Mężczyzna a kobieta

[Wavuka]

A że "promujemy" samowystarczalność proponuję, żeby Same Siebie kochały. Wtedy wszystkie będą niewiarygodnie piękne.

[janusz]

Ksantypa, okropna żona biednego Sokratesa – czyżby ?

"Nie ma okropniejszej nad Ksantypę baby, bo tłucze Sokratesa dla samej zabawy"

Ten fragment piosenki studenckiej z przełomu XIX i XX wieku ukazuje, jak długi potrafi być żywot plotki; bowiem od czasów antycznych po dzień dzisiejszy imię Ksantypa uchodzi za synonim kłótliwej jędzy, kobiety złej i złośliwej. Ta opinia o żonie słynnego greckiego filozofa przewija się w literaturze niemal wszystkich epok, a jedynym źródłem tego zniesławienia wydaje się być historyk grecki Ksenofont; to według niego jeden z adwersarzy Sokratesa w trakcie dysputy określił Ksantypę mianem nieznośnej sekutnicy. W każdym następnym okresie dziejów kultury rozwijano tezę o złośliwej żonie Sokratesa.

Tortury, jakie według plotki Ksantypa zadawała mężowi, wielki filozof traktował jako ''ćwiczenie cierpliwości''. Na jednej z najbardziej znanych rycin szlachetny mąż siedzi pod domem i spokojnie znosi strumień zimnej (a może gorącej) wody, którą żona po ostrej kłótni wylewa mu na kark. Jak to skomentował ? „Ksantypa postępuje jak Zeus, najpierw grzmi a następnie zsyła ulewę”



Ksantypa to kobieta z krwi i kości: młoda, urocza, może nieco gwałtowna i to sprawia, że niekiedy zdarza jej się stłuc komuś garnek na głowie. Ale też nie łatwe jest życie żony słynnego, ale ubogiego filozofa, który nie potrafił zapewnić rodzinie utrzymania. Ksantypa nie nosi klejnotów, nie stać jej na wspaniałe stroje i pachnidła. Wybitny małżonek twierdzi zresztą kategorycznie: "wolny człowiek nie powinien pachnąć wonnościami, a tylko potem areny i szlachectwem duszy". Sokrates nie przywoła nawet do porządku leniwego sługi, i... "zamiast w pysk trzasnąć, gdy coś źle zrobi, wdaje się z nim w dysputę".

Była dużo młodsza od Sokratesa. Ożenił się z nią właściwie pod koniec życia i tylko dlatego, że w Grecji starożytnej status społeczny kawalera był żaden. Kiedy się ożenił, jego osoba była już nieodłączną częścią krajobrazu Aten. Ten szpetny i genialny abnegat - zaczepiający przechodniów, prowokujący, ale też popychany, poniżany, opluwany, nieuznający właściwych bogów, podważający panujący ustrój, szydził z autorytetów i prowokował dyskusje, w których zazwyczaj przegrywali mniej wykształceni i nie tak diablo inteligentni przechodnie. Najprzeróżniejszymi technikami prowadzenia dysputy, często prowokującym milczeniem, doprowadzał rozmówców do rozpaczy, do poczucia poniżenia. Skąd wiemy, czy przypadkiem nie ćwiczył tego na Ksantypie?

Sokrates rzadko gościł w domu, a mimo to spłodził troje dzieci, którymi jak mu zarzucał Arystoteles, w ogóle się nie zajmował. Na barkach Ksantypy spoczywało ich wychowanie i wykształcenie. Sokrates wiele wieczorów spędzał w domu Aspasiji, hetery Peryklesa, która miała jeden z najsławniejszych w tamtych czasach salonów, Jak mogła się czuć Ksantypa wiedząc że, prowadzący tam filozoficzne dysputy Sokrates, otoczony jest uwielbiającymi go młodzieńcami ?

Ich byt jednak codziennie był zagrożony. Sokrates nie miał żadnej pracy, nie przyjmował pieniędzy za nauczanie, ani prezentów od przyjaciół którzy chętnie i szczerze go obdarowywali. Sokrates był dziwakiem nawet jak na standardy swojego czasu, a „grzechem” Ksantypy było to że chciała mieć przy boku „normalnego” męża, który będzie miał pracę, zadba o nią i o dzieci. Na szczęście dla nas, a na nieszczęście dla niej, nie udało się jej go zmienić.

Ksantypa pragnęła miłości, a była zaniedbywana przez oderwanego od rzeczywistości męża. Mimo to, pozostanie wiernie przy nim do końca.W 399 r. p.n.e. nieznany szerzej poeta Meletos wniósł przed archonta basileusa (urzędnika zajmującego się sprawami religii) oskarżenie przeciwko Sokratesowi. Oskarżał go o niewyznawanie bogów, których uznaje państwo, wyznawanie bogów, których nie uznaje państwo i psucie młodzieży. Sokrates zostaje skazany na karę śmierci przez wypicie cykuty.

I gdzie wtedy była ta wstrętna Ksantypa ? Oczywiście przy boku męża. Ksantypa siedziała w celi z Sokratesem wiele godzin tego dnia, kiedy miał wypić cykutę. Wyproszono ją wreszcie, bo on nie chciał widzieć jej rozpaczy.

http://pilotrezydentgrecja.blogspot.com ... dnego.html

[janusz]

[janusz]

[janusz]

Ostatnia szansa na zdobycie tego jedynego, bogatego księcia

[Wavuka]

[devi]

https://www.youtube.com/watch?v=hkY-l8bzaWI

[Thotal]

Wy wsie mużyki toże samo...




Pozdrawiam - Thotal

[janusz]

Toże samo

[chanell]

[chanell]

Aaaa zapomniałabym ,to jest najlepsze .....
Sprawiedliwy podział obowiązków

[janusz]

[grzegorzadam]

Zima..
Faktycznie, bywa piękna..

[janusz]

Marek Taran - Rosslyn

https://www.youtube.com/watch?v=qAZhTt4EOx0

Opublikowany 14.11.2016
Witam Wszystkich z pięknego I tajemniczego Rosslyn w Szkocji. To miejsce kiedys ciche I spokojne stało sie popularne za sprawa książek Dana Browna I ekranizacji jego powieści. Ta kaplica jest istnym kodem, mnóstwo symboli, tajemnic, sekretów. Nazywana jest często biblia zakuta w kamieniu, ale to określenie nie jest zbyt adekwatne dlatego, ze ta symbolika która jest tutaj, zawiera niezwykle przesłanie rożnych systemów ezoterycznych, religijnych I sięga swoimi przesłaniami do czasów o wiele wcześniejszych niż samo chrześcijaństwo. Sięga do tradycji celtyckich do tradycji druidów.
Masoni, Templariusze, Święty Graal, Maria Magdalena, Brama do innego wymiaru, niezwykły portal, czy to wszystko jest tutaj w tym miejscu?
Ja chciałbym zaprosić wszystkie kobiety, które interesują się tajemnica energii żeńskiej akurat z tego miejsca, jeszcze ze względu na jeszcze jedna jego niezwykła cechę. Sama nazwa Rosslyn, tu przebiega niezwykła Linia Róży. Ta linia róży symbolizuje kwintesencje czy spotęgowanie energii żeńskiej.
Czym jest Energia Żeńska I jej tajemnica? Kim jest kobieta, czy każda kobieta nosi w sobie niezwykle przesłanie? niezwykłą wiedze I niezwykłą moc? Czy komuś przez wieki zależało, żeby ta moc nie została obudzona?
Czy teraz w końcu przychodzi czas aby kobiety czy wszyscy ludzie, żebyśmy poznali prawdę o unikalności I niezwyklej mocy Energii Żeńskiej?
Dlaczego w wielu tradycjach jesteście cenione, adorowane w dobrym sensie tego słowa, wyniesione na piedestał. I właśnie w takich systemach w takich kulturach, kobieta zna swoja moc I odkrywa swoja energie, te kultury kwitną, są pokojowe, pełne obfitości. Ludzie żyją w jakby innym, niezbyt ziemskim jakby rajskim wymiarze.
Czy tak wiele zależy o odkrycia na nowo czy od obudzenia energii żeńskiej?
Być może ta kaplica zawiera tez pewne kody dotyczące tej odwiecznej tajemnicy, że prawdziwa świątynią, świątynią życia jest kobieta!
Zapraszam właśnie z tego miejsca z Lini Róży wszystkie kobiety, które chciałyby poznać ta tajemnice, nie tylko teoretycznie ale praktycznie zapraszam do oglądania moich wykładów.
Te wykłady nie są moja wiedza, ja tylko zebrałem ta wiedze pochodzącą z wielu, wielu tradycji, o których wspomniałem.
Ta wiedza kiedyś płynęła w tzw linii żeńskiej. Dlaczego ona jest tak trudno dostępna? Ale dzisiaj dzięki wnikliwym poszukiwaniom, pewnej syntezie można przywrócić ją na nowo.
Dlaczego w dawnych tradycjach nazywane jesteście kielichem światła, Graalem, tak Graal to nie przedmiot, to nie jakiś tajemniczy artefakt – to każda kobieta, która pozna swoja moc!
Dlaczego oprócz tego, że jesteście tak pięknie nazywane jak kielichem Graala, jesteście nazywane mistyczna różą, drzewem życia, brama światła, światłem świata, czy jest to tylko symbolika, poezja czy głębsze przesłanie.
Kiedy zaczniecie krok po kroku poznawać tajemnice swojej budowy fizycznej, układu hormonalnego, budowy energetycznej, to te wszystkie piękne słowa staną się nie sekretem, nie tajemnica, nie poezja, ale czymś bardzo, bardzo namacalnym.
Co w waszym życiu przyniesie wam wile, wiele bardzo pozytywnych zmian.
Kiedy kobieta odkrywa siebie I swoja moc, zmienia się nie tylko ona I jej najbliższe otoczenia ale wierze w przesłanie tych dawnych dawnych tradycji, których kwintesencja jest miedzy innymi ta kaplica w Rosslyn.
Wierze w to ze ponowne odkrycie energii żeńskiej, którego może dokonać każda kobieta w sobie, przyczyni się do ogromnych, pozytywnych zmian na świecie.
Dlatego tu, z tego miejsca ze Szkocji, z Rosslyn z Lini Róży zapraszam wszystkie kobiety, które chcą odkrywać swoja wewnętrzną tajemnice, właśnie do takiej wewnętrznej podroży, która będzie możliwa właśnie dzięki oglądaniu tych wykladow.
Każdy wykład oprócz teorii zawiera wskazówki praktyczne, jest zakończony piękna medytacja, która pochodzi właśnie z dawnych tradycji, tradycji przypisywanych energy żeńskiej. Serdecznie zapraszam.

[abcd]

Chyba się nada (a może przy okazji włożyłem kij w mrowisko ):

Pisma kobiece skrywają przerażający sekret. To przez to czujecie się źle!
10 Grudzień 2016



Zapraszam do obejrzenia szokującego eksperymentu dokonanego na dwóch najpopularniejszych czasopismach dla kobiet typu Cosmopolitan. Wynik eksperymentu został zaprezentowany w filmie video, który wklejam poniżej.

Jest w nim mowa o tym, że czasopisma dla kobiet robią kawał złej pracy, jeśli chodzi o świadomość kobiet. Ich główną wadą wcale nie jest to, co zostało przedstawione na tym filmie video. Problem sięga znacznie głębiej niż mogłoby się wydawać.

Problem dotyczy całej konstrukcji systemu. Aby go rozwikłać, potrzebna jest wiedza i świadomość, jak działają najgłębsze i najbardziej ukryte warstwy systemu. Głównym programem systemu jest to, by ludzie nie byli szczęśliwi i spełnieni. By było jak najwięcej zła i cierpienia na świecie. Realizowane jest to różnymi metodami. W tym artykule nie będę próbował tłumaczyć dlaczego tak się dzieje.

Człowiek, który jest szczęśliwy, nie będzie chciał realizować programów systemu, jak i nie będzie chciał służyć elicie w jej planach. Nie pójdzie na wojnę za ropę, ups, przepraszam – za wolność naszą i Waszą. Nie będzie chciał całych dni spędzać w pracy, by budować PKB i dobrobyt elit. Nie będzie chciał indokrynować dzieci na wiernych religii i na patriotów. Człowiek szczęśliwy, ogólnie, dużo rzadziej będzie chciał realizować zadania, które wymaga od niego społeczeństwo, tradycja, religia, system.

Systemowi / matrixowi / matce naturze nie zależy na Twoim szczęściu i spełnieniu – jest to jedna z głównych zasad rządzących światem.

Dobrze, ale co to ma wspólnego z destrukcyjnym działaniem czasopism kobiecych i poniższym filmem? System, aby unieszczęśliwić ludzi, tworzy ideały, które są absolutnie nie do osiągnięcia. Nie chodzi tylko o takie cechy jak sylwetka Schwarzeneggera w przypadku mężczyzn, czy duży biust w przypadku kobiet.

Chodzi jeszcze o dwie rzeczy. Pierwsza z nich – to fakt, że osiągnięcie ideału jest niemożliwe z przyczyn obiektywnych. Nie wystarczy mieć już trochę pożądanej cechy, bo wszystko musi być na top, jak z obrazka, niczym na instagramie popularnej blogerki modowej. Po drugie, ideał łączy cechy, które są absolutnie nie do pogodzenia.

W naturze człowieka jest tak, że jeśli człowiek ma jakąś pozytywną cechę, talent, zaletę – to na niej się koncentruje i ją rozwija. I najczęściej jest tak, że pozostałe cechy rozwija w mniejszym stopniu, lub w ogóle ich nie rozwija. To jest właśnie ta zagadka ideału płci przeciwnej. Brutalny samiec, ale wrażliwy. Silny, ale szanujący słabość. Lub w przypadku mężczyzn – dziewica, ale zajebista w łóżku.

A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Zostało wygenerowanych szereg ideałów, np idealna partnerka, idealny partner, idealny katolik, idealny rodzic, idealny wygląd itp itd. Człowiek ma tych ideałów pożądać, porównywać się i być przez to wiecznie nieszczęśliwy. A nieszczęśliwe społeczeństwo to istne żniwa dla elity. Dzięki temu można ludziom sprzedawać coraz to nowe rzeczy i gadżety, coraz to nowe recepty na życie. Dzięki temu można na ludziach wymuszać zachowania, których w ogóle by się nie podjęli, gdyby byli spełnieni. Biznes się kręci, hajs się zgadza, gospodarka rośnie, system staje się większy i potężniejszy, a ludziom
ups, przepraszam – elitom – żyje się lepiej.



Autor: Jarek Kefir

https://jarek-kefir.org/2016/12/10/pism ... e-sie-zle/

[kapustka]

Chyba się nada (a może przy okazji włożyłem kij w mrowisko ):

Pisma kobiece skrywają przerażający sekret. To przez to czujecie się źle!

Jak najbardziej się z tobą zgadzam i wcale nie uważam, że włożyłeś kij w mrowisku, po prostu taka jest prawda. Kobiety ( nie)idealne mówią nam jak mamy żyć !

[janusz]

No tak

[grzegorzadam]

Najważniejsze jest się dobrać odpowiednio

W linku wyraźniej, 2/10:
http://www.o2.pl/hot/zyja-tylko-po-to-b ... 1113473g/3

[św.anna]

Najważniejsze jest się ustawić odpowiednio


zdecydowanie..



i nie dać sprowadzić do parteru choć, kto co lubi.

[Thotal]

a tu inna wersja kontaktów międzyludzkich...


http://antymajdan2.blogspot.com/2016/12 ... niowe.html




Pozdrawiam - Thotal

[św.anna]

Jak z Robin Hooda



a tu już bardziej współczesna wersja..


http://static.gulfnews.com/polopoly_fs/ ... 4896705.jp

http://ichef-1.bbci.co.uk/news/624/medi ... _split.jpg

[abcd]

[Thotal]

wszyscy którzy podpisali się pod postem, to zdrajcy!!!

własnych bab



Pozdrawiam - Thotal

[grzegorzadam]

Nie ma ''własnych bab''.
Dają się poczochrać każdemu prawie, a swoje robią i czują..
One rządzą, choć byśmy mieli złudne wrażenie .
Potrafią kilkadziesiat lat wytrzymać pod pręgierzem, a uczucia są tam gdzie są..
nie jestem feministą, czysta anal-iza rzeczywistości

[grzegorzadam]

czysta anal-iza rzeczywistości

Czasami słodka, ale czy wiemy.. Faceci......... Gdzie jesteśmy?
Tkwimy '''związkach'', dzieciach i innych imponderabiliach..
Ja babom nie wierzę, ja je obserwuję i wiem ,że moja żona i córka mnie kochają,
chociaż mogę się mylić.......
Mam dziennie 101 przypadków miłości córki niezamierzonych,.
Miłości nie da się oszukać!