Re: RENNES LE CHATEAU... TESTAMENT MARII MAGDALENY!
: piątek 26 wrz 2014, 11:59
Właściwie wszystkie warunki z potwierdzeniem teoretycznym spadkobierstwa do otworzenia Testamentu Marii Magdaleny są dopełnione, pozostał już tylko jeden , ostatni..... praktyczne udowodnienie, pokonania uzaleznień od materii.
Stanie się.... stanie się pomimo wielkich blokujących go działań przeróżnych służb...
To, co jest wewnętrzną MOCĄ .... ENERGII JEJ MĄDROŚCIĄ SERCA nie jest dostępne dla nikogo , TYLKO DLA NIEJ, TYLKO ONA POTRAFI I MOŻE UŻYĆ I KORZYSTAĆ Z TEJ WIEDZY.
Zatem , nic nie pomogą żadne mniejsze i większe usiłowania przeróżnych opcji, naprawdę nic.....
Kobiecość odzyskała swoją mądrość , miłość, moc, piękno i swój status.
Opacznie powiedziałam niech "władca tego wymiaru, który tak zdeprawował kobiecość ,przyjdzie w miejsce ukoronowania powrotu pełni kobiecości na zgiętych w kolanach nogach....." uffff....
I tak się też stało w realu, do miejsca w którym było zwieńczenie i ukoronowanie "energetycznego trójkąta wzorca kobiecości" w momencie schodzenia z niego blokady , przyszedł dosłownie na zgiętych nogach w kolanach mężczyzna o wyjątkowej twarzy.Poprosił o możliwość pobytu w tym miejscu i czasie, oczywiście , mógł, zatem był, pojawił się.
Poproszono dla niego , by mógł podnieść się z tej pozycji , by mógł chodzić na wyprostowanych nogach.... by zrozumiał , uznał i docenił.
Wiadomo , CZŁOWIEK... jest wysianym dawno temu " energetycznym ziarnem życia" , które przybrało czasowo Ludzką materialną formę na fizycznym planie.
MY, ziarno życia w rożnych fraktalnych cyklach związanych z ewolucją nie tylko naszej świadomości ale i wszystkich ciał , odpoczywamy jesienią,po rocznych doświadczeniach czyli od 13. 09. do 13. 12. ( jako symboliczny zbiór ziarna do kolejnego wysiania) zimą symbolicznie schodząc w ciemność/ wysiew w ziemię , rozpoczynamy nowy proces wzrostu , nowy cykl , by w kolejnym jesiennym zbiorze wydać plon nowo zaadoptowanej wiedzy. Są to etapy naszego rozwoju duchowego w trakcie jednego fizycznego życia, ale też oceniane w wymiarze fraktalnym z cyklu inkarnacji w stosunku do przekraczania kolejnych poziomów danego wymiaru, kolejnych wymiarów w całokształcie ,co ma fraktalne odniesienie do galaktyk, wszechświatów i całego kosmosu.
To tylko takie krótkie wyjaśnienie w odniesieniu do daty 12. 12. 2012, końca galaktycznego czasu , a zarazem III wymiaru i przejścia etapu weryfikującego nasz osobisty rozwój przez efekty "ziemskich zbiorów, osobistego plonu" czyli widzialnych i niewidzialnych wyników rozwoju osobistego.
Muszą zaistnieć kolejne 3 "wysiewy i 3 zbiory z naszego "Ziarna Życia" by ich plon odsłonił jakość naszego rozwoju osobistego.
Czyli rok 2015 będzie decydującym egzaminem , odkrywającym finalny poziom rozwoju z całokształtu nauki w III wymiarze.
Jednym słowem sam siejesz ... sam zbierasz swój plon .... będzie to nasza weryfikacja ostateczna.
Każdy z nas robi wszystko na swoją miarę , zgodnie ze swoim systemem wartości, inaczej poziomem rozwoju osobistego, zgodnie z tymi parametrami ( niezależnie od wieku i nadanych sobie przeróżnych tytułów i mniemania o sobie, będziemy oceniali siebie sami w obliczu swojej nie wcielającej się Energii/ Ducha, porównując swoje energetyczne wyniki z wzorcem kodu poziomu na którym jesteśmy.
Ponieważ każdy jest inny dla każdego będzie inaczej, ale w odniesieniu do jedynego wzorca , przekrętów żadnych nie będzie, ni przekupstw , ni usprawiedliwień.. matryca prawdy jest tylko jedna dla nas wszystkich.
Co nią jest ? Tu wracamy do wstępu mojego postu , była zawsze i będzie zawsze dla całokształtu , PIERWOTNY KOD ŻYCIA ( CZERWONA CZAKRA ŻYCIA ) W KTÓREJ ZAWARTY JEST DEPOZYT WIEDZY OBYDWU ASPEKTÓW , ŻEŃSKIEGO I MĘSKIEGO. ALE ONA MIAŁA , MA I ZAWSZE BĘDZIE MIAŁA OSOBOWOŚĆ ŻEŃSKĄ.
Zatem czasowe wyeksponowanie z niej aspektu męskiego jako dominującego wzorca doświadczeń, miało być TYLKO CZASOWYM EKSPERYMENTEM DOŚWIADCZALNYM, POZNAWANIEM WIEDZY MĘSKIEGO ASPEKTU WE WSZYSTKICH MOŻLIWYCH UKŁADACH .
Stało się ciutkę inaczej , Ten , któremu CZASOWO powierzono ziemię ( Szkołę Rozwoju Duchowego .... duchowego , a nie technologicznego ni manipulacji zniewolenia innych) wykorzystał i nadużył swoje prawa. Stworzył na Ziemi z zablokowanych tu Energii/ Dusz w systemie karmicznym swoją prywatną kolonię dostarczającą mu energii.
Druga sprawa iż sam stał się niewolnikiem systemu , który zbudował dla innych......
Żeby wszystkie przestawione energetyczne parametry i wzorce dla ziemi i życia na niej przywrócić, należało cofnąć się w "przeszłość" czyli do miejsc w których tworzone były blokady. Niezbędne do tego było również dawne ustawienie planet w obecnym czasie, one były jednym z energetycznych kluczy , otwierających możliwość odblokowania kodu pierwotnego.
Głównym zadaniem było całkowite przywrócenie kodu pierwotnego wzorca życia , ponowne uruchomienie wszystkich zablokowanych aspektów i punktów energetycznych w tym wzorcu . Ale nie tylko to, chodziło też o całkowite przywrócenie zablokowanej mocy , o jej pełnię energetyczną.
To była bardzo długa droga , długa i niezmiernie trudna biorąc pod uwagę iż nie ma i nie było ani planu , ani kalendarza dla tych zdarzeń.
Jednak udało nam się wspólnie.. pomimo.... jednak daliśmy radę... mimo wszystko... zdjęcie blokady ze zwornika w Częstochowie było ostatnim etapem tej układanki w tym cyklu.
Ziarno życia otrzymało pełną moc i pełen wzorzec do następnego wykiełkowania, dla kolejnego już zupełnie innego plonu.
Wypełnił się prawie całkowicie Testament Marii Magdaleny,jego absolutnie ostatnim etapem będzie "KWIAT" , KTÓRY ROZKWITNIE WIOSNĄ PRZYSZŁEGO ROKU".....
Zatem naprawdę już niewiele czasu pozostało nam na ten końcowy finalny etap.... już niewiele....
Stanie się.... stanie się pomimo wielkich blokujących go działań przeróżnych służb...
To, co jest wewnętrzną MOCĄ .... ENERGII JEJ MĄDROŚCIĄ SERCA nie jest dostępne dla nikogo , TYLKO DLA NIEJ, TYLKO ONA POTRAFI I MOŻE UŻYĆ I KORZYSTAĆ Z TEJ WIEDZY.
Zatem , nic nie pomogą żadne mniejsze i większe usiłowania przeróżnych opcji, naprawdę nic.....
Kobiecość odzyskała swoją mądrość , miłość, moc, piękno i swój status.
Opacznie powiedziałam niech "władca tego wymiaru, który tak zdeprawował kobiecość ,przyjdzie w miejsce ukoronowania powrotu pełni kobiecości na zgiętych w kolanach nogach....." uffff....
I tak się też stało w realu, do miejsca w którym było zwieńczenie i ukoronowanie "energetycznego trójkąta wzorca kobiecości" w momencie schodzenia z niego blokady , przyszedł dosłownie na zgiętych nogach w kolanach mężczyzna o wyjątkowej twarzy.Poprosił o możliwość pobytu w tym miejscu i czasie, oczywiście , mógł, zatem był, pojawił się.
Poproszono dla niego , by mógł podnieść się z tej pozycji , by mógł chodzić na wyprostowanych nogach.... by zrozumiał , uznał i docenił.
Wiadomo , CZŁOWIEK... jest wysianym dawno temu " energetycznym ziarnem życia" , które przybrało czasowo Ludzką materialną formę na fizycznym planie.
MY, ziarno życia w rożnych fraktalnych cyklach związanych z ewolucją nie tylko naszej świadomości ale i wszystkich ciał , odpoczywamy jesienią,po rocznych doświadczeniach czyli od 13. 09. do 13. 12. ( jako symboliczny zbiór ziarna do kolejnego wysiania) zimą symbolicznie schodząc w ciemność/ wysiew w ziemię , rozpoczynamy nowy proces wzrostu , nowy cykl , by w kolejnym jesiennym zbiorze wydać plon nowo zaadoptowanej wiedzy. Są to etapy naszego rozwoju duchowego w trakcie jednego fizycznego życia, ale też oceniane w wymiarze fraktalnym z cyklu inkarnacji w stosunku do przekraczania kolejnych poziomów danego wymiaru, kolejnych wymiarów w całokształcie ,co ma fraktalne odniesienie do galaktyk, wszechświatów i całego kosmosu.
To tylko takie krótkie wyjaśnienie w odniesieniu do daty 12. 12. 2012, końca galaktycznego czasu , a zarazem III wymiaru i przejścia etapu weryfikującego nasz osobisty rozwój przez efekty "ziemskich zbiorów, osobistego plonu" czyli widzialnych i niewidzialnych wyników rozwoju osobistego.
Muszą zaistnieć kolejne 3 "wysiewy i 3 zbiory z naszego "Ziarna Życia" by ich plon odsłonił jakość naszego rozwoju osobistego.
Czyli rok 2015 będzie decydującym egzaminem , odkrywającym finalny poziom rozwoju z całokształtu nauki w III wymiarze.
Jednym słowem sam siejesz ... sam zbierasz swój plon .... będzie to nasza weryfikacja ostateczna.
Każdy z nas robi wszystko na swoją miarę , zgodnie ze swoim systemem wartości, inaczej poziomem rozwoju osobistego, zgodnie z tymi parametrami ( niezależnie od wieku i nadanych sobie przeróżnych tytułów i mniemania o sobie, będziemy oceniali siebie sami w obliczu swojej nie wcielającej się Energii/ Ducha, porównując swoje energetyczne wyniki z wzorcem kodu poziomu na którym jesteśmy.
Ponieważ każdy jest inny dla każdego będzie inaczej, ale w odniesieniu do jedynego wzorca , przekrętów żadnych nie będzie, ni przekupstw , ni usprawiedliwień.. matryca prawdy jest tylko jedna dla nas wszystkich.
Co nią jest ? Tu wracamy do wstępu mojego postu , była zawsze i będzie zawsze dla całokształtu , PIERWOTNY KOD ŻYCIA ( CZERWONA CZAKRA ŻYCIA ) W KTÓREJ ZAWARTY JEST DEPOZYT WIEDZY OBYDWU ASPEKTÓW , ŻEŃSKIEGO I MĘSKIEGO. ALE ONA MIAŁA , MA I ZAWSZE BĘDZIE MIAŁA OSOBOWOŚĆ ŻEŃSKĄ.
Zatem czasowe wyeksponowanie z niej aspektu męskiego jako dominującego wzorca doświadczeń, miało być TYLKO CZASOWYM EKSPERYMENTEM DOŚWIADCZALNYM, POZNAWANIEM WIEDZY MĘSKIEGO ASPEKTU WE WSZYSTKICH MOŻLIWYCH UKŁADACH .
Stało się ciutkę inaczej , Ten , któremu CZASOWO powierzono ziemię ( Szkołę Rozwoju Duchowego .... duchowego , a nie technologicznego ni manipulacji zniewolenia innych) wykorzystał i nadużył swoje prawa. Stworzył na Ziemi z zablokowanych tu Energii/ Dusz w systemie karmicznym swoją prywatną kolonię dostarczającą mu energii.
Druga sprawa iż sam stał się niewolnikiem systemu , który zbudował dla innych......
Żeby wszystkie przestawione energetyczne parametry i wzorce dla ziemi i życia na niej przywrócić, należało cofnąć się w "przeszłość" czyli do miejsc w których tworzone były blokady. Niezbędne do tego było również dawne ustawienie planet w obecnym czasie, one były jednym z energetycznych kluczy , otwierających możliwość odblokowania kodu pierwotnego.
Głównym zadaniem było całkowite przywrócenie kodu pierwotnego wzorca życia , ponowne uruchomienie wszystkich zablokowanych aspektów i punktów energetycznych w tym wzorcu . Ale nie tylko to, chodziło też o całkowite przywrócenie zablokowanej mocy , o jej pełnię energetyczną.
To była bardzo długa droga , długa i niezmiernie trudna biorąc pod uwagę iż nie ma i nie było ani planu , ani kalendarza dla tych zdarzeń.
Jednak udało nam się wspólnie.. pomimo.... jednak daliśmy radę... mimo wszystko... zdjęcie blokady ze zwornika w Częstochowie było ostatnim etapem tej układanki w tym cyklu.
Ziarno życia otrzymało pełną moc i pełen wzorzec do następnego wykiełkowania, dla kolejnego już zupełnie innego plonu.
Wypełnił się prawie całkowicie Testament Marii Magdaleny,jego absolutnie ostatnim etapem będzie "KWIAT" , KTÓRY ROZKWITNIE WIOSNĄ PRZYSZŁEGO ROKU".....
Zatem naprawdę już niewiele czasu pozostało nam na ten końcowy finalny etap.... już niewiele....