wyjątkowych przypadkach pozytywne na HIV.

W praktyce zdarza się bardzo często, że pacjent dokładnie wie, z kim miał kontakty płciowe. Na przykład całkowicie wzburzony młody pacjent, którego przyjaciel miał ujemny wynik testu HIV. Miał on seksualne kontakty jedynie z dwiema osobami i obydwie były właśnie „negatywne”. W rozmowie okazało się, że pacjent zażywał bardzo dużych ilości popperów. W takich sytuacjach nie wystarcza niestety przerwac konsumpcję popperów. Jeżeli poprzez stres komórkowy doszło do przesunięcia równowagi Th1-Th2 w kierunku Th2 i w związku z tym jest produkowanych tyle przeciwciał,że wpływają one na dodatni wynik testu HIV, uszkodzenia organizmu są już tak duże, że są potrzebne lata do ich leczenia. Do chwili obecnej nie wiadomo, czy przywrócenie równowagi Th1-Th2 jest w ogóle możliwe.

To, co możemy zrobić, to – za pomocą szeregu substancji i odpowiedniego leczenia – utrzymywać organizm w stabilnym stanie, aby nie doszło do ciężkich schorzeń i do śmiertelnego zejścia.

Poppery

Poppery to nitrat amylu lub butylu. Dostarczają one gazu NO i prowadzą poprzez to do lepszego ukrwienia i czasem do wielogodzinnej erekcji. Jednocześnie powodują rozluźnienie mięśni regionu analnego. Wielu homoseksualistów uważa poppery za idealną substancję, umożliwiającą częsty seks. Poppery powodują jednak produkcję bardzo dużych ilości NO. Jest on wytwarzany w organizmie przez komórki Th1. Jeżeli jednocześnie będzie on w większych ilościach doprowadzany z zewnątrz (w takich ilościach niszczy on komórki), ciało próbuje przywrócić równowagę, produkując więcej komórek Th2 niż Th1. Jest to właśnie stan, stwierdzany u pacjentow AIDS.

Oficjalne metody leczenia

Podstawą oficjalnego leczenia jest rzekomy wirus HIV. Z tego powodu stosuje się „środki przeciwwirusowe”. Wydaje się to być proste i logiczne. Należy jednak wiedzieć, że na rynku nie ma ani jednego środka przeciwwirusowego, który niszczy tylko wirusy, nie zabijając jednocześnie komórek, w których one żyją. Oznacza to, że środki przeciwwirusowe niszczą komórki organizmu.

Aby określić skuteczność tych środków przy HIV/ AIDS, przyjmuje się dwa podstawowe kryteria:

1. Ilość komórek pomocniczych T4

Jak wiemy, spadek ich ilości we krwi nie oznacza, że zostały one zniszczone przez wirusa. Zwiększenie ich liczby we krwi nie oznacza także, że wirus został zniszczony. „Środki przeciwwirusowe” tłumią chroniczne procesy zapalne w ciele i T4 wracają do krwi.

2. PCR

Gdy zmieniają się wyniki, należy udowodnić,że zmniejszyła się liczba wirusów. Ponieważ jednak nie można zastosować tu prawdziwych wirusów (wirus nie został bowiem nigdy wyizolowany), nie można za pomocą tej metody przeprowadzić tego dowodu. Świadczy to jedynie o tym, że zostały stłumione chroniczne stany zapalne i organizm produkuje mniej białek stresowych.

Ojciec metody PCR, profesor Karry B. Mullis, sam podkreślał,że to badanie nie nadaje się do udowodnienia nowego wirusa (ponieważ brakuje jego oryginału). Do tego dochodzi fakt, że za pomocą tego badania można udowodnić istnienie tylko wirusów DNA ale nie wirusów RNA. HIV jest jednak retrowirusem, a więc wirusem RNA. Juliane Sacher przypuszczała, że test PCR wykrywa nie wirusy a mikroskopijne cząsteczki proteinowe i kwasu nukleinowego, wytwarzane w ciele na skutek oksydatywnego stresu (utleniania). Uważała,że te cząsteczki można wykryć także we krwi ludzi niezarażonych HIV. Chciała to zbadać w połowie lat 90-tych w laboratorium frankfurckiego uniwersytetu. Było to wówczas jedyne laboratorium, do którego mogła wysłać w tym celu krew swoich pacjentów.

Aby badanie było obiektywne, nie chciała informować laboratorium, która krew należy do pozytywnych a która do negatywnych pacjentów HIV. Laboratorium odmówiło jednak przeprowadzenia takiego testu. W rozmowie telefonicznej poinformowano Juliane Sacher, że bada się tam tylko krew dodatnich pacjentów. Jako uzasadnienie stwierdzono, że gdyby „przypadkowo” mała ilość krwi pozytywnego pacjenta dostała się do krwi negatywnego i w związku z tym test wypadłby pozytywnie, twierdziłaby ona, że pacjent jest dodatni HIV.

Ponieważ planowany eksperyment nie został przeprowadzony, Juliane Sacher wysłała do tego laboratorium swoją krew, ale pod nazwiskiem pozytywnego pacjenta. Z tego samego pobrania krwi wysłała też próbkę pod swoim nazwiskiem, do zbadania na HIV. Od ponad 20 lat cierpiała na schorzenie reumatyczne i przyspieszony OB wskazywał u niej na chroniczne stany zapalne. Wyniki badań laboratorium były następujące: We krwi „dodatniego pacjenta” znaleziono 1800 kopii wirusa HIV (!), natomiast test na HIV Juliane Sacher wypadł ujemnie!



Juliane Sacher

Juliane Sacher urodziła się w Dortmundzie w 1945 roku. W roku 1974 otrzymała aprobację lekarską. W latach 1987-1993 brała jako lekarka udział w rządowych studiach modelowych HIV. W roku 1988 została zaproszona jako rzeczoznawca Komisji HIV/AIDS do Bundestagu. Od ponad 25 lat kształci się nadal w zakresie metod naturalnych i medycyny biologicznej. Od początku lat 80-tych zajmuje się molekularno-biologicznymi, ewolucyjno-biologicznymi i biochemicznymi zależnościami w przypadkach hormonalnych i immunologicznych zakłóceń, wywołanych współczesnymi, chronicznymi schorzeniami zapalnymi.
0 x



Banu
Posty: 1
Rejestracja: niedziela 14 lis 2021, 15:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: Banu » wtorek 16 lis 2021, 18:56

Czy jest ktoś tu, kto mógłby pogadać na priv, chętnie porozmawiam z osobą która bierze tabsy i che rzucić lub możne już to zrobiła.
Było by miło pogadać !
Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 30 mar 2022, 19:44

ciekawe, sam do tego nawiązałem nie dawno a tu taka naukowa praca badawcza:
Prawdziwa przyczyna AIDS, znana urzędnikom służby zdrowia od pierwszego dnia
Wysłane przez Eliyahu Tulshinski


|28 marca 2022|21:35


Obrazek







Przyczyna AIDS zgłaszana we wszystkich początkowych przypadkach; zakryte, bo nie zaraźliwe
polecany obraz posta
Nigdy nie słyszałeś o dr Michaelu Gottliebie , młodym profesorze UCLA School of Medicine , który zdiagnozował pierwszych pięć przypadków AIDS i natychmiast zidentyfikował ich przyczynę? Nie jesteś sam.

Sam dr Gottlieb nie wiedział, że znalazł przyczynę epidemii, a tym samym jej lekarstwo, zanim wykroczyła ona poza garstkę pacjentów w Los Angeles i pochłonęła „ szacunkowo 33 miliony istnień ”.

Jasne argumenty dla immunologa, a nie wirusologa

W raporcie o swoim wychowanku Rutgers pisze:

Jesienią 1980 roku 33-letni immunolog Michael Gottlieb zaczął słyszeć o młodych homoseksualnych mężczyznach z okolic Los Angeles, którzy z niewyjaśnionych przyczyn bardzo ciężko chorowali. Mężczyźni mieli rzadką formę zapalenia płuc… która dotyka tylko pacjentów z poważnie osłabionym układem odpornościowym. Pięciu mężczyzn, których przypadki śledził Gottlieb , nie znało się nawzajem … [podkreślenie dodane]

Ponieważ wszystkich pięciu pacjentów cierpiało na poważnie upośledzone układy odpornościowe, ale nie mieli ze sobą żadnego kontaktu, zostało to odpowiednio umieszczone w dziedzinie Gottlieba - immunologii. Nie było podstaw do zaangażowania ekspertyzy wirusologów.

Pacjent zero

W listopadzie 1980 r. dr Gottlieb przejrzał dokumentację młodego artysty, w tym samym wieku co lekarz, hospitalizowanego w Centrum Medycznym UCLA. Profesor Peter Duesberg, autor książki Inventing the AIDS Virus , tak podsumował sprawę:

Pacjent, który cierpiał na drożdżycę, która chwyciła go w gardle; miał też rzadkie zapalenie płuc, które nie chciało odejść. Wiadomo, że drobnoustrój Pneumocystis carinii, który spowodował zapalenie płuc, zamieszkuje płuca prawie każdego człowieka na planecie; choroba rzadko dotykała nikogo poza pacjentami chorymi na raka, których chemioterapia zniszczyłaby ich układ odpornościowy i naraziła ich na takie normalnie łagodne zarazki. Ale ten młody człowiek, po trzydziestce, nie brał takiej terapii. Biorąc pod uwagę jego wiek, powinien być okazem doskonałego zdrowia.

Dzięki nowej technologii, która właśnie została opracowana do liczenia limfocytów T , podzbioru białych krwinek, które „odgrywają kluczową rolę w adaptacyjnej odpowiedzi immunologicznej ”, Gottlieb był w stanie określić immunologiczną podstawę cierpienia tego pacjenta – jego limfocyty T. zostały wyczerpane.

Nie sam

W kwietniu 1981 r. Gottlieb odkrył, że trzech dodatkowych młodych homoseksualnych mężczyzn hospitalizowanych w rejonie Los Angeles miało tę samą infekcję drożdżakową, zapalenie płuc i niską liczbę limfocytów T, doszedł do wniosku, że rzeczywiście istnieje nowy zespół i zaalarmował Służbę Wywiadu Epidemicznego ( EIS) oficer CDC, który zidentyfikował piąty taki przypadek. Jedynym pytaniem było teraz, co powoduje załamanie ich układu odpornościowego.

Wspólny wątek

Wywiady z pięcioma pacjentami natychmiast ujawniły jeden czynnik wspólny dla nich wszystkich, inny niż ich orientacja seksualna, i Gottlieb włączył go do swojego pierwszego artykułu badawczego dotyczącego AIDS, w tygodniowym raporcie Morbidity and Mortality Weekly Report z 5 czerwca 1981 roku :

Pacjenci nie znali się nawzajem i nie mieli wspólnych kontaktów ani wiedzy o partnerach seksualnych, którzy mieli podobne schorzenia. Ta piątka nie miała porównywalnych historii chorób przenoszonych drogą płciową… Wszystkie 5 zgłosiło stosowanie leków wziewnych, a 1 zgłosił nadużywanie leków pozajelitowych . [Podkreślenie dodane].

Po opublikowaniu tego artykułu, szereg podobnych przypadków załamania się układu odpornościowego zgłoszono nowej grupie zadaniowej CDC, utworzonej w celu identyfikacji nowych pacjentów. Podobnie jak pierwsza piątka, wszyscy byli młodymi homoseksualnymi mężczyznami, którzy używali leków wziewnych. Niemniej jednak, przeszukanie dziesiątek późniejszych prac Gotlieba na temat AIDS nie ujawnia, że ​​Gotlieb kiedykolwiek ponownie przeanalizował potencjalny wkład inhalantów.


Co jest wdychane?

Homoseksualizm oczywiście nie był niczym nowym. Więc co było? A jaki to miał konkretnie związek ze społecznością homoseksualną?

Gottlieb zauważył, że pacjent zero „ przyznał się do używania poppersów ”. Canadian Journal of Psychiatry doniósł w 1978 r., tuż przed epidemią AIDS, w Poppers, A New Rekreacyjne Szaleństwo :

Azotyn amylu jest lotną żółtą cieczą [która] znajduje się w kruchych szklanych ampułkach, które są miażdżone lub „strzaskane” w palcach, a następnie wdychane: stąd potoczny „pukacz”… obecne „szaleństwo” poppersa zaczęło się dopiero w dwóch ostatnich do trzech lat.

Teraz użycie poppersów osiągnęło niemal „epidemiiczne” rozmiary w głównych miastach Ameryki Północnej. Jednak do tej pory skupiała się ona wśród osób, które bywały w homoseksualnych barach, dyskotekach i łaźniach parowych.

Czemu? [Ostrzeżenie: grafika]

Lata przed pojawieniem się Viagry na rynku zauważono, że poppersy

ułatwiają seks analny poprzez zwiększenie przepływu krwi i rozluźnienie mięśni zwieraczy oraz zwiększenie krążenia tętniczego do penisa u mężczyzn lub do odbytu u obu płci, zwiększając przyjemność seksualną… Na poziomie fizjologicznym działają tak samo jak Viagra …

Jak niebezpieczne?

Profesor Duesberg przedstawia historię poppersów i ich ekstremalną toksyczność:

Medycyna jako pierwsza wprowadziła związki alkiloazotynowe w latach 60. XIX wieku. Ponieważ substancje rozluźniają mięśnie i rozszerzają naczynia krwionośne, pomogły pacjentom z chorobami serca, takimi jak dusznica bolesna… Używając tylko tych niewielkich ilości, pacjenci z terminalnym sercem nigdy nie żyli wystarczająco długo, aby zgłosić niebezpieczne skutki zdrowotne. W latach 60. homoseksualiści płci męskiej odkryli afrodyzjaktyczne działanie azotynów.

Niewiele chemikaliów jest bardziej toksycznych niż azotyny. Azotyn sodu, znacznie słabszy, pokrewny związek używany w niewielkich ilościach jako konserwant w mięsie, był od lat regulowany jako potencjalny czynnik rakotwórczy. Z drugiej strony alkilowane azotyny (poppersy) reagują gwałtowniej z prawie wszystkim.

Po zmieszaniu z wodą, podobnie jak w ludzkim ciele, azotyny te tworzą niestabilny kwas azotawy, który z kolei niszczy wszelkie znajdujące się w zasięgu cząsteczki biologiczne. Azotyny i produkty ich rozkładu są od dawna znane naukowcom ze względu na ich zdolność do mutowania DNA, co zostało niedawno zweryfikowane w bezpośrednim eksperymencie. 50 Ponadto azotyny są jednymi z najsilniejszych istniejących chemikaliów powodujących raka.

Zabójcy komórek

W kontakcie z żywymi komórkami inhalatory azotynowe są cytotoksyczne (zabijają komórki), co oznacza, że ​​zatruwają lub zabijają komórki, w tym oczywiście komórki krwiotwórcze i nabłonkową wyściółkę płuc. Ponieważ są to jedne z najszybciej rozwijających się komórek w ciele, będą one również jednymi z pierwszych komórek, których brakuje, jeśli ich źródła są odurzone. To jest powód, dla którego azotyny powodują anemię, niedobór odporności i zapalenie płuc u zwierząt doświadczalnych i ludzi 51 .

Naśladuje tlenek węgla

Reaktywność azotynów łatwo porównuje się z takimi toksynami, jak tlenek węgla, gaz, który dusi swoje ofiary, gdy silnik samochodowy może pracować w zamkniętym garażu. Tlenek węgla niszczy hemoglobinę we krwi, zapobiegając przedostawaniu się tlenu do organizmu pomimo normalnego oddychania. Azotyny robią to samo, proces, który może być śmiertelny, jeśli wdycha się zbyt dużo na raz.

Na przykład, w szczytowym momencie „szaleństwa poppera”, wiele ofiar przedawkowania przybyło na szpitalne izby przyjęć, aż dwie trzecie ich hemoglobiny zostało chemicznie zniszczone. Lub, patrząc na azotyny pod innym kątem, pojedyncza dawka może nasycić osobę używającą do dziesięciu milionów cząsteczek azotynów na komórkę w ciele, pozostawiając wiele możliwości uszkodzenia. 61

Łączenie kropek - zapalenie płuc

Toksyczność azotynów dla komórek płuc i układu odpornościowego wyjaśnia również skłonność homoseksualnych mężczyzn używających azotynów do zapalenia płuc, które jest najczęstszą chorobą AIDS w Stanach Zjednoczonych i Europie… Dodatkowa toksyczność dymu papierosowego wyjaśnia, dlaczego m.in. palacze papierosów, podobnie jak homoseksualiści płci męskiej z HIV, zapadają na zapalenie płuc dwa razy częściej niż osoby niepalące. 73

Łączenie kropek - rak

Inną chorobą rozpowszechnioną wśród młodych homoseksualnych pacjentów był mięsak Kaposiego , nowotwór skóry wykryty przez dermatologa Moritza Kaposiego u starszych pacjentów. Jednak opowiedział o swoim odkryciu w 1872 roku, wyjaśniając: „ Zawsze zaczyna się na obu stopach i rękach ” i postępuje powoli przez lata.

Duesberg zauważa, że ​​u pacjentów z AIDS działa to zupełnie inaczej:

Często guz Kaposiego pojawiał się na twarzy i górnej części tułowia oraz w płucach ofiar, dokładnie tam, gdzie opary azotynu koncentrowały się najciężej podczas użytkowania ….

Mięsak płucny Kaposiego nigdy nie był obserwowany przez Moritza Kaposiego, ani nie był obserwowany przez innych przed epidemią AIDS.

Wydaje się, że mięsak Kaposiego wywołany azotynem i klasyczny mięsak Kaposiego to zupełnie różne nowotwory o tej samej nazwie. Mięsaki Kaposiego „związane z HIV” obserwowane u homoseksualistów płci męskiej są „agresywne i zagrażające życiu”, śmiertelne w ciągu ośmiu do dziesięciu miesięcy po postawieniu diagnozy i często zlokalizowane w płucach.

Więcej poppersów = więcej raka

Naukowcy odkryli również, że ryzyko nowotworu było wprost proporcjonalne do całkowitego narażenia na poppers przez całe życie… Co ciekawe, oszacowali, że średnio siedem do dziesięciu lat ekspozycji wywołałoby AIDS — mniej więcej tyle samo, co rzekomy „utajony okres” HIV.

Dowód w badaniach na zwierzętach

Zaintrygowani połączeniem poppersa, naukowcy z kilku laboratoriów zaczęli niezależnie testować długotrwałą ekspozycję u szczurów lub myszy, aby sprawdzić, czy lek może również powodować niedobór odporności.

Odchylenie CDC

Jeden z zespołów badawczych CDC celowo zastosował niską dawkę i przeprowadził eksperyment tylko przez kilka tygodni , znajdując pewne skutki uboczne, ale twierdząc, że nie uszkadza układu odpornościowego gryzoni… Ale kilka innych laboratoriów stosowało wyższe dawki, które przypominały intensywne użytkowanie rekreacyjne przez homoseksualistów , a ich eksperymenty wykazały wyraźny destrukcyjny wpływ na układ odpornościowy, zwłaszcza po kilku miesiącach.

Zakrywanie

Jednak w 1983 roku CDC opublikowało tylko własne badanie na myszach, twierdząc, że jest to dowód na to, że azotyny są naprawdę nieszkodliwe. Inne badania pozostały ukryte w monografii zatytułowanej Zagrożenia zdrowotne związane z inhalacjami azotynowymi, opublikowanej w 1988 r. przez National Institute on Drug Abuse.

Dowód w ludziach

Zanim poznano HIV, w trzech kontrolowanych badaniach porównano 20 homoseksualnych pacjentów z AIDS z 40 osobami wolnymi od AIDS… w każdym badaniu stwierdzono, że „stosowanie azotynów przez całe życie”… było stałym czynnikiem ryzyka AIDS od 94% do 100%…

Dlaczego nie heteroseksualiści [Ostrzeżenie: grafika]

Podobnie jak w przypadku papierosów, szkodliwe skutki zdrowotne narkotyków ulicznych są widoczne głównie po długotrwałym i intensywnym stosowaniu. W tym świetle zauważamy, że chociaż poppers są również nadużywane przez społeczności heteroseksualne i lesbijskie, częstotliwość ich używania nie jest zbliżona do społeczności homoseksualnej, z powodów specyficznych dla tej społeczności:

Chociaż intensywne, większość euforycznych efektów poppersów szybko mija, zwykle w ciągu kilku sekund lub minut .

Tak więc, gdy zamierza się rozluźnić zwieracz odbytu, poppersy mogą być użyte „ dwa lub trzy razy w trakcie aktu ”.

Odnotowano również, że homoseksualiści używają poppersów więcej dni w tygodniu, a całe to dodatkowe użycie koreluje z większym ryzykiem AIDS :

27- do 58-krotnie wyższe spożycie azotynów przez homoseksualistów płci męskiej w porównaniu z heteroseksualistami i lesbijkami… koreluje z 20-krotnie wyższą częstością występowania mięsaka Kaposiego… i wyższą częstością występowania wszystkich innych chorób AIDS u homoseksualistów płci męskiej w porównaniu z większością innych grup ryzyka .

Wczesne dane CDC wskazują, że 86% homoseksualistów płci męskiej z AIDS używało leków doustnych przynajmniej raz w tygodniu, a 97% sporadycznie…

Więcej poppersów, więcej AIDS

National Institute on Drug Abuse donosi o korelacjach od 69%… do praktycznie 100%… między inhalantami azotynowymi i innymi narkotykami a późniejszym mięsakiem Kaposiego i zapaleniem płuc…

ryzyko zachorowania na AIDS korelowało z częstością odbytych stosunków analnych przed i po zakażeniu wirusem HIV. A receptywny stosunek analny koreluje bezpośrednio ze stosowaniem azotynowych środków rozszerzających naczynia krwionośne.

Mniej poppersów, mniej AIDS

W ciągu ostatnich 6-8 lat stosowanie wziewnych azotynów wśród homoseksualistów płci męskiej spadło, np. z 58% w 1984 r. do 27% w 1991 r. w San Francisco… Równolegle częstość występowania mięsaka Kaposiego wśród amerykańskich pacjentów z AIDS spadła z wysokiego 50% w 1981 do 37% w 1983 … do 10% w 1991 …

Wynika z tego, że częstość występowania mięsaka Kaposiego jest proporcjonalna do liczby użytkowników azotynów . [Dodane podkreślenia].

Więcej informacji AFLDS na temat AIDS

Czy są chorzy na AIDS bez HIV?

Czy leki inne niż poppers mogą powodować AIDS?

Zajrzyj do kontynuacji naszej serii AIDS, aby uzyskać odpowiedzi na te kluczowe pytania i nie tylko:

Jak i dlaczego Fauci zataił dowody na to, że HIV nie powoduje AIDS?

Jak bolesne i śmiertelne było leczenie wirusa HIV przepisane przez Fauci?

Ile razy urzędnicy zdrowia publicznego błędnie nazwali chorobę zaraźliwą?

Czy kontrowersje związane z AIDS-HIV powracają z bestsellerem Roberta F. Kennedy'ego Jr., Prawdziwym Anthonym Faucim?

Czy AIDS był testem próbnym na COVID?

Kliknij nasz poprzedni artykuł z naszej serii o AIDS:

Wynalezienie wirusów AIDS i COVID?

https://americasfrontlinedoctors.org/ne ... e-day-one/

PS. pytanie czy wszyscy pozytywnie zdiagnozowani cierpią z tego samego powodu :?:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: cedric » środa 05 paź 2022, 00:28

http://raypeat.com/articles/articles/im ... ency.shtml
" Niedobór odporności, dioksyny, stres i hormony

PUNKTY KRYTYCZNE:
*Istnieje wiele toksyn, które modyfikują odpowiedzi hormonalne, aktywując komórki i zmieniając układ odpornościowy (w tym estrogeny i dioksyny) Gdy działają one we wczesnym okresie życia, niezwykle małe ilości mogą powodować zmiany na całe życie.

*Gdy w pobudzonych komórkach zostanie zablokowana produkcja energii oddechowej, komórki prawdopodobnie umrą. (Kortyzol, estrogen, oleje wielonienasycone mają ten efekt, szczególnie na komórki grasicy).

*Przeciwciała biorą udział w usuwaniu resztek komórek, które uległy rozpadowi. Intensywne uszkodzenia komórek powodują wytwarzanie wielu "autoprzeciwciał". U osób z AIDS występuje duża częstość występowania "autoimmunizacji".

*Endogenne retrowirusy są aktywowane przez toksyny, o których wiadomo, że są związane z niedoborem odporności. Każdy ma endogenne retrowirusy. Przeciwciała, które są używane do diagnozowania infekcji "HIV" mogą, przy wykazanym braku tego wirusa, być produkowane w związku z toczniem, zespołem Sjogrena i zapaleniem stawów. Te warunki autoimmunologiczne są promowane przez estrogen.

*Estrogen aktywuje produkcję kortyzolu i uszkadza normalną kontrolę zwrotną, powodując podwyższenie zarówno kortyzolu, jak i ACTH.

*Estrogen powoduje chronicznie podwyższony poziom wolnych kwasów tłuszczowych, a także synergizuje z tłuszczami nienasyconymi.

*Estrogen hamuje funkcje tarczycy.


Hiperkortyzolizm jest zwykle związany z niedoczynnością tarczycy, a obie tendencje do powodowania utraty beztłuszczowej masy ciała.

*AIDS jest często porównywane do choroby Addisona, z powodu hiponatremii (utraty sodu) i zmęczenia. Niedoczynność tarczycy powoduje hiponatremię i wiele innych cech widocznych w AIDS.

*Zwiększony poziom kortyzolu, estrogenów i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz obniżony poziom aktywnego hormonu tarczycy (T3) i progesteronu (łożyskowego) występują w AIDS.


*Progesteron może przyczynić się do zahamowania replikacji i transmisji HIV.

*Wspólne czynniki środowiskowe mogą wytwarzać zmiany hormonalne prowadzące do niedoboru odporności.


Jeden szpital w południowym Wietnamie przyjął 437 pacjentów z posocznicą w okresie od połowy 1993 do 1994 roku; 23% dorosłych zmarło.
W ciągu 8 miesięcy w Europie 17 000 fok zmarło z powodu infekcji. W Kalifornii wiele fok umiera na nietypową formę raka z przerzutami. Foki są silnie skażone dioksynami przemysłowymi.
W Afryce aflatoksyna jest silnie związana z niedoborem odporności. U zwierząt zarówno dioksyna jak i aflatoksyna aktywują ekspresję wirusów.
Endometrioza jest stymulowana przez dioksyny. Estrogeny środowiskowe wpływają na układ odpornościowy.


Minęło ponad dziesięć lat odkąd pisałem o "AIDS" (np. "Repairing the Immune System," w Cofactors in AIDS and HIV infection, edited by R.R. Watson, l989) i oficjalna doktryna, że jest ona spowodowana przez wirusa "HIV" nadal nie została poparta niczym, co przypominałoby prawdziwą naukę. Argumenty Duesberga nigdy nie doczekały się odpowiedzi (poza biurokratycznym bandytyzmem).
W 1989 roku zwróciłem uwagę na fakt, że posocznica, zakażenie krwi, u młodych dorosłych, które kiedyś było rzadkością i które wskazuje na wadliwą odporność, wzrasta w zadziwiająco ciągły sposób od końca lat 40, i które stały się coraz bardziej powszechne w naszym środowisku - nienasycone oleje roślinne, żelazo i karagen w naszej żywności, ołów w powietrzu, żywności i wodzie, narażenie na medyczne, wojskowe i przemysłowe promieniowanie jonizujące, szczepienia, pestycydy, chlorowane węglowodory, tlenek azotu (smog i leki) oraz doustne środki antykoncepcyjne i estrogeny środowiskowe, w szczególności. Spośród tych czynników jedynie ekspozycja na promieniowanie i ołów zmniejszyła się w ostatnich kilkunastu latach, po kilkudziesięciu latach szybkiego wzrostu. Powszechne stosowanie leków moczopędnych w ciąży, które rozpoczęło się w latach 50. i przyczyniło się do epidemii przedwczesnych porodów, również zmniejszyło się po koniec lat 60. Większość z tych czynników środowiskowych uszkadza grasicę, która reguluje układ odpornościowy, a działając na grasicę ich efekty mają tendencję do addytywnego łączenia się z innymi czynnikami immunosupresyjnymi, w tym rakiem, urazami, stanami zapalnymi, toksynami w zepsutej żywności (np. aflatoksynami) i niedożywieniem.

Rak, AIDS i skrajna niedoczynność tarczycy mają kilka cech wspólnych - powodują utratę tkanek i uszkodzenie narządów, z obniżeniem odporności i intensywną aktywacją hormonów stresu, w tym kortyzolu. W raku i AIDS, dobry przypadek został zrobiony dla prymatu stresu-wypadanie jako głównej przyczyny śmierci. Niezależnie od tego, co można sądzić o przyczynach raka i AIDS, zawsze dobrze jest dla pacjenta zapobiegać uszkodzeniu tkanek przez stres związany z chorobą. Ponieważ hormony stresu przede wszystkim niszczą tkanki przez aktywację specyficznych proteaz, stosowanie inhibitorów proteazy w leczeniu AIDS może być niewykluczone, że wpływa na reakcję stresową. Jednak normalna ochrona organizmu przed proteazami aktywowanymi przez kortyzol jest skupiona na hormonach ochronnych, progesteronie, tarczycy i androgenach.

Stres środowiskowy
Jedną z najszerzej uzasadnionych zasad w biologii jest to, że wielka różnorodność szkodliwych przyczyn prowadzi do kilku form biologicznego uszkodzenia - koncepcja reakcji stresowej pokazuje potężne implikacje tej zasady. Stres, bez względu na konkretną przyczynę, ma szczególnie destrukcyjny wpływ na trzy układy narządów: Układ nerwowy, Układ odpornościowy i Układ rozrodczy. Zapalenie, peroksydacja lipidów, zanik tkanek, "katastrofa wapniowa" (kiedy prawie wszystko idzie źle, wapń może przenosić, wzmacniać i rozszerzać problem, ale sam nie jest jego źródłem), rozpad mitochondriów i podobne zdarzenia pomagają zdefiniować reakcję stresową bardziej szczegółowo.
Hans Selye wykazał, że grasica kurczy się bardzo wcześnie w reakcji stresowej. W jego rozumieniu procesu, kiedy po adaptacji następowała "faza wyczerpania", nadnercza były po prostu wyczerpane z powodu nadmiernej eksploatacji. F. Z. Meerson pracy wykazały, że kortyzol, i wolne kwasy tłuszczowe zmobilizowane przez stres, mają toksyczny wpływ na mitochondrialnego systemu produkcji energii. Zarówno kortyzol jak i wolne kwasy tłuszczowe blokują efektywne wykorzystanie glukozy do produkcji energii, tworząc stan podobny do cukrzycy. Problem wyczerpania spowodowany nadmiernym stresem jest uogólniony, nie jest to tylko kwestia niedoczynności nadnerczy.
Praca Meersona stworzyła podstawy do zrozumienia kilku procesów degeneracyjnych, zwłaszcza zjawiska "ekscytotoksyczności", w którym połączenie nadmiernej stymulacji i niedoboru energii uszkadza lub zabija komórki.
Selye uważał, że niektóre hormony są wobec siebie antagonistyczne. Kilka z przeciwieństw, które zidentyfikował zostały dokładnie zbadane, zwłaszcza kataboliczne/anaboliczne funkcje glukokortykoidów i androgenów oraz szokowe/antyszokowe funkcje estrogenów i progesteronu, odpowiednio.
Pokwitanie, z powodu zmian hormonalnych, zwłaszcza zwiększonej ilości estrogenów, może być postrzegane jako pierwszy etap przewlekłego stresu, przypominającego cukrzycę, ponieważ podwyższone wolne kwasy tłuszczowe powodują "insulinooporność", z nieco upośledzonym utlenianiem glukozy. Grasica kurczy się znacznie w okresie dojrzewania, pod wpływem zmian hormonalnych i podwyższonych wolnych kwasów tłuszczowych (spowodowanych głównie przez estrogeny). Choroby zwyrodnieniowe można postrzegać jako skumulowany wynik stresu, w którym uszkodzenie tkanek wynika z podobnego do cukrzycy upośledzenia produkcji energii.

Grasica, oraz zależne od grasicy obszary śledziony, są wymagane do pełnej i subtelnej kontroli odporności. W przypadku braku kontroli grasicy, komórki B są nadal w stanie produkować przeciwciała, ale są one bardziej prawdopodobne, aby produkować autoprzeciwciała.

Stres powoduje szereg zmian komórkowych, w tym produkcję "białek szokowych". Białka te mogą stanowić 20% całkowitej zawartości białek w komórce. Same w sobie, białka szoku są immunosupresyjne. Mogą być rozpoznawane przez układ odpornościowy jako antygeny, a więc są czynnikiem sprzyjającym powstawaniu przeciwciał "autoimmunologicznych". Same autoprzeciwciała są często obwiniane za choroby, z którymi są czasami związane, ale ponieważ mogą być obecne (na przykład po usunięciu śledziony) u osób, które nie mają żadnych objawów, ich funkcją jest prawdopodobnie ułatwienie usunięcia tkanek, które są uszkodzone z jakiegoś innego powodu. Białka wstrząsowe mogą być jednym z sygnałów, które aktywują układ odpornościowy do usuwania uszkodzonych tkanek, a także mogą być zaangażowane w usuwanie komórek starzejących się, choć nie sądzę, aby przeprowadzono jakiekolwiek eksperymenty w celu przetestowania tego pomysłu.

Poza aktywowaniem komórek do produkcji ogromnych ilości białek szoku, stres może również aktywować tzw. receptory hormonalne, takie jak receptory estrogenowe, nawet przy braku hormonów. Stres aktywuje również endonukleazy, które wycinają fragmenty cząsteczek DNA, oraz aktywuje ruchome elementy genetyczne, wytwarzając niestabilność genetyczną. Podobnie jak kortyzol i estrogen, stres sam aktywuje zintegrowane retrowirusy. "Endogenne retrowirusy" stanowią prawie 10% ludzkiego genomu, a wiele z nich lokalizuje się w miejscach regulacyjnych w chromosomach.
Ponieważ stres obniża zdolność dyskryminacyjną układu odpornościowego i stymuluje ekspresję retrowirusów, przeciwciała obserwowane czasem w związku z niedoborem odporności mogą być podobne do różnych autoprzeciwciał, które są również wytwarzane przez stres.
Ludzie, którzy mają choroby autoimmunologiczne, takie jak toczeń i zespół Sjogrena (które są promowane przez estrogen: Ahmed i Talal) mają przeciwciała, które czasami reagują pozytywnie w teście na AIDS, a poszukiwania wirusa HIV u takich osób nie znalazły żadnych dowodów na jego obecność. (Nelson, et al., 1994; Deas, et al., 1998.) Leczenie glisty i innych pasożytów powoduje pojawienie się przeciwciał na retrowirusy u zwierząt, u których wcześniej testy były negatywne; może to tłumaczyć wysoki odsetek pozytywnych testów na HIV na obszarach takich jak Afryka, gdzie leczenie filariozy jest powszechne (Kitchen i Cotter, 1988).

Organizmy są najbardziej wrażliwe na uszkodzenia środowiska we wczesnym okresie życia, zwłaszcza prenatalnie. Jest to okres, w którym normalna ekspozycja hormonów maskulinizuje na przykład mózg. Termin "imprinting" odnosi się do skrajnej wrażliwości organizmu w tym czasie i został rozszerzony na długotrwałe wpływy, które mogą wynikać z nienormalnie wysokich lub niskich poziomów substancji naturalnych lub z obecności innych, nieprawidłowych substancji w okresie wrażliwości. Skutki wczesnego "imprintingu" mogą spowodować trwale zmienioną wrażliwość. W badaniach na zwierzętach L. C. Strong wykazał, że wpływy prenatalne określają wiek, w którym następuje dojrzewanie i starość reprodukcyjna. U ludzi, przedwczesny poród, potężny stresor, jest związany z przedwczesnym dojrzewaniem. Grasica jest uszkodzona zarówno przez przedwczesny poród, jak i przez dojrzewanie. Skutki uszkodzenia we wczesnym okresie życia zwiększają wrażliwość w kolejnych dekadach.
Kiedy dzieci są nadrukowane przez matki zaburzone hormony, lub przez diuretyki, przez substytuty mleka, lub przez ścieków przemysłowych, najgorsze skutki mogą być widoczne dziesiątki lat później, a nawet pokolenia później. Podobny efekt dalekiego zasięgu może być produkowane przez niedobory żywieniowe.
Chociaż bardziej dojrzałe organizmy są mniej wrażliwe na stres, zarówno wczesny imprinting, a łączne skutki ekspozycji, spowoduje niektóre osoby są znacznie bardziej wrażliwe niż inne, a starzenie się samo w sobie zwiększa podatność.

Jeśli obecna epidemia niedoboru odporności jest spowodowana stresem środowiskowym, to powinniśmy oczekiwać, że w mniej więcej tym samym czasie wzrośnie liczba różnych innych chorób związanych ze stresem. Kiedy stresor działa poprzez imprinting, wtedy szkodliwe efekty mogą nie być widoczne aż do 20 czy 30 lat później, ale kiedy stresor ma ostre i natychmiastowe skutki, efekty powinny rosnąć i spadać mniej więcej w tym samym czasie, co przyczyna środowiskowa.

Wzrost zespołu nabytego niedoboru odporności w ciągu ostatnich 50 lat nie był jedynym problemem zdrowotnym, który gwałtownie wzrósł w tym czasie. Bakterie zjadające ciało", powodujące martwicze zapalenie powięzi i pokrewne schorzenia, powinny być prawdopodobnie klasyfikowane wraz z posocznicą/bakteriemią jako konsekwencja osłabienia układu odpornościowego, ale istnieje wiele innych chorób, które przebiegały według podobnego schematu i które mogą być spowodowane tymi samymi czynnikami, które powodują niedobór odporności. Choroby tarczycy (głównie u kobiet), niektóre choroby autoimmunologiczne, w tym pierwotna marskość żółciowa (głównie u kobiet) i nieswoiste zapalenie jelit, rak wątroby, cukrzyca (podwojenie liczby zachorowań u dzieci od 1949 roku), rak prostaty, zmniejszona liczba plemników, przedwczesne porody i wady wrodzone, minimalne zaburzenia funkcji mózgu - deficyt uwagi - nadpobudliwość psychoruchowa, porażenie mózgowe, przedwczesne dojrzewanie płciowe (które wiąże się z przedwczesnym porodem), zastoinowa niewydolność serca, osteoporoza (niezależnie od zmieniającej się struktury wiekowej populacji), depresja (najczęstsza u kobiet, w ostatnich dziesięcioleciach ponad dwukrotnie zwiększona wśród dzieci) i stwardnienie rozsiane. Niektóre z tych schorzeń są silnie powiązane ze sobą, na przykład pierwotna żółciowa marskość wątroby, rak piersi i osteoporoza.

Powszechnie wiadomo, wśród osób badających odporność, że promieniowanie, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, estrogeny i dioksyny są toksyczne dla grasicy i mogą powodować niedobór odporności. Naśladują one lub przyspieszają zanik grasicy związany ze starzeniem się, powodując niedobór odpowiedzi immunologicznej zależnej od grasicy, zwykle bez szkody dla zdolności komórek B do wytwarzania przeciwciał. Istnieje prawdopodobnie wiele przykładów uszkodzeń układu odpornościowego, poza niedoborem odporności, spowodowanych przez te środki. Niewielkie uszkodzenie układu odpornościowego, takie jak może być spowodowane hipoglikemią lub innym deficytem energetycznym - tworzy przesadną odpowiedź zapalną, a uwolnienie mediatorów zapalenia, w tym histaminy, serotoniny i prostaglandyn, aktywuje system hormonów stresu, prowadząc do dalszych uszkodzeń biologicznych. Choroba wątroby i kilka innych chorób "autoimmunologicznych" wiąże się z nieprawidłową odpowiedzią immunologiczną, prawdopodobnie obejmującą niedobór grasicy i nasiloną odpowiedź zapalną. Fakt, że wątroby przeszczepione od dawców płci żeńskiej do biorców płci męskiej są mniej udane niż wątroby od dawców płci męskiej przeszczepione do biorców płci żeńskiej, jest zgodny z ideą, że autoprzeciwciała (które są znacznie częstsze u kobiet niż u mężczyzn) są stosunkowo nieszkodliwą odpowiedzią na zmiany w samych narządach.

Czy terapie przeciwwirusowe działają? Ivan Ilich w Medical Nemesis wykazał, że historycznie wiele chorób miało charakterystyczne krzywe zachorowalności, rosnące do maksimum, a następnie spadające do względnego braku znaczenia, niezależnie od tego, co ludzie robili w ramach leczenia lub zapobiegania. Ponieważ podatni ludzie są narażeni na warunki, które powodują chorobę, zachorują, a następnie albo umrą, albo rozwiną odporność. Warunki, które na początku powodowały wzrost zachorowań, w końcu będą miały tendencję do atakowania tylko dzieci, które nie rozwinęły odporności.
Jeśli śmiertelność z powodu AIDS gwałtownie wzrosła, osiągając szczyt kilka lat temu, a następnie zaczęła spadać, powinniśmy zapytać, czy ten wzorzec pasuje do innych chorób omawianych przez Ilicha. Szukając przyczyn innych niż wirus, moglibyśmy znaleźć analogię we wzroście i spadku jakiegoś innego czynnika.
W latach 50. na rynku pojawiły się nowe diuretyki i miliony kobiet w ciąży je zażywały. Przewidywano, że w wyniku tego dojdzie do epidemii uszkodzeń mózgu i faktycznie w tych latach wzrosła częstość występowania nadpobudliwości, deficytu uwagi i innych "minimalnych" zaburzeń związanych z uszkodzeniem mózgu. Po około 15-20 latach, doświadczenia takie jak epizod z talidomidem spowodowały, że lekarze ograniczyli swój entuzjazm dla stosowania leków w czasie ciąży. Częstość występowania dzieci z niską masą urodzeniową w USA osiągnęła szczyt około 1965 roku, a 28 lat później śmiertelność z powodu AIDS w USA osiągnęła szczyt. Krzywa wznosząca się podążała zarówno za wzrostem opadu radioaktywnego z testów atmosferycznych dużej ilości bomb atomowych do 1963 roku, jak i za intensywną promocją nowych diuretyków rozpoczynającą się we wczesnych latach 50-tych. Szczyt śmiertelności z powodu AIDS w 1993 roku nastąpił dziesięć lub dwanaście lat po tym, jak zatrzymał się długi spadek wyników SAT. (Najbardziej ekstremalne spadki wyników SAT wystąpiły wśród najzdolniejszych uczniów, obalając twierdzenie, że średni wynik spadł po prostu dlatego, że więcej uczniów brało udział w testach). Te same uszkodzenia prenatalne, które spowodowały ekstremalny spadek wyników SAT 18 lat później (kiedy uszkodzone dzieci osiągnęły ten wiek), pozostawiłyby wiele z tych samych osób z osłabionymi systemami odpornościowymi, które zawiodłyby przedwcześnie, ale w różnych odstępach czasu, w zależności od narażenia na inne czynniki.
W latach 90-tych wzrosło użycie benzyny bezołowiowej i nastąpił odpowiedni spadek zawartości ołowiu w tkankach, odzwierciedlający mniejszą ilość ołowiu wprowadzanego do środowiska. Według niektórych raportów, w tym okresie zmniejszyło się narażenie na medyczne i dentystyczne promieniowanie rentgenowskie. Jednak inne czynniki, w tym dioksyny i nienasycone tłuszcze dietetyczne, prawdopodobnie wzrosła.
Chociaż nowe inhibitory proteazy nie byłyby stosowane aż do lat po tym, jak śmiertelność z powodu AIDS zaczęła spadać, rząd i firmy farmaceutyczne twierdzą, że to właśnie te leki zmniejszają śmiertelność.


Synteza
Wiele rzeczy w naszym środowisku zwiększa częstość występowania pewnych rodzajów chorób wątroby. Wątroba przetwarza rzeczy, które są spożywane lub które wchodzą do krwiobiegu po wdychaniu lub wchłanianiu przez skórę, więc w toksycznym środowisku jest podatny na uszkodzenia. Jeśli pozbawiony dobrego odżywiania lub odpowiedniego hormonu tarczycy jest szczególnie wrażliwy na toksyny. Własny estrogen jest obciążeniem dla wątroby, powodując, że wątroby kobiet są średnio wolniejsze niż mężczyzn w przetwarzaniu enviornmental chemikaliów.
Prawie każdy rodzaj toksyny powoduje, że wątroba jest mniej wydajna w wydalaniu innych substancji, w tym hormonów. W niedożywieniu, choroby, a w starzeniu się, istnieje tendencja do wyższych poziomów estrogenów pozostać krążących we krwi.
Naturalny estrogen, a także substancje środowiskowe, które działają jak estrogen, działają jako substancje pobudzające w wielu rodzajach komórek, a jednocześnie zmniejszają efektywność produkcji energii. Obie te właściwości wiążą się z jego znaną zdolnością do aktywacji nadnerczy.
A. L. Soderwall, który był moim doradcą pracy magisterskiej na Uniwersytecie w Oregonie, stwierdził, że estrogen spowodował powiększenie nadnerczy u chomików, a większe dawki nadmiernie stymulowały gruczoły w stopniu wystarczającym do spowodowania uszkodzenia tkanek. Obecnie wiadomo, że estrogen działa bezpośrednio na komórki nadnerczy, aby stymulować produkcję kortyzolu, i że również stymuluje przysadkę mózgową do produkcji więcej adrenokortykotropiny (ACTH), która również stymuluje nadnercza; efekt estrogenu jest osłabienie ujemnego sprzężenia zwrotnego, w którym kortyzol normalnie zamyka produkcję ACTH. To upośledzone sprzężenie zwrotne jest charakterystyczne dla starzenia się.
Estrogen bezpośrednio powoduje zanik grasicy, a kilka jego efektów, takich jak zwiększona aktywność nadnerczy i podwyższony poziom wolnych kwasów tłuszczowych, również przyczynia się do kurczenia grasicy i hamowania jej funkcji. Podczas gdy to się dzieje, komórki B, które normalnie są pod kontrolą komórek grasicy, nie są zabijane przez estrogen, a właściwie wydają się być stymulowane przez estrogen do produkcji niektórych rodzajów przeciwciał. Uważa się, że ta kombinacja efektów, osłabiająca grasicę i stymulująca produkcję przeciwciał, przyczynia się do rozwoju chorób autoimmunologicznych. Estrogen stymuluje również komórki tuczne i podobne komórki do uwalniania histaminy i innych promotorów stanu zapalnego, i te efekty są prawdopodobnie bliższe rzeczywistemu problemowi w chorobach autoimmunologicznych. Kilka z substancji powstających pod wpływem estrogenu zakłóca produkcję energii i przyczynia się do pobudzenia komórek, powodując uszkodzenie tkanek.
Kortyzol stymuluje również produkcję przeciwciał, jednocześnie tłumiąc odporność grasicy (Norbiato, et al., 1997).

Estrogen i stres powodują zwiększony poziom wolnych kwasów tłuszczowych w krążeniu. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe są immunosupresyjne, przeciwtarczycowe, diabetogenne, hamują oddychanie i promują działania estrogenów i kortyzolu.
U osób chorych na AIDS stwierdzono podwyższony estrogen, przy wysokim kortyzolu i ACTH oraz bardzo niskim T3. (Niestety, niektórzy badacze i redaktorzy, którzy publikują swoje pomysły, stwierdzają, że hormony nie powodują stresu i symtpomy marnowania, ponieważ nazywają tarczycę "hormonem katabolicznym", a ponieważ opisują zmęczenie i niedobór sodu jako dowód "niedoboru kortyzolu". Taki jest stan establishmentu badawczego).
W eksperymentach na zwierzętach i kilku testach na ludziach, HIV i podobne wirusy wywołały efekty, które mogłyby wiarygodnie wyjaśnić niektóre z warunków obserwowanych w AIDS, takie jak uszkodzenia komórek mózgowych (C. Pert, R. Sapolsky) i zmienione wydzielanie steroidów. Ale to jest prawdziwa nauka, która obiecuje połączyć się z informacjami o stresie, starzeniu się, alergii i biologicznej zdolności adaptacyjnej.
Na przykład grupa Sapolsky'ego (Brooke, et al., 1998) odkryła, że toksyczność nerwu spowodowana przez białko wirusowe (zwane gp120) synergizuje z toksycznością glikokortykoidów, obniżając poziom ATP i hamując funkcje mitochondriów, i że samo dostarczenie nerwowi dodatkowej energii chroni go przed zniszczeniem. Innymi słowy, peptyd wirusowy tylko zwiększa ekscytotoksyczność.

Inna grupa (Amirhessami-Aghili i Spector, 1991) stwierdziła, że obecność wirusa może zmniejszyć produkcję progesteronu. Ponieważ progesteron blokuje (Lee, et al., 1997) ekspresję (i transmisję) wirusa, sugeruje to, jak przerost wirusa może być wywołany przez stres - kiedy synteza progesteronu spada, błędne koło może się rozpocząć.
Lee, i in. stwierdzili, że progesteron może pomóc w zapobieganiu przenoszeniu wirusa z zakażonej matki na płód. Jednak najciekawsze badanie nad wirusem w ciąży dotyczyło myszy, które zostały zaprojektowane tak, aby zawierały wyjątkowo duże ilości prowirusa HIV (De, et al., 1997). Po urodzeniu wydawały się normalne, ale w ciągu kilku dni ich skóra zaczęła chorować, a one same szybko marniały i umierały. Eksperymentatorzy zdali sobie sprawę, że coś obecnego w ciele matki pozwoliło na normalny rozwój aż do momentu narodzin, a potem pojawiła się choroba wyniszczająca. Hormon łożyskowy, gonadotropina kosmówkowa, jest produkowany w dużych ilościach podczas ciąży. Eksperymentatorzy podawali noworodkom zakażonych myszy regularne dawki ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej (hCG), a one rozwijały się normalnie.
Gryzonie nie reagują na gonadotropiny lub inne stymulacje jajników dokładnie tak, jak robią to świnie, naczelne i ludzie. Na przykład prolaktyna i melatonina zwykle hamują syntezę progesteronu u ludzi, ale u gryzoni ją zwiększają. Trzeba więc dokładnie sprawdzić, co dzieje się z hormonami jajnikowymi, gdy myszom podaje się hCG. W 1996 r. inna grupa (H. Krzanowska i M. Szołtys) zrobiła to i stwierdziła, że hCG znacznie zwiększa syntezę progesteronu, ale zmniejsza estrogenu.
Rozważając eksperymenty progesteron-HIV razem, przypomina mi się film science fiction, w którym choroba z innej planety zabiła wszystkich w laboratorium, które ją badało, z wyjątkiem jednej kobiety, która okazała się być w ciąży.

Jednak medyczna wersja badań nad AIDS odsuwa na bok całą prawdziwą naukę na rzecz uproszczonego pomysłu, że wirus zabija komórki układu odpornościowego, wykorzystuje fałszywe metody diagnostyczne i śmiertelne leki do leczenia czegoś, co zbyt często nie istnieje, zaprzeczając jednocześnie, że istnieją inne prawdziwe przyczyny niedoboru odporności, choroby wyniszczającej itd.

Starzenie się charakteryzuje się utratą beztłuszczowej masy ciała, niedoborem odporności i różnymi reakcjami autoimmunologicznymi. Moim odwiecznym argumentem jest to, że za te zmiany w dużej mierze odpowiedzialne są obniżone poziomy tarczycy i progesteronu, powiązane ze zwiększonym poziomem estrogenów i hormonów stresu. Ogromne inwestycje w badania nad AIDS wykazały, że występują one w AIDS, ale z powodu medycznej kultury farmaceutycznej, która stworzyła mity na temat tych hormonów, nikt jeszcze nie interpretuje zaburzeń równowagi hormonalnej w sposób, który ujawniłby ich odpowiedzialność za objawy. Podczas gdy zinstytucjonalizowana teoria twierdzi, że za zespół odpowiada wirus HIV, hormony są sprowadzane do epifenomenów.

REFERENCJE"
w oryginale
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 09 lip 2023, 10:16

niezwykle ciekawy wpis dra Ziuta o brudnym biznesie, opartym na kłamstwie o wiruskach,
nie dziwi, że jest przy tym, pasie się jak krowa doktorek Fauci , szkodnik nad szkodniki >> c19..
i jeszcze Gallo, dwa ssyny ...
i ''test'' pcr-rt.. tylu ludzi pozabijali, kłamstwo zabija taśmowo..

czyli jak z naukowca zrobiono durnia :mrgreen:

z https://everlast.mercolamarket.com/r/?i ... 7cFQPAKeh0
Nowa książka ujawnia nieocenzurowaną historię AIDS


Analiza dr Josepha MercoliFakt sprawdzony

09 lipca 2023 r

Dzieci GM: film ujawnia „potworne” deformacje dzieci Dzieci GM: film ujawnia „potworne” deformacje dzieci
Niebezpieczeństwa niedoboru miedzi i przeciążenia żelazemNiebezpieczeństwa niedoboru miedzi i przeciążenia żelazem

HISTORIA W SKRÓCIE
Dziennikarka Celia Farber jest autorką książki „Poważne zdarzenia niepożądane: nieocenzurowana historia AIDS”. Podkreśla w nim pracę wirusologa i retrobiologa Petera Duesberga, który od 1987 roku twierdzi, że HIV nie powoduje AIDS

Według Duesberga retrowirusy, takie jak HIV, są nieszkodliwe i nie powodują chorób. I dopóki dr Robert Gallo nie stwierdził, że odkrył HIV w swoim laboratorium w 1984 roku i ustalił, że powoduje on AIDS, naukowy konsensus był taki

Duesberg został zaciekle zaatakowany przez badaczy i aktywistów zajmujących się AIDS, a media zdyskredytowały go na arenie międzynarodowej za to, że nie zgadzał się z narracją AIDS promowaną przez medyczny establishment, kierowany przez dr Anthony'ego Fauci

Podobnie jak w przypadku COVID-19, jednym z kluczowych narzędzi wykorzystywanych do promowania narracji

„HIV powoduje AIDS” było zastosowanie testu PCR.

Istnieją również inne podobieństwa do tego, co stało się z COVID,
w tym oczernianie i dyskredytowanie naukowców i terapii, które mogłyby skutecznie przeciwdziałać tej chorobie

Bactrim był niedrogim lekiem generycznym, który skutecznie leczył związane z AIDS zapalenie płuc wywołane przez pneumocystis carinii, które często kończyło się śmiercią. Ten lek, podobnie jak iwermektyna, został wstrzymany.

Zamiast tego Fauci nalegał, aby pacjenci z AIDS byli leczeni AZT, strasznie toksycznym i drogim lekiem na raka, którego działanie nigdy nie zostało udowodnione i który zabił około 300 000 pacjentów z AIDS, w większości homoseksualistów


W tym filmie przeprowadzam wywiad z dziennikarką Celią Farber na temat jej niedawno wznowionej książki „ Poważne zdarzenia niepożądane: nieocenzurowana historia AIDS ”. Jako młoda reporterka pracująca dla magazynu SPIN, Farber zaczęła kwestionować oficjalne narracje na temat AIDS, a ta książka jest wynikiem jej trwających od dziesięcioleci badań i pisania na ten „gorący kartofel”.

Na długo przed tym, zanim cenzura weszła do głównego nurtu, Farber przeszedł przez wyżymaczkę. W 2006 roku opublikowała artykuł w Harper's Magazine zatytułowany „Out of Control: AIDS and the Corruption of Medical Science”. Zwróciła w nim uwagę na pracę wirusologa i retrobiologa Petera Duesberga, który podkreślał, że HIV nie powoduje AIDS.

Moim zdaniem Duesberg był genialny, ale podobnie jak wielu innych genialnych naukowców został powszechnie zdyskredytowany za to, że nie zgadzał się z narracją promowaną przez konwencjonalny establishment medyczny.

W wyniku jej doniesień Farber została zaciekle zaatakowana przez wiodących badaczy i aktywistów zajmujących się AIDS, do tego stopnia, że ​​ostatecznie pozwała trzech napastników za zniesławienie. Sąd Najwyższy Hrabstwa Nowy Jork oddalił 2 jej powództwo w 2011 roku i podtrzymał wyrok w 2013 roku. Mimo to nie zrezygnowała ani nie wycofała się i nadal szukała prawdy.

„Pasja z Duesberga”
Jak wyjaśnił Farber, Duesberg pracował w Instytucie Maxa Plancka w Niemczech, jednej z najbardziej szanowanych instytucji naukowych na świecie. Po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych został profesorem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.

W 1987 roku opublikował artykuł w Cancer Research, w którym zaproponował, że retrowirusy nie są przyczyną raka ani AIDS. Według jego biografa naukowego był to artykuł, który „przypieczętował jego naukową zagładę na zawsze”. Notatki Farbera:

„Duesberg zmapował strukturę genetyczną retrowirusów. Więc dla niego tak, były bytami, ale nie, nic nie robiły. Nie infekowały ani nie zabijały komórek. Były nieszkodliwe. I miał zwroty typu:

„HIV , to kotek. To nic nie da. Mówienie, że HIV spowoduje AIDS,
jest jak mówienie, że zamierzasz podbić Chiny, zabijając trzech żołnierzy dziennie.


Innymi słowy, nie ma tam żadnego „tam”. Nie było śmierci komórki. I, co fascynujące lub niepokojące, ortodoksja HIV nigdy tego nie kwestionowała. Więc powiedziałbym, że mieli nadprzyrodzoną wiarę w HIV. Powiedzieliby: „Po prostu wiemy, że HIV powoduje AIDS”, a każdy, kto tego nie wie, jest niebezpieczny, homofobiczny, morderczy i tak dalej”.

Przewrotka w powietrzu w „Konsensusie naukowym”
Jak wyjaśnił Farber, aż do czasu, gdy dr Robert Gallo stwierdził, że odkrył HIV w swoim laboratorium w 1984 roku i ustalił, że powoduje on AIDS, naukowy konsensus był taki, że retrowirusy jako klasa nie są chorobotwórcze.

„Więc jest to bardzo dziwne całkowite odwrócenie w powietrzu, w którym wszystko zmienia się z dnia na dzień” – mówi Farber. „To jak rewolucyjna zmiana, a klasyczni naukowcy zajmujący się uczciwością byli tym tak poruszeni. Nawet nie uczestniczyli w konferencji prasowej.

Nie myśleli, że jest jakakolwiek szansa, jak mówili, że to się uda, ta konferencja prasowa, na której Robert Gallo ogłasza, że ​​tak zwany retrowirus jest przyczyną AIDS.

Powrót do Petera. To, co robi, co jest tak monumentalne w historii amerykańskiej nauki po latach 80., polega na tym, że przede wszystkim wyraża sprzeciw. I nie ma pojęcia, że ​​robi coś niebezpiecznego, nie wspominając już o unicestwieniu kariery. I zachowuje się tak, jak przystało na naukowca. Jest niewinny w tym, co robi, i to tak, jakby budynek po prostu się na niego zawalił.

Następną rzeczą, którą wiesz, jest to, że jego imię staje się synonimem „niewłaściwego, niebezpiecznego, homofobicznego, morderczego”. A potem zaczyna się ta kultura, w której staje się sportem i awansem zawodowym, aby zdemolować Duesberg, jeśli masz coś wspólnego z badaniami nad AIDS.

To był gladiator. Robili wszystko, co w ich mocy, aby wymyślić ponure i ohydne rzeczy do powiedzenia na jego temat. I obiegło to całą międzynarodową prasę. Stał się więc kozłem ofiarnym za błędy i zbrodnie [dr. Anthony] Aparat Fauci na AIDS.

Tymczasem w kraju AIDS wszystko, co przewidywano i terroryzowano ludzi, wcale się nie sprawdzało, nie sprawdzało się, podczas gdy przewidywania i krytyka Duesberga sprawdzały się dokładnie. A im bardziej on miał rację, a oni się mylili, tym bardziej był powalony.

Więc w pewnym sensie to, co omówiłem, nie dotyczy tylko drobiazgów nauki i tego, kto ma rację. Chodzi o ten moment, w którym nauka pod rządami Tony'ego Fauciego „przebudziła się”. Wtedy nie nazywano tego obudzonym. Wtedy nazywano to poprawnością polityczną.

Innymi słowy, „AIDS rozprzestrzenia się w ten czy inny sposób i dotknie wszystkich”, ponieważ tak powinniśmy mówić politycznie, a nie dlatego, że jest to prawda biologiczna czy epidemiologiczna. Tak więc wszyscy utknęliśmy teraz w tej zupełnie nowej erze, w której dostajesz chłostę za obserwowanie 2 + 2 = 4…

To pytanie mnie zafascynowało, ponieważ po prostu nie potrafiłem wyrównać koła do kwadratu. Jak to się stało, że ci faceci tutaj wszyscy to mówią, a potem ten czołowy naukowiec to mówi, a potem inni zebrali się wokół niego? Kary Mullis, który wynalazł PCR i był zagorzałym obrońcą i przyjacielem Duesberga, zawsze powtarzał: „On ma absolutną rację”.

Tak więc ruch sprzeciwu mówił: „W nauce muszą istnieć dowody”. Gallo nie przedstawił żadnego dowodu na to, że HIV był przyczyną AIDS lub spójnego patogenu. Więc po prostu rósł i rósł i z kilkoma wyjątkami miałem pole tylko dla siebie. Nikt nie chciał przeprowadzać wywiadów z tymi ludźmi, ponieważ było to absolutnie radioaktywne dla twojej kariery i z pewnością mogę to potwierdzić.

Właściwie nie zdawałem sobie sprawy, że to niebezpieczne. Byłem naiwny. Byłem już zbyt daleko na morzu, kiedy rozpoczęło się bicie pałką i zdałem sobie sprawę, jak niebezpieczne było to w rzeczywistości, i że ludzie, z którymi mieliśmy do czynienia, byli o wiele bardziej niebezpieczni, niż zdawałem sobie sprawę.


Dziedzictwo Fauciego: tłumienie nauki przez całe życie

Doświadczenie Farbera jest dowodem na to, że nawet cztery dekady przed tym, jak Fauci sprzedał nam swoje niszczycielskie protokoły COVID, miał moc niszczenia ludzi i przekonywania całego kraju do poparcia fałszywej narracji.

„Pozwólcie, że powiem trochę, jak to zrobił, przeżyłszy to. Powiedzmy, że redaktor dużego magazynu lub gazety zainteresował się historią i pomyślał o zatrudnieniu reportera. to była sieć monitoringu. Wiedział i wszedł tam, i jakoś historia umiera. Reporter zostaje zdjęty. Program zostaje odwołany.

Miałem jednego przyjaciela, który miał duży lokalny program ABC. To był nowy talk show, a on miał Duesberga i mnie. Następną rzeczą, którą wiesz, jest odwołanie całego programu i nigdy więcej nie pracował. To było coś z NRD [Niemieckiej Republiki Demokratycznej] i było to powszechne. Było w 100% spójne, że każdy, kto go dotknął [został ostrzeżony, że zostanie zniszczony]… To było ich słowo: „zniszczyć”.

Jeden z czołowych badaczy AIDS, John P. Moore, rozesłał otwarte wypowiedzenie wojny [przeciwko AIDS] „negającym”, w którym napisano: „Zmiażdżymy was. Zmiażdżymy was wszystkich. Więc taki był jego klimat. Teraz, po tych wszystkich latach, zdaję sobie sprawę, że byli częścią czegoś znacznie większego.

Byli częścią tej nowej rewolucyjnej, postmodernistycznej nauki, 2+2 nie równa się 4. — Jest tym, co ci powiemy. Z pewnością stworzyli to imperium terroru podczas AIDS.

Po prostu nie tak wiele osób o tym wiedziało, ponieważ wciąż było to w korytarzach pewnych grup ryzyka i niektórych niefortunnych dziennikarzy lub naukowców, którzy zostali w to wciągnięci. Następnie w przypadku COVID zarzucili znacznie większą sieć, ponieważ… trochę trudniej było wciągnąć ludzi w pułapkę”.

Oszustwo PCR i tłumienie użytecznych leków


Podobnie jak w przypadku COVID-19, jednym z kluczowych narzędzi wykorzystywanych do promowania narracji „HIV powoduje AIDS” było zastosowanie testu PCR, któremu wynalazca, Mullis, stanowczo sprzeciwiał się.

PCR wykorzystano do zmierzenia „obciążenia wirusem”, co miało dać poczucie tego, jak chory lub zdrowy można się spodziewać. To sprawiło, że pacjenci z wirusem HIV wracali do lekarza, aby poddać się wielokrotnym badaniom. Ale to była tylko gra liczbowa, tak jak to było podczas COVID.

Istnieją inne podobieństwa do tego, co stało się z COVID, w tym oczernianie i dyskredytowanie naukowców i terapii, które mogłyby skutecznie przeciwdziałać tej chorobie. Tak jak oczerniali iwermektynę i hydroksychlorochinę, robiąc nawet wszystko, co w ich mocy, aby sfinansować oszukańcze badania w celu zdyskredytowania tych leków, zrobili to samo podczas epidemii AIDS.

Na przykład Bactrim był niedrogim lekiem, który skutecznie leczył związane z AIDS zapalenie płuc spowodowane przez pneumocystis carinii, które często kończyło się śmiercią. Ten lek, podobnie jak iwermektyna, został wstrzymany. Zamiast tego Fauci nalegał, aby pacjenci z AIDS byli leczeni AZT, potwornie toksycznym i drogim lekiem przeciwnowotworowym, którego działanie nigdy nie zostało udowodnione i który zabił setki tysięcy pacjentów z AIDS.

„AZT to jeden z najmroczniejszych, najbardziej szokujących rozdziałów. AZT był związkiem chemioterapeutycznym, który został odłożony na półkę we wczesnych latach 60. ze względu na to, że był zbyt toksyczny dla ludzi. Z niewyjaśnionych powodów wyciągnęli ten związek z szuflady, włożyli w postaci kapsułek i uczynił go pierwszym lekiem do leczenia AIDS, stanu dewastacji układu odpornościowego…

Szacunki, które słyszałem, mówią, że ponad 300 000, głównie homoseksualistów, zmarło z powodu wysokich dawek AZT we wczesnych latach. To od 1200 do 1800 miligramów. Nagle Fauci zmniejsza dawkę do 500 mg i ludzie zaczynają umierać mniej, co niewiarygodnie wymyślił, że ratuje życie, ponieważ obniżyli dawkę tego, co zabijało ludzi.

Tak więc wiele z tych mrocznych sztuczek jest dokładnie takich samych jak COVID. Powiedziałbym, że AZT było wydarzeniem czarnego łabędzia w medycynie. Ale to, co osiągnęło, na co wciąż cierpimy, to zburzenie wcześniej konserwatywnego procesu zatwierdzania leków przez FDA, który został przekształcony w coś złego, złego. „Popierasz [proces zatwierdzania leków przez FDA] tylko wtedy, gdy nienawidzisz ludzi i chcesz, aby umarli. Chcesz, żeby testowanie leku zajęło 10 lat? To okrutne' …

Tak więc wiele z tego, z czym mamy do czynienia dzisiaj, na przykład te szalone sposoby leczenia i leczenia ludzi bez względu na bezpieczeństwo lub możliwość śmierci, wiele z tych koncepcji zostało wprowadzonych w życie podczas epidemii AIDS”.

Aktywiści AIDS zagrali w ręce Fauciego
Farber omawia również, w jaki sposób aktywiści AIDS upoważnili Fauci do obejścia historycznych protokołów bezpieczeństwa, aby jak najszybciej dostarczyć pacjentom eksperymentalne leki. Aktywiści AIDS działali również jako żołnierze lub poplecznicy Fauciego, pomagając mu stłumić opozycję. Pod wieloma względami widzieliśmy to również podczas COVID. Na przykład ludzie, którym wyprano mózgi, aby uwierzyli, że maski mogą blokować wirusy, działali jako cywilni egzekutorzy wyraźnie nienaukowych zaleceń Fauciego.

„To dobre pytanie„ Kim był Fauci na początku? Jak zmienił się w kogoś tak bezwzględnego, tak nieodpowiedzialnego? A ja jestem teraz miły. Jako historyk tego wszystkiego, bardzo wierzę w symbiozę między Faucim a aktywistami AIDS, ponieważ działacze AIDS byli rewolucyjne, i mieli rewolucyjne credo, które brzmiało: „Za wszelką cenę żądamy tego, czego żądamy”.

A [Fauci] był biurokratą. Wyszkolony jezuita… Myślę, że jest idealnym generałem w znacznie większej wojnie, która ma na celu zniszczenie wielu rzeczy poza nauką. Takie jest moje zdanie. Myślę, że to jest wielka międzynarodowa wojna, która dąży do dominacji nad ludźmi, kropka. Kropka. A te widmowe choroby wirusowe są dobrym rewolucyjnym narzędziem, które nas tam zaprowadzi.

Popełniliśmy błąd, postrzegając je jako prawdziwe ogniska czegoś… Już w to nie wierzę. Myślę, że to wszystko jest nieodłączną częścią wielkiego skoku naprzód”.

Fauci spędził całe życie podważając mądrość zdrowotną
Farber kontynuuje:

„Jedną rzeczą, którą Fauci naprawdę doskonalił przez tyle lat, jest to, że nic [oprócz leków lub szczepionek] nie robi różnicy. Nie ma terenu. Odżywianie nie ma znaczenia. i przez aktywistów AIDS i tak dalej.

Była to więc kultura „Jesteś maszyną, masz w sobie tego złego robaka”. To model maszyny w biologii. Zły błąd polega na zjadaniu komórek T przez algorytm, który jest nieunikniony i nie do powstrzymania, i nic nie ma na to wpływu. Wychodzenie na słońce, pływanie w oceanie, dobre odżywianie, to, co myślisz, czy medytujesz, czy się modlisz, nic z tego nie wpłynie na to.

W tym sensie opowiada się za całkowitym odwróceniem wszystkiego, co wszyscy wiemy o zdrowiu. I to jest naprawdę jego dziedzictwo. Spędził 40, 50 lat, zmuszając Amerykanów do myślenia o wszystkim innym oprócz tego, jak zachować zdrowie”.

Jak możemy podważyć tyranię zdrowia publicznego
Oprócz tego Fauci odegrał również kluczową rolę w propagowaniu ideologii technokracji i transhumanizmu, której celem jest wdrożenie Jednego Rządu Światowego pod zasłoną globalnej obrony biologicznej. To, z czym mamy teraz do czynienia, to tyrania zdrowia publicznego w tym sensie, że żywność i lekarstwa są zamieniane w narzędzia do kontrolowania i manipulowania całymi populacjami.

„W przypadku AIDS wciąż istniał wybór” — mówi Farber. „Przeszedłeś intensywne pranie mózgu. Ale jeśli zostałeś przetestowany i okazałeś się pozytywny na obecność wirusa HIV, nadal miałeś wybór, czy wziąć narkotyki, czy nie. To, co zamierzają zrobić dalej, jest oczywiście tym, o co wszyscy się martwimy.

Myślę, że ludzie są w dużej mierze obudzeni, bardzo. Ale czy to ma znaczenie, jak bardzo jesteś przytomny, skoro przejęli kontrolę nad całym aparatem funkcjonalnego życia? Właśnie to musimy powstrzymać, a ja chcę porozmawiać o tym, jak to zrobić. Jak to się robi? Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, można to osiągnąć poprzez utrzymywanie ciała w zdrowiu, utrzymywanie czystego umysłu, utrzymywanie czystej duszy, a potem możesz już iść dalej.

Niekoniecznie możemy kontrolować wszystko, co zamierzają zrobić. Ale dobrą wiadomością jest, moim zdaniem, jacy są głupi, jacy niechlujni, ile popełnili błędów i jak bardzo ludzie ich teraz nienawidzą”.

Więcej informacji
Aby dowiedzieć się więcej, sięgnij po egzemplarz książki „ Poważne zdarzenia niepożądane: nieocenzurowana historia AIDS ”. Możesz także subskrybować Substack Farbera, The Truth Barrier
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 19 lis 2023, 10:39

https://wiki.chadnet.org/files/aids-syp ... -ideas.pdf
 
translator
Dwa z najlepszych artykułów na temat AIDS, jakie czytałem, zostały napisane przez Katie Leishman w The Atlantic (sierpień 1987 i styczeń 1988). We wcześniejszym artykule omówiła niektóre ze słabo nagłośnionych alternatywnych teorii na temat przyczyny choroby i przedstawiła niektóre argumenty dotyczące metody przenoszenia, zwłaszcza wszy. W styczniowym artykule skoncentrowała się na związku między AIDS, a syfilisem. Townsend Letter for Doctors June 1988

Leishman cytuje argument Jean McKenna z Berkeley, że wirus HIV związany z AIDS jest raczej produktem ubocznym choroby, a nie jej przyczyną, i że prawdopodobnie infekuje tylko kogoś, kto jest już w immunosupresji.

Czytając starszą literaturę naukową, McKenna dowiedziała się, że zarówno mięsak Kaposiego, jak i zapalenie płuc wywołane przez Pneumocystis carinii były związane z kiłą. Literatura sugerowała, że pacjenci z kiłą są podatni na różne infekcje oportunistyczne, podobnie jak pacjenci z AIDS, chociaż kiła nie wydaje się osłabiać układu odpornościowego aż do stadium późnego i trzeciorzędowego. Przebadała dwadzieścia cztery osoby zakażone wirusem HIV (z których większość była pacjentami z ARC i AIDS) z udokumentowaną historią kiły.  
 
Chociaż wszystkie ich testy FTA (fluorescencyjne przeciwciała przeciwkrętkowe) powinny być reaktywne, dwadzieścia jeden nie było. McKenna spekulowała, że wszyscy pacjenci z AIDS mogą mieć kiłę.    W 1981 r., zanim rozpoznano AIDS, dwóch genueńskich lekarzy, K. Dierig i U. Waldthaler, domyśliło się, że rzeżączkowe zapalenie wsierdzia może być przyczyną uderzeń gorąca u pacjenta, drastycznej utraty wagi, duszności i dezorientacji, więc podawali mu 40 milionów jednostek penicyliny dożylnie każdego dnia przez trzy tygodnie. Jego objawy ustąpiły, a później okazało się, że uzyskał pozytywny wynik testu na obecność wirusa HIV, a przegląd jego testów laboratoryjnych z 1981 roku wykazał nieprawidłowości zgodne z AlDS". Następnie Dierig i Waldthaler zastosowali to samo leczenie penicyliną u sześciu innych pacjentów z ARC i AIDS. Cała siódemka jest obecnie "klinicznie bezobjawowa" (zwykłe leczenie kiły w USA polega na pojedynczym wstrzyknięciu 2,4 miliona jednostek penicyliny benzatynowej. Ta forma penicyliny nie przenika do mózgu. W niektórych krajach kiłę leczy się przez rok.)

Leishman opisuje również pracę Salvatora Catapano z Valley Stream na Long Island. Trzydzieści lat temu Catapano dowiedział się, że Enterobacteriaceae stymulują odporność i odkrył, że szczepionka przeciw kile może zatrzymać rozwój nowotworów. Kiedy zobaczył pacjentów z mięsakiem Kaposiego, przypomniały mu się rany kiłowe, które widział w tropikach. Catapano uważa, że tropikalna choroba kiłowa, yaws, nie powinna być uważana za 88 odrębną chorobę.

Catapano uważa również, że infekcje "kiły" mogą wystąpić bez obecności krętka, prawdopodobnie przez wirusopodobny wariant organizmu. Pomysł ten był proponowany wiele razy, np. przez Bergela w Syphilis im Lichte neuerUntersuchungen, Jena, 1925. Kilka miesięcy temu D.J. Bauer z Wellcome Laboratories napisał artykuł na temat historii leków przeciwwirusowych. Znam jego pracę z 1959 roku, w której wykazał, że miedź hamuje wzrost wirusa pokrytego lipidami w mózgach myszy, więc byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, że nie wspomniał o miedzi, ani cynku, a jego historia zaczęła się od wprowadzenia amantadyny w 1964 roku do leczenia grypy (która, podobnie jak opryszczka i HIV, jest również pokryta lipidami). Przez długi czas interesowałem się amantadyną, ponieważ modyfikuje ona funkcje nerwów w sposób (antycholinergiczny), który moim zdaniem naśladuje pewne hormony steroidowe, które uważam za część naszego naturalnego systemu obrony przeciwwirusowej. Zaskoczyło mnie również to, że Bauer nie wyjaśnił pochodzenia amantadyny. Amantadyna (lub adamantanamina) to rozpuszczalna w wodzie forma (l-amino-adamatan) substancji występującej w ropie naftowej.


Zauważyłem, że adamantan pachnie jak kamfora i że ma kształt przypominający klatkę, który jest bardzo podobny do kamfory. Kamfora ma długą historię stosowania jako środek bakteriobójczy (np. Campho-phenique, na opryszczkę) i była z powodzeniem stosowana podczas wielkiej epidemii grypy 70 lat temu. Zakładam, że pomysł zastosowania amantadyny w leczeniu grypy opierał się na jej oczywistym podobieństwie do naturalnej kamfory. Utleniona forma kamfory, kwas kamforowy, również ma słaby zapach kamfory i była stosowana jako doustny środek bakteriobójczy. Został on przetestowany jako lek na kiłę w porównaniu z penicyliną i tradycyjnym związkiem arsenu, salwarsanem, wkrótce po tym, jak penicylina stała się dostępna na rynku. Wszystkie trzy wyeliminowały infekcję kiły, ale firmy farmaceutyczne były już przygotowane do produkcji dużych ilości penicyliny z zyskiem. Kwas kamforowy został użyty do przenoszenia bizmutu, innego metalu ciężkiego, który był skuteczny przeciwko organizmowi kiły. (Byłem zainteresowany użyciem kwasu kamforowego do transportu miedzi, umożliwiając jej przedostanie się do mózgu, a także powodując jej wchłanianie przez układ limfatyczny, omijając wątrobę, a tym samym umożliwiając wchłonięcie dużej dawki bez uszkodzenia wątroby. Połknąłem niewielką ilość, a następnego ranka, zauważając, że moje usta były świeże, gdy się obudziłem, odkryłem, że mój język nie miał zwyczajowej powłoki. Słyszałem, że nieszkodliwe krętki mają tendencję do wzrostu na języku).  

Zakażenie krętkiem Treponema Vincenti często wiązało się z niedoborem białych krwinek. Inna choroba wywołana przez krętki, choroba Weila, wiązała się z gorączką, bólem głowy, wymiotami i krwawieniem z jelit. Jeszcze inny rodzaj infekcji krętkami znany był w Meksyku jako "pinta" i obejmował głównie depigmentację skóry. Na początku wieku stwierdzono, że niektóre nieprawidłowości w pigmentacji, rozwoju zębów i włosów oraz wady naczyń krwionośnych, które przypisywano kile, wynikają z niedoboru miedzi.

Od co najmniej 80 lat ludzie obserwują związek między znieczuleniem a eliminacją infekcji wirusowych. Mamy co najmniej trzy naturalne systemy znieczulające, a mianowicie system GABA, endorfiny i steroidy (zwłaszcza progesteron).

Najprawdopodobniej są to tylko trzy aspekty pojedynczego systemu. Bliskie analogi układu GABA są już znane z działania przeciwwirusowego. Około 60 lat temu powszechnie uważano, że kobiety, zwłaszcza w ciąży, są odporne na kiłę. Moore (Johns Hopkins Hasp. BuLL 34, s. 89, 1923) twierdzi, że można założyć, że ciąża jest czynnikiem, który hamuje zmiany chorobowe. Ochrona może utrzymywać się przez długi okres lat, a nawet przez całe życie. Spontaniczne wyleczenie wydaje się być w kilku przypadkach ostatecznym rezultatem.  Wydaje się konieczne, aby wierzyć, że jakaś substancja wytwarzana w trakcie ciąży i nieistniejąca w tkankach i płynach ustrojowych mężczyzn i kobiet niebędących w ciąży jest antagonistyczna w stosunku do krętków, ale to, czy pochodzi ona z ciałka żółtego lub innego narządu wydzielania wewnętrznego, czy też z łożyska lub płodu, jest jedynie przedmiotem spekulacji.
(W.G. MacCallum, A TextBook of Pathology, W.B. Saunders, 1937, s. 684: kamfora, progesteron, suplementy diety i sztuczna gorączka mają jeszcze mniej skutków ubocznych niż penicylina i powinny być testowane na szerszą skalę. Analogi GABA, oprócz tego, że są nietoksyczne, mają dodatkową zaletę bycia bardzo tanimi. Ścisły związek między odpornością a równowagą żelaza i miedzi sugeruje, że stosunek żelaza do miedzi powinien być badany w AIDS. Fakt, że hemosyderoza (choroba nadmiernego wchłaniania żelaza) występuje głównie u Afrykanów i biorców transfuzji, może być związany ze zjadliwością jakiejkolwiek choroby zakaźnej w tych populacjach.

Guz mięsaka Kaposiego jest często zabarwiony hemosyderyną. Chociaż supresyjny wpływ żelaza na układ odpornościowy jest dobrze znany, jest on powszechnie ignorowany, prawdopodobnie z powodu obsesyjnego przekonania naszego społeczeństwa, że "żelazo jest dla ciebie dobre". Wpływ żelaza na układ odpornościowy został ciekawie zbadany przez June Goodfield w An Imagined World. Ponieważ wspomniałem powyżej o endorfinach w kontekście odporności na infekcje, powinienem wspomnieć, że te endogenne peptydy są tak naprawdę rodziną substancji o bardzo różnych właściwościach; niektóre aktywują prawą stronę mózgu, inne aktywują lewą stronę.

Obie strony mózgu mają różny wpływ na układ odpornościowy. Opiaty są silnymi inhibitorami odporności.5 Myślę, że jest jasne, że morfina i kodeina nie powinny być stosowane w przypadku niedoboru odporności.
 

Referencje'
1. Poziom miedzi w surowicy gwałtownie wzrasta podczas ciąży, częściowo w wyniku wysokiego poziomu progesteronu. Miedź zapewnia pewną ochronę przed toksycznością żelaza.2 Lekarze z pacjentami z AIDS lub ARC są zaproszeni do udziału w badaniu tych i innych czynników. Laboratorium HealthDiscernment w Santa Barbara w Kalifornii przeprowadzi testy surowicy. Przeprowadzą testy na około 12 osobach za darmo, ale konieczne jest bardzo specjalne obchodzenie się z surowicą, a instrukcje są dostępne.3. Chazov, et (Ii., "Chemicalasymmetry of the brain", Science in theUSSR, nr 1, s. 21-29, 1987.4. P.J. Neveu, et aL, "'Modulation ofmitogen induced Iymphoproliferation byerebral neocortex," Life Sciences 38, pp.1907.1913, 1986.5. H.U. Bryant, et at., Immunosuppressive effects of chronic morphinetreatment in mice," Life Sciences 41, pp.1731.1738,1987.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: AIDS - naukowe oszustwo; to już koniec HIV

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 08 lut 2024, 21:37

seksmisja >
czeka cię jeszcze wiele (nie)przyjemności moje dziecko :mrgreen:

niezwykła babka, dla ciekawych i ciekawskich w linku inne linki, trzeba kliknąć :
https://drsambailey.com/resources/video ... haw-smith/
Fałszywe epidemie, testy i leki z

Rebeccą Culshaw-Smith

Jesteś tutaj:
DomZasobyFilmyWywiadyFałszywe epidemie, testy i leki…
14 stycznia 2024 r

Rebecca Culshaw-Smith jest badaczką medyczną i autorką książki The Real AIDS Epidemic . Po rozpoczęciu kariery akademickiej ze specjalizacją matematyczną wciągnęła ją tematyka HIV/AIDS i szybko odkryła, że ​​jest to świat zbudowany na oszustwie i nieprawdach. Rebecca ma motywację, aby położyć kres krzywdzie wyrządzanej bezbronnym osobom, które są wykorzystywane do podtrzymywania sprzedaży fałszywych „przeciwwirusowych” produktów farmaceutycznych.

Oto, co miała do powiedzenia na ten temat:

odkrycie, że model HIV/AIDS był naukowo bankrutem
upublicznienie swojej książki i konsekwencje/ kampanie oszczerstw przeciwko niej
jak „pandemia” Covid-19 jest powiązana z „epidemią” AIDS
skandal związany z lekami stosowanymi w profilaktyce przedekspozycyjnej (PrEP) na wirusa, który nie istnieje
nieporozumień dotyczących prawdopodobieństwa i badań medycznych
pułapki „badań przesiewowych” przedporodowych

Bibliografia:

Śledź Rebeccę na jej podstacku TUTAJ

Dlaczego rzuciłem HIV - Rebecca Culshaw na stronie internetowej Lew Rockwell (2006)

Nauka wyprzedana – Rebecca Culshaw (Amazonka)

Prawdziwa epidemia AIDS – Rebecca Culshaw-Smith (Amazonka)

List otwarty do FB od 50 organizacji LGBTQ

Jak producent leków skorzystał na powolnym chodzeniu i obiecującej terapii HIV ( artykuł New York Timesa na temat Truvady 2023)
Fałszywie pozytywne badania przesiewowe w kierunku zespołu Downa – częstsze niż myślisz – Substack

Kiedy ostrzegają o rzadkich zaburzeniach, te badania prenatalne są zwykle błędne – New York Times

Badania przesiewowe krwi noworodków prowadzone przez policję Nowej Zelandii

Pochodzenie, trwałość i wady teorii HIV/AIDS – Henry H. Bauer

Kiedy zaczęło się AIDS – Michelle Cochrane (2003)
z https://drsambailey.com/resources/video ... xic-shots/
HPV,
bezsensowne testy i toksyczne zastrzyki

HPV (wirus brodawczaka ludzkiego)

Na pewnym etapie życia prawdopodobnie powiedziano Ci, że masz wirusa HPV lub miałeś go w przeszłości. Według teorii głównego nurtu albo nic ci nie zrobi… albo może cię zabić!

Przyjrzyjmy się niesamowitemu przemysłowi, który powstał na cząsteczce,
której nikt nigdy nie znalazł
.


Historia prowadzi do bezsensownych testów i toksycznych zastrzyków, takich jak Gardasil.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​nie musisz się bać tego fantomowego „wirusa”.


Bibliografia

„ Zakażenie HPV narządów płciowych – podstawowy arkusz informacyjny ”, CDC
„ Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego ”, Wikipedia
„ Badanie HPV w ramach podstawowych badań przesiewowych szyjki macicy: zagadnienia laboratoryjne i zmieniające się wymagania dotyczące solidnego zapewniania jakości ”, Journal of Clinical Virology , 2015
„ Ogólna metoda testu immunologicznego PCR za pośrednictwem GP51/GP61 do szybkiego wykrywania 14 genotypów wirusa brodawczaka ludzkiego wysokiego ryzyka i 6 genotypów wirusa brodawczaka ludzkiego niskiego ryzyka w zeskrobinach szyjki macicy ”, Journal of Clinical Microbiology , 1997
Grupa Perth
„ Pożegnanie z wirusologią (wydanie eksperckie) ”, Dr Mark Bailey, 2022
„ Obecność i specyficzność typu przeciwciał wirusa brodawczaka, którą można wykazać za pomocą testów mikroskopii immunoelektronowej w próbkach pobranych od pacjentów z brodawkami ”, Journal of General Virology , 1990
Virus Mania , 3. wydanie angielskie, 2021
„ Papier Edwarda Jennera o ospie (1798) ”, Mike Stone, 2022
„ GARDASIL®9 (9-walentna szczepionka przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego, rekombinowana) Zawiesina do wstrzykiwań domięśniowych ”
„ Profil toksykologiczny dla aluminium ”, Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych, 2008
„ Aluminium w szczepionkach: historia i toksyczność. ”, myśl, kochaj zdrowie, 2017
Terapia Terenem , 2022
https://drsambailey.com/a-farewell-to-v ... t-edition/
Pożegnanie z wirusologią (wydanie eksperckie)

Jesteś tutaj:
DomCOVID-19Pożegnanie z wirusologią (ekspert…
wrzesień
15
2022

Doktor Mark Bailey
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ