Wiara - czy jest nam potrzebna?

[grzegorzadam]

Dla mnie jest jedna, jedyna prawda zawarta w Piśmie Świętym, ewangelii i kościele który założył Jezus a dla mnie tym kościołem jest kościół katolicki. Szukanie nowego czyli szukanie czego ?

Nic nie trzeba szukać, wystarczy odkurzyć to co już było, czego nie widzą niewolnicy pustynnej księgi, przepisanej z innych wcześniejszych starszych ksiąg. Masz tego świadomość?
Też uważasz, ze siedzieliśmy na drzewach, jak przyszła niemiecko-watykańska nawałnica?
Historia jest zfałszowana, to są poważne sprawy, poczytaj:
viewtopic.php?f=60&t=99&hilit=s%C5%82owianie#p678

Jesteśmy jedną z najstarszych cywilizacji na świecie!

viewtopic.php?f=60&t=1783&p=67606&hilit=10+700#p67606

3. Zakaz zamieszczania materiałów i treści obrażających inne narodowości, rasy i religie czy orientacje seksualne (art. 194-196 KK i art. 257 KK oraz art. 23 KC).
4. Zakaz zamieszczania materiałów i treści propagujących totalitarny ustrój państwa lub nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, seksualnych, rasowych, wyznaniowych, albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 KK).

Równość względem Regulaminu...i tylko o to chodzi....albo zlikwidujmy te dwa punkty, bo z tą prawdą , o której tak wiele, jest dysonans

Kto tu zamieszcza takie treści?
Nie wiem co w Ciebie wstąpiło.

[sandra]

Szukam PRAWDY...
Ale nie martw sie o mnie, wyjdę z tego
Chyba jestem zarobaczona...

[janusz]

Szanowny panie pawelz:
Nadal jest niezrozumienie co do naszego forum. Piszemy wyraźnie, że wyrośliśmy już z tego co nazywa się jakąkolwiek religią, szczególnie judeochrześcijańską. Dlatego Wielka prośba o nie nawracania nas, na coś, w co nie wierzymy.
To jest Pana wewnętrzny świat, który nas nie interesuje. Natomiast insynuacje co do tego, że jesteśmy grzeszni, egoistyczni, lub żyjemy w nirwanie, medytacji i innych bzdurach, to dowód na niesamowicie zaburzony świat psychiki osób wychowanych na tej tzw. ''jedynej prawdzie'', kłamliwej zresztą. Każdy jest inny i ma różne zainteresowania więc nie należy uogólniać. Co jest szkodliwe dla pana , nie musi być złe dla nas. Na naszym forum mamy tematy dotyczące poprawy zdrowia oraz metody wyleczenia się z różnych psychoz i obłędnych stanów umysłu. Czyli jak widać nic nie jest nam obce i jest miłość do bliźniego swego, w pomocy , w chorobie i nieszczęściu.

Co do regulaminu...

3. Zakaz zamieszczania materiałów i treści obrażających inne narodowości, rasy i religie czy orientacje seksualne (art. 194-196 KK i art. 257 KK oraz art. 23 KC).
4. Zakaz zamieszczania materiałów i treści propagujących totalitarny ustrój państwa lub nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, seksualnych, rasowych, wyznaniowych, albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 KK).

Równość względem Regulaminu...
Wszystko płynie, zrozumienie tego co jest dobre i złe dla zwykłych ludzi też wymagało upływu czasu. Mimo to nie zamieszczamy u nas celowo treści obrażających inne narodowości czy religie. Ujawniamy jedynie wiedzę dotyczącą szkodliwości działań tych, co uważają się za tzw. ''lepszych'' wobec Naszego Narodu, a to jest różnica. Gdy otwarcie prosimy o nie zamieszczanie na Naszym Forum treści propagujących jakąś religię, a mimo to, są tacy, którzy to czynią, blokujemy po prostu ich poczynania. Nie chcemy u nas żadnych ''wojenek religijnych'' i wyznaniowych a szczególnie ich fanatycznych przedstawicieli.

[Stokrotka]

@pawelz
Znajdziesz jakiś werset, że to Jezus założył kościół?

[sandra]

Adminie, Januszu.
Bardzo to zgrabnie ująłeś, jestem pod sporym wrażeniem.
Przyjmuję wyjaśnienie dotyczące kwestii "równości względem regulaminu" z całym dobrodziejstwem inwentarza....
Masz racje, wszystko płynie i ci zwykli ludzie mogą mieć problem ze zrozumieniem
Odniosę sie jedynie do p.3.
Czy w związku z tym co napisałeś nie byłoby słusznym zaznaczenie, że treści zamieszczane na forum Cheops winny być laickie, a wówczas nie będzie dysonansu prawdy pomiędzu treściami na Cheopsie i pkt.3. w Regulaminie.
Więcej nie będę się do tego odnosić... tym postem zakończę swoje wypowiedzi w temacie.
Administracja ma ostatecznie rację i z tym nie dyskutuję.
Przepraszam raz jeszcze za OT.
Proszę te treści przenieść do słusznego watku.

[pawelz]

@pawelz
Znajdziesz jakiś werset, że to Jezus założył kościół?

W Biblii, w ewangelii jest mowa o sakramentach np. ustanowienie eucharystii Mt 26; 26-28.

26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza10, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.
Źródło: http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=362

Tylko w kościele katolickim istnieją sakramenty, logiczne więc że to kościół katolicki jest tym założonym przez Jezusa, wierny jego nauczaniu.

[Thotal]

Problem jest w tym, że w naukach Jezusa nie znajdziesz nigdzie rytuałów składania ofiar...
Tu ewidentnie widać jak manipulanci, czerpiący ze swych satanistycznych korzeni dopisali do "ostatniej wieczerzy" te elementy, które posłużą zakłamaniu Jego prawdziwego przesłania.

Rytuał jedzenia ciała i picie krwi znajdziesz natomiast w czarnej magii, w religiach poświęcających życie szatanowi!

I tak, religia chrześcijańska, mimo duchowych inspiracji wiernych trafia na ołtarz ciemnej strony mocy.




Pozdrawiam - Thotal

[janusz]

sandra pisze...
Czy w związku z tym co napisałeś nie byłoby słusznym zaznaczenie, że treści zamieszczane na forum Cheops winny być laickie, a wówczas nie będzie dysonansu prawdy pomiędzu treściami na Cheopsie i pkt.3. w Regulaminie.

Forum na pewno nie jest religijne, ani nie popiera żadnych sekt i taka informacja powinna być zamieszczona. Pomyślimy o tym.

[Ramzes3]

Pawelz myślę, że bardziej poprawnym i logicznym wyjaśnieniem budowy kościoła przez Jezusa będzie ten fragment:

"A ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go. I dam ci klucze Królestwa Niebios, i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie" Mat.16;18-19

Przy okazji zwrócę może uwagę na taki drobny szczegół, że zwrot "zbuduję" nie jest tożsamy ze "zbudowaniem". Może coś przeoczyłem ale w czasach współczesnych Jezusowi używano zwrotu "Świątynia" a nie Kościół jako zhierarchizowana instytucja.

[blueray21]

Co jest oczywistym dowodem na to, że ten zapis nie pochodzi z ust Jezusa, a jest znacznie późniejszym wymysłem "ojców" Koscioła, jak i ok 70% całego "Nowego Testamentu".

[quetzalcoatl888]

zalezy co rozumiemy przez wiare a co przez swiadomosc...w kazdym razie apokalipsa czyli objawienie dzieje sie na naszych oczach..

https://www.youtube.com/watch?v=4qFB5c5tYUA

[songo70]

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... -charamsa/

[pawelz]

Ramzes3 myślę że Twój cytat też jest dobry mówiący o tym że Jezus założy kościół i tym kościołem jest kościół katolicki.

[Stokrotka]

Ponieważ w piśmie świętym podobno jest z pewnością sporo prawdy,bo na same plewy ludzie już nie dają się nabrać, więc odsiewanie ziarna od plew jest fascynujące. Wg mnie zatrzymałeś się przy wierze, i nie fudniesz sobie cudnego stanu wiedzenia.
Pan z tobą, ty wybierasz.
Bez promyczków

[barneyos]

Claude-Brigitte Carcenac Pujol, LLogari Pujol, Jezus 3000 Lat Przed Chrystusem. Historia Jezusa Wywodzi Się Z Wierzeń Sarożytnych Egipcjan I Boskiego Kultu Faraona, wydawnictwo Amber, 2004.

(podkreślenia moje)

Strona 217

Po zakończeniu naszej analizy nie sposób zanegować istnienia podobieństw między Nowym Testamentem i tekstami stworzonymi przez cywilizację egipską, które bez wątpienia stanowiły doskonałe podłoże dla rozwoju chrześcijaństwa w tym kraju. Wymieniając ich zakres tematyczny oraz podstawowe elementy, dokonalibyśmy jedynie ogólnej syntezy, powielając tym samym wszystko, co do tej pory zostało powiedziane na temat przybycia syna Bożego, jego władzy na ziemi, czynów, związków z bóstwem, w końcu śmierci i ostatecznej chwały. Jako że w Egipcie faraon był uznawany za syna Boga, porównywaliśmy go z Jezusem, ale też z jego mitycznymi poprzednikami, Ozyrysem i Horusem, z którymi władca starał się za wszelką cenę utożsamić.


Strona 221

Nie sposób pominąć kwestii wpływów egipskich na znaczne fragmenty Nowego Testamentu. Na stronach tej książki staraliśmy się pokazać zbieżność pomiędzy wierzeniami chrześcijan i religią egipską.


Strona 223

Na poprzednich stronach próbowaliśmy dowieść ścisłego związku łączącego chrześcijaństwo z kulturą egipską do tego stopnia, że wielkie tematy Nowego Testamentu okazały się ostatecznie być niczym więcej, jak wierną transpozycją koncepcji i wydarzeń zapisanych w księgach 2000 lat wcześniej. Nie można jednak powiedzieć, że opowieści biblijne to jedynie mechaniczna kalka. Ewangelie i pozostałe teksty skupione wokół postaci Jezusa są wystarczająco przemyślane, by demontując kawałek po kawałku pałac literatury starożytnego Egiptu, wznieść z dużą dozą talentu świątynię nowej religii na bazie wykorzystanego w całości budulca. Owi specjaliści architektury słowa musieli należeć do kulturalnej elity epoki i doskonale znać cywilizację faraonów. Wskazywaliśmy już, że mogli pochodzić ze środowiska kapłanów z Aleksandrii – miasta będącego prawdopodobnie kolebką chrześcijaństwa.
Z punktu widzenia formy teksty nowotestamentowe naśladują powszechne w starożytności techniki: wykorzystują słowa z innych tekstów, by następnie wpleść je w nowe dzieło.


Strona 225

Egipski klucz, który 30 lat temu pozwolił mi sądzić, że ewangelie zostały stworzone na obraz i podobieństwo tamtejszej religii, dziś nie pozostawia już żadnych wątpliwości. Nic, co powiedziano w tej książce, nie zostało podważone. Wprost przeciwnie, wiele nowych publikacji, w mniej lub bardziej widoczny sposób, plagiatuje jej treść.
Co zaś się tyczy moich badań, to z każdym dniem pojawiają się nowe aspekty umacniające moją wiedzę. Zza każdego z elementów tych ogromnych puzzli złożonych z 5624 greckich słów, które tworzą Nowy Testament, przemawiają źródła egipskie.

@pawelz nie wierz mi, po prostu przeczytaj całą książkę.

[songo70]

..w filmie "Esoteric Agenda" są przytaczane jeszcze starsze kulty,-
bodajże "Mitry" z takimi samymi scenariuszami dla tych wcześniejszych postaci,-
tj Jezus.

[pawelz]

Wg mnie zatrzymałeś się przy wierze, i nie fudniesz sobie cudnego stanu wiedzenia.
Pan z tobą, ty wybierasz.
Bez promyczków

Co rozumiesz przez cudowny stan wiedzenia ? Kojarzy mi się to z jakimś stanem oświecenia lub nirwany. Poszukiwanie wiedzy tajemnej to pokusa szatańska. Ja myślę, że Bóg daje człowiekowi tyle wiedzy ile jest mu potrzebne co zresztą dotyczy też wszystkiego innego oprócz wiedzy. Po prostu trzeba Bogu zaufać i uwierzyć że daje to co jest człowiekowi potrzebne.

[quetzalcoatl888]

wiedze trzeba umiec znalezc i przyswoic, wlasnie tez zalezy jaka... np caly cykl cierpienia w buddyzmie ( ja uwazam ze buddyzm i chrzescijanstwo to to samo..chociazby symbol osmioszpychowego kola..) wiec cierpienie opiera sie na niewiedzy-ignorowaniu wierdzy-ignorancji, gniewie i pozadaniu..a oswiecenie to nie szatanska pokusa tylko stan bez ego...o tym mowi chociazby 10 przykazan..

[Stokrotka]

Witaj Paweł.
Ja z kolei nie znam stanu oświecenia czy nirwany... Nie doświadczyłam, więc mogę tylko wierzyć że coś takiego jest.
Natomiast cudowny stan wiedzenia pojawia się, gdy wierzenie zamienia się w wiedzenie. Np wierzę, że jakiś Paweł jest żywy, pisze na forum, ale jeśli poznam cię osobiście, dotknę, posłucham, wtedy będę wiedziała, że jesteś.

[janusz]

Georg Christoph Lichtenberg

Czy sądzicie, że Bóg jest katolikiem?

Denis Diderot

Tyle jest gatunków wiary, ile istnieje religii na ziemi.

Johann Wolfgang Goethe

A co dotyczy pewności, nie było człowieka, ni będzie,
Co by ją posiadł o bogach lub o innej jakiej bądź sprawie.
A gdyby nawet przypadkiem najtrafniej sądził, to nigdy
Sam tego świadom nie będzie: bo złuda jest wszystkich udziałem. - Faust

Rumi

Nie wierz w absurdy, niezależnie od tego, kto je głosi.

Napoleon Bonaparte

Religia jest szczepionką wyobraźni; chroni ją ona przed niebezpiecznymi i absurdalnymi wierzeniami.

[grzegorzadam]

[pawelz]

Naprawdę wierzycie, że człowiek o innych poglądach wysysa jakąś waszą energię ? Mi powiększanie jakiejś swojej mocy kojarzy się z jednym, z pychą a pycha to szatański grzech i wynalazek. Człowiek pokorny nie dąży do tego żeby mieć jakiś wyższy stopień świadomości, moc czy coś w tym rodzaju. Chcecie wierzyć że w was jest jakaś moc, że własnymi siłami możecie się udoskonalić, polepszyć a to błąd. Wszystko co człowiek ma dobrego jest łaską Boga i tylko Bóg może nam pomóc dążyć do doskonałości czyli świętości choć praca własna też jest ważna ale nie można polegać tylko na sobie. Poza tym nie powinno się pragnąć niezwykłości, mocy, wszelkiej wiedzy za wszelką cenę bo to szatańskie pokusy. Czasem Bóg daje niezwykłe rzeczy człowiekowi ale nie po to aby człowiek czuł się lepszy od innych ale po to aby np. takim darem Bożym służyć innym np. dar prorokowania, dar uzdrawiania. Poza tym chciałem napisać, że na tym forum śmierdzi szatanem a w tych działach o ezoteryce w szczególności.

[Kiara]

Człowiek pokorny nie dąży do tego żeby mieć jakiś wyższy stopień świadomości, moc czy coś w tym rodzaju.

Niewątpliwie jest to prawda ....katolicka...
To dlaczego papież dąży do równości z Bogiem.... nadaje sobie tytuł nie omylności , każe całować się w rękę, ubiera jak cudaczna kobieta , gromadzi nieoptyczne bogactwa, ukrywa w podziemiach Watykanu skradzione cenne księgi, rzuca na innych przekleństwa, wydaje zezwolenia mordów w imię jedynej słusznej wiary, wydaje wyroki na inaczej myślących, ukrywa przed prawem pedofili i ich przestępstwa , uzurpuje sobie prawo do rządzenia światem i ustanawiania praw... i wiele innych rzeczy.

GDZIE W TYM JEST POKORA.... PRZECIEŻ , TO SAME SZATAŃSKIE GRZECHY, DLACZEGO HIERARCHIA WATYKAŃSKA KIERUJE SIĘ BRAKIEM POKORY I HIPOKRYZJĄ .. ŻYJE W NIEZWYKŁYM LUKSUSIE I DOSTATKU, A LUDZIOM KARZE ŻYĆ W UBÓSTWIE????

Przykład wyświecenie matki Teresy z Kalkuty! Największej hipokrytki i oszustki... okradającej z darów i leków najbiedniejszych ludzi w Indiach , gromadzącej fortunę dla Watykanu, sama leczyła siebie w luksusowej klinice.

NAJBARDZIEJ SZATANEM ŚMIERDZI W WATYKANIE I WSZYSTKICH PODLEGŁYCH MU DIECEZJACH... NAPRAWĘ ŚWIATA TRZEBA ZACZĄĆ OD SIEBIE.

Wszystko co przejawia się w CZŁOWIEKU jako jego MOC jest darem STWÓRCY WSZECHRZECZY... podarowanym nam dla dokonania ewolucji duchowej ,która wyzwoli nas ze szponów jedynie słusznej religii i jej oszustw, a którą dawno temu rozpoczął Jezus... tam wasz Bóg nie sięga.

KrK chciał by zatrzymać budząca się w LUDZIACH ŚWIADOMOŚĆ... i WIEDZĘ , wszak ciemną masa włada się lepiej.. jest posłuszna .. pokornie pada na kolana przed facetem w kiecce.

[janusz]

pawelz pisze...
Poza tym chciałem napisać, że na tym forum śmierdzi szatanem a w tych działach o ezoteryce w szczególności.

Wyższy stopień świadomości uruchamia się w człowieku, kiedy obok nas pojawia się osoba żyjąca średniowiecznymi zabobonami. Wówczas włącza się także osobista ochrona przed ssącymi z otoczenia krew wampirami.

[pawelz]

Kiara nie rozumiesz czym jest religia katolicka ani jakie są jej założenia. Nie twierdzę że każdy duchowny żyje ewangeliczną miłością jakiej uczył Jezus ale moim zdaniem rzucasz po prostu oszczerstwa na papieża i Matkę Teresę. Nie będę oceniał papieża ale uważam że jest tylko człowiekiem i nawet on może popełniać błędy. Dlaczego nie używasz słowa Bóg tylko jakieś dziwne określenie Stwórca Wszechrzeczy ? Nie twierdzę że wszystko w ezoteryce jest kłamstwem i złem ale w dużej mierze jest to kłamstwo pomieszane z prawdą a czy taką mieszaninę można nazwać jeszcze prawdą ? Ty piszesz o etycznym życiu i mądrości serca ja bym raczej powiedział o życiu dekalogiem i ewangelią i życiu zgodnie z sumieniem i tu może w pewnym sensie jesteśmy zgodni tylko chrześcijanin powinien chcieć tak żyć aby mieć pokój serca, aby być dobrym dla innych i aby być przyjacielem Boga aby po śmierci żyć z nim w niebie a nie po to aby uzyskać jakąś moc czy wiedzę bo to już jest grzeszne. W ezoteryce jest dużo pychy bo daje ona złudne poczucie że człowiek może być jakimś nadczłowiekiem o większej mocy czy wibracji jak wy to określacie. Nie wiem co Ty chcesz osiągnąć przez tą większą "doskonałość" o której piszesz i do której dążysz. Czy dzięki niej będziesz lepszym człowiekiem ? Będziesz bardziej kochała ludzi i Boga ?

Wówczas włącza się także osobista ochrona przed ssącymi z otoczenia krew wampirami.

Januszu jak się włącza ta niby Twoja ochrona ? Naprawdę wierzysz że ktoś o innych poglądach jak Ty piszesz średniowiecznych zabobonach wysysa krew czy energię z Ciebie czy z otoczenia ? Jak To niby ma wyglądać ? Przyjąłeś za pewnik coś co nie istnieje moim zdaniem. Moim zdaniem to kolejne oszustwo szatana, wmówić wam że Tylko wasze poglądy są słuszne a Ci co mają inne to jakieś energetyczne wampiry przez co zamykacie się na argumenty drugiej strony. Myślicie że wy jesteście w światłości a katolicy w ciemności a jest niestety odwrotnie.