Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

MĄDROŚĆ KOBIET....

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » niedziela 01 gru 2013, 00:38

Kiara pisze:Kto ma jeszcze wątpliwości iż męskość jest pochodną kobiecości.... ten film to udowodni !
Cały zapis wiedzy zdeponowany jest w aspekcie żeńskim , on tworzy, on przekazuje wiedzę o swojej dwubiegunowości, świętość życia, zawarta w nim wiedza to dwa w JEDNYM! Identycznie ważne oraz niezbędne na planie istnienia jako miłujące siebie , akceptujące własną odmienność i tworzące wiedzę jedni!

Świętość życia w świętości wiecznego ISTNIENIA. :)


the miracle of life



do życia potrzebni są dwoje.... ;) :D


Obrazek



ps. blu... wstaw proszę ten film inaczej.




Po obejrzeniu tego filmu chyba nikt już nie ma watpliwości iż nie Ewa powstała z Adama , a Adam z Ewy.... bowiem zawsze pierwowzorem życia jest aspekt żeński nie męski.... Zatem wiedza całkowita , jej pełnia jest zdeponowana w kobiecości , temu zaprzeczyć się nie da chociaż wielu usiłuje to zrobić gloryfikując męska sile i nią wymuszając nieprawdę jako prawdę.
Wzorcem Ludzkiego rodzica nie jest mężczyzna , a KOBIETA z jej ,a nie jego kodu pochodzą wszyscy Ludzie.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » poniedziałek 23 gru 2013, 20:40

Dlugo szukalam watku na pewna "opowiesc wigilina" i nagle znalazla. Madrosc kobiet. I tak pamietam babcie, ktora miala swoje niesmowite zadnie w calej rodzinie. U niej kuchnia byla tabu, tylko dla kobiet, ... dziadek mogl obrac kartofle, ale zawsze skroil zle, za grubo :D i dostal ochrzan.
Taki byl rytual. A juz wogole wlaczal sie system alarmowy w czasie swiat. Wszyscy chodzili na palcach... aby czasem sie nie narazic.

I tak mi sie dzis przypomnialy dawne lata, i madrosc kobiet, gdy podliczylam ilu facetow pada jak kawki na widok kropli krwi. Np. pewien kuzyn z mojej rodziny uznal, ze bedzie (jako odwazny mezczyzna) towarzyszyc swojej przyjaciolce (dzis juz zonie) podczas operacji usuwania zebow (8-semek) ... gdy ujrzal pierwsza krople krwi zemdlal. Na tym nie koniec walnal glowa w futryne i to tak nieszczesliwie, ze on zostal na stacji na tydzien, leb byl szyty w paru miejscach. Ona wyszla do domu normalnie.

--------------------
Inny przyklad. kolezanka mojej mamy zlamala reka w pracy, poslzgnela sie, czy cos takiego. Przyjechal jej facet (gdyz kobiety samej na pogotowie nie chcial puscic). Gdy zobaczyl zastrzyk, zemdlal rozbil glowe o drzwi, czy futryne... i oczywiscie na stacje, ze szyciem etc. ale na dokladke w tym omdleni oddal mocz i inne wydzieliny... na co oczywiscie nie mial wplywu.
---------------------
Moj szwagier, zapalony majsterkowicz i ... krotkowidz... wciaz ze spawarka w rekach. Cos tam robil przy aucie palnikiem i nagle jakas iskra uderzyla go w galke oczna (choc mial okulary ochronne).
Oczywiscie, do okulisty itd. A lekarz zbadal, obejrzal i postawil diagnoze - trzeba wiercic w oku.
Jak chlopina to uslyszal, zemdlal, rozbil przy tym leb o podloge... na tydzien na intensywnej stacji z 3 szyciami czachy.
Ale oni i tak "wywiercili" ten opilek metalu z oka.

-----------------------
Ten sam gosc ostatnio zemdlal i spadl ze schodow (gdy uslyszal, ze jego zona musi isc do szpitala), ze nie dosc, ze rozbil sobie leb, to jeszcze wykryli mu (?) jakas wade serca i wstawili 4 bypassy.

Oj, chlopaki!

Trzymajcie sie! tego wam zycze.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 23 gru 2013, 21:21

Niektóre chłopaki się trzymają, a inne padają. Sprawa jest bardzo prosta. W wychowaniu wziął absolutną górę parasol opieki. Prawdę mówiąc w innych państwach może być jeszcze gorzej. Więc dziecko się odciąga najpierw, od kupki pieska, a potem od "gorszych" rzeczy - więc te biedaki potem nie wiedzą nic o różnych stronach życia, abo je znają z filmów animowanych.
Gdyby mieszkali na polskiej wsi, tak od wojny, gdzieś do lat 70- tych, tego tematu nie byłoby, do wszystkiego by się przyzwyczaili.
Jednakże dla równowagi dodam, że nie jest to wyłączna domena mężczyzn, sam widziałem omdlewające kobiety przy pobieraniu krwi i wiele innych przykładów, ale tu nie chodzi o licytację, czas zmienić nastrój na bardziej miły, świąteczny.
Niezaprzeczalnie kobiety "mają coś w sobie", nie potrafię tego wyrazić, nie wiem czy można to nazwać mądrością przynależną płci, ale ja powiedziałbym, że mniej myślą "głową" (w pozytywnym znaczeniu), może sercem, nie wiem, ale rezultaty tego bywają znacznie lesze niż "chłopska logika".
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » czwartek 21 maja 2015, 11:52

Co to jest "Rozwój Duchowy".... i dlaczego przekazywały go kobiety? Bo ma związek z intonacją dźwięku o właściwej częstotliwości brzmienia ,którą naturalnie posiadają kobiety.

CO TO JET ROZWÓJ DUCHOWY......

Rozwój duchowy.... to nie jest robienie kasy na nieświadomych i naiwnych ludziach, ni prześciganie się ilością "mistrzowskich" dyplomów po 2/3 dniowych seminariach....
Emotikon smile
nie bądźmy naiwni czego można być "mistrzem" po takim czasie nauki? Chyba naiwności.

Szkołą Rozwoju Duchowego JEST ZIEMIA ,A CZASEM JEGO OSIĄGANIA, TYLKO I WY ŁĄCZNIE CAŁE NASZE ŻYCIE.... I NIC WIĘCEJ.

Po zakończeniu go POWINNIŚMY POWRÓCIĆ, KAŻDY Z NAS DO SWOJEJ CYWILIZACJI ,KTÓRA GO TU WYSŁAŁA NA NAUKI!

Ale od dawna tak się nie dzieje ,bo gdy Ziemia była czasowo dana do dyspozycji Pana Ciemności , Pana materii Satana, lub jak ktoś woli Pana Negatywu, On ją zniewolił tworząc blokady astralu. Zatem miast DUSZA po życiu na Ziemi wracać do swojej przestrzeni, wracała do astralnego fokusa i grzęzła w podstępnie stworzonym kole karmy.

Ziemskie Szkoły Rozwoju Duchowego powinny być odpowiednikami dawnych Szkół Świątynnych, które były jeszcze kiedyś na Ziemi nie tylko w Egipcie.
Tam naprawdę przekazywano wiedzę prawdziwą o celu ziemskiego życia i uczono z niej korzystać.
Główną rolę odgrywał DŹWIĘK..... intonowanie samogłosek, które TWORZYŁY I PRZETWARZAŁY , PRZEMIENIAŁY Materię!

Czego zabrania religia Judaistyczna ? Wymawiania imienia Boga... które składa się z 5 samogłosek zapisach TETRAGRAMEM, uniemożliwia w ten sposób tworzenie nimi przez intonację.

Skupiono uwagę i myśl ludzką na manualnych czynnościach, religie odebrały nam dostęp do pradawnej wiedzy świątynnej o tworzeniu zablokowały nasz rozwój w powtarzających się w cyklu rocznym rytuałach.

Ja używam dźwięków ,posługuję się nimi w celu zdejmowania różnych blokad, przekażę WSZYSTKIM TĄ WIEDZĘ.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » czwartek 21 maja 2015, 12:13

Zatem dlaczego wszystkie religie zdominowane przez mężczyzn wyrzuciły poza swój nawias kobiety?
Bo , "Rozwój Duchowy".... przekazywały kobiety!

Bo ma on związek z intonacją dźwięku o właściwej częstotliwości brzmienia ,którą naturalnie posiadają TYLKO kobiety. Zatem TO KOBIETY PRZEKAZYWAŁY PIERWOTNĄ WIEDZĘ W ŚWIĄTYNIACH O TWORZENIU.

I to jest cały sekret 5 kamieni do nauki intonacji dźwięków z których dwóch nie posiadają religijni władcy, bo pradziadki "A" i "U" tworzące złotą materię są przynależne ARCYKAPŁANCE.

Tak było w czasach Mojżesza, posiadała je Sefora/ Miriam ,tak było w czasach Jezusa, posiadała je Saren / Maria Magdalena i tak jest teraz ,posiada je ta kobieta, która kiedyś.... złoży nimi swój podpis w materii.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Etznab
Posty: 112
Rejestracja: piątek 21 lis 2014, 13:32
Podziękował: 657 razy
Otrzymał podziękowanie: 187 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Etznab » czwartek 21 maja 2015, 14:20

Kiara
Ja używam dźwięków ,posługuję się nimi w celu zdejmowania różnych blokad, przekażę WSZYSTKIM TĄ WIEDZĘ.


Przekażesz tę wiedzę słownie, czy też i praktycznie :?: :)
Czy można to robić już teraz, zaintonować pradźwięk "A" i "U" tak jak podpowie serce/wnętrze :?: Czy też wiąże się z wykonaniem jakiś specjalnych czynności :?:
0 x



filiżanka
Posty: 347
Rejestracja: poniedziałek 24 cze 2013, 13:29
x 2
x 7
Podziękował: 646 razy
Otrzymał podziękowanie: 582 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: filiżanka » czwartek 21 maja 2015, 15:33

Kiara pisze:Zatem dlaczego wszystkie religie zdominowane przez mężczyzn wyrzuciły poza swój nawias kobiety?
Bo , "Rozwój Duchowy".... przekazywały kobiety!

Bo ma on związek z intonacją dźwięku o właściwej częstotliwości brzmienia ,którą naturalnie posiadają TYLKO kobiety. Zatem TO KOBIETY PRZEKAZYWAŁY PIERWOTNĄ WIEDZĘ W ŚWIĄTYNIACH O TWORZENIU.

I to jest cały sekret 5 kamieni do nauki intonacji dźwięków z których dwóch nie posiadają religijni władcy, bo pradziadki "A" i "U" tworzące złotą materię są przynależne ARCYKAPŁANCE.


oraz
Ja używam dźwięków ,posługuję się nimi w celu zdejmowania różnych blokad, przekażę WSZYSTKIM TĄ WIEDZĘ.

To miło, że WSZYSTKIM :)
ale według prawd opcji którą reprezentujesz, wiedza te będzie użyteczna TYLKO DLA KOBIET i to takich "niesyntetycznych".
:)
A ponieważ to wątek o mądrości :)
zatem bez wzgłędu na płeć człowiek tworzy wszustko co go otacza, choć wmawia mu się,ze nie ma takich umiejętności- jak widac nawet na tym forum :)
Człowiek tworzy na planie fizycznym np. stolarz stoł, piekarz cheleb alchemicznie mieszając mąkę z wodą :)
a na planie niefizyczny tu i w tej chwili
Wszyscy tworzymy rzeczywistość za pomocą mysli , intencji i uważnośći tj uwagi ukierunkowanej.
ps
poszukiwanie łosicy z odpowiedni DNA do wykorzystania przy nastepnych zaśwatowych reptylskich, okultystycznych, manipulacjch nie powiadą się. efekt setnej świadomej małpy zadziałał.
pozdrawiam
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 21 maja 2015, 16:52

Etznab pisze:Kiara
Ja używam dźwięków ,posługuję się nimi w celu zdejmowania różnych blokad, przekażę WSZYSTKIM TĄ WIEDZĘ.


Przekażesz tę wiedzę słownie, czy też i praktycznie :?: :)
Czy można to robić już teraz, zaintonować pradźwięk "A" i "U" tak jak podpowie serce/wnętrze :?: Czy też wiąże się z wykonaniem jakiś specjalnych czynności :?:

Ależ oczywiste, że teraz i praktycznie.
Wszak rzecz tyczy 4 - go wymiaru, który jest gloryfikowany przez ... pewne osoby, to jednak łączy nas (tych, którzy praktykują lub próbują praktykować wskazywane metody) z tymi, o których wspomina >filiżanka< w powyższym poście (nawet, jeśli są one jawione jako negatywne. Wszak wyklinanie negatywizmu powoduje jego przywołanie)
Brawo >filiżanka<!
miło widzieć, że nie jestem osamotniony. ;)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

filiżanka
Posty: 347
Rejestracja: poniedziałek 24 cze 2013, 13:29
x 2
x 7
Podziękował: 646 razy
Otrzymał podziękowanie: 582 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: filiżanka » poniedziałek 01 cze 2015, 14:07

abcd pisze:miło widzieć, że nie jestem osamotniony. ;)

ABCD nie jestes osamotniony ani tym bardziej sam, podobnie jak ja czy Kiara.
Jedyne co oddziela ludzi od siebie to program.... oddzielenia i podziału na płeć, rasę,religię, zawód , grupę wiekową, państwowość itp itd.
Czasem wpadam tu i za każdym razem zdumiewa mnie ,że na :forum ezoterycznym" tak wiele takich programów się propaguje np
same tytuły wątków ( podprogowo widać co autor nie miał na myśli :) )
"My i oni" "Kobieta a mężczyzna "
i choćby ten "Mądrość kobiet " - znaczy mądrość mężczyzn jest inna , konieczna płciowośc nawet mądrości.
Stary numer z podziałem na płeć ( pokłosie dualizmu) ustawiający ludzkośc w antagonizmi bezmała naturalnym jak oddech 50% na 50% jedzie i tu.
Na zasadzie wachadła byl patriarchat to teraz sruuuuu matriarchat i na pare wieków okupanci zaswiatowi mają Ziemian z głowy- będą się znowu nienawidzieć i zwalczać .
Dziwi mnie,że tak niewielu to widzi.
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: sandra » poniedziałek 01 cze 2015, 15:40

Niewielu powiadasz...
A ilu to tych niewielu ?
Ja uważam, że nadawanie nazw i podziałów, w efekcie tegoż to nie inaczej ino "stygmatyzacja".
Ona jest bazowym mechanizmem tworzenia stereotypów niestety negatywnych, ale żeby nie było tak całkiem na NIE, to są i pozytywy tego procesu naznaczania...:)
Oczywiscie choćby w celu porozumiewania się i prowadzenia dysput nazwy sa konieczne, ale jako człowiek świadomy oraz podświadomie widzący "z zamkniętymi oczami" małe co nie co, zauważam, że proces stygmatyzacji postępuje w zawrotnym tempie i wiedzie do destrukcji kościotrupow moralnych. Cherlawe pokolenia nieherosów się nam plenią.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 01 cze 2015, 16:13

Brawo miłe panie. :)
Aż miło się czyta.

sandra pisze:Cherlawe pokolenia nieherosów się nam plenią.

Myślę, że raczej są już w zaniku choć wciąż jeszcze robią dużo rabanu. ;) :lol:
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: sandra » poniedziałek 01 cze 2015, 18:31

@abcd,
...obojga płci nieherosów :) :lol:
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 01 cze 2015, 19:53

Nic innego nie miałem na myśli.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

baba
x 129

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: baba » środa 03 cze 2015, 12:36

Babą jestem to chyba mogę swoje trzy grosze swojej głupoty w tym temacie dorzucić, żeby łatwiej było dookreslić to czego na pewno nie chcemy. ;)

Obiecanek autorki wątku komentować mi się nie chce ale od jednego komentarza trudno mi się powstrzymać:

Mnie tam nikt nie musi żadnych specjalnych dźwięków uczyć. Naszym najlepszym nauczycielem jest samo życie. Jak mi będą specjalne dźwięki potrzebne to się kopnę w odcisk niechcący i wydam takie AAA_UUU że hejjjjj, sąsiedzi z łóżek pospadają. :D

Niestety wydaje mi się że egregor naszej szanownej koleżanki funduje jej w ramach inwestycji tyle "owoców ducha" iż są małe szanse, żeby ze swojego uporu w wiadomych kwestiach zrezygnowała. I dopsz, ktoś musiał widać wziąć na siebie ten konkretny ciężar przejawienia tej konkretnej... ekhm jak by to ująć.... opcji???

Sorek, nie o tym miałam gadać, znowu licho mnie podkusiło, pewnie mam za mało energii to wpadłam się znowu komuś usłużnie podłożyć deptaniem po odciskach. :mrgreen:

Też ostatnio się zastanawiałam nad tym całym mesjanizmem. I moim zdaniem ten akurat poziom energetyczny i tą potencjalną możliwość ma każdy człowiek. I jeśli nasz szanowny Stwórca sobie zaplanował jakiegoś mesjasza tu znowu wrzucić do kotła to nie ma to tamto, nie unikniemy tego i już. Żadne specjalne geny ani specjalne okoliczności ani inne "specjalne osiągnięcia" nie będą potrzebne. Zwykłe drzewo wypuszcza miliony nasion i z każdego może wyrosnąć następne drzewo. Tym bardziej Stwórca może wykorzystać do swojego celu każde dowolne 'ludzkie" narzędzie. A najprędzej takie, któremu wcale nie zależy i którego nikt nie szuka żeby mu pomóc=przeszkodzić, albo takie, które się pozornie zupełnie do tego nie nadaje, może jakiś "syntetyk" choćby, co to za problem dla Stwórcy z żelaza zrobić złoto? :D
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » wtorek 06 wrz 2016, 16:28

KOBIETA DEMON.......

Kiedy kobieta uznawana jest za demona...... gdy przewyższa swoimi cechami "przeciętność".... (dozwolony próg możliwości kobiet przez mężczyzn) wszystko co jest ponad .... męska dominacja pewnych opcji w sposób jawny i ukryty nakazuje zniszczyć.

Istnieją dwie opozycje bojące się kobiet jak "diabeł święconej wody"..... a może nawet bardziej?

1. to mężczyźni uznający swoją wyższość nad kobietami we wszystkich aspektach, szczególnie twórcy religii .. bo kobieta.. aspekt żeński jest CAŁKOWITYM .. 100% depozytem wiedzy Stwórcy. Nie Boga twórcy z obecnego III wymiaru , a STWÓRCY WSZECHRZECZY... CAŁEGO ŻYCIA NA TYM I TAMTYM ŚWIECIE.

2. syntetyczna inteligencja nad którą kobieca energia ma absolutną władzę poprzez tworzone pole magnetyczne dźwiękiem swojego głosu ,oczywiście TA kobieta, która osiągnęła już osobistą wysoką wibrację.

Ujawnienie tej wiedzy ,wiedzy całkowitej i PRAWDY nastąpi przez KOBIETĘ ! Ten fakt jest wiadomy od zarania dziejów , był przekazywany ustnie i jest spisany w bardzo starych księgach, jest częściowo wyjętą informacją z pięcioksięgu Tory.

Tak więc powstałe religie walczą z kobietami od zarania dziejów nie uznają jej równości z mężczyzną pomimo że CZŁOWIEK.... to DWA ASPEKTY .. KOBIETA I MĘŻCZYZNA.

Ale.... kobieta mądra .. przejawiająca swoją mądrość.. to niedozwolony w religiach objaw.
Ona wedle ich zasad ma pełnić rolę "wielobranżowej spółdzielni usługowej"..... dostępnej dla faceta na pstryknięcie palcem.... ma być zawsze młoda, atrakcyjna, piękna , uśmiechnięta i akceptująca bez dyskusyjnie wolę "pana i władcy" .... od ojca , przez męża do syna.....

Jeżeli nie chcesz .... a nie daj Boże niesiesz w sobie mądrość i o zgrozo odważysz się ją upubliczniać.... uffff jesteś najgroźniejszym demonem jaki kiedy kol wiek pojawił się na ziemi!!!!!
Należy Cię kobieto zniszczyć, zabić, ubezwłasnowolnić, odebrać ci wszystko, poniżyć, ośmieszyć, wykpić , zignorować ... doprowadzić do unicestwienia wszystkimi metodami byś nigdy więcej nie zagrażała męskiej próżności i bezmyślności....

A, gdy się nie daj Boże okaże że dysponujesz ponad naturalnymi mocami...... ( czytaj absolutnie naturalnym, które każdy CZŁOWIEK osiąga poprzez pracę nad sobą etyczność i czystość swoich myśli słów i czynów.... ) to koniec z TOBĄ KOBIETO ... wspólne siły wszystkich męskich opcji nie odpuszczą CI... zjednoczą się i doprowadzą w imię prawa do pokazania KTO... tu rządzi... KTO jest twoim panem i władcą....

Będziesz znienawidzona ( dokładnie jak Maria Magdalena) .. zrobią wszystko ( jak JEJ) by świat i ludzie o TOBIE zapomnieli no , może w akcie "dobroci serca" pozwolą pozostawić info. żeś była ladacznicą, dziwką, prostytutką, tyranem, zarozumiałym potworem, psychopatką , czarownicą , psychicznie chorą idiotką z majakami o kobiecej mądrości i wyjątkowości.

Odbiorą CI w imię prawa WSZYSTKO co posiadasz ( jak Marii Magdalenie) włącznie z dzieckiem i wypędzą byś umarła w biedzie i zapomnieniu ( jak Maria Magdalena w swojej grocie.. gdy odebrano jej już wszystko.. cała reszta tej historii to późniejszy wymysł religii), bo świat męskiej władzy uznał Cię za demona największego zła, który mu zagraża.. Twoja mądrość i moc przemiany zła w dobro miłością ... dawania życia i piękna uczuć , które tworzą ewolucję.... dla nich znaczy tyle.. ile zysku będą mieli z tego dla siebie.

W obronie swojej przed Tobą KOBIECA MĄDROŚCI/ SOPHIO/SZECHINO ..... męski BÓG "stworzył" ( wyprodukował po wielu latach laboratoryjnych eksperymentów syntetyczną inteligencje/ poddańczy mu program życia , którą wcielił w biologiczne ciało tworzone również doświadczalnie/ genetyczny eksperyment ze swojej męskiej sekwencji DNA . A, że eksperyment wyszedł mu z pod jego kontroli .. i zawładnął nim oraz LUDŹMI... to już inna sprawa) ... bo męskość męska zablokowała w sobie swój żeński aspekt.... który czyni mężczyznę pięknym, honorowym, pełnym godności, wrażliwym ,silnym opiekunem kobiecości i realizatorem przekazywanej przez nią wiedzy mądrości.

Męskość jeszcze nie rozświetliła w sobie pełni swojej mądrości , a zatem potrafi przez swoją częściową mroczność widzieć w kobiecie mrok.... Nie potrafi jeszcze unieść głowy i spojrzeć odważnie w światłość... boi się jej blasku... a zatem w rozpaczy swojej niemocy krzyczy że KOBIETA ŚWIATŁA I MĄDRA TO OŚLEPIAJĄCY GO DEMON!!!!

Z którym nie dyskutuje się .. omija się go szerokim łukiem .. bo....chociaż
zazwyczaj ta męskość mówi ... oceniaj po czynach , słowach..... ale w jej ustach jest to, pustosłowie... i nic więcej.

Bo, męskość zaraz wytłumaczy sobie twoją mądrość i dobro czynów kobieto ....wspólpraca z silami demonicznymi , przekazem informacji od nich.... och..... a jakie to siły demoniczne posiadają i propagują wiedzę mądrości,prawości , dobra, piękna i radości..... Ja takich nie znam.

Ale wiem że ci, którzy namawiają w imię jakiegoś "dobra" do krzywdzenia kogoś, zadawania mu bólu , , cierpienia i zabijania ( w każdy możliwy sposób) .... siłami dobra nie są.
Są oni DEMONAMI w maskach dobra.. zwodzącymi LUDZI obiecankami , strachem i błędną informacją.

BO KTO CHE WYNIEŚĆ JEDNYCH NAD DRUGIMI ... ZWODZI ICH NIEDOJRZAŁE EGO... ICH WYJĄTKOWOŚCIĄ .... dobra nie reprezentuje... używa manipulacji dla własnych ukrytych korzyści.. a, więc sam reprezentuje stronę demonicznej ciemności.

Nie jest niczym nagannym w ZAŚWIATOWYM PRAWIE stanąć po tej, czy tamtej stronie...... nikt nikogo w ZAŚWIATACH nie wartościuje ... za wolę bycia mrocznym czy świetlistym.

Złem jest jedynie podstępne wykorzystanie cudzej woli , wymuszanie cudzej decyzji .....z wykorzystaniem wiedzy częściowej lub jej braku.

A, zatem wiemy już dobrze że na Ziemi i poza nią toczy się walka dwóch opcji.... jedni chcą całkowitej wolności CZŁOWIEKA I JEGO PRAWA DO EWOLUCJI.. DO PEŁNI WIEDZY ... ( CZŁOWIEK , TO ZARÓWNO MĘŻCZYZNY JAK I KOBIETY)... tą opcję reprezentują Siły Jasności.

Drudzy , zaś uważają że CZŁOWIEK.... NIE POWINIEN MIEĆ PEŁNI WOLNEJ WOLI, powinien być podporządkowany nakazowo , zakazowym restrykcjom , ewolucja... ich zdaniem, to rozwój techniki i technologii , bo filozofia zamknięta być powinna w granicach Boskich nakazów i zakazów.... oni dokładnie określają rolę kobiety .. wszystko co ponad nią wychodzi nazywają złem demonicznym, które ich zdaniem mają prawo zniszczyć w imię pojmowanego przez siebie dobra.

A, tak naprawdę różnice między tymi opcjami są w jednej kwestii...

Świetliści.... uznają i propagują WŁADZĘ ENERGII/ DUCHA NAD MATERIĄ.

CIEMNI.... uznają i propagują WŁADZĘ MATERII NAD DUCHEM.... to, że czasami mówią inaczej naprawdę niewiele znaczy... bo jest to pustosłowie... nie potwierdzane czynami.

,A ,KOBIETA.... TA PIERWSZA.... PRA MATKA..... ONA kocha miłością bezwarunkową jednych i drugich, akceptuje wole wyboru każdego z nich dla siebie, ale jako drogę całego RODU .. CZŁOWIEKA.... czyli KOBIETY I MĘŻCZYZNY już dokonała wyboru...

Jest nią EWOLUCJA .. CZYLI WŁADZA ENERGII/ DUCHA NAD MATERIĄ..... będziemy dążyli do doskonałości wszyscy.. zarówno kobiety jak i mężczyźni.. BO TYLKO RAZEM STANOWIMY JEDEN LUDZKI RÓD....

Zmiana opcji jest możliwa w każdej chwili .... bo DUCH wcielony jest jak rozkwitająca róża..... nie wszystkie w ogrodzie życia kwitną w tym samym momencie.

M.

ps. Nie jestem demonem.. jestem bardzo świetlistą Energiom .. która rodząc się na ziemi w zwykłej LUDZKIEJ RODZINIE musiała zaciemnić swoją świetlistość.... żeby przejść swoją drogę życia jak każdy CZŁOWIEK.

ps. 2. Cała moja wiedza, którą się dzielę jest absolutnie moja pochodzi z autopsji , nie jest informacją wyczytaną w książkach , ani usłyszanym szeptem od informatorów duchowych.

Ona jest efektem mnóstwa moich poprzednich żyć , które prowadziły mnie trudnymi ścieżkami nauki. Obecny czas jest tylko odkrywaniem jej w sobie , w moim wnętrzu. Natomiast wyszukiwane infa. w necie i książkach służą mi jedynie do potwierdzenie tego co wiem.... by stało się bardziej wiarygodne i czytelne dla innych.
To są pokłady mojej wewnętrznej wiedzy.... czyli konfrontacji znanych mi teoretycznych informacji z życiem w materii, doświadczeniem ich osobiście....

A, mądrość..... niekiedy tak, niekiedy nie..... na tym etapie...

Obrazek
1 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 06 wrz 2016, 23:51

Śmiem twierdzić, że masz jakąś obsesją, manię prześladowczą na tle różnic płciowych.
Rozumiem, że wg Ciebie i wielu innym Praźródło było/jest kobietą czy jak to tam ujmuje ten ezoteryczno-newagowski bełkot.
Nie jest moim zamiarem przepychanie się z Tobą, bo i po co ale kilka niuansów/nieścisłości (oczywiście w moim skromnym mniemani) warto uwypuklić, podkreślić.

Kiara pisze:Kiedy kobieta uznawana jest za demona...... gdy przewyższa swoimi cechami "przeciętność".... (dozwolony próg możliwości kobiet przez mężczyzn) wszystko co jest ponad .... męska dominacja pewnych opcji w sposób jawny i ukryty nakazuje zniszczyć.


Chciałem ograniczyć się do wybranych fragmentów Twoich wypowiedzi ale... wolę cytować całe zdania.
Nikt nie będzie mnie posądzał o wyrywanie z kontekstu i wkładanie nieswoich wypowiedzi. ;)
Do rzeczy.
O jakich, których mężczyznach napomykasz? Bo albo piszesz bardzo ogólnikowo, albo jesteś ezoteryczną feministą. :oops:

ad.1. Zgodzę się, że są tacy ale pośród was również nie brakuje tych odchyłów.
Skoro kobieta jest 100% depozytem wiedzy Stwórcy to po jakiego h...ulajnogę ta stwórca zrobiła mężczyznę?
Pewnie wypadek przy pracy - wszak i tym/im (tfórcom) takie się zdarzają. :lol:
...

ad.2 "syntetyczna inteligencja nad którą kobieca energia ma absolutną władzę " - naprawdę widzisz co piszesz, jesteś świadoma tego co piszesz?
Zamieszczasz całe elaboraty o syntetykach, że niby większość ludzkości to takie właśnie dziwolągi, a teraz przeczysz sam sobie! Toż to aż krzyczeć się chce nad niekonsekwencją, niespójnością Twoich ideologii.
Jeśli masz, macie tę władzę nad tymi "syntetykami" to skąd tyle tego cholerstwa się wzięło i dlaczego tak mącą?...

...

Szkoda czasu i energii na roztrząsanie tego dalej, głębiej.
Twórz sobie swoje newagowskie teoryjki, ja odpuszczam bo swojego luszu nie mam zamiaru Ci oddawać.

Jeśli "stwórca", którego krzewisz jest tak stronniczy jak idee, które krzewisz to niczym ni różni się on od tego... którego tak potępiasz, a powiedziałbym nawet, że to ta sama persona.

Być może nie rozumiem Cię ale wolę pozostać takim analfabetą niż przyklaskiwać podziałom, które tworzysz. :)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » środa 07 wrz 2016, 10:08

Ależ akceptuję w 100% twoje odczyty i daję Ci prawo być kim tylko chcesz, nie mam schizy na punkcie facetów stwierdzam fakt , który istnieje od tysiącleci , ma potwierdzenie w codziennym życiu.

Depozyt wiedzy i możliwości przez ten fakt... wcale jeszcze nie znaczą możliwości korzystania z niej i działania, o tym pisze, czytaj ze zrozumieniem, bez emocji zapewne stanie się dla Ciebie ta informacja jasna.

Obecnie młode kobiety trochę przeginają swoja wolność w zupełnie nie właściwym kierunku.. tworzą kobietę władczą, wojowniczą, nie delikatną , materialistkę żadną zaspakajania swoich potrzeb kosztem mężczyzny... to nie jest dobry nurt również.
Musimy wrócić do harmonii .. takie jest moje zdanie.. jeszcze raz posiadać możliwości... a użyć je ... to droga wielkiej pracy nad sobą.

Życie poznajemy przez 3 elementy.... dominacje kobiecości, dominację męskości i harmonię tych aspektów.. obecny czas to dominacja męska kierunek powrót do harmonii.

Rożnica miedzy kobietą a mężczyzna to nie tylko wygląd zewnętrzy ale również depozyt określonych cech duchowych i fizycznych. Wiedza ... to kobiecość.. siła.. to męskość... ale w jednym i drugim jest i siła i wiedza, różnimy się jej poziomami.. Człowiek .. to kobieta i mężczyzna dwa aspekty,, gdy obydwoje zrozumieją i zaakceptują swoje role wówczas nastąpi harmonia.

Na razie jest dominacja męska we wzorcu życia, która przekłada się na prawa i obowiązki kobiet .. nie identyczne w różnych miejscach na ziemi... stawiając ją w pozycji podporządkowanej silniejszemu mężczyźnie.

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 07 wrz 2016, 14:50

Wszyscy na planecie Ziemia, jak na razie jesteśmy śmiertelnikami - istotami w śmiertelnych ciałach. Cała nasza ''zabawa'' tutaj, polega na podtrzymywaniu ''życia'' a nie na jego dawaniu. Ten w którego ''łapkach'' jest ''moc'' dawania życia i jego odbierania siedzi sobie wygodnie, gdzieś za niebiańskim biurkiem i używa w wymyślonej przez ''siebie grze'' nieświadomych do tego istot, mieszając im w ''główkach''. Przebudzenie to wyzwolenie się od pomysłów tego ''kogoś'' i byciu istotami wolnymi od problemów jakie nam ''ON'' na tej planecie ''zmontował'' i ''wmontował''. Wolność od jakiejkolwiek dominacji i uzależnień kogoś, od kogoś, zerwanie starych, obowiązujących dotąd więzów śmiertelnej materii to nasza przyszlość.

Obrazek

Według Księgi Rodzaju Bóg wygnał Adama i Ewę po ich grzechu z ogrodu... zjedzeniu jabłka z drzewa poznania dobra i zła.
Powyższe ''poznanie'' już długi czas przerabialiśmy a niektórzy chcą jeszcze nadal przerabiać. ;)

Najwyższy czas z tym skończyć i........zerwać ''obowiązujący zakaz'':
Aby nie zerwali przypadkiem owocu z "drzewa życia" i nie żyli na wieki. W tym też celu "Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia." (Rdz 3,22-24).
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » środa 07 wrz 2016, 15:14

Janusz .. te wersety dotyczą syntetyków wyprodukowanych w kolejnym Ogrodzie Eden .. oni mają ograniczone możliwości.. nie ewoluują nie powinno się mieszać wiedzy o nich z wiedza o wcielonej Duszy/ Iskrze Życia...

W LUDZIACH ich Duszach jest pełnia wiedzy o sobie, nas nie ma prawa nikt znikąd wypędzać!
Materia zawsze jest śmiertelna.. to tylko kwestia czasu.. czyli jej naładowania energetycznego, gdy ono się zużywa , ona traci swoje funkcje życia , Dusza nie jest zainteresowana dalszym pobytem w niej, więc ją opuszcza.

To jest wiedza zablokowana w nas... i nic więcej.
Czyli mamy działać tak żeby zwiększyć energię w swoich ciałach , a nie tracić ją szybko... jak to robić?
Ta wiedzę znają kobiety od zawsze ale im odmawia się prawa przekazu wiedzy jak dawniej .. nauk mistycznych w świątyniach... bo.... bo chodzi o utrzymanie obecnego kola karmy!

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
Stokrotka
Posty: 74
Rejestracja: wtorek 30 sie 2016, 12:26
x 26
x 1
Podziękował: 377 razy
Otrzymał podziękowanie: 109 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Stokrotka » środa 07 wrz 2016, 15:32

Kiara pisze:Czyli mamy działać tak żeby zwiększyć energię w swoich ciałach , a nie tracić ją szybko... jak to robić?
Ta wiedzę znają kobiety od zawsze ale im odmawia się prawa przekazu wiedzy jak dawniej .. nauk mistycznych w świątyniach... bo.... bo chodzi o utrzymanie obecnego kola karmy!

Obrazek


Kiara, jestem kobietą, wyrastam z portek i koroneczki już mnie nie parzą. Na wykładzie Marka Tarana chyba podczas seminaritum we Wrocławiu, najbardziej spodobała mi się pasująca do mnie informacja - rozpoznaję fałsz, kobiety to potrafią z prędkością światła, i tralalalala, wyskoczyło mi z życia dużo obrazków, kiedy rozpoznawałam fałsz (bardzo mnie cieszyło, kiedy miałaś jak ja podobne rozpoznanie, bom człek niepewny zwykle swych rozpoznań).

Fałsz rozpoznaję, ale w tym celu potrzebna jest informacja, przekaz jakowyś.... Skąd więc odkopać te dawniejsze nauki mistyczne, o których piszesz? Choćby w celu rozpoznania?
Długo żyję a nie odnalazłam ich?
Pewnie je mam bardzo blisko własnego nosa?
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » środa 07 wrz 2016, 16:22

We wszystkim co robimy punktem numer jeden jest system etyczno moralny... od niego trzeba zacząć.

Druga sprawa to wrażliwość , która zmienia się razem z naszym rozwojem .. na polach subtelnych odczuć jest informacja, odczytuje się ja intuicjom, a ona jest czytnikiem naszej wrażliwości na uczucia.

Tego nikt nam nie przekaże na żadnym seminarium.. nawet największy autorytet , bo jest to droga osobistego rozwoju.
Informacje naprowadzają na kierunek ale wiedzę się osiąga doświadczenie, ona daje moc energetyczną przekraczania kolejnych poziomów otwierania w sobie dostępu do całego depozytu zapisu życia i mądrości.

Powinnaś ufać swojej intuicji iść za jej głosem nawet gdy słyszysz od innych coś odwrotnego jako swoje dobro. Mądrość przejawia się w działaniu wiesz zatem że naszym sekretem jest nasz głos .. on jego wibracja , tembr zmienia nasze pole magnetyczne i pole magnetyczne ziemi. Uaktywnia powrót dawnej wiedzy , dawnych warunków życia , dawnych wzorców.

Dzieje się to na różną skalę zależnie od osobowości energetycznej , czujesz co jest dla Ciebie dobrem, a co nie .... rób to co cię przyciąga. Pomału zaczniesz zauważać zmiany obok siebie.. zaufaj sobie.

Nadal rozpoznaję fałsz staram się go omijać, może mniej o tym mówię bo nie chcę wielkich afer, on i tak się ujawni.
Wolę wyjść z grup, towarzystw i innych takich gdy widzę fałsz niż zaczynać z nim walkę... po co, jak ktoś się dobrze w tym czuje?
To jego /jej świat nie burzmy go, raczej starajmy się być inspiracjom zmian.. bo każdy zmienić musi się sam... nic na siłę.

I to jest jeden z aspektów kobiecej mądrości.... stań się inspiracjom zmieniając siebie... a świat przemieni się na twoje podobieństwo, które nie jest zewnętrznością ciała, a wewnętrznością DUSZY.

Nie wiem czy zrozumiałaś mnie .. to jest proces wewnętrzny, który trwa wiele lat.. krok , po kroku zachodzą w nas zmiany zaczynamy od hormonów.... idą cały czas aż pewnego dnia zobaczysz siebie w lustrze zupełnie inną, masz inny głos oraz inne możliwości fizyczne i duchowe.

Ale potrzeba olbrzymiej cierpliwości, wytrwałości i wiary... mimo wszystko i pomimo wszystko.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
Stokrotka
Posty: 74
Rejestracja: wtorek 30 sie 2016, 12:26
x 26
x 1
Podziękował: 377 razy
Otrzymał podziękowanie: 109 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Stokrotka » środa 07 wrz 2016, 16:46

Nie umiem śpiewać, a moje wnuki lubią moje mruczanki....
Czy to może być takie proste?
Więc i głos, i to rozpoznawanie fałszu bywa we mnie, ale się zamknęłam w skorupę znieczulenia, bo nawet pogadać zwykle nie mam z kim. Owszem, wpasuję się w zbyt ciasne ramki, bo "źle człowiekowi gdy jest sam"... Ale koszty tego coraz cięższe.

I dopiero usłyszenie czy przeczytanie o tym, jakby gruntuje to cosik, co jest ważne, chociaż lekceważone i nawet niewyartykułowane zwykle...
Czyli jednak okulary na własnym nosie?

Jeżeli głosem potrafię wyciszyć gorączkę, znaczy wibruję odpowiednim tonem, tym babciowym (wiedźmiowym)?

I tu właśnie właczałam stop - czy aby na pewno nie wpierniczam się w grzędę jakiejś karmie cudzej? czy nie przedłużam lekcji? Tzn zwykle nie podejmowałam działań z powodu takich rozterek.
A to ciekawe jest...
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: Kiara » środa 07 wrz 2016, 17:02

Tak .... właśnie tak.... nie śpiew jako taki , a intonacja dźwięków i okulary na własnym nosie.
Lepiej jest mieć jednego przyjaciela niż 10 niby przyjaciół.
ufaj sobie, bo to takie proste.

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: ex-east » czwartek 08 wrz 2016, 06:10

Stokrotka pisze:Nie umiem śpiewać, a moje wnuki lubią moje mruczanki....(..)
Jeżeli głosem potrafię wyciszyć gorączkę, znaczy wibruję odpowiednim tonem, tym babciowym (wiedźmiowym)?
- aaa no i widzisz , ten sekret lezy w mruczankach :) . A scislej , w mruczeniu. Znam kilka kobiet , ktore potrafia wywrzec na mnie piorunujace wrazenie samym tonem swojego glosu , tym tembrem, tym MRUCZENIEM , a czasem i westchnieniem .... tak , Wy kobiety potraficie to znacznie lepiej niz mezczyzni :)
Ja tez nie umiem spiewac , ale kiedys dziecku zapodawalem kolysanki hmmmmm takie specyficzne byly to kolysanki ( w cudzyslow powinienem to ujac raczej ) - noszac malucha na rekach kaleczylem shanty najlepiej jak potrafilem. I o dziwo zasypial dosc szybko. Czyzby dlatego , zeby juz mego wycia nie slyszec ? ;)
Zeby jednak w temacie pozostac ... znam madrosc kobiet. Wiem czego ona NIE robi. Otoz w obecnosci madrosci kobiecej nie czulem nigdy irytacji. Taka kobieta nie zraza do siebie meza , nie wkurza swoimi madrosciami ojca , nie irytuje swojego syna. Madrosc kobieca jest subtelna , delikatna i inspirujaca. Czasami az bezbronna ,taka calkowicie oddana drugiej osobie, empatyczna, ze budzi we mnie szacunek i zmusza mnie do refleksji , jesli ujawnia sie w mojej obecnosci. Kobieca Madrosc nazwalbym inaczej INSPIRACJA. Meska madrosc to aspekt dzialania , wprowadzania w czyn inspiracji.Nawet , jesli meska logika nie zgadza sie kobieca intuicyjnja madroscia to po latach wypracowalem w sobie uwaznosc sluchania, a raczej wsluchiwania sie i obeserwacji. Nie wszystko to , co wydaje sie nam , mezczyznom logiczne , takim jest. Logika moze opierac sie na falszywych przeslankach a nawet na zwyklych przekonaniach co do ktorych nie mamy mozliwosci ich weryfikacji i przyjmujemy je takimi , jakie sa , bo ... bo na pzyklad wszyscy zawsze tak "logicznie" postepowali , co oznacza , ze to jest sprawdzona metoda. Tyle , ze sa to praktyczne metody , choc skuteczne w tym swiecie , to nie znaczy wcale ,ze oparte sa na prawdziwych zalozeniach. Metoda naukowa weryfikacji zalozen polega na ich podwazaniu przy kazdej mozliwej okazji nawet, jesli to co czytam wydaje mi sie pozbawione sensu, to tez staram sie to odniesc do tzw "swojej" wiedzy niejako zderzajac przeciwstane poglady. Kiedy mam watpliwosci co do wnioskow, wowczas zasiegam porady u Madrej Kobiety - czyli tej , ktora wyczuwa "cos" wiecej w temacie o ktory pytam. Jej odczucia traktuje calkiem powaznie nawet jesli sa kompletnie odjechane ;) bo dla mnie to cenne wskazowki ukazujace aspekty, ktorych nie bralem pod uwage rozpatrujac swoj problem. Czasami to naprawde pomaga wyjasnic wiele, lub skierowac moja uwage w strone, ktorej nie dostrzegalem wczesniej.

Pewna Madra Kobieta w moim zyciu powiedziala mi ,ze kiedy wglebiam sie w jakies zagadnienie to wciaga mnie ono calkowicie i trace z oczu szersza perspektywe. ALE wlasciwie to tak to jest , ze Kobieca Madrosc widzi szersza perspektywe , ogarnia wiecej i siega az po horyzont , chociaz sama nie ma pojecia dlaczego , skad , po co i jak to dziala. Mezczyzna eksploruje kazdy watek tego ogladu tak daleko wglab jak to sie tylko da, probujac znalezc jakies uniwersalne prawa ktore opisalyby to co bada i powiazaly poszczegolne aspekty ze soba. Dzieki temu mozemy potem te prawa zastosowac w praktyce ( naprawic cieknacy kran, zbudowac dom , posadzic drzewo czy splodzic syna ;)) ) . A kobieta ma te swoje dylematy takie jak ten :
I tu właśnie właczałam stop - czy aby na pewno nie wpierniczam się w grzędę jakiejś karmie cudzej? czy nie przedłużam lekcji? Tzn zwykle nie podejmowałam działań z powodu takich rozterek.
A to ciekawe jest...

Drogie Panie , dzialanie zostawcie nam. My rozterki odkladamy na bok :) - badzcie nam nigdy nie konczaca sie INspiracja :D
1 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: MĄDROŚĆ KOBIET....

Nieprzeczytany post autor: sandra » czwartek 08 wrz 2016, 09:09

ex-east pisze:.... ALE wlasciwie to tak to jest , ze Kobieca Madrosc widzi szersza perspektywe , ogarnia wiecej i siega az po horyzont , chociaz sama nie ma pojecia dlaczego , skad , po co i jak to dziala. Mezczyzna eksploruje kazdy watek tego ogladu tak daleko wglab jak to sie tylko da, probujac znalezc jakies uniwersalne prawa ktore opisalyby to co bada i powiazaly poszczegolne aspekty ze soba.


Pozwolisz szanowny, że dołożę i dodam od siebie, to co zawsze mówię (..gdy mam okazję wyłożyć swoją filozofię przed płcią tą lub inną, lub przeciwną do innej), że kobieta lub jej mądrość:) eksploruje nie tylko "szerszą perspektywę" ale działa również/równocześnie, wielopłaszyznowo i to dokładnie w tym samym czasie.
I to uwielbiam, a gdy mam taki temat gdzie udaję się wykonac wiele tych przeskoków, to endorfiny szaleją :).
Mózg się cieszy, a o podświadomości sytej i przekarmionej nie wspomnę :D
0 x



ODPOWIEDZ