Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 12 maja 2014, 23:57

Pozwoliłam sobie wydzielić osobny temat,ponieważ trafiłam na dobry artykuł i dlatego że ,być może w związku z dylematami Franciszka ,wywiąże się gorąca dyskusja . Jak widać dylematów z kosmitami Franciszek ma sporo :D pozdrawiam -chanell


Dylematy papieża Franciszka: Czy kosmita ma duszę?

Papież Franciszek zastanawiał się w trakcie porannej mszy w swojej rezydencji nad nietypową kwestią: chrystianizacją istot pozaziemskich.

Papież rozważał, czy wraz z podbojem kosmosu należałoby zająć się zbawieniem jego potencjalnych mieszkańców. W trakcie kazania zadał nawet retoryczne pytanie. – Gdyby jutro dotarła do nas wyprawa Marsjan i jeden z nich zwrócił się do nas z prośbą o chrzest, co by się stało?

Od kilku lat jest to kwestia często poruszana w kościele katolickim. Jose Gabriel Funes, dyrektor watykańskiego obserwatorium astronomicznego a zarazem argentyński jezuita, uważa, że „życie pozaziemskie nie stoi w sprzeczności z wiarą w Boga”. Przyznał również, że istoty pozaziemskie mogłyby przyjąć chrzest, gdyby tylko okazały się istotami rozumnymi, obdarzonymi wolną wolą. :o

http://www.wprost.pl/ar/447628/Dylematy ... -ma-dusze/
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » wtorek 13 maja 2014, 20:47

jednak szykują się do ujawnienia, a nawet odsłaniają swoje intencje krzewienia "jedynie słusznej wiary" w kosmosie. Cóż, szykuje się inkwizycja na Ufoludkach. :( :lol:
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

baba
x 129

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: baba » wtorek 13 maja 2014, 22:00

Możliwe, że te akurat ufoludki są wyznawcami tego samego "boga" i mają to w kontrakcie ujawnienia coby podupadającą wiarę wzmocnić. :twisted:
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » wtorek 13 maja 2014, 22:03

Być może, ale w takim układzie mówimy o różnych, przynajmniej dwóch grupach Ufoludków.
Te, które trzymają z nimi sztamę i podsunęły im to właśnie wyznanie oraz inne nacje, które nie mają z nimi nic wspólnego, a myślę, ze właśnie o takich dywagował Franiu i które to właśnie trzeba "nawrócić". ;)
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
goratha
Posty: 1097
Rejestracja: środa 16 sty 2013, 20:03
x 21
Podziękował: 1117 razy
Otrzymał podziękowanie: 2667 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: goratha » wtorek 13 maja 2014, 22:35

janusz pisze: Przyznał również, że istoty pozaziemskie mogłyby przyjąć chrzest, gdyby tylko okazały się istotami rozumnymi, obdarzonymi wolną wolą. :o

no zesz,pewnie tak samo rozumne i obdarzone wolna wola jak nasze ludzkie niemowlaki , w takim stanie chrzczone obowiazkowo:shock: :D :lol:
0 x


nie bierz zycia zbyt powaznie. I tak nie wyjdziesz z niego z zyciem:-))

baba
x 129

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: baba » wtorek 13 maja 2014, 23:08

O te nacje co to trzeba "nawracać" jestem spokojna, wystawią ich do wiatru. :D

Bardziej mnie martwią te dywagacje Frania w kontekście jakiejś szopki dla mas ze strony tych Ufoków których nawracać nie trzeba bo współpracują a właściwie sterują od dawna. Nie wiadomo kto się ujawni przecież. Niestety biorąc pod uwagę że przychodzi to od strony i jest uzgodnione z tymi co "przeciw nam" i moment jest też "krytyczny" bardziej prawdopodobna wydaje mi się wersja że ujawnienie ma na celu stłamszenie tego co się w ludziach budzi. Tacy 'starsi bracia' z kosmosu którzy wyznają te same ideały i nam "pomogą" w rozwoju i krzewieniu "dobra". :twisted:

Choć też istnieje i taka możliwość że "starsi bracia" mają swoje cele o których Franio z resztą nie mają pojęcia. :D

Po prostu czujnym i ossstrożnym cza być. 8-)
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 15 maja 2014, 14:15

Papież Franciszek oświadczył, że chętnie ochrzciłby obcego

Obrazek
Źródło: dreamstime.com

Watykan znowu wypowiedział się na temat obcych cywilizacji. Tym razem podczas homilii wygłoszonej na mszy oświadczył, że chętnie ochrzciłby przedstawiciela obcej cywilizacji.
Chrześcijaństwo długo tkwiło w dogmatycznym problemie, bo skoro istnieją inne rasy inteligentne w kosmosie, to kto je stworzył, czy to był ten sam Bóg, który, jak wierzą Chrześcijanie, stworzył człowieka? Głównie z tego powodu temat obcych cywilizacji był oficjalnie pomijany przez Watykan.
Jednak Stolica Apostolska wyraźnie interesowała się taką możliwością. W pewnych kręgach słynne są inwestycje jakie czyni Stolica Piotrowa dofinansowując zaawansowane technologicznie teleskopy. Teorie spiskowe zawsze pełne były domysłów, co do rzeczywistych intencji tych działań. Jeden z nich zakładał, że Kościół Katolicki obserwuje coś, co nadlatuje w naszą stronę.
Ostatnio papież Franciszek zaczyna coraz częściej poruszać temat obcych cywilizacji. Najnowszy przypadek miał miejsce podczas mszy świętej w Casa Santa Marta, papież wygłaszał homilię, w której opowiadał o czasach "nawracania" na Chrześcijaństwo tak zwanych "pogan". Papież prowadził wywód, z którego wynikało, że nie można zamykać drogi do "Ducha Świętego".
Potem najwyższy hierarcha Kościoła Katolickiego oświadczył, że nie wolno zamykać drzwi dla kogokolwiek, kto chce się ochrzcić i to nawet jeśli ten ktoś to "zielony człowieczek z długim nosem i wielkimi uszami".

Obrazek

"Jeśli jutro na przykład przyjedzie do mnie ekspedycja Marsjan i niektórzy przyjdą do nas i chociaż jeden z nich powie: Ja chce być ochrzczony, to co powinno się stać?" pytał retorycznie Papież Franciszek


Nie wiadomo czy informacja o "chrzczeniu obcych", która została nagłośniona nawet przez Radio Watykańskie, to nie jest jakaś strategia PR mająca za zadanie umacnianie postępowego wizerunku papieża. Może to być też dowód jego wyobraźni, albo sygnał do nas wszystkich. Papież jest już na tronie piotrowym od ponad roku i z pewnością poznał wiele z tajemnic Watykanu, być może po prostu powiedział trochę za dużo.

http://innemedium.pl/wiadomosc/papiez-f ... lby-obcego


Hm........uczniowie będą chrzcić mistrzów ,cóż za arogancja.Ciekawe ile jeszcze będzie trwał proces ujawnienia ? Kilka tysięcy lat robienia ludzkości w balona,może już dosyć. Oj ,komuś się grunt pod nogami pali .
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

JACK
Posty: 96
Rejestracja: niedziela 06 sty 2013, 23:12
x 4
Otrzymał podziękowanie: 92 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: JACK » czwartek 15 maja 2014, 15:36

Wg mnie
ten Pan ma racje i
Masoneria - Illuminaci właśnie przejęli Watykan przy pomocy swojego człowieka - Franciszka

A ten symbol z dwoma czerwonymi rogami podczas kanonizacji nie był przypadkowy:

http://www.youtube.com/watch?v=d7tB8dXU ... 7uGR3We2Dg
0 x



Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: Kiara » czwartek 15 maja 2014, 17:10

Przecież to jest zwyczajnie symbol omegi , czyli inaczej podkowy......
co w tym masońskiego..... ? chyba przejmowanie symboli i udawanie iż są ich :lol: :lol:
Ten symbol jak i wiele innych były na długo przed masonami.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Omega

Początek to alfa , koniec to omega, pełnia zawarta jest między alfą , a omegą... niech Watykan nie uzurpuje sobie praw do wiedzy pełni bo nigdy jej nie posiadał i posiadać nie będzie ! Basta.... 8-) :lol:


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 15 maja 2014, 17:52

„Między bogiem a obcymi” – wywiad z dr Christianem Weidemannem

Obrazek

Filozof Christian Weidemann z Ruhr-Universität mówi o tym, jak wskutek podróży kosmicznych i spotkania z obcymi może zmienić się nasza tożsamość, filozofia i religia. Jak dodaje, najciężej może odczuć to chrześcijaństwo. A co jeśli podczas wędrówek po wszechświecie spotkamy „bogów” – istoty tak rozwinięte, że trudne do objęcia umysłem? – Komunikacja z nimi byłaby niezmiernie trudna – mówi Weidemann. – Jednak paradoksalnie, im mniej ich rozumiemy, tym lepiej dla nas. Spotkanie niepojętych pogów nie zmieni nas w radykalny sposób; być może sprawi, że staniemy się bardziej skromni i pokorni. Nie zapominajmy, że gdzieś w kosmosie istnieć mogą istoty, dla których to my wydajemy się bogami!
____________________
P.Cielebiaś, infra.org.pl


Obrazek

Jakiś czas temu wziął pan udział w specjalnym seminarium poświęconym filozoficznym implikacjom podróży kosmicznych. Jeden z bardziej interesujących aspektów dotyczył wpływu, jaki na chrześcijaństwo wywarłoby odkrycie pozaziemskich istot rozumnych. Zacznijmy jednak od tego, w jaki sposób człowiek powinien dostosować swą filozofię do ery lotów w kosmos?


Christian Weidemann: „100 year starship study symposium”1 miało analizować szanse i problemy wynikające z lotów w przestrzeń międzygwiezdną z punktu widzenia technologii, polityki i filozofii. Według mnie można śmiało przyznać, że nikt nie wie, czy nasza filozofia zmieni się w wyniku podróży w kosmos lub spotkania z pozaziemskimi formami życia. Tajemnicą pozostaje czego się dzięki temu dowiemy i w jaki sposób wpłynie to na świadomość mieszkańców Ziemi. Wiąże się z tym co najmniej jeden pozytywny efekt uboczny: wielu filozofów i teologów wciąż uznaje, że słowo „świat” jest tożsame z nazwą „Ziemia”, która jest oczywiście maleńką, a nawet nieskończenie maleńką kropką w niezmierzonym wszechświecie. Loty międzygwiezdne i kolonizacja kosmosu mogą sprawić, że pogląd ten nie utrzyma się.

Jak wyglądałyby pierwsze reakcje chrześcijan na odkrycie pozaziemskiej inteligencji i jak powinien zachować się w tej sytuacji Kościół?


Christian Weidemann:
Według mnie pojawienie się dowodów na powszechność życia pozaziemskiego w inteligentnej formie mogłoby sprawić, że klasyczna chrześcijańska doktryna zbawienia zostanie uznana za irracjonalną. Nie oznacza to oczywiście, że pierwszy kontakt z obcymi od razu wywołałby ogólny kryzys religijny. Możliwe, że po mniej więcej dwustu latach, w obliczu nowych dowodów, Kościół zacznie odpowiednio modyfikować oficjalne doktryny. Chrześcijaństwo przetrwało przecież Galileusza, Darwina i historyczny krytycyzm; z pewnością poradzi sobie też z istotami z kosmosu. Proces dostrajania może zająć nieco czasu, ale ostatecznie problem ten uda się przezwyciężyć.

Niezależnie od tego, kto będzie świadkiem pierwszego kontaktu i czy będą to chrześcijanie, ludzie ci powinni wykazać się skromnością. Nie ma sensu epatować wobec obcego gatunku swoją filozofią czy religią, nim nie zrozumiemy podstaw funkcjonowania pozaziemskich społeczeństw oraz ich filozofii.

Równie ważne jest, aby traktować żyjących i inteligentnych pozaziemian na równi z ludźmi. Z perspektywy judeo-chrześcijańskiej można nawet nazywać ich „naszymi braćmi”, jako że i oni zostali stworzeni na podobieństwo Boga.

A jak potwierdzenie istnienia innych istot inteligentnych może zmienić nasz światopogląd lub nawet naszą tożsamość?

Christian Weidemann: Jak mówiłem, trudno przewidzieć konsekwencje. Mam jednak trzy główne uwagi. Po pierwsze, trudno mówić o czymś takim jak „ogólnoludzka świadomość” lub „tożsamość”. Jest ich w rzeczywistości bardzo wiele i mają charakter religijny lub antyreligijny, dualistyczny lub monistyczny, indywidualny lub kolektywistyczny itp. Niektóre z nich zostałyby rzecz jasna mocniej dotknięte w wyniku kontaktu z obcymi. Przykładowo, osoby afirmujące wartość swojego człowieczeństwa miałyby z tym więcej problemów niż te, które podchodzą do życia w sposób utylitarny lub holistyczny.

Po drugie, ponieważ jestem zwolennikiem zasady przeciętności2 uważam za dość prawdopodobne, że fizjologia czy nawet kultura „typowych” obcych za bardzo nie odbiega od naszej. Choć dzieje naszych cywilizacji mogą się diametralnie różnić uważam, że będą istniały pewne ogólne podobieństwa między ziemskimi a pozaziemskimi społeczeństwami.

Po trzecie (choć uważam, że to niezbyt prawdopodobne) może się okazać, że przy pierwszym kontakcie dowiemy się od obcych czegoś, co wstrząśnie naszymi filozoficznymi fundamentami. O co może chodzić? Może o przepis na biologiczną nieśmiertelność lub sposób na podróże w czasie? A może kosmici udowodnią nam, iż żyjemy w komputerowej symulacji, dostarczą dowodu na istnienie Boga, albo uświadomią jego brak? Najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że owa przełomowa informacja może dotyczyć zjawisk, dla których nie mamy nawet jeszcze nazwy.

Co z pozostałymi implikacjami podróży w kosmos? W jaki sposób mogą odmienić nasze „człowieczeństwo”? Religia w kosmosie przetrwa czy ewoluuje?

Christian Weidemann: Podróże takie zajmą setki lat. Ci, którzy w nie wyruszą, nigdy nie zobaczą już Ziemi, a ich potomstwo przyjdzie „na świat” w kosmosie. Obok problemów natury medycznej, psychologicznej i etycznej, warto wspomnieć o dwóch innych aspektach podróży międzygwiezdnych, które wydają się ciekawe z punktu widzenia filozofii.

Pierwszy wiąże się z tym, w jaki sposób na statku kosmicznym lub w kolonii na innej planecie potoczy się rozwój społeczny i jak rozwiązany zostanie problem przywództwa? Czy przyjęty zostanie historyczny, ziemski model społeczeństwa i hierarchia a może konieczne będzie odwołanie się do modeli wojskowych, albo poszukiwanie utopijnego, radykalnie demokratycznego modelu? Niezależnie od tego, wielopokoleniowy statek kosmiczny da nam nowy wgląd w dynamikę rozwoju społeczeństw.

Po drugie, długa izolacja kosmicznych podróżników od Ziemi oraz presja wywierana przez obce środowisko w ciągu ok. 10 tys. lat mogą doprowadzić do pojawienia się nowego gatunku człowieka, który nie będzie w stanie krzyżować się z przodkami z Ziemi.

Co do religii, będzie ona ulegać adaptacji i transformacji, jak miało to już miało miejsce w historii. Swoją drogą, sama motywacja do podróży międzygwiezdnych powinna mieć religijny lub quasi-religijny charakter: bez pierwszego kroku nie zobaczymy owoców kolonizacji kosmosu. Najlepszym porównaniem jest budowa wielkich europejskich katedr, która trwała niekiedy setki lat.

Możemy również założyć, że obcy będą tak zaawansowani technologicznie, że pojawi się spory problem z ich rozpoznaniem. To czyste spekulacje, jednak co stanie się, jeśli w czasie kosmicznych wojaży ludzkość napotka „bogów”, tj. istoty tak odmienne, że zasługujące na miano ultra-ludzi?

Christian Weidemann: Niektórzy filozofowie nie zgodziliby się, że coś takiego w ogóle może mieć miejsce. Ja mam jednak inne zdanie. Jest zrozumiale, że istnieją istoty, które pojmują zjawiska lub służą celom, które dla nas pozostają niejasne. Komunikacja z nimi byłaby niezmiernie trudna, szczególnie gdyby nie chcieli oni zejść na „nasz grunt”. Jednak paradoksalnie im mniej rozumiemy myślenie ultra-ludzi, tym lepiej dla nas. Spotkanie niepojętych „bogów” nie zmieni nas w jakiś radykalny sposób; być może sprawi, że staniemy się bardziej skromni i pokorni, ale to wszystko. Nie można również zapominać, że gdzieś w kosmosie mogą istnieć istoty, dla których to my wydajemy się bogami!

Z czym związane jest sedno problemu chrześcijańskiej interpretacji istnienia obcych?

Christian Weidemann: Zasada przeciętności mówi nam, że typowa pozaziemska cywilizacja (jeśli takowe istnieją), nie różni się radykalnie od naszej. Jest więc dość możliwe, że obcy również posiadają swoje religie. Mamy z tego powodu podstawy, aby sądzić, że kontakt z pozaziemskimi istotami inteligentnymi może zintensyfikować problemy, z którymi mamy do czynienia już teraz, w związku z mnogością wyznań na Ziemi. Oprócz tego zasada przeciętności i psychologia ewolucyjna sugerują, że obce społeczeństwa nie składają się ze „świętych”; możemy być pewni, że jeśli istnieją inne istoty inteligentne, z pewnością również grzeszą. Oznacza to, zgodnie ze stanowiskiem ziemskich religii, że potrzebne im jest zbawienie/katharsis/reformacja.

Podczas gdy większość religii może przy pierwszym kontakcie z obcymi odpowiednio zmodyfikować swe doktryny, chrześcijanie wierzący, że kolejne przyjście Chrystusa będzie oznaczać zbawienie świata, staną wobec problemu bez rozwiązania. Jak 200 lat temu zauważył jeden z ojców-założycieli USA, Thomas Paine, soteriologiczny geocentryzm3 przestanie obowiązywać, jeśli zbawienia potrzebować będzie miliard innych cywilizacji.
Teolodzy próbowali rozwiązać ten problem przy pomocy „mnogich inkarnacji” Jezusa. Być może Bóg nie przybrał cielesnej postaci tylko raz, lecz miało to miejsce w różnych miejscach w kosmosie. Sobór chalcedoński z V w. określił zasadę, według której Jezus był „Bogiem i człowiekiem”. Według analogicznej zasady klingoński4 zbawiciel byłby „Bogiem i klingonem”, zaś mesjasz z Alfa Centauri „Bogiem i alfacentaurianinem” etc. Ponieważ postać Jezusa tożsama jest z drugą osobą Trójcy Świętej, podobnie może być z jego kosmicznymi odpowiednikami. Ponadto on sam może być jednym i tym samym bytem wcielonym w różne postaci – zbawiciele innych kosmicznych ras mogą być związani z osobistą tożsamością Jezusa. Jest to koncepcja trudna do przetrawienia. Co gorsza, jeśli istnieją niezliczone grzeszne cywilizacje, Bóg musi przez cały czas rodzić się na innych planetach, choć przecież sam Jezus, jako człowiek i organizm, nie może przebywać w dwóch miejscach naraz


Mój wniosek mówi, że istnieje konflikt między wiarą w istnienie inteligentnych istot w kosmosie a chrześcijańską doktryną zbawienia. Chciałbym dodać, że chrześcijaństwo może rozwiązać ten problem stwierdzając, że Jezus był „tylko człowiekiem” lub „tylko Bogiem”. W pierwszym przypadku ucina to filozoficzną nić między nim a „klingońskim zbawicielem”, zaś w drugim Chrystus uważany jest za nietypowego człowieka.

A które religie nie powinny mieć problemu z akceptacją istnienia obcych?


Christian Weidemann: Moje stanowisko zakłada, że jedynie chrześcijaństwo będzie mieć z tego powodu poważniejsze problemy. Wynika to z faktu, że chrześcijańska tradycja stara się „pojednać wszystko z sobą: [
] i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach”.5 Takie postawy prezentują ekstremum antropocentrycznego punktu widzenia. Z drugiej strony nie widzę problemu z islamem; muzułmanie mogą zaakceptować fakt, że Allach wysyłał różnych proroków na różne planety. Również buddyści nie powinni mieć oporów przed uznaniem, że kosmici mogli poznać zasady buddyzmu przez innego nauczyciela. Pewne problemy może mieć judaizm z jego koncepcją „narodu wybranego”.

A co jeśli obcy okażą się religijnymi fanatykami mającymi zamiar nawrócić Ziemię?

Christian Weidemann: Trudno wyobrazić sobie, aby grupa fanatyków mogła wypracować technologię umożliwiającą podróże międzygwiezdne. Z drugiej strony, przedłużająca się izolacja spowodowana obecnością na statku kosmicznym może przyczynić się do religijnych patologii, przez co nie da się wykluczyć, że gdzieś po wszechświecie tułają się religijni uchodźcy ze swojej rodzimej planety (niczym purytanie z Mayflower uciekający z Wielkiej Brytanii). Demokratyczna równość wyznań powinna być zagwarantowana również dla obcej, pokojowej religii. Wolność kończy się oczywiście wraz z próbą siłowego nawracania innych na swą wiarę i nie ma tu znaczenia, czy ten, kto się tego dopuszcza pochodzi z Ziemi czy z kosmosu.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Na koniec jeszcze jedno pytanie: Nauka przedstawia coraz nowsze modele wszechświata i naszej rzeczywistości. Niektóre można uznać za fantastyczne, inne za bliskie ideom religii wschodu. Czy możliwe, że pewnego dnia nauka połączy się z religią?

Christian Weidemann: Trudno powiedzieć co się stanie, ale prawdopodobnie tak będzie. Sądzę, że uczeni, teologowie i filozofowie nieprawidłowo uznają, że nauka i religia to dwie całkowicie odrębne sfery, albo jak twierdził Stephen Jay Gould6, „nienakładające się na siebie magisteria”. Z mojego punktu widzenia ten rodzaj niezrozumienia umniejsza rolę zarówno religii jak i nauki. Wszystkie elementy występujące w religii pretendują do udzielania odpowiedzi na ważne, wielkie pytania: Czy są inne światy? Skąd przychodzimy? Gdzie jest początek? Czy jesteśmy sami? Czy jest „coś”, czy raczej „niczego” nie ma? Czy mamy powody, aby wierzyć w doskonałego Boga? Jasne jest, że naukowe fakty i teorie próbują uczynić to samo, nawet jeśli nie dysponują odpowiednimi narzędziami, aby udzielić wyjaśnień.



Z Christianem Weidemannem rozmawiał: Piotr Cielebiaś

Objaśnienia:
1. „100 year starship study symposium", zorganizowane przez NASA oraz DARPA (Agencję Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony USA) miało miejsce między 30.09 a 02.10 2011 r. w Orlando.
2. Zasada przeciętnośći (ang. mediocrity principle) - w odniesieniu do kosmologii zasada ta mówi, że nie ma nic niezwykłego w powstaniu życia na Ziemi oraz wyewoluowaniu organizmów inteligentnych; nasze pojawienie się w kosmosie jest normą, nie zaś specjalnym wyjątkiem czy naruszeniem ogólnie istniejących we wszechświecie praw.
3. Soteriologiczny geocentryzm - pogląd, według którego zbawienie ogranicza się jedynie do mieszkańców Ziemi.
4. Klingoni - jedna z ras istot humanoidalnych z serialu „Star Trek"; co ciekawe, na potrzeby serialu dr M.Okrand stworzy sztuczny język tej rasy, a w 2010 r. wystawiono w Hadze pierwszą operę po klingońsku.
5. Kol., 1,20, cyt. za „Biblia Tysiąclecia".
6. Stephen Jay Gould (1941-2002) - amerykański paleontolog, publicysta i propagator ewolucjonizmu.

Grafika w nagłówku: Mozaika z katedry w Monreale, Wikimedia Commons


http://www.infra.org.pl/fenomen-ufo/wyw ... eidemannem
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 500
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 15 maja 2014, 18:04

JACK'u chyba się trochę różnimy w poglądach, bo w/g mnie oni tam byli cały czas, albo jeszcze dłużej.
Teraz natomiast nie jestem pewien, czy się zwijają, czy są to tylko pozory.

Edit: od czasu jak zacząłem pisać do wysłania postu (trochę to trwało) post JACK'a zniknął mi bez śladu, musiałem za nim gonić do nowego tematu..
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 15 maja 2014, 19:52

blueray21 pisze:
Edit: od czasu jak zacząłem pisać do wysłania postu (trochę to trwało) post JACK'a zniknął mi bez śladu, musiałem za nim gonić do nowego tematu..

bardzo mi miło że dogoniłeś :D i przepraszam :D
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » piątek 10 mar 2017, 22:58

W 2017 roku Watykan ujawni istnienie UFO!

Obrazek

Różni wyżsi oficjele watykańscy dają do zrozumienia, że Kościół rzymskokatolicki może już niebawem ujawnić informacje na temat kosmitów i UFO, podając je do publicznej wiadomości co jest kwestią najbliższych miesięcy. Sam Franciszek sugerował wielokrotnie w przeszłości, że planeta Ziemia może zostać nawiedzona przez kosmitów i obiecał pełne publiczne ujawnienie tych informacji w pewnej chwili w przyszłości.

Telewizja Disclosure.tv donosi: José Gabriel Funes SJ, poprzedni dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, powiedział bez najmniejszego skrępowania, że religia nie widzi żadnego konfliktu pomiędzy wiarą w Boga a istnieniem życia pozaziemskiego. Kapłan stwierdził na konferencji, że „jako że istnieje mnogość stworzeń na Ziemi, to jest także możliwe, że Wszechświat jest usiany wieloma formami życia, z których pewne są inteligentniejsze od nas”.

cały artykuł w linku :
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... e-ufo/amp/
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » sobota 11 mar 2017, 08:56

Następny portal zamieszcza ciekawą wiadomość :

http://innemedium.pl/wiadomosc/watykan- ... t-z-obcymi
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 14 cze 2021, 22:47

Upadek Religii i Kościoła. Wywiad z Igorem Witkowskim

https://youtu.be/FrKWzYFQZ70

Nieznana Historia Świata

Upadek Kościoła jest coraz bardziej widoczny gołym okiem. Skandale z udziałem wysoko postawionych duchownych ukazały, jak chorą instytucją jest Kościół. Obecnie dziejące się wydarzenia, to jednak tylko pewien fragment szerszej rzeczywistości. Nie jest żadną tajemnicą, iż problemy trawiące dzisiaj Watykan i nie tylko nawarstwiały się od kilku wieków.
Jaka jest więc przyszłość Kościoła katolickiego, jako instytucji? Wydaje się że krucha. Dodatkowo, okazuje się, że wkrótce dojdzie w ogóle do zmiany postrzegania religii. Dowody wskazują, że chrześcijaństwo powstało przez ingerencję istot pozaziemskich, co kompletnie burzy dotychczasowy porządek rzeczy. Wiele wskazuje na to, że w niedługim czasie będziemy mieć do czynienia z fundamentalną "przebudową" dogmatów dotyczących chrześcijaństwa tzn. : skąd bierze źródło ta religia, przez kogo była promowana, kim był Jezus, jakie jest prawdziwe przesłanie Zbawiciela? Na te pytania i nie tylko odpowiedział mój rozmówca, znany na świecie badacz Igor Witkowski.
1 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Dylemat KK - między obcymi a Bogiem

Nieprzeczytany post autor: chanell » poniedziałek 04 mar 2024, 11:28

Aniołowie czy kosmici? - ufo historie, Piotr Cielebiaś, Artur Wójtowicz


https://youtu.be/PpYcuq3P8HY

Aniołowie czy kosmici? Czy Kościół ukrywa prawdę o aniołach? Teolog Artur Wójtowicz wskazuje, jak duża część tradycyjnej wiedzy o aniołach pozostaje nieznana. Istnieją różne rodzaje i kategorie tych istot, ale wiele wskazuje, że za niektórymi relacjami o aniołach stoi ktoś inny...


ufo historie
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

ODPOWIEDZ