Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Czy religia jest nam potrzebna

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 18 sty 2017, 14:38

quetzalcoatl888 pisze:no podobno na koncu ma byc jakas grupa ludzi ktorzy maja miec znak - pieczec Jezusa i maja byc ochronieni...

No cóż... A ci lekko wątpiący do czyśćca..? Kolejna ściema, bo tamta się zużywa, ktoś to musi ciągnąć.
A te nauki to chyba Enki rozpowszechniał, a z tego co słyszałam to nie jest on nawet osobowością, tylko kontenerem dla kolejnych bytów, które lubią straszyć ludzi.

Ktoś, niby, coś słyszał, obiecał, wolna energia, gansy, co likwidują łysinę..
Ci z NWO tez sluza bogom tylko ze tym mroczniejszym :)..przeciez ten pobor energii, calopalenia itd komus sluzy

To są zwyrodnienia.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

quetzalcoatl888
x 129

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: quetzalcoatl888 » środa 18 sty 2017, 14:40

no tak oswiecenie to znacznie wiecej..

nie wiem czy jest czysciec ja tam mysle ze idzie sie albo w jedna albo w druga strone tz ewntualnie odradza znowu gdzies..w kazdym razie zycie polega na swiadomym wyborze czegos

tz jakie nauki rozpowszechnial Enki?, no patrzac na historie i czasy obecne i mozliwy scenariusz przyszlosci to moze nie ma sie czego bac ale wesolo chyba nie bedzie..pozatym wlasnie moze te mroczne byty zywia sie wlasnie upadlymi duszami nad ktorymi przejmuja kontrole, ludzie ego jest podatne na zludzenie i kontrole

tak to sa zwyrodnienia tylko oni naprawde uwazaja ze sluza jakim bogom...taki rozwoj techonlogi od 2 wojny swiatowej sami ludzie z siebe nie byliby w stanie osiagnac

no ale coz kazdy wierzy w to co chce :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 31 sty 2017, 22:56

Obrazek

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 20 lut 2017, 19:04

religia jest bardzo potrzebna, niektórym... ;)


Rekordowe zyski Rydzyka. Zakonnik w setce najbogatszych Polaków


Majątek o. Tadeusza Rydzyka opiewa na ponad 55 mln zł. "Wprost" dotarł do sprawozdań finansowych kluczowych biznesów zakonnika. Majątek dałby mu 83. miejsce na liście najbogatszych Polaków.

Tygodnik, wyceniając majątek Rydzyka, przyjął dokładnie tę samą metodologię, jaką stosuje przy układaniu corocznego rankingu 100 najbogatszych Polaków. Dziennikarze podliczyli zyski, które spółki i fundacje zawiązane z toruńskim redemptorystą wypracowały za 2015 rok. "Wprost" przypomina, że rządziła wówczas jeszcze Platforma Obywatelską, która nie była skora do wspierania pomysłów Rydzyka pieniędzmi z budżetu.

Mimo to zakonnikowi udało się za 2015 zainkasować ok. 56 mln zł przychodów. To rekord w historii funkcjonowania biznesów redemptorysty. To daje mu 83. miejsce na liście najbogatszych Polaków tuż za Romanem Kluską, założycielem Optimusa oraz Michałem Kicińskim, twórcą „Wiedźmina”.

Na czym Rydzyk zarobił największe pieniądze? Radio Maryja, pierwsze i najważniejsze przedsięwzięcie, formalnie należy do zakonu redemptorystów. Ale inne biznesy Rydzyka należą do instytucji pozakościelnych, głównie do dwóch fundacji: Lux Veritatis, której jest prezesem i „Nasza Przyszłość”, gdzie zasiada w radzie programowej. A także pięciu spółek: Bonum (należy do Ojca Króla, prawej ręki Rydzyka), Scala (należy do zakonu), Geotermia Toruń, Uzdrowisko Termy Toruńskie oraz Polskie Sieci Cyfrowe. Wszystkie firmy zarejestrowane są w Toruniu i w Warszawie.

Najnowszym biznesem zakonnika jest produkcja filmowa – informuje "Wprost". Na ekrany kin wszedł właśnie „Zerwany kłos”, który opowiada historię błogosławionej Karoliny Kózkówny. Rekordowa produkcja opowiadająca o losach rotmistrza Witolda Pileckiego zarobiła 2 mln zł.


http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 65944.html





Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 20 lut 2017, 19:11

Tadeusz Kościuszko pisze:O Kościele, religii i wolnej myśli

Jako pierwsi publikujemy tłumaczenie na język polski nieznanego rękopisu Tadeusza Kościuszki, opublikowanego w języku francuskim w „Kwartalniku Historycznym" w roku 1965.

Niesławny dokument przez Tadeusza Kościuszkę własnoręcznie napisany i w roku 1814, w Paryżu zajętym przez wojska sprzymierzone, powierzony księciu Adamowi Czartoryskiemu przez Radę zgromadzoną przy władcy Rosji Aleksandrze I, tym, który pragnął przywrócić Królestwo Polskie.



Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie posiadają dosyć zdrowego rozsądku, by odróżniać dobro od zła, zachowywać się , rozumować, pojmować i porównywać relacje, a także rozwijać swoje idee poprzez rozważania lub badania (za wyjątkiem małej liczby tych, którzy są obłąkani od urodzenia), ale po to są szpitale, żeby przeszkodzić im w wyrządzaniu szkód.

Czyż nie byłoby lepiej zacząć od przemawiania ludziom do rozsądku, uświadamiając im, że w ich prawdziwym interesie leży raczej, by postępowali prawie i sprawiedliwe, byli dobrymi ojcami, dobrymi synami, kochającymi Ojczyznę i przestrzegającymi prawa niż szkodzili sobie i oszukiwali się nawzajem, tracąc spokój ducha w nieustannej krzątaninie dla pokrzyżowania planów zasadzek i podstępów ze strony innych ludzi; jeśli do takiego wychowania dodacie dobre prawo, które karząc za przestępstwa jednocześnie przeciwdziała szerzeniu się przywar; jeśli ponadto sami będziecie dawać przykład cnoty w każdych okolicznościach, bądźcie pewni, że Lud pójdzie za wami, gdyż ludzie są w sposób naturalny naśladowcami jak małpy.

Jeśli jednak, na odwrót, rozpoczniecie od oświecania Księży, dacie im /tym samym/ więcej środków, by zniewalali Lud i trzymali go w jeszcze silniejszym uzależnieniu, bowiem każde wydzielone ciało w Narodzie będzie mieć zawsze swój własny interes, przeciwny do interesu Państwa, bądź będzie występować przeciwko działaniom rządu, bądź będą miały miejsce potajemne bunty i konspiracje, w które niestety obfituje historia. Nie można mieć nadziei, że zmieni się ich zachowanie, gdyż w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi. Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki. Ale w końcu jaki jest tego rezultat: lud nie wierzy już w nic, jak np. we Francji, gdzie chłopi nie znają ani obyczajności, ani religii; są bardzo ciemni, chytrzy i niegodziwi.

Widzieliśmy Rządy Despotyczne, które posługiwały się zasłoną religii w przekonaniu, że to będzie najmocniejsza podpora ich władzy, wyposażano więc Księży w największe możliwe bogactwa kosztem nędzy ludu, nadawano im najbardziej oburzające przywileje aż po miejsce u Tronu, jednym słowem, tak mnożono względy, dobra i bogactwa Duchownych, że połowa Narodu cierpiała i jęczała z biedy, podczas gdy oni, nie robiąc nic, opływali we wszelkie dostatki.

Teraz, kiedy znane są zgubne skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego sposobu niż pozwolić im upaść i upodlić się, a na koszt Rządu utworzyć szkoły dla Chłopów, w których będą oni mogli uczyć się moralności, rolnictwa, rzemiosła i kunsztu.

Mówię do filozofa, do zręcznego polityka: Rząd jako taki nie powinien mieć innej religii niż religia natury. Ten bezmierny glob wypełniony nieskończonymi gwiazdami i nasze serca, które bezwiednie zawsze zwracają się /ku niej/ w rozpaczy, świadczą oczywiście o istnieniu Istoty Najwyższej, której nie rozumiemy, ale ją w duchu czujemy i którą wszyscy powinniśmy adorować. Pozostawmy więc wszystkim sektom, wszystkim religiom swobodę praktykowania ich kultu, byleby były one posłuszne prawom ustanowionym przez Naród.


Własną ręką Tadeusza Kościuszki napisane i księciu Adamowi Czartoryskiemu od niego samego powierzone. W Paryżu w czasie Kongresu Wiedeńskiego 1816.

Rękopism Tadeusza Kościuszki, W czasie kongresu te bezbożne uwagi powierzył xięciu Adamowi Czartoryskiemu — własną Kościuszki ręką skreślone.


Tłumaczenie z francuskiego: Nina Sankari

Komentarz:

NIEZNANY RĘKOPIS TADEUSZA KOŚCIUSZKI
Eugeniusz Humeniuk (Lwów)

Stosunkowo niewielką puściznę rękopiśmienniczą Tadeusza Kościuszki zgromadzono skrupulatnie na przestrzeni stu pięćdziesięciu lat, nowe znaleziska zdarzają się coraz rzadziej i dlatego każde z nich zasługuje na uwagę historyków.

Takim godnym najwyższej uwagi znaleziskiem jest opublikowany poniżej dokument, który znajduje się w zbiorach Oddziału rękopisów Lwowskiej państwowej biblioteki naukowej, znaleziskiem cennym tym bardziej, że chodzi nie o dokument zwyczajnie zagubiony, lecz rozmyślnie przemilczany, o dokument interesujący nie tylko ze względu na jego zawartość, lecz także na jego historię.

Jakkolwiek dzieje tego dokumentu nie całkiem są jeszcze zbadane, nie ulega wątpliwości, że los jego nie był przypadkowy, że na równi z innymi dokumentami Kościuszki winien był i mógł stać się własnością nauki historycznej od chwili swego powstania przed stu pięćdziesięciu laty.

Ten pisany w języku francuskim dokument stanowił memoriał wręczony przez Tadeusza Kościuszkę w roku 1814 w Paryżu księciu Adamowi Czartoryskiemu. Znalazły w nim wyraz religijno-filozoficzne, a częściowo również społeczne poglądy Kościuszki.

Na dokumencie, nad tekstem Tadeusza Kościuszki widnieje nieznaną ręką dokonana zapiska: ,,Inglorium monumentum Thaddei Kościuszko manu ejus propria exaratum et a. 1814 Parisiis, occupatis ab exercitibus foederatorum, porrectum principi Adamo Czartoryski — conferenti consilia cum imperatore Russiae Alexandro I, qui voluit restituere Regnum Poloniae".

Z tekstu zapiski wynika, że co do nazwiska adresata nie może być wątpliwości. Co dotyczy miejsca i czasu wręczenia dokumentu ks. Czartoryskiemu, to — naszym zdaniem — należy je uznać za przedstawione zgodnie ze stanem faktycznym, gdyż w atmosferze wzajemnych stosunków Tadeusza Kościuszki z ks. Adamem Czartoryskim, jakie wytworzyły się w maju i czerwcu 1815 r. w następstwie Kongresu Wiedeńskiego, podobny dokument nie mógłby powstać. Memoriał wyraźnie liczył na zrozumienie i zaufanie, a tych w tym czasie już między Kościuszką a Czartoryskim nie było. Przytoczone w zapisce dane o dokumencie, jego ton i przedmiot, a także francuski język tekstu czynią prawdopodobnym przypuszczenie, że powstał on równolegle z znanymi Napomnieniami wzglądem poprawy losu włościan w dawniejszem Księstwie Warszawskim Kościuszki, napisanymi — jak wiadomo — również w języku francuskim w 1814 r. w Paryżu.

Oprócz cytowanej — na rękopisie znajdują się również dwie inne zapiski, w językach łacińskim i polskim, dokonane tą samą ręką i zamieszczone po tekście memoriału, a odnoszące wręczenie go Czartoryskiemu do czasu trwania Kongresu Wiedeńskiego. Te późniejsze w stosunku do pierwszej zapiski należy uznać po prostu za nieścisłe, bowiem ich autor miał najwidoczniej na względzie nie czas sporządzenia czy wręczenia dokumentu, lecz jego adres i powstanie jego wiązał z działalnością kongresu.

Jawnie potępiający i negatywny w stosunku do treści dokumentu ton tych zapisek tłumaczy dalszy los dokumentu.

Dokument znaleziony został w archiwum Dzieduszyckich i — jak wynika z widniejącej na nim pieczęci — należał do kolekcji autografów Klemensa Dzieduszyckiego, syna Maurycego Dzieduszyckiego, znanego ze swych prac w zakresie historii Polski. Następną okolicznością, na którą należy wskazać jest to, że jak widać z przechowywanego w tymże archiwum listu Juliana Ursyna Niemcewicza z 16 grudnia 1820 do stryja Maurycego Tytusa Dzieduszyckiego (pseudonim literacki — Filopolski), ten ostatni wysłał Niemcewiczowi do przejrzenia swoją pracę o Kościuszce, prosząc jednocześnie o wyjaśnienie niektórych momentów biografii Kościuszki, co też Niemcewicz we wspomnianym liście uczynił. Na uwagę zasługuje i ten fakt, że w zinwentaryzowanych jeszcze w okresie przedwojennym zbiorach rękopisów biblioteki Poturzyckiej Dzieduszyckich wśród dokumentów zebranych w grupie „Miscellanea" przechowywana jest kopia tego dokumentu, a druga wykonana naprędce i nie do końca opracowana znajduje się przy samym oryginale.

Dane te na pewno zbyt są skąpe, ażeby odtworzyć historię omawianego dokumentu, pozwalają jednak zasadnie twierdzić, że memoriał Kościuszki nieraz przyciągał uwagę ludzi zdolnych ocenić jego znaczenie naukowe, nie chcieli jednak lub nie mieli odwagi nadać rozgłosu „bezbożnym uwagom" Kościuszki.

W związku z tym należy zauważyć, że wbrew potrzebom nauki i ze szkodą dla prawdy historycznej i dla kompletności badań, religijno-filozoficzne poglądy Tadeusza Kościuszki były swego rodzaju terra incognita dawniejszej historiografii Kościuszkowskiej. Historycy i dziejopisarze w przeszłości wiele i chętnie mówili o cechach Kościuszki - dowódcy wojskowego, patrioty, humanisty, niechętnie zaś i powierzchownie pisali o Kościuszce — myślicielu, zapewne zdając sobie sprawę, że zagłębianie się w to zagadnienie mogłoby doprowadzić do niepożądanych wniosków. W rezultacie jedni, jak np. Tadeusz Korzon próbowali obejść tę istotną kwestię mało mówiącym stwierdzeniem, że Kościuszko ,,czcił Boga nazywając Go zwykle Istotnością Najwyższą, Istotnością Przedwieczną, Opatrznością zawsze nam dobroczynną, lecz praktyk religijnych kościoła może nie wykonywał" [ 1 ]. Inni, jak Stefan Witwicki, oświadczali, że uczeń i towarzysz Waszyngtona i Franklina dążący do tego, by ślepą wiarę w opatrzność zamienić w przewidywanie, nie był Kościuszko człowiekiem powołanym do wybawienia Polski z jarzma [ 2 ].

Wyrażone w memoriale Kościuszki jego myśli na temat kościoła i duchowieństwa nie są dlań zasadniczo nowe. Idea tolerancji i równouprawnienia kultów religijnych stanowi podstawę wydanej 7 maja 1794 pod Połańcem odezwy „do duchowieństwa polskiego, grecko-orientalnego, nieunickiego, tak zakonnego jak i świeckiego" i innych dokumentów powstania, a nieufny i nieprzyjazny stosunek do usług kościoła wyraźnie daje się słyszeć w surowych i zarazem uprzedzająco grzecznych słowach znanego wezwania do katolickiego duchowieństwa.

Doświadczenia powstania i lata rozmyślań nad przyczynami jego niepowodzenia mogły tylko pogłębić antykościelne nastawienie Kościuszki. Wiadomo wszakże, że przeciw-powstańcze wystąpienia znacznej części duchowieństwa, wyrażające się m.in. w stawianiu oporu przeciw oddawaniu kościelnych kosztowności na potrzeby armii powstańczej i w sabotowaniu innych zarządzeń były zjawiskiem bynajmniej nie rzadkim [ 3 ]. Jeżeli do tego, co zostało tu powiedziane dodać jeszcze tę okoliczność, że wezwania czasu wojennego miały na celu podporządkowanie duchowieństwa interesom powstania lub przynajmniej skłonienie go do neutralności a zatem potrzebowały pewnej przyzwoitości i umiarkowania w wypowiadaniu myśli należy przyznać, że droga od nich do memoriału nie wydaje się zbyt długa.

Myśli memoriału o wrogości kościoła wobec idei oświecenia, o zaborczych dążeniach duchowieństwa, o tym, że religia stanowi punkt oparcia dla niewolnictwa i tyranii, wreszcie pojęcie o Bogu jako praprzyczynie świata i religia uczucia — wszystko to, niewątpliwie, wiązało się z percepcją przez Tadeusza Kościuszkę idei deizmu, w szczególności tej jego odmiany, której pojawienie się związane jest z imieniem Jana Jakuba Rousseau.

Są to myśli z rozdziału O religii mieszczańskiej w czwartej księdze znakomitego dzieła o umowie społecznej. Wiadomo, że Jan Jakub Rousseau był ulubionym pisarzem Tadeusza Kościuszki. W liście do Józefa Sierakowskiego z 22 października 1815, napisanym jeszcze pod wrażeniem wiedeńskich spotkań z Aleksandrem I i z ks. Adamem Czartoryskim, ostatecznie niweczących jego nadzieje na odrodzenie Polski, Kościuszko, żaląc się na nastrój przygnębienia, niezdolność do pracy, pisał: „
udałem się do ksiąg, ale i te w wybraniu najlepsze mnie nie czynią uciechy. Nawet i Russa w kąt na czas zarzuciłem
" [ 4 ].

Wpływ myśli Rousseau szczególnie wyraźnie daje się odczuć w tej części memoriału, gdzie jest mowa o sprzecznościach interesów kościoła i państwa, prawie dosłownie oddających odpowiednie fragmenty Umowy społecznej[ 5 ].

Zawartości memoriału nie wyczerpuje wyłożenie poglądów religijnych Tadeusza Kościuszki. Porusza on równocześnie bardzo istotne zagadnienie dróg wiodących do przekształcenia społeczeństwa. I w kwestii tego zagadnienia występuje on z pozycji krzewicieli oświecenia — jako zwolennik teorii prawa naturalnego, i — jak wszyscy zwolennicy tej teorii — przecenia znaczenie praw, widząc w nich środek reformy i podstawy dobrobytu społeczeństwa.

W ślad za J. J. Rousseau i przedstawicielami doktryny prawa natury Kościuszko wysoko ceni zdolności intelektualne i zmysł prawny człowieka i wiąże nadzieje z siłą przekonywania jako czynnikiem wychowania jego od nowa.

W końcowej części memoriału Kościuszko dotyka nigdy nie przestającego go nurtować problemu oświaty chłopów, który dał najwidoczniej powód do sporządzenia owego dokumentu. Wypowiada tutaj Kościuszko śmiałą — jak na owe czasy — myśl o tym, że szkoła, a zatem nie kościół winna dawać narodowi podstawy moralne.

Reasumując, można określić, publikowany memoriał jako dokument formułujący religijno-filozoficzne credo Tadeusza Kościuszki. Dokument ten dowodzi, że Kościuszko pozostawał pod silnym wpływem przedstawicieli burżuazyjno-demokratycznego skrzydła francuskich krzewicieli oświecenia. Za cenną właściwość dokumentu należy uznać to, że stanowi on dzieło niczym nieskrępowanej — ani względami politycznymi, ani wpływami obcymi — własnej myśli Kościuszki.

Dokument ten ogłaszamy z charakterystycznymi dla Kościuszki cechami i błędami językowymi.

„Kwartalnik Historyczny", R. LXXII, z. 4, 1965.



Przypisy:
[ 1 ] T. Korzon, Kościuszko. Życiorysz dokumentów wysnuty. Kraków 1894,s. 609.
[ 2 ] S. Witwicki, Wieczory pielgrzyma. Lwów 1885, t. II,s. 24.
[ 3 ] Pisma Tadeusza Kościuszki. Wybrał, objaśnił i wstępem poprzedził H. Mościcki. Warszawa 1947,s. 23.
[ 4 ] Ibidem, s. 239.
[ 5 ] J. J. Rousseau, O umowie społecznej.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,549 ... recommends
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 24 lut 2017, 10:27

Czy religia jest nam potrzebna?
Tak!
Bezwarunkowo! Do dojenia takich imbecyli jak na poniższym filmiku.
Nie dość, że dają darmozjadowi tak wypchane "co łaska" za jakąś tam książeczkę, to jeszcze po rękach go całują. :lol:
jak można być tak zacofanym? :(
Naprawdę przykry widok.

Rydzyk koperty automat do zbierania datków Ludzie jak w transie masakraaaa

https://www.youtube.com/watch?v=sVuAXYIXi5g


Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 24 lut 2017, 15:03

SŁOWO „RELIGIA” WYWODZI SIĘ Z ŁACIŃSKIEGO SŁOWA „RELIGARE”, CO OZNACZA BYCIE POŁĄCZONYM
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 25 lut 2017, 21:16

Fizyka masakruje religię. Mariusz Adamski i Jacek Tabisz

https://www.youtube.com/watch?v=a0EqpjgyQVM

Mariusz Adamski wraz z Jackiem Tabiszem omawiają zaczerpnięte ze świętych ksiąg przykłady na to, że twórcy popularnych bogów i bogiń nie mieli żadnego pojęcia o fizyce. Dowód to też na to, że wszystkich bogów zmyślono, bo przecież inaczej nauczyli by czegokolwiek swoich proroków i mesjaszy...

https://www.youtube.com/watch?v=lLviGFWW4ME&index=8&list=PL6-_T5Z7CKgXBj5KR92OuGt08oMaODP0Z
0 x



ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: ex-east » czwartek 09 mar 2017, 23:22

Religae - bycie polaczonym- juz dawno zostalo wypaczone, a znaczenie tego slowa odwrocone. Teraz sluzy ono kontroli ludzkiej, naturalnej potrzeby Duchowosci. Religia kanalizuje i strukturalizuje duchowosc. Bycie polaczonym, wiezi czlowieka z przyroda, ekosystemem oraz z innymi ludzmi to cos z czym sie rodzimy. Rozwijanie duchowosci jest bardzo waznym aspektem ludzkiego istnienia, jesli nie najwazniejszym. Dzieki wiezi duchowej i owemu POLACZENIU ze swiatem odczuwamy szacunek (nawet milosc) do innych, do siebie i to moglaby byc w zasadzie jedyna "religae", bez zadnej nadbudowy intytucjonalnej, ale do tego jeszcze ludzie nie dorosli.
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: sandra » piątek 10 mar 2017, 14:07

@ex, czy mógłybyś podać etymologie słowa "religae". Linki do źródła etymologicznego ?
Dziękuje z góry.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 10 mar 2017, 21:54

Sam nie wiem gdzie to zamieścić.
Podaję za: https://www.facebook.com/trochimiuk?hc_ ... ED&fref=nf

ZOBACZCIE JAKIE LISTY DO WATYKANU PISZE NASZ NOWY KRÓL?

http://www.metrykakoronna.org.pl/dane/N ... SKIEGO.pdf
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: ex-east » sobota 11 mar 2017, 13:19

sandra pisze:@ex, czy mógłybyś podać etymologie słowa "religae". Linki do źródła etymologicznego ?
Dziękuje z góry.

Pisalem z tel komorkowego z pracy wtedy i wkradla sie literowka. Powinno byc RELIGARE - ale uzylem tego slowa za songo ustosunkowujac sie do jego posta i on tam podal pewne znaczenie tego slowa z jezyka lacinskiego w sensie odnoszacym sie do POLACZENIA. Nie wnikam czy prawiodlowo zostalo to ujete jako zrodlo etymologiczne, bo to nie ma takiego znaczenia. Na bazie takiego ujecia slowa po prostu wypowiedzialem to, co sam czuje w kontekscie POLACZENIA oraz RELIGII. Jedno z drugim nie ma wiele wspolnego, jesli nie idzie za tym wiedza i praktyka tego, jak to polaczenie moze wygladac, jak powinno wygladac wedlug mnie, o czym w poprzednim poscie napisalem.
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: sandra » sobota 11 mar 2017, 14:22

... i to moglaby byc w zasadzie jedyna "religae", bez zadnej nadbudowy intytucjonalnej, ale do tego jeszcze ludzie nie dorosli.

Do mnie również przemawia takie ujęcie definicji "religii" .
Ludzi, którzy patrza na to w ten sposób wcale nie jest tak mało ;)
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 11 mar 2017, 23:25

Problem naszej cywilizacji, a w tym i religii polega na "rozumowym" postrzeganiu rzeczywistości...
Te wszystkie "encyklopedie encyklik", te inżynierie i konstrukcje myślowe do kreowania patologii pt "Kongregacja nauki i wiary", które z WIARĄ nie wiele mają wspólnego, służą tylko i wyłącznie do wyprowadzenia PRAWDY na boczne tory.
Trzeba rozróżnić procesy myślenia od możliwości czucia (odczuwania), a dalej TWORZENIA!
Zatrzymując się na "logice", na pierwszym stopniu w drabinie rozwoju, zamykamy dostęp następnego wymiaru...

CZUCIE, to nie tylko podstawowe reakcje na otaczający nas świat fizyczny, czucie to cały wachlarz świadomych i podświadomych relacji.
Zatraciliśmy w pędzie cywilizacyjnym wiele odczuć, tresura zamiast nauczania zabija w naszych dzieciach resztki tego, co nasi przodkowie (chodząc boso po ziemi) wychwalali pod niebiosa!
NATURA była BOGIEM... i mimo że nadal jest, ciężko jest w to uwierzyć.




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 13 mar 2017, 22:24

Ludobójstwo, pedofilia i inne grzechy Kościoła katolickiego - Dariusz Stroczyk

https://www.youtube.com/watch?v=5E4w5Srbqzg
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

quetzalcoatl888
x 129

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: quetzalcoatl888 » sobota 18 mar 2017, 14:11

kosciół to system babilonski ktorego celem raz z zydami (razem sa wyznawacami saturna) jest budowa CERN depoplacja albo transhumanizm

no coz ogolnie plan jest taki

Obrazek

wiec nie wiem czym to nazwac religia czy czym?
ten filmik jest niezly to jest religia illuminati

https://www.youtube.com/watch?v=2ntO2gFqhks


religia moze nie jest potrzebna ale potrzebne jest opuszczenie UE jako BABILONU ktory upadnie :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » poniedziałek 27 mar 2017, 00:49

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

quetzalcoatl888
x 129

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: quetzalcoatl888 » wtorek 28 mar 2017, 23:15

ale to sie zamyka jakos w religi czy sie tego chce czy nie, zalezy jak pojnowana religie..i ogolnie sprowadza sie do ego :)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 09 kwie 2017, 00:20

Jedna światowa religia ufonautyczna :o

https://www.youtube.com/watch?v=lWYYGt0Umm4

Opublikowany 5 kwi 2017
"Mamy ‚sygnały’ pochodzące nie tylko spoza chronos-u. Wystarczy śledzić portal PCH24, czy jemu podobne, a dowiemy się co nas czeka. Już teraz trwa wzmożony, wręcz apokaliptyczny atak sił ciemności na cywilizację chrześcijańską. Pojawiła się w Polsce, jak to słusznie pewien redaktor zauważył, „hitlerowska Klątwa„. W najbardziej satanistycznym państwie, w USA, wystawia się takie „klątwy” na okrągło ! Watykan zaprasza na swoje salony guru depopulacji, propagując/wspierając w ten sposób ludobójstwo, a światowe organizacje pod przykrywką dbania o zdrowie uśmiercają setki tysięcy nienarodzonych dzieci." Cały artykuł tutaj: http://argonauta.pl/sygnaly-spoza-chr...
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 11 kwie 2017, 08:52

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 11 kwie 2017, 09:44

Fajna synekurka dla darmozjadów.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 13 kwie 2017, 15:12

Obrazek

Wykuwamy dobrobyt.. Kolanami.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 18 kwie 2017, 22:17

Miło widzieć, że coraz więcej ludzi budzi się i nie boją się uzewnętrzniać swoich poglądów:

matkaziemia.wordpress.com pisze:Cała Nasza Historia od Czasów Sumeryjskich

Co wiesz o swoich przodkach? Co wiesz o historii swojej rodziny? Co tak naprawdę wiesz o sobie? NIEWIELE
Okazuje się, że całą historię nam odebrali, a w jej miejsce wmówili nam że jesteśmy dziećmi mściwego Boga, po to abyśmy nie pytali, nie dociekali
I tak się stało, przeciętny człowiek w ogóle nie zna żadnej historii oprócz Biblijnej i nikt nie pyta o swoich pra-pra dziadków, mało go interesują dziadkowie. Teraz tylko trzeba być milionerem, parę poprawek u chirurga plastycznego i żyj człowieku jak lubisz. Nie ważne, że nie dasz żyć innym albo żyjesz ich kosztem, ważne abyś był szczęśliwy no i Bój się Boga. A TU NIESPODZIANKA: Zaczynają się odkrywać prawdziwe dzieje ludzkości, znajdują się skrypty i stare opisy, no i są ludzie którzy składają to w całość. Najważniejsze jest to, że wychodzi to na światło dzienne. Nikt nikogo nie spali, bo jest internet. Nie będzie inkwizycji, a i rządzącym jest trudno teraz czegoś zabronić. Teraz otkrywają się wszystki skrzętnie scalone luki, manipulacje, niedociągnięcia w tłumaczeniu-PONIEWAŻ ARCHEOLODZY ODKRYLI RÓWNOLEGŁE PODANIA OPISUJĄCE CZASY POCZĄWSZY OD SUMERÓW, KTÓRE OBNAŻAJĄ PRAWDĘ O KOŚCIELE KATOLICKIM I JEGO ANTY LUDZKIEJ DZIAŁALNOŚCI.PRAWDA JEST TAKŻE ZAWARTA W HISTORIACH RODZIN EGIPSKICH I KRÓLEWSKICH. Okazuje się że mity, bajki, wielkie utwory były pisane na tej podstawie, a nie jak sądzimy przez znanych nam pisarzy, którzy używali tylko własnej wyobraźni twórczej. Wszystkie te baśnie zawierają głęboki podtekst, starannie ukryty przed świętą inkwizycją Kościoła Rzymskokatolickiego i jego popleczników. Herby, karty tarota i nawet zaistnienie św Mikołaja, jest dziełem prawdziwej historii ludzkości, której my naprawdę nie znamy. Cierpimy bo zabrali nam wiedzę naszych przodków i prawdę o nich. Wydaje nam się że żyjemy, a tymczasem jesteśmy niewolnikami rządzącej grupy pod nie jawnym wezwaniem Kościoła Katolickiego. Im bardziej brniemy w system ich wartości tym bardziej oddalamy się od naszych prawdziwych korzeni. To kim naprawde jesteśmy i wiedza którą naprawdę posiadamy jest znacznie przwyższająca od tego w czym toniemy. Czas poznać prawdę chcby ze względu na naszych przodków i Boga który jest z nami. W tych trzech ksiązkach które zamieszczam pod spodem jest PRAWDZIWY OPIS NASZEJ ŚWIATOWEJ HISTORII I DZEJÓW. TO NAJWIĘKSZA SZANSA ZROZUMIEMNIA PRZEZ INDYWIDUALNEGO CZŁOWIEKA SWOJEGO CELU POBYTU ZIEMSKIEGO I POŁOŻENIA W JAKIM SIĘ ZNAJDUJE OBECNIE. Nadszedł czas na porzucenie dogmatów którymi nas karmiono od tysięcy lat, a nawet sami w niewiedzy i bojażni się w to wmieszaliśmy. Czas zobaczyć, że nie ma dokąd uciec ani gdzie się ukryć, ŻE TO JEST NASZ DOM I ŻE SIĘ W NIM ODRADZAMY WCIĄŻ I WCIĄŻ. I OD NAS ZALEŻY Z JAKIM ŻYCIEM PRZYJDZIE NAM SIĘ ZMIERZYĆ W PRZYSZŁYM WCIELENIU. Zachęcam do przeczytania tych pozycji, bo tak naprawdę nie poznawszy naszej prawdziwej historii, nie dowiemy się kim na prawdę jesteśmy.

Obrazek

To są książki do ściągnięcia, skarbnice naszej wiedzy i historii-dzieła Sri Laurence Guardnera. Sir Laurence Gardner, Kt St Gm, KCD, jest znanym na calym swiecie genealogiem rodzin królewskich i rycerskich. Piastuje stanowisko Brytyjskiego Wielkiego Przeora Kosciola Uswieconej Rodziny Swietego Kolumby i nosi tytul Chevalier Labhran de Saint Germain. Jest równiez Glównym Attache Europejskiej Rady Ksiazat, konstytucyjnego ciala doradczego zalozonego w roku 1946. Formalnie należny do Szlacheckiej Strazy Domowej Królewskiego Domu Stuartów założonej w roku 1692 w St Germain-en-Laye i jest Królewskim Historiografem Jakobitów.

Sir Laurence Gardner – Ukryte dzieje Jezusa i ùwi¬tego Grala

Potomkowie Dawia i Jezusa

Krew z krwi..Sri Laurence Gardner

Zecharia Sitchin – Zaginiona księga Enki

Zakazana Archeologia PL
https://matkaziemia.wordpress.com/cala- ... eryjskich/
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: barneyos » środa 19 kwie 2017, 10:32

Dodam, że L.Gardner już nie żyje, a jego opowieści dają tylko część obrazu.
Z drugiej strony jest wiele innych książek uzupełniających temat, na przykład taka:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/137097/jezus-3000-lat-przed-chrystusem
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: czy religia jest nam potrzebna

Nieprzeczytany post autor: devi » środa 19 kwie 2017, 22:23

Mój ulubiony czarodziej ;)

http://www.dailymotion.com/video/x9ztto_kazdy-kto-daje-ci-system-wierzen-je_lifestyle

Czym jest wiara? Wiara jest zawsze ślepa. Człowiek, który wie, nie potrzebuje wiary. Nie proszę was, abyście wierzyli we mnie. Jezus i Kryszna proszą: "Uwierz we mnie".

Jesteście całkowitymi ignorantami. W cokolwiek uwierzycie w swej ignorancji, cokolwiek stanie się waszą wiarą, jest tylko produktem ubocznym niewiedzy, strachu, społeczeństwa, szacunku.

Wiara nie jest cnotą, nie stanowi wielkiego wkładu do ewolucji człowieka. Wiara jest największą przeszkodą stojącą na drodze człowieka poszukującego prawdy. Zanim wyruszysz na jej poszukiwanie, już wręcza ci się brudną wiarę pochodzącą z drugiej ręki i mówi ci się, że to wystarczy, nie masz po co więcej szukać.

Nie musisz poszukiwać, Jezus zrobił to za ciebie, Budda zrobił to za ciebie. Ale to Budda wypił wodę, a moje pragnienie nie zostało ugaszone. To Jezus wypił wino, a ja się nie upiłem. Jak Jezus może wam pomóc, jeśli tylko wierzycie w niego?

Wiara oznacza po prostu ukrytą ignorancję i jest bardzo tania. Prawda wymaga wielkiej energii, wielkiej pilności i całkowitego poświęcenia się jej poszukiwaniu.

Prawda jest w tobie, wiara przychodzi z zewnątrz. Nic, co przychodzi z zewnątrz, nie pomoże ci. Nie możesz tego czegoś przyjąć w siebie. Prawda już żyje w tobie, nie potrzebujesz żadnej wiary. To wiara utrzymuje ludzi w niewiedzy. Nie przyczynia się do ewolucji, ale do inwolucji. Inwolucja oznacza cofanie się wstecz, a nie pójście do przodu.

Wierzy się zawsze w coś innego - w Jezusa, w Boga, w niebo, w piekło. To zawsze jest na zewnątrz ciebie, a prawda jest w tobie. Mając wiarę, poruszasz się na zewnątrz, coraz dalej od prawdy.

Jestem absolutnie przeciwny wierze, przeciwny wszelkim systemom wierzeń, ponieważ przeszkadzają one ludzkości odkryć osobisty stan Buddy, osobistą boskość. Żaden kapłan nie chce, abyś odkrył, że jesteś boski. Każdy kapłan każdej religii chce, abyś odszedł od siebie, tak daleko, żeby mógł cię eksploatować.

W chwili, w której dowiesz się, że jesteś częścią tej egzystencji - nie tylko częścią, ale całą egzystencją - że w swoim własnym przekonaniu jesteś Buddą, żaden kapłan nie będzie cię wykorzystywał. Wiara jest potrzebna tylko do tego, żeby cię wykorzystywać.

Religie uczą wiary, ponieważ nie są w stanie pomóc ci w znalezieniu prawdy. Same nie wiedzą, czym jest prawda.

Mówię wam, że absolutnie żadna wiara nie jest potrzebna.

Uczę was zaufania, nie wiary, nie wierzeń, ponieważ wierzyć można w coś innego, a zaufanie to coś, co jest w nas. Chciałbym, abyście zaufali sobie. Miejcie wiarę w siebie i z głęboką ufnością poszukujcie swoich korzeni. Nie znajdziecie ich w kimś innym, w żadnych pismach, w żadnym pasterzu, mesjaszu czy proroku. Absolutnie nie.

Wiara to największa przeszkoda dla poszukujących prawdy.

Osho
1 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

ODPOWIEDZ